Skocz do zawartości

Magda.z

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1108
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Magda.z

  1. ej a co to nie klaskacie? bo mogłam wam wlepić po jednym 😁 Łajsoka ten 90 klaps to ode mnie 😜
  2. Tak jak wam pisałam jadę z rana do szpitala do tej połoznej jeśli powie że mogę jeszcze pochodzić to zaraz w poniedziałek ide do innej lekarki i już. Nie będę tu czekać bez czynnie a z tym czopem to jest tak że on nie wysuwa się w całości zawsze jako taka kulka sluzu mi wychodził po kawałku więc co ja tam mogłam zauwarzyc i dziś rozwarcie jest wieksze na pewno bo upławy są dużo wieksze i już nie wodniste-sory za taka bezpośredniość ale lepiej wiedzieć o co chodzi i łatwiej to prostymi słowami opisać. Bóle przeszły jak na razie więc nic złego się nie dzieje .Połozna powiedziała wczorej mojemu Danielowi że jeśli juz kobieta ma rozwarcie nawet najmniejsze to czop też już wyszedł lub wychodzi po trochu.Mnie nic nie swędzi więc Radzia może masz te zapalenie jak piszesz, ja wiem że jak mam takie skurcze macicy to tam się rozkurcza wyjście dla Jasia i wiecie co dzis jak mnie tak napierniczało rano to przypomniałam sobie jak to było pierwszą razą i to jest jednak to samo -wspomnienia odrzyły 😞 mało przyjemne ale innaczej się nie da. Łajsoka nie wiem czy to prawda ale jak cos ci tam zaczyna dokuczać to nie wolno jest wchodzić pod gorącą wodę bo ciepło powoduje rozkurczanie się mięśni więc niech woda nie bedzie za ciepła w wannie też.
  3. Cześć - rozwaliła mnie ta wizyta wczorajsza , okazało się że mam rozwarcie no ale łozysko łeży tak jak leżało więc skoro czop wypadł a rozwarcie się powieksza to mnie skieruje na oddział - okazało się że mam bakterie w moczu i mam posiew robić -ale to chyba nie najwarzniejsze teraz, bóle juz tez są , jak spytałam które pierwsze się urodzi w moim przypadku to powiedziała że ona tego nie przewidzi no ale jak łozysko pierwsze to nie dobrze, więc zasugierowałam ze powinnam być pod opieką ale ona nic mi nie powiedziała, umówiłam sie na jutro rano z połozna w szpitalu ta mnie przebada i powie jak to wyglada i czy może mi pomóc urodzić wcześniej a nie mnie tak zostawić skoro poród nie zapowiada sie normalnie, wole wyjąć to dziecko tydz. wcześniej niz o minutę za pózno.Mam wrażenie że doktor czeka na pieniądzę-wiecie? Radzia to co wygląda jak woda to otwiera się kanał rodny i tak sobie wszystko spływa ale to nie woda u mnie to poszło razem z czopem ale ja go przegapiłam. Jak jutro nie bedzie na tyle rozwarcia by podać kroplówke to mam jechac do niej na kolejny jej dyżur , kobieta chcę pomóc a ja już nie wiem co mam mysleć, spuchłam jak bania i mam bóle co jakis tam czas ale nie na tyle by jechac do szpitala, siedzę jak na bombie. Jeszcze mnie wku....ją moja siostra i bratowa bo sobie ubzdurały że ja pp prostu już chcę urodzic i tyle , tłumaczę idiotkom że mam przodujące łozysko i lepiej monitorować to nim się zacznie na dobre bo potem może ktos mi zarzucić że wiedziałam a czekałam do końca aż pojechałam jednej i drugiej bo juz mnie denerwują z tymi mądrościami .
  4. Radzia na pewno zapytam moja pania doktor bo ja chyba tez mam oczy i widzę a ona widzi mnie przez kilka minut i może sobie twierdzic że ja wymyslam lub panikuję a po za tym boję się tego łozyska i ja może wyglądac poród z tak nisko leżącym ???? czy zdążą ? bo to dziecko ma byc pierwsze bo innaczej grozi to nieszczęściem o którym staram się nie mysleć. Ach zawsze coś jest nie tak , jak tak to martwiłam się żeby się nie odkleiło , jak się nie odkleiło to teraz żeby nie parło pierwsze i tak w koło - już serdecznie mam dość.
  5. To chyba każdy z nich pyta jak słyszy te "ał ałał' czy już jedziemy-Daniel mimo że wczorej zle się czół to pytał tak kilka razy 😜 ale ja powiedziałam że pojadę jak już bedą bóle co kilka minutek ale obeszło się. Ja już gotuję obiad- dziś fasolka po bretońsku dla moich panów i jeszcze nie mam pomysłu na coś jeszcze.Ale zdąrze cos tam wymędrkować 🙂 .Pogoda sie poprawiła tylko jeszcze zimno ale słonko świeci .Lecę do kuchni na razie.
  6. A ja znów nie spię 😠 wszystkie kosci mnie bolą jak cholera , no i Jasiowi jest ciasno bo kazby jego ruch jest dla mnie bolesny. Martwię się też tymi oczami Daniela ale w nocy wstawałam i dogladałam jak to wygląda,pytałam czy go już czasem nic tam nie "kuje" mówi że nie. A już raz takie zdarzenie było . W noc przed porodem kuby też tak naświetlił oczy , szedł w nocy do apteki no a ja przezywałam tak jak teraz 😮 rano złapały mnie bóle i trafiłam do szpitala w mieście oddalone od mojego o 35km. no a zaraz za mną Daniel z tymi opuchnietymi oczyma .Już po akcji porodowej dali dziecko ojcu a mi przynieśli zupę i mówia tak" JAKI TEN OJCIEC SZCZĘSLIWY A PRZEJETY JAK MAŁO KTÓRY A ZPŁAKANY ŻE LEDWO NA OCZY WIDZI " a ja myślałam że uduszę się ze śmiechu tą ogórkową .Wspominamy to do dziś ŻE TAKI BYŁ ZPŁAKANY 😉chociaż łudzę się że szczerze chociaż z jedna ta łezka poleciała mu na widok Kubusia ha ha . I jak teraz zobaczyłam te oczy to się wystraszyłam że ja znów zacznę rodzić a on mi w niczym nie pomoże ☺️ Ale jakos tą razo wytrzymałam haha. Idę coś chyba zjem bo taki burczy ,nie wiem czy to Jasiek do mnie przemawia czy to mój żołądek 😉. A pro po tej mojej wizyty- nie wiem ale dzis to jej konkretnie spytam jak ja mam sie przygotować do tego porodu bo: mam łozysko bardzo nisko, pojawia sie moim zdaniem woda, bóle są też prawie każdego dnia a jej szpital jest dosyc daleko, boje sie też jak cos się zacznie dziać to czy te łozysko nie przeszkodzi w normalnej akcji porodowej? bo moim zdaniem to ja powinnam ostatnie dni byc pod obserwacją tak żeby w razie czegoś zdązyli podjąc jakies decyzje. Powiem jej jak ja to widzę i tyle zastrzegę że mogę się mylić bo sie na tym nie znam ale ona musi wziąść moje obawy tez pod uwagę, bo mimo że jest fajna i na prawde ma podejście do kobiety to mi nie wystarcza juz na chwile obecną. Żarty się po woli kończą. Ale jestem dzis nastawiona do świata AGRESYWNIE 😠 .Ale mam rację. Oklepałam Was z rana , odezwę się zanim pojade na wizytę pa. 🙂
  7. Cześć , jeszcze wczorej sie odzywałam Łajsoka ale miło że zauważyłaś moja nie obecność 🙂 a zamilkłam bo mój męzol wczorej spawał i naświetlił oczka ale to pikuś -wieczorem pojechał na pogotowie i okazało się że ma opiłki metalu w oku ,cała noc przecierpiał a rano szwagier zawiózł go do szpitala w mieście obok gdzie robią takie zabiegi i usuneli dwa kawałki metalu z oka, odsypiałam z nim całą wczorajszą noc bo oboje nie spalismy , cieszę się bo udało mi się załatwić mu dzień wolnego w pracy.Juz po woli mu schodzi opuchlizna ale wygląda bardzo zle , a mi z tych nerw znów chyba pokazała się ta woda i od 14 godz. miałam takie skurcze że szok ale przeszły- jutro mam wizytę i znów powiem o tej wodzie bo dla mnie to woda i już, zobaczę co mi powie .Dobranoc dziewczynki 😘
  8. No to wyszłam na zaniedbana babę 😁 ale ja jak juz poswieam sobie czas to nie trwa to krótka jak wychodziłam na 6 do pracy to wstawałam duzo wcześniej by móc wziać prysznic,głowę myję co dziennie i takie tam.Jak mam to zrobic szybko to wydaje mi sie to niedokładne ☺️ więc zaczynam cos duzo wcześniej , lubię jak ktos jest zadbany ale zadbany to nie zawsze znaczy dla mnie :makijaż i afro na głowie.Nie wątpie w to że każda z nas chce czuć się po porodzie jak kobieta ale będą dni że czasem sie tak nie da-zobaczycie.Lubie ogólnie czystość i ład wiec sama też dobrze się czuje jak wiem że np.w domu jest porządek ja jestem zadbana i reszta mojej rodziny.Ale to w takim razie teraz kiedy przed nami taki intymny kontakt z lekarzami,pielegniarkami to powinnysmy stawić się tam zrobione od stóp do głów- i może to dobry pomysł? 😉
  9. Ja paznokcie to miałam do póki nie dojechałam do domu i zaraz po godzinie ściągałam , tak mi dziwnie z tym że szok,ładnie i estetycznie to wygląda ale ja nie mam przekonania do tego. 🤢 🤢
  10. SZCZERZE WĄTPIĘ- że będzie nam sie wszystkim chciało od rana może po nie dospanej nocy stać przed lustrem,malowac paznokcie itd. będzie słoneczko które trohe nas opali , parę nowych bluzeczek, jakieś nowe buciki i juz bedziemy piękne a na wystrzałówki to my już nie mamy co liczyć bo zawsze powiedzą- WIESZ ON TO FAJNA DUPA ...ALE MA DZIECKO 😜 😁
  11. Łajsoka ja to tylko co zrobiłam te włosy bo od grudnia nic nie wyczyniałam na tej czuprynie ale tak ja tez nic nie robię, jak wrócę do sił to zrobie napewno zakupy.I z paznokciami to sie wstrzymam bo nie bedę chciała podrapać dziecka więc tipsy odpuszczam a z resztą pomyslę ale na pewno nie wydam na głupoty, może nowa fryzura ale to też taka żeby była wygodna i nie zajmowała mi kupę czasu bo będzie małe dziecko i starsze które jest-więc ja tam nie wymyslam i też nie ma na wszystkie zachcianki pieniedzy.
  12. U mnie stwierdziła że coś tam się dzieje ale nie pamietam jak ona to powiedziała -czy skróciła się szyjka czy cos innego, ale nie pamiętam. Wiem że zawsze na wkładce coś mam więc musiało jakieś tam rozwrcie powstać no na zdrowy rozum albo jest zamknięte i nic "susza" albo coś się otwiera i leci --no tak?
  13. Jasne że już pod koniec jest najciężej ale jakos sobie trzeba przetłumaczyć że to tylko kilka dni i samo się rozwiąże- no może z naszą maleńką pomocą 😉 ja już naprawdę nie mam "mocy" {tak Kuba mówi jak brak mu siły} wszystko mnie boli i podstawowe rzeczy przerastają mnie, ale to już tylko kilka dni.Kasiaa ja to już byłam pewna że zobaczymy zdjęcie Emilki a ty co wymiksowałaś się od tego? co to za fałszywe alarmy, ładnie to tak zawieść tyle koleżanek? 😉 😁
  14. Cześć niewiasty, piszecie o tych badaniach mi ostatnio w poniedziałek co pojechałam do pani doktor do domu to powiedziała przed badaniem że już teraz musi być mało delikatna bo jakoś tam trzeba wepchnąć tę rękę ,przepraszała mnie za to. Takie życie.Ja to też tak myslę że zbierałam się pędem do tego szpitala,panikowałam z zakupami a tu nic wcześniej się nie zacznie dziać. Siostra wczorej powiedziała mi że nie ma co na siłę się wydurniać i wymuszać porodu np. pracą w domu bo nie ma nic gorszego jak pojawiaja się bóle a nie ma rozwarcia- pod tym względem ma wieksze doswiadczenie niz ja bo ma 2 dzieci mimo że jest młodsza.Więc niech będzie co ma być 😉 Fakt faktem że Jaś ma mało miejsca bo coraz mniej sie rusza a dzis wyjatkowa, jeszcze zrobiłam sobie dzień wagarowicza bo mąż ma wolne i zrobił wszystko w domu a ja nawet nie zdjełam piżamy -aby jem i odsypiam kiepskie nocki.Pogoda też straszna , szaro ,zimno. Nie wiem czy wy tak macie ? ale ja jak siedzę to brzuch mi leży normalnie na udach hahahah. 😁 🤪
  15. No piekna ta kruszynka aż serduszko szaleje jak się widzi takie szczęście 🤪 pozdrawiam Gabis i Oliwkę-GRATULUJĘ 😘
  16. Prześpic nie prześpicie tego momentu bo po prostu się nie da,chyba że któraś lubi spać jak coś ja boli haha, to sie po prostu wie-że to już, mnie też innaczej wszystko boli teraz niz z Kubą zresztą z nim to aby pojechałam i urodziłam a tu mam wszystkie dolegliwości i rózne bóle, tą sączącą wodą to ja się wystraszyłam wczorej ale tak w ogóle jak peka ten pęcherz płodowy to woda leci bez ustannie przez kilka minut i jest taka cieplutka 🤪 bez barwna i bezwonna.No ale niech ona leci razem z maluszkiem wtedy jest lepszy poslizg i łatwiej dziecko wychodzi niz na tz.sucho.Kasiaa i Karolinka dajcie znać co u Was.
  17. nawet Was oklepałam 😁 na dzien dobry 😜
  18. Ale ten suwaczek żółty mi się podoba a najbardziej to co jest tam napisane haha 37 tydzień 🤪 🤪nareszcie.
  19. Cześć moja noc to też koszmar , po tej wizycie wieczornej u lekarza byłam taka zdenerwowana a w nocy już mnie tak bolą wszystkie kości i każda pozycja do spania nie zdaje egzaminu.o 5;30 musiałam już wstac bo mały tak mi sie wiercił i nadal to robi,łapią mnie takie pojedyńcze bóle ale są rózne a to z brzucha a to z kręgosłupa , prze mnie tak czasem do dołu i tak naprawdę jest różnie ale jest to już dość bolesne.Miałam nie zaglądać w internet-ale ten brzuszek to jak nałóg 😉 Łajsoka,Kasiaa,Netinetka ,Radzia Madziocha jeszcze śpią pewnie a niech odpoczywają aby po zazdrościć 🙂
  20. Co lekarz to inna opinia, jak ja mam dość takiego życia jak na "bombie" czekam, oglądam się, zastanawiam a co ma być to będzie i wtedy kiedy przyjdzie czas, juz mnie w....ia to , może sama się nakręcam,porównuję że u innych to np. jest tak a u mnie tao innaczej,więc pewnie żle itd. Jak bym sie nie odzywała przez kilka dni o ile wytrzymam ?to nie panikujcie może nie bedę czytać jak u was po wizytach i jakie opinie lekarzy to mi przejdzie ta szajba? 😉 człowiek sam sobie czasem dostarcza zmartwień a w koncu badał mnie lekarz i powiedział że jest dobrze,jak zacznę powątpiewać jeszczę w niego to nikomu nie będę wierzyć.haha
  21. To już zaczyna się przeradzać u mnie w obłęd? powiedzcie, o 19;40 zbierałam się do sklepu i na wkładce higienicznej była duża plama wody z czymś tam- juz bez szczegółów i oboje zdecydowalismy pojechac do sklepu ale w drodze rozmawialismy co to jest no i w sklepie zadzwoniłam do niej , okazało się że jest juz w domu bo w przychodni skończyła dyżur, pojechałam zbadała mnie no i cos tam się skróciło ale nie mocno i żadna woda nie wycieka , tak mi wepchneła ręke że już po tym badaniu gdyby pęcherz przeciekał to powinien już pęknąć . Po usg powiedziała że mały leży głową w dół,łozysko jest nisko ale ma nadzieję że nie bedzie przodujące-hmmmmmmmmmm trochę się martwię tym łozyskiem.Wody mam duzo a Jaś powiedziała jest w sam raz-pytam co to znaczy w sam raz bo może byc to dziecko o wadzę 5kg W SAM RAZ 😮powiedziała że tak 3.500-3.700 to jest w sam raz.Mam isc w piątek na wizytę.Ale pojawia sie już taki inny śluz-sory za taki bezpośredni opis.Powiedziała że jak nawet wody odejdą to ma się dużo czasu by spokojnie dojechac do szpitala. Ja już wariuję dziewczyny. 🤪 Powiedziałam że ja juz chcę urodzić a ona mi na to że to NIE KONCERT ŻYCZEŃ I DZIECKO O TYM DECYDUJĘ KIEDY JEST GOTOWE .
  22. hahaha pomidorowa u wszystkich dziś- u mnie też 😁
  23. aaaaaaaaaaaa super zdjęcia 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 utalentowany fotograf i piekna modelka 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...