-
Liczba zawartości
4434 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez kahna
-
Cześć R kupił mi spodnie narciarskie - dwa rozmiary za duże To chyba nie dobrze, co?! Ksawery na coraz większy kaszel Intensywne leczenie rozpoczęte.
-
U nas wczoraj wieczór też we dwójkę Z winem i kartami. Ksawery znowu na kaszel. Wyjazd w góry zaklepany Jedziemy 30.01. Oby pogoda dopisała. Miłej niedzieli
-
Dobry Do północy grałam z R w karty Teraz wszyscy leżymy w łóżku Klapi udanego wyjazdu. My wczoraj potwierdziliśmy kwaterę, więc 30.01 jedziemy do białki..
-
Dobry Do północy grałam z R w karty Teraz wszyscy leżymy w łóżku Klapi udanego wyjazdu. My wczoraj potwierdziliśmy kwaterę, więc 30.01 jedziemy do białki..
-
Klapi, Agata.. na pudelku piszą, że Justin ma wystąpić w Polsce na sierpniowym koncercie w Gdańsku.. jest to nieoficjalna informacja tylko, że Pudelek to nie jest wiarygodne źródło informacji 🙂
-
hej ziewam i ziewam kawa nie pomogła co jest z tym ciśnieniem... senny dzień dobrze, że już piątunio 🙂
-
cześć 🙂 humor już lepszy ciocia w domu, ściągnęli jej wodę z brzucha i póki co czuje się lepiej.. może szykuje mi się wyjazd w góry na koniec stycznia.. ale jeszcze trzeba szczegóły dogadać 🙂
-
dobrze, że z R w biurze siedzę bo jakbym w innej firmie była to nie nadawałabym się do niczego dzisiaj potrzebuję wina we krwi wiem, że to nie jest rozwiązanie ale w tej sytuacji ja nie mogę nic już zrobić a tak wypłacze się kumpeli i rafałowi i trochę zagłuszę smutek..
-
mam dziś fatalny nastrój dzwoniłam do babci (od strony ojca) z życzeniami urodzinowymi, a ona płakała mi w słuchawkę ostatni syn umarł jej w boże narodzenie masakra! potem zadzwoniła moja mama, że jedzie z ciocią (chorą na raka) do szpitala do wawy bo ciotce ponownie zbiera się woda w brzuchu i wygląda już na 8 miesiąc ciązy (a pobieraną wodę miała tydzien temu) funkcjonuje ostatkiem sił spac nie może, boli ją wszystko wymiotuje żółcią masakra! dziadek (ojciec mamy i ciotki) też ledwo funkcjonuje załamał się całą sytuacją.. z dnia na dzień widze, jak niknie mi w oczach fatalny rok mi się szykuje, wiem to! wstępnie na zlot się piszę, no chyba, że sytuacja rodzinna mi nie pozwoli.. dobra, nie zasmucam już.. poryczałam się znowu.. bużka
-
Też dzip ziewam ły dzień W pracy kompletnie nic się nie dzieje Przejrzalem cały internet chyba Zaraz po ksawerego
-
dobry.. był u nas wczoraj architekt znajomy w końcu się coś rusza z tym projektem przemeblowania pokoju za tydzień projekt.. kawa wypita a ja ziewam dalej Irysku, czyżby szwagier przejrzał na oczy? (to była moja pierwsza myśl) Miłego dnia dziewczynki 🙂
-
Dopiero się obudziliśmy z ksawerym.
-
Pociąg od siebie mam 17.40 Więc jak byście chciały się kontaktować to na tel
-
Ogoliłam :-P
-
Hej U nas leniwie ksawery drzemie Zupa zrobiona Drugie w planach Teraz się ogarniam na spotkanie z warszawiankami :-)
-
Hej U nas leniwie ksawery drzemie Zupa zrobiona Drugie w planach Teraz się ogarniam na spotkanie z warszawiankami :-)
-
już ustalone będę o 18.37 na śródmieściu zabiorę się z Klapi 🙂
-
The Mexican pasuje 🙂 szykuje się bardzo miłe popołudnie 🙂 o której się spotykamy?
-
tak, żebym miała blisko do dworca 🙂 mnie jeszcze czekają atrakcje pociągowe 😞
-
hej hej ja chyba bardziej wolę margarite niż teqile, ale może w sobotę udałoby mi się wyrwać.. tylko musiałabym po 23 wracać piątunio
-
mam delikatne pytanie.. ponieważ R cały czas narzeka, że nie chce łykać.. ile Was łyka.. ☺️
-
hej Agata ma chyba największe libido z nas wszystkich.. 🙂 ja też nie mam takich ciągot non stop... czasem mam przypływ miłości, ale częściej idę wcześniej spać i nici z przytulania... druga ciąża owszem, jak najbardziej... ale najpierw: - większe mieszkanie - stabilna praca 🙂 planów na wakacje nie robimy, bo jak R nie zatrudni pracownika, to pewnie uda nam się tylko na kilka dni wyskoczyć na woodstock, a ja z małym może jeszcze nad morze podjadę jak będzie pogoda 🙂 ze zdrowiem lepiej, jakieś jednodniowe mdłości (uprzedzę pytanie - nie, nie jestem w ciąży) wczoraj bylismy na obiecanym basenie.. no i muszę się pochwalić.. Ksawery już sam chce "pływać" w rękawkach (pływanie wg KSawerego, to machanie nogami na wzór chodzenia, i rękoma) opił się wody kilkanaście razy, przytopił się trochę ale frajdy miał co nie miara.. na koniec jeszcze skakał do wody (też bez mojej asekuracji) no i w brodziku starsze laski wyrywał (dziewczynki ok. 5-6lat) Kiedy to dziecko mi tak wyrosło... to chyba tyle miłego dnia, chmury się zbierają, pewnie będzie padać..
-
hej nam też z tym woreczkiem nie wychodziło łapałam w pojemnik źle się dziś czuje idę zaraz do domu brzuch mnie boli i strasznie mnie mdli
-
Mi się coś kojarzy, że Klapi ma 9.01? Dobrze myślę?