Magda.z

witam , u nas tez jak u Gabi -noszenie i bujanie , tatuś nauczył nosić a ja nie mam siły, dobrze ze jest lezaczek i fotelik wiec jest w czym bujać 😮 jutro jade na zakupy bo on ze wszystkiego wyrasta tak szybko. Pokarm zginoł mi już na dobre a miałam go zaledwie przez tydzień. Wychodzicie z maluszkami co dziennie ? niby tak trzeba ale jak w taką pogode wyjść.

cześć Wam ja nie mam czasu tu zajrzeć nawet, ale wszystko u nas ok,Jaś rośnie jak na drożdzach a ja gine w oczach -haha zaczynam mieścić się w swoje ubranka z przed ciąży.Chodzimy na spacerki, noce są rózne ale Daniel pomaga więc idzie przeżyć. Mam nadzieję że i u Was wszystko dobrze- a jak tam nasza tabelka? bo ja jestem do tyłu ☺️ pozdrawiam Was i wasze skarby serdecznie. 😘

cześć- ja dzis sama z Jasiem mąż poszedł do pracy 🤢 ale mały śpi wiec posprzątałam i wziełam prysznic mam nawet wiecej czasu jak jesteśmy sami niz jak niby wszyscy mi pomagają-dziwne. Jaś ma zapchany trochę nosek bo tak chrapocze , wpuszczałam mu tę wodę morską ale nic nie wykichuje. Dziś też idziemy na spacer juz dłuższy niz wczorej. Ja tak jak Radzia poszłam bez werandowania . Wiecie że musze kupic prawie wszystkie ubranka, nic co kupiłam przed porodem nie jest dobre a o roz.56 to mogłam zapomnieć od razu, ubieram go w 62 na styk i 68 jest akurat.Więc mam wydatek. Wczorej odpadł pępuszek -nareszcie.A co do mojego brzucha to rozstepów nie mam ale troszke skóry na brzuchu jest ale nie wyglądam jak w 4 lub w 5 mc.ciąży piersi też mi znikneły.Idę bo mały się obudził papa.

hej u nas no brzuszek espumisan nie działa i jest od miesiaca wiec troche się boję ale kupiliśmy herbatke od 1 tyg. hipp z kopru włoskiego i maluszek zaczoł normalnie funkcjonować , kupa jest i nawet ładnie śpi, po za tym ma potówki od pampersów -linomag nie pomaga , sprubuje sudokremu. Pepuszek dziś odpadł 😆 jestem szczęśliwa z tego powodu i byliśmy dziś 15 min. na dworzu.A wy wychodzicie na dwór? jak tak to na ile i jak ubieracie dzieciaczki?

No to Pszczółka w domku - super 😘 my dzis bylismy u pani doktor bo z pepuszka leciała krew ale nic złego sie nie dzieje , przemywam spirytusem choć w szpitalu mi niczym nie kazały i zle, Jaś ma problemy z kupa ale tak jest jak sie daję butelkę , kupiłam esputicon i nie działa a dziś colinox i zobaczymy no i jeszcze zostaje pomoc termometrem ale wole jak sam się załatwi bo potem jak ja bede mu pomagać to się poprostu przyzwyczaji do tego , pytałam czy to normalne że on tak wcina dużo , mam mu dawć mniejsze porcje a cześciej - ale on si e nie najada . Polubił kapiele i jak mąż go kapie to juz nie płacze no i ze względu na ten pepek staramy nie dawać mu płakać by przysechł i odpadł sam. A mi dokuczają plecy , bolą mnie potwornie i nie wiem od czego , apetyt mi znikł i schudłam . Pozdrawiam dzieciaczki i Was kochane majóweczki. 😘 😘 😘

http://yfrog.com/53p1080837j a to mój Jasiulek 😘

Znalazłam posty od pszzcółki i łajsoki - no widzę ze już wszystko sie ułosyło i dzieciaczki zdrowe.Alunia śliczna . Ale widzę też z tabelki że mój Jaś jest najwiekszy 🙃 szok że ja dałam radę-haha. W wypisie mi napisali że miałam macice nie nadającą się do porodu po poprzednim poronieniu - a oni mi kazali rodzic normalnie 😮 powinnam miec cc. Lepiej tego nie komentować i szybko zapomniec te przeżycia.

Ja też jak Ty Karolcia odciągam pokarm i też mam go nie za dużo z obydwuch 120 ml a nie raz mniej ale dobre i co kolwiek bo widzę ze maly się lepiej załatwia.No i pogoda do bani i nici ze spaceru. 😞 Ciekawa jestem jak psczółka i łajsoka się czują.Pozdrawiam je serdecznie 😘

cześć , nawet nie mam czasu tu zajrzeć- u nas ok, Jaś jakos radzi sobie z tymi kupkami , noce bywaja rózne 🤢 raz śpi a raz nie, mam tylko wrażenie ze ma chyba kolkę , no i jak się pręży to z pępka poleciała mu krew z wysiłku , pani doktor mówi że jak nie ma gorączki to dobrze znaczy to że nie ma infekcji ale spirytusem muszę smarowac. Zaczynaja się wizyty rodzinki no i prezenty, no i mały podbija serduszka odwiedzających go 😁 . Daniel duzo mi pomaga , mielismy problem bo ja wróciłam w 10.05 do domu a on 12 posedł do szpitala okazało się że ma wrzód na dwunastnicy , myslałam ze oszaleje sama z dwujka dzieci miałam popuchnięte nogi i chodzic nie mogłam , wiecjak dostał lekarstwa i porobili mu badania to zaraz wrócił -ale byłam w szoku z obawy że sobie nieporadzę i o jego zdrowie.Ale jest juz ok. Życzę powodzenia tym które jadą rodzić- duzo siły kochane.

Karolcia robie tak ale to mało pomaga , on je dużo na raz wypija 90ml. ja mam chude mleko i mało go mam, wogóle mam wrażenie ze co dzien mam mniejsze piersi tak jak pierwsza razo, ja tak jak pisałam daje nan acctiv i ono też nie uczula lekarz powiedział ze to dobry wybór i jest go 900gram za 40zł. iem jedno ze jak dawałam swoje mleko to sie załatwiał, ale pouchlizna jest na nogach jeszcze gorsza niz w ciązy i miałam do wyboru-zanikające mleko lub problemy z krążeniem i chodzeniem. A czy przepajacie dzieci? bo wiem ze jak baje sie butle to trzeba bedzie przepajać -dzis pani doktor kazała mi 3 razy dziennie podawać wode z glukozą mu.

gratulacje 😘 😘 😘 😘 😘 😘

Dziewczyny mam prośbę , Jaś pije mleko NAN ACTIV ja mam obrzeki i dostałam tabletki po których nie mogę go karmić i ma zaparcia - jak wy sobie z tym radzicie -może któraś juz coś takiego przechodziła? może czymś przepajacie? napiszcie mi proszę.

NIE DOCZYTAM WSZYSTKIEGO ALE TAK JAK RADZIA MAM PROBLEM I DOKARMIAM JASIA- MAM MLEKO ALE ZA CHUDE , BRODAWKI MAM PONADRYWANE AZ PŁACZE Z BÓLU JAK ŚCIAGAM MLEKO, JESTEM ZMĘCZONA BO NOCE SA ZARWANE A TAKIE MALEŃSTWA JEDZA CO 2-3 GODZ. OPUCHLIZNA NA NOGACH NADAL JEST,NIE WIEM CZEMU? POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE

ŁAJSOKA GRATULUJĘ 😘 NARESZCIE SIĘ DOCZEKAŁAŚ 😁

http://yfrog.com/4zfotka068j

http://yfrog.com/03fotka069sj

[URL=http://img169.imageshack.us/

[URL=http://img88.imageshack.us/i/fotka066.jpg/][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/4613/fotka066.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img248.imageshack.us

[URL=http://img97.imageshack.us/i

Hej 🙂 a więc na wstępie ściskam Was wszystkie, brak mi czasu by tu zaglądać i nie wiem która juz urodziła ? Ale tęsknię za brzuszkiem 🤨 kochane poród był wywoływany więc nie było wesoło, poszłam 06.05. do lekarza tak po prostu i od razu wstąpiłam po wypis ze szpitala , wypis dałam lekarzowi a ona do mnie czy ja czytałam to-ja nie.A ona że ja na 05.maja miałam zgłosic sie do szpitala bo łozysko jest już stare i ciąża ma już z usg-40 tyg. wiec ja pojechałam sie spakować. Wieczorem włozyli mi cewnik na to by poszerzyć rozwarcie, połozna dała mi taki zastrzyk i tabletke zeby przyspieszyc wszystko ale bóle były przez godzine i koniec, wiec rano sie za mnie wzieli , wyjeli cewnik i podłączyli kroplówkę o 8;30 - cierpiałam jak nawet sobie tego nie wyobrażałam w najgorszych snach.Rozwarcie pojawiła sie ale szyjka sie nie skracała , przecieli mi o 10 pecherz z woda ,wiec jak sie zaczeły te bóle parte zaczeli naciskac na brzuch by mi pomóc , okzało sie ze dziecko jest duże, oknie nastał o 14;25 musieli mi tak pociąć wszystko bo innaczej by Jasia nie wyjeli. Lezałam tam godz i po godzinie Daniel pojechał dokupic mi podkładów a mi przyniesli Jasia , powiedziałam ze jakoś mi mocno leci i połozna sprawdziła nacisnełą na brzuch a tu szok -krwotok,przyszedł lekarz i to samo, nie było Daniela wiec juz nie czekali na zgode tylko mnie uspili i przez godzinę łyżeczkowali , nie mam do dziś siły chodzić dziewczyny , w szpitalu pomagał mi daniel i pielęgniarki przy małym , teraz mam aby ponadrywane brobawki bo to mały żarłok , noce są rózne ale to na początku zawsze tak jest - jestem obolała ale szczęśliwa , Daniel płakał jak zobaczył Jasia ,dziękował mi za niego przy wszystkich ale tez sie napatrzył jak to sie trzeba nacierpiec. Dziekuje wam jeszcze raz za smsy 😘pozdrawiam .

CZEŚĆ DZIEWCZYNKI 🙂 właśnie wrócilismy do domku, wszystko jest super a o porodzie napisze pózniej, dziekuje za smsy, wątek dla Jasia i dla mnie-ściskamy was.Magda

MAMA URODZIŁA O 14.25 MIERZY 58 CM I WAŻY 4.05 🤪 [URL=http://img62.imageshack.us/i/dsc00094yf.jpg/][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/9514/dsc00094yf.th.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

dzieńdobry z tej strony kuba mama poszła do szpitala bo właściwy termin miała na 27 kwietnia a teraz jest w szpitalu i jutro będzie nasz DŻONY . 😁

Ja jednak jadę dzis do lekarza, bo w piątek nie przyjmuje a w poniedziałek Daniel długo w pracy, niech mi powie co mam dalej robić ,może dami na wtorek skierowanie do szpitala -tak mówił ordynator że 11 mam przyjść więc myslę że da mi ona skierowanie skoro on tak powiedział.Nie mam siły juz dziewczyny, ogarnełam w domu i padam na gębę 😮 Robie wszystko a ten mój synus jak nie chciał wyjść tak nie wychodzi. W czorej mu zafundowałam gimnastyke przed snem -musiałam dostać się do moich paznokci u stóp i to był nie lada wyczyn ☺️ on to też odczuł zapewne. Idę sie kompac zajrzę 😘aaaaaaaaaaaaaaaa co do pogody to JEST STRASZNA, ZIMNO,PADA, POCHMURNO ,JEDNYM SŁOWEM DO DUPY.