Skocz do zawartości

kahna

Mamusia
  • Liczba zawartości

    4434
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kahna

  1. kahna

    kwietnióweczki 2010

    Hej Bogusia, u nas w przedszkolu był wirus bostoski Charakteryzował się właśnie wysypka na dłoniach, nogach, twarzy Nebia, u mnie w rodzinie wszyscy mają jaskrę. Ja mam podejrzenie choroby od jakiś 13 lat. Muszę chodzić regularnie na badania. Na lewym oku mam już zmiany, więc muszę brać krople. W pracy spokój póki co :-)
  2. kahna

    kwietnióweczki 2010

    Dobry Ja robię tort jutro, dla dziadka na 80! Klapi, Ksawery dostaje focha, (płaczu, histerii) jak musi Wyjść z przedszkola, czyli po 15. W czwartek tylko był dłużej, ale mówiłam mu o tym. To najpierw się cieszył że będzie dłużej z dziećmi, a jak po niego przyszłam to znowu był foch. Foch zaczyna się przy wyjściu z klasy, X tłumaczy, że dlatego płacze bo on się chce przytulić, ale zamiast to zrobić to siada i płacze. Potem jak się zablokuje, to nic już do niego nie trafia. Do szatni nie chce iść, ubrać też nie, do domu tym bardziej. Wczoraj go wynosiłam W ogóle on strasznie niegrzeczny się zrobił. Często ma taką jazdę, że jak już coś jest nie po jego myśli to płacze od razu i nie da sobie wyjaśnić. Znowu jakiś skok?!
  3. kahna

    kwietnióweczki 2010

    Hej W końcu udało mi się zalogować przez telefon na forum Od wczoraj pracuje z rafałem, tzn pomagam mu ogarnąć pracę administracyjno-biurowe. Pracuje 7h dziennie Mam problem z ksawerym Od kilku dni nie chce wychodzić z przedszkola Codziennie robi awanturę Bo on nie chce wychodzić, nie chce zostać, sam nie wie czego chce I mam z nim przeprawę ok 15nim Rano nie ma problemu. Idzie radośnie. Rozmawiałam z panią, ale ona nie ma z nim żadnego problemu. Jest grzeczny, ładnie się bawi z dziećmi, słucha się. Nie mam pomysłu o co cho?! Help
  4. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej potrzebuję jakiś dobry przepis na torcik urodzinowy wczoraj byłam na rozmowie o pracę jedyne co proponują to umowa zlecenie do końca roku, potem ok 4 miesięcy na wolontariacie bo czekają na kasę z projektów.. niestety tak wygląda praca w fundacji przegadałam temat z Rafałem, i nie podejmę się tego.. jeden wolontariat już robię, tam tez mi kasę obiecywali, a póki co ani widu, ani słychu.. a za darmo pracować nie będę... dziś czekają mnie zakupy prezent dla dziadka nowa kołdra dla X spożywka miłego dnia słońce wychodzi.. a termin porodu obstawiam na 12.12.2013 🙂
  5. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej czytam czytam ale u mnie też słaby czas wszystko mnie wkurza szybko tracę cierpliwość na szczęście młody dziś już w przedszkolu bałam się, że po tygodniu będzie bunt, ale bez problemu pobiegł musiałam sama się o buziaka prosić bo zapomniał Bogusia, poka brzucha.. duzy już jest? miłego strasznie wieje
  6. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej czy wasz dzieci noszą już rajstopy pod spodenki? Ksawery skarżył się dziś, że mu zimno w nogi.. dziś ostatnia wizyta u lekarza i w pon sru do przedszkola prześwietlenie płuc wyszło dobrze, więc to na pewno nie zapalenie.. może jakaś bakteria w nosie?! 😮 🤢 kot mi się chyba zsikał na świeżo prany dywan... dostała klapa, i eksmisje na dwór jak ten smród zeprać?
  7. kahna

    kwietnióweczki 2010

    dobry Bogusia gratuluję 🙂 teraz życzę samych gumowych słupów 🤪 🤪 Ania kciuki za wizytę u lekarza. Oby spełniła ona Twoje oczekiwania 🙂 my zaraz znowu do lekarza, tym razem na oglądanie wyniku rtg płuc, a no i jeszcze muszę umówić Juniora na konsultację do chirurga dziecięcego, bo znowu się na siurka skarży i trochę mu ropieje.. ja mam w planach na dziś mycie grobu teściowej, kupno wiązanki a młody w tym czasie będzie z moją ciocą
  8. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej szpital Ksawery ma podejrzenie zapalenia płuc wczoraj robilismy rtg bo przy osłuchiwaniu nic nie wychodzi, a straszny kaszel ma już prawie miesiąc dodatkowo straszne zielone gile.. powrót do przedszkola dopiero po świętach wczoraj kupiliśmy nowy TV radoche mamy jak małe dzieci 🙂 przez weekend i ja chorowałam, temperatura sięgała powyżej 39' ale po dwóch dniach minęło nie wiem czemu nie moge się logować przez tel na brzucha miłego dnia
  9. kahna

    kwietnióweczki 2010

    dobry, nie dobry Ksawery przyszedł do nas po 1 z gorączką i płaczem spał z nami ja w środku... gorąco mi strasznie było dwa grzejniki po bokach... dziś lekarz..znowu.. jak co tydzień.. masakra... u nas nic o zdjęciach jeszcze nie wiadomo
  10. kahna

    kwietnióweczki 2010

    ksawery skarży się na ucho! fuck! gile ma do pasa, kaszle i nic więcej chyba jutro znowu w domu zostanie i pójdziemy do lekarza.. znowu.. obiad się robi, młody właśnie się popłakał w czasie snu, afera o ucho było przytulanie teraz leży u nas na łóżku może jeszcze zaśnie
  11. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej ja nie widzę żadnych zdjęć 😮 Ksawery został dziś w domu, a propo rzygania... rano wyrzygał całe mleko poza tym gile do pasa czeka nas spacer do apteki
  12. kahna

    kwietnióweczki 2010

    psina nam zdechła w nocy szkoda mi jak cholera ostatnia pamiątka po mamie Rafała i co najgorsze, (przepraszam za takie porównanie) u teściowej zaczęło się od raka piersi i zmarła przez wątrobę, która przestała pracować.. u Żaby zaczęło się od guzów sutków i też skończyło się na wątrobie.
  13. kahna

    kwietnióweczki 2010

    cześć. Ksawery znów skarży się na ból siurka.. i chyba trochę zaczyna mu lecieć ropka.. w pt byliśmy u lekarza i było ok wszystko.. masakra.. dodatkowo, jakoś mu rano zaczęły oczka ropieć, więc już podejrzewam zapalenie spojówek.. i znowu lekarz w tym tygodniu raczej.. dodatkowo.. z psem strasznie źle.. dostała żółtaczki po operacji nie wiem czy wszepiennej, bo wet się nie przyzna w każdym bądź razie od piątku jest na kroplówkach i jest źle jak się dziś nie poprawi to trzeba zrobić dokładne badania i albo da się ratować, albo... (wiecie) humory u nas z dupy w związku z tym, operacja miała być szansą na spokojne przeżycie jeszcze 5/6 lat a być może sami jej życie skróciliśmy.. Jozo pytałaś o warsztaty... robię z dziećmi ze świetlicy środowiskowej, coś na wzór warsztatów, pogadanek tematy jakie poruszamy to: tolerancja, sposoby radzenia sobie z agresją, szacunek, przemoc, tematy proponują też dzieciaki, było o zwierzętach domowych, obowiązkach i odpowiedzialności z tym związanej, teraz mam grupę która chce zrobić panel o sporcie i rywalizacji takie tam luźne zajęcia Ania78, jestem zdania co dziewczyny... jeżeli coraz gorzej czujesz się we własnej skórze, powinnaś iść do specjalisty.. mój Rafał był u psychiatry po śmierci matki, też dostał proszki i zaczął funkcjonować normalnie trwało to kilka miesięcy, ale daliśmy radę. A Klapi bardzo dobrze napisała, nikt Ci nie zwróci tego czasu, który teraz przecieka C przez palce.. nie wrócisz to czasów, kiedy Matysia dorastała, uczyła się wszystkiego. brała Was z mężem za wzór do naśladowania... przemyśl temat... trzymam kciuki 😘
  14. kahna

    kwietnióweczki 2010

    dobry sprawa z okiem się wyjaśniła dziś Ksawery przyszedł z taką opuchlizną, że wygląda jak mały azjata w związku z tym lekarz i wagary od przedszkola.. lekarka zdiagnozowała ostrą reakcję alergiczną na ukąszenie, tylko teraz pytanie przez co?! widziałam komara u niego, ale czy one jeszcze ruchawe są o tej porze roku?! na wszelki wypadek pościel poszła do zmiany (a nuż coś tak było), zarz włączę jeszcze Raida. dostał syrop i zastrzyk w pupę. (pierwszy raz, był wrzask) pies spokojny, dziś chyba ostatni raz na zastrzyk i za 5dni zdjęcie szwów. ja mam dziś warsztaty po 16, muszę jeszcze temat powtórzyć miłego 🙂
  15. kahna

    kwietnióweczki 2010

    obiad się robi kotlety mielone dla mnie bakłażan panierowany puree z kalafiora dla chłopaków ziemniaczki i mizeria pies mi rzyga co chwilę od wczoraj dziś będziemy u weta to się dopytam czy to normalne po tych prochach
  16. kahna

    kwietnióweczki 2010

    dobry pies w nocy korby dostał dobrze, że mamy proszki uspokajające dla niej więc udało się przespać noc Ksawery przyszedł rano z podpitym okiem, mam dwa przypuszczenia, albo go co ugryzło (ma czerwony ślad pod okiem) albo uderzył się w nocy jak wstawał, ale wydaje mi się że gdyby się uderzył to by płakał, jest jeszcze trzecia wersja, że uderzył się w przedszkolu, a w nocy mu to napuchło po prostu... w każdym bądź razie, w przedszkolu poruszenie bo "bobasek" (tak mówi na niego pani, która pomaga wychowawcy) przyszedł z podpitym okiem i domysły, że pewnie do Anastazji startował i dostał w oko.. wszystko na wesoło, ale jednak boję się że jakiś komentarz pójdzie, albo będą podejrzewać że w domu został pobity... nie wiem jak przedszkolanki reagują na takie akcje.. Iskra, podpowiesz coś? pogoda fatalna, straszna mgła jest, zimno i mokro..
  17. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej ciężka noc.. pies po operacji zamiast leżeć w kojcu całą noc latała, ma lejek wokół głowy, więc tym lejem o wszystko zawadzała.. masakra... rano biliśmy u weterynarza, bo rozlizała szwy, dostała proszki uspokajające teraz śpi.. w końcu dywan cały w kudłach, podłoga w krwi masakra.. Ksawery po fryzjerze wygląda męsko, muszę mu fotę zrobić, to Wam pokażę 🙂 Klapi, strasznie zazdroszczę Ci wyjazdu, też byśmy się wyrwali na kilka dni chętnie, ale póki R nie zatrudni kogoś to nie ma jak.. jest sam, a teraz przed świętami duży ruch się zaczyna robić 🙂 Sztunia gratuluję fotki dnia, ale Nebia dobrze napisała, tak śliczne zdjęcia robisz, że dziwne iż dopiero teraz Cię docenili 🤪 😁 miłego dnia 😁
  18. kahna

    kwietnióweczki 2010

    dobry.. ksawery ogarnięty do przedszkola, R w pracy na 10 do weterynarza z psem, potem na cmentarz, obiad, pranie (X znowu zasikał łóżko:angry 🙂 o 17.30 chłopaki lecą do fryzjera, a ja muszę sobie warsztaty zaplanować miłego 🙂
  19. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej u nas też była składka, trójka klasowa miała coś organizować... dziecko robi mi się coraz bardziej uparte... jakiś dobry sposób na okiełznanie?! weekend spędzony rodzinnie, robiłam rogaliki, ciasto marchewkowe dupa rośnie.. dziś postanawiam wziąć się za siebie czas na jakiś ruch! pranie się robi, sprzątanie mnie czeka, obiad.. o 11 muszę się z R spotkać na mieście a jutro sukę na kolejną operację wieziemy, a po południu chłopaki jadą do fryzjera, bo mi mały za bardzo się na pralce wierci i wygląda mało męsko, poza ty stwierdził ostatnio, że on chce zapuszczać włosy i mieć takie jak Roszpunka 😮 🤔 🤢 miłego poniedziałku 😘
  20. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej, u nas z zabawkami jest tak, jak ktoś przyniesie to odkłada do pudełka i dostaje na wyjście, można mieć przytulankę, ale po przyjściu ląduje ona na leżaku i jest tylko do spania.. Ksawery dziś w domu, lekarz zaliczony, wirus górnych dróg oddechowych Agata, okazuje się że i ja zboczuch jestem, też mi się śniło dzisiaj, że mężowi robiłam dobrze... gdyby nie to, że Ksawery po 6 przyszedł to kto wie 😜 😉 miłego piątunia 🙂
  21. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej zimno.. Julka witaj 🙂 Gratuję fasolki 🤪 Agata, niezły hardcore 😁 /ty nawet przez sen o lodach myślisz 😉
  22. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej wczoraj Ksawery zarzygał cały pokój.. leżał już w łóżku i nagle leci i płacze.. i sru...na łóżko, pościel, dywan, ściany... nie mam kompletnie pojęcia czemu.. jakieś ogórki było widać, a wiem że ogórkowa w przedszkolu była więc może mu to nie podeszło, ale żeby dopiero wieczorem do zcieło 🥴 🤢 cały dzień zachowywał się normalnie.. dziś od rana też normalny, więc poszedł do przedszkola, ale jutro już chyba w domu zostanie i odwiedzimy lekarza...
  23. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej Ksawery też sam się ubiera i już nie raz wrócił z majtkami tył na przód, spodenkami, bluzkami... też nam Pani eBeatka mówiła, że sam się ubiera i dlatego tak to wygląda, nic na siłę mu nie poprawiają a jak się owsiki objawiają? Ksawery kaszle coraz bardziej... chyba bez lekarza się nie obejdzie, nosz kur...
  24. kahna

    kwietnióweczki 2010

    czołem Laseczki dziękuje bardzo za życzenia na fb 🙂 Weekend spędzony rodzinnie, ale bardzo szybko zleciał.. buuuuuuu mam doła od kilku dni, idę dziś na łowy do ciucholandu.. może się trochę poprawi...
  25. kahna

    kwietnióweczki 2010

    hej piątunio.. jest światełko w tunelu z moim etatem psychologa w TPD.. jeszcze trzeba będzie poczekać, ale jest szansa 🤪 jutro impreza, Ksawery dziś chętnie pobiegł do przedszkola, jest zachwycony p. Beatką, ostatnio podobno mówił, że ją kocha 😁 w ogóle słodzik się straszny zrobił.. tzn. psoci, psoci, a jak mu uwagę zwracam to się przytula, prosi o wybaczenie i mówi, że kocha nad życie... niezłe ziółko się robi 😁 słońce wyszło to od razu więcej energii mam 🤪
×
×
  • Dodaj nową pozycję...