Skocz do zawartości

Radzia80

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1926
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Radzia80

  1. No słodki ten kociak, ale tyle kasy.... 🥴 Alusiu wszystkiego najlepsiejszego!!!! Karolcia zmartwię Cię że będzie Wam ciężko znaleźć kościół i księdza który przymknie oko na siostrę... ja po przebojach z chrzcinami nie będę zamawiała roczku w kościele... obraziłam się i tyle... 😠 No a Jasiek w tych miśkach świetny... już widze oczami wyobraźni jak go zasypujecie a on wpatrzony w reklamy na nic nie zwraca uwagi... pewnie by tylko odsunął miśka jakby mu tv zasłonił 😁
  2. Hej!!! Jadę na nielegalu w pracy... wczoraj zabrakło mi czasu bo Piotrek teraz pracuje po 12 godzin więc nic przy małym nie zrobi, a on jak widzi że ktos siada przy kompie to dostaje szału, wiesza sie na krzesle i zero skupienia 😜 Ja co do roczku podobnie jak Wysa... pustka w głowie i ide na żywioł 😉 Netinetko następne u nas wyszły górne czwórki i teraz ma spuchniete dolne dziąsła pod czwórki... kły wychodza później... Oliwka jaka fajna Pani prezes 🤪 No i u nas tak samo, Mateusz wisi przy nodze jak sie cos robi w kuchni... albo jak sie maluję to tez mnie szarpie za nogę i mi potem krzywo oczy wychodzą 😁 Z tym nalotem to ja wiem, że to plesniawki, ale nie wiedziałam że mogą być takie ciemne... smaruje Aptinem ale jest koszmar mateuszowi sie dostac do buzi... nie wiem jak mam mu to tam smarować nie robiąc mu krzywdy... a po Nystatyne sie wyvbiore bo widze że Aptin nie daje rady... Była wczoraj u mnie kolezanka z pracy, ta co jest na macierzyńskim, rodziła w styczniu... jej mały jest 0,5 kg lżejszy od Mateusza 🙂 taki pakerek mały... Dobrze że z mama Gabic juz lepiej 🙂 Nie ma jak w domu.... Pszczółko pocieszyłas mnie bo myslałam, że ja jestem jakaś niezorganizowana że na nic nie mam czasu... Karolcia u nas kasę dawalismy sie w dniu chrzcin... Kasia co do 2 maja to u nas chyba odpadnie bo nawet jesli będziemy mieli wolne, to planuje Mateuszowy Roczek na 3 maja wiec będę miała troche roboty... ale ten 3 Maja nie jest jeszcze pewny, bo może Roczek zrobimy 1 maja wtedy dam znac jakby co 🙂
  3. Łajsoka widziałam ten rowerek w sklepie i podobał mi sie, ale jego wadą jest to, ze przypina sie dziecko do siedzenia pasem, mysle że dla takich maluszków jak nasze to za mało...
  4. Ogólnie to u nas tak: Mati miał katar ale jakos odpukac szybko mu przeszło, zawiało go w niedziele i wczoraj miał oczko czerwone i spuchnięte ale dzisiaj juz ładne było... ale zrobiło mu sie cos na języku... najpierw miał biały nalot, tepiłam to aptinem ale on sobie nie da nic zrobic w buzi więc problem... patrze wczoraj, a język taki jakby sinoniebieski... ten nalot taki sie zrobił... czytałam na necie żeby to aptinem potraktowac ale on sobie nie da!!! I chyba musze wziąc wolne i iśc z tym do lekarza żeby mu się jakies gorsze dziadostwo nie zrobiło... spotkałyście sie z czyms takim? Nocki słabe... mleka już nie je od kilku nocy ale za to budzi sie i ryczy... w niedzielę nie wiem po czym bolał go brzuszek bo prężył się i darł tak że aż mi serce pękało... dałam espumisan i pomogło... a w dzień jest najkochańszym aniołeczkiem... apetyty wrócił do normy, fałdki tez wróciły na swoje miejsce więc tu git... Jak zaraz nie będzie płaczu to zaraz zamówie ten fotelik
  5. Hej!!! Wszystkim przegapionym przeze mnie solenizantom wszystkiego dobrego i wielkie buziole 😉 Nareszcie mi sie udało przysiąść na chwilkę, ostatnie dni był sajgon bo Mateusz miał problemy brzuszkowe a wczoraj dostał kataru i jak zasnął to musiałam z nim leżec bo jak wstawałam to budził sie i płakał... ale dziś już duzo lepiej... Emi gratulujemy ząbka 🙂 Karolcia przytulam Cię mocno i mam nadzieje ze sobie wszystko wyjaśnicie i będzie oki 😘 Ale za tego kota to bym zabiła Ja też mam w domu syf i przestałam sie tym już przejmować... miałam własnie pytać mam pracujących jak sobie z tym radizcie, bo ja nie mam w ogóle kontroli nad naszym życiem.. No i my też się częściej kłócimy ale to dlatego, że oboje jesteśmy zmęczeni i każdy chciałby miec chwilę dla siebie a ja ostatnio czuję sie jak niewolnica... ja poprostu MUSZĘ bo jestem matką, a Piotrek ewentualnie MOŻE cos zrobić i np jak ma zmienić Mateuszowi pieluchę to już mi mówi co ja za to zrobię... np "ok ja do przebiore ale Ty mi za to zrób kanapki do pracy"... Super Olinek chodzi... i w ogóle jaki on słodki jest... No to musze się pochwalić że Mati przeszedł dziś ok 1,5 metra sam... i to dwa razy!!! Fajne te rowerki, my tez chcemy kupic i tez sie rzoglądam za czymś innym niż te plastikowe ze zwierzątkami...
  6. Hej!!! Ja po ciężkiej nocy... Mateusz budził sie z płaczem co godzinę z zegarkiem w ręku... a ja mam katar i nie moge oddychać... Nareszcie przestało wiać i pogoda sliczna to się na spacerek wybierzemy... a popołudniu jedziemy na chwile do szwagra bo ma dzisiaj urodziny... ale nie wiem czy będzie miło bo przez tą teściowa to sytuacja napięta strasznie...
  7. Kasiu to sobie złego kompana wybrałas na piwko hehe... bo tak to miałby kto z Emilką zostać :o) Wiecie z tą moją teściowa to jest tak... fałszywa jest jak nie wiem... bo do nas to narzeka na Mareczka, jaki rozrzutny, że ją w kłopoty wpędził, że kasy nie dawał jak z nia mieszkał a teraz razem nam dupę obrabiaja że sienie poczuwamy do pomocy mamie... ale żeby chociaz zadzwoniła że potrzebuje to nie... czy ona sie mnie pyta czy mam na mleko dla dziecka? Nie! A jak nawet nie mam to moja mama nam pomaga, ona by mi pewnie kazała dac mleko z kartonu bo tańsze... A jak do niej przyjeżdżamy to nam słodzi jak sie cieszy że nam sie układa itd... a jak pojedziemy na wczasy to suchej nitki na nas nie zostawią, bo kasy niby nie mamy a po świecie jeździmy... tylko że ja cały rok sobie odmawiam żeby na wczasy pojechać... Jak na roczek przyjedzie to pewnie tez bedzie siedziała za stołem i kalkulowała na czym mogliśmy oszczedzić bo tak było na chrzcinach... masakra... niepotrzebnie sie denerwuję ale wkurza mnie to strasznie... 😠
  8. Łajsoka Twój tesciu jest świetny... masakra co za gość... A z tym fotelikiem to musimy sie wstrzymac na szczęście tylko kilka dni więc nie jest źle... ale ja się ciesyzłam że już w weekend zamówię i kupię 🙂 Łajsoka Gargamel to ja mówie na Mateuszkowego siusiaka 🤪
  9. Dupa dupa... przez weekend nie kupie bo dzwonił szwagier i chce kase pożyczyć... trudno, musze zaczekać z zakupem... W ogóle jak się wkurzyłam dziewczyny, bo ostatnio dzowniła teściowa i powiedziała Piotrkowi że Marek, jego brat, ma do nas pretensje o to, że nie pomagamy finansowo teściowej... ona jest w trudnej sytuacji to fakt, ale przez własną głupotę... z tym że ja jestem na milion procent pewna że to nie Marek ma pretensje tylko ona sama tylko nie wiedziała jak nam powiedziec, że powinniśmy jej pomóc... w zyciu nie wezme na nia kredytu bo jest niewypłacalna i wyobraźcie sobie, że chciała żebyśmy wzieli na nią kredyt pod hipoteke na X lat... my bez mieszkania i w ogóle i chce zebyśmy sie przyblokowali i stracili szansę na własne M bo sama nie potrafi gospodarowac kasą, a jak miała okazję dorobic do emerytury to powiedziała, że już się w zyciu napracowała i nie ma siły... a dla mnie szalę przelewa to, że pali papierosy w ilościach niezliczonych, więc nie będe pomagac komuś kto moje pieniądze przepali i kropka... wolę kupic coś dziecku... może jestem wredna, ale ona jest jeszcze bardziej, że w ogóle ma czelność wymagac od nas żebyśmy ją sponsorowali... jestesmy po części na utrzymaniu rodziców moich i jakby to wyglądało że oni nas utrzymuja a jej dajemy kasę... tym bardziej że moi tez ledwo łataja koniec z końcem... ale się podjarałam... kiedyś mi wypomniała że kupuje buty za 120 zl widziała podobne u chińczyków za 30 zl... nosz kurwa ja nie pale, nie piję, cięzko pracuje i nie moge sobie kupić butów za 120 zł... tym bardziej że to nie jest jakas zawrotna kwota za buty... nie no mogłabym tak z 50 stron zapisac na jej temat, ale jestem taka wkurzona że wrrrr... sorry... musiałm się wygadać bo Piotrkowi nie moge, byłoby mu przykro, choć sam ma takie samo zdanie jak ja w tym temacie...
  10. Hej!!! No to widze że mój wirus dotarł do Łajsoki... 😞 Zdrówka Emila... zabrakło mi słów jak ona pieknie wygląda w tej kiecce i z tą kokarda no i w ogóle sliczna jest... i nawet nie wiedziałam że ona ma tak cudnie niebieska oczęta... cud miód malyyyna 😉 Ja sie przymierzam kupic w ten weekend fotelik... obeszłam kilka sklepów, dobra opinia na temat Ramatti sie potwierdizła więc ten kupimy... 🙂 A co do kaszek, to ja mam wszystkie z tych Nestle w pudełku bo one są bez cukru a poza tym bardzo Mateuszowi smakują... ale u nas ta kaszka na noc z lipą nie poprawiła nocy niestety 🥴
  11. U nas też dzisiaj wieje bardzo... Gabiś jeszcze raz zdrówka dla mamy, wierze że Ci ciężko, nie chcę sobie nawet wyobrażac jak bardzo... przesyłam pozytywne fluidy 😘 Oliwce gratulejszyn ząbka i siusiu do nocnika 🤪 A tu macie cos na poprawę humoru Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek.. Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: "Kurwa, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli: "Kurwa, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli: "O żesz kurwa, Rysiek to zajebisty buhaj!" W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się brzuch z cellulitisem i obwisłe piersi aż do pasa. Facet w szafie myśli: "Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem!"
  12. Hej!!! To ja Wam powiem że poduszka raczej niczego nie zmieni... Mateusz najpiuerw spał bez... wiercioch... kupiłam mu płaska poduszeczkę - wiercioch... potem stwierdziłam że może jak mu kupię miękka i przytulną to coś sie zmieni... dalej wiercioch... i jest dokładnie jak u Magdy... on sie dosłownie w nocy rzuca... i nie mam już pomysłu na to, dlaczego śpi tak niespokojnie... a z tym jedzeniem to wydaje mi się, że przyjdzie czas że sami z tego zrezygnują... Mateusz jak juz pisałam jeszcze niedawno jadł 2 razy w nocy a teraz coraz częściej obejdzie sie bez mleka, ale herbatka musi być... i co z tego że np Jaś po 30 minutach po herbatce znowu krzyczy... z czasem te przerwy będa coraz dłuższe az w końcu przestanie jeść w nocy... to taka moja teoria 😉
  13. Hej!!! Naszym trzem solenizantom dużo zdrówka 😘 Kacperek jest świetny!!! Rozbroił mnie tym loli loli... 🤪 Mateusz zapomniał jak sie mówi mama i baba, za to teraz chodzi i mówi kiki kiki i kiś czy giś... coś takiego hehe Nareszcie mu apetyt wrócił, przynajmniej na dziś... zjadł wszystko co mu sie podsunęło... ale np 150 ml jak piszecie to on jeszcze nigdy nie zjadł... jak wypije 90 ml to sie cieszymy, że tak ładnie zjadł 🤪 Kaszki mu robię na 120 ml wody lub mleka i czasem mu się zdarzy zjeść wszystko, jak np dzisiaj 🙂 Izulka jak piszesz o Mai to mysle sobie, że jest bardzo podobna charakterem do Mateusza... jemu też źle wszędzie tam, gdzie musi być przypięty... czyli wózek, fotelik i krzesełko... i obawiam się że zmiana fotelika u nas nic nie zmieni 🤨 Tak wierci dupka z niego... i az niemozliwe jest, w jakie dziury potrafi sie wcisnąć... 😁 Spadam spać bo ostatnio nocki ciężkie przez te zęby... budzi sie i płacze 😞 Ale u nas wieje, aż mi za oknem gwiżdże... 🤢 Pszczółko nalezy Ci się nagroda za załatwienie sprawy wyjazdu... super że zaliczka już poszła 😉
  14. Hej!!! Gabiś przykro mi bardzo, mam nadzieje że Twoja mama wyjdzie z tego bez szwanku... zawał zawałowi nierówny, mam nadzije że u twojej mamy będzie łagodnie... Buziaki 😘 No ten mały z Rodzinki to słodziak... schrupałabym i jak oglądąłam to sobie myslałam, że fajnie by było jakby mato był taki słodki jak będzie starszy 😜 Wysa Mateusz tez jadł 2 razy w nocy jeszcze niedawno... od jakiegoś miesiąca jakoś sam sobie to przestawił, że raz nie je wcale, raz je, ale tylko troszkę, np 30 ml i śpi więc mysle ze jest na dobrej drodze do tego, żeby całkiem przestac... no ale niestety tez nie jest tak dobrze że jak nie je to śpi, bo sie budzi na piciu... i w sumie tak sie oduczył mleka, że mu dawałam herbatkę... Ja się załozyłam z mężem o to, kiedy Mateusz zacznie chodzić... ja stawiam że przed roczkiem a on, że po... kto przegra stawia kolację... bo Mateusz już się puszcza coraz częściej i próbuje robic kroczki ale często sie boi oderwac stópke od podłogi i siada na dupkę... lae próbuje coraz częściej i czasem 2-3 kroczki uda mu sie zrobić... Zapomniałam się wczoraj pochwalić ze wyszedł mu kolejny ząb, czyli mamy już 10... ale czekam na więcej bo nadal nie chce jeśc, budzi się w nocy z płaczem i jest potwornie marudny... przez to niejedzenie schudł, jak go dzisiaj wązyłam to z pełną pieluchą ważył 8,4 a wiem, że miał już 8,7... Czy wasze dzieci tez mają hopla na punkcie bosych stóp? Jak ktos z nas jest boso to Mateusz biegnie jak szalony i sie przytula do stóp ☺️ a jak dzisiaj Piotrek klaskał stopami to Mateusz tak sie śmiał że aż sie przewracał na łózku... ja nie wiem co on w tym widzi... no ale jak tylko ściągam skarpetki to Mateusz już jest przy mnie... 🤔 Madzia z tego wszystkiego zapomniałam Cie kochana przywitać... bardzo się ciesze że do nas wróciłaś...
  15. Łajsoka reszty nie pamietasz bo pewnie urwał Ci sie film.. oby to nie był proroczy sen 😁 Ja juz wczoraj nie dałam rady doczytać bo poszłam spac razem z Mateuszem... Dzisiaj sie poprawie chyba... chyba bo czeka na mnie góra prasowania... na samą mysl mi się nie chce 🤢
  16. Hej!!! Nie miałam neta wczoraj i nie jestem na bieżąco... Dlatego przede wszystkim Emilce duże buziaki na 11 miesięcy, wczoraj o Tobie myslałam :o) Kacperkowi z okazji dzisiejszej 11 miesięcznicy 😘 No i też przez tego cholernego wirusa zapomniałam o naszych pierwszych roczkowych urdzinkach!!! Amelciu wszystkiego najlepszego maleńka, rosnij duża i śliczna... ale przede wszystkim już zawsze tylko zdrowa 😘 Jak Matik pójdzie spac to doczytam resztę 🙂
  17. Kurcze nic mi się wgrać nie chce... kij z tym... Pszczółencja wypatruj jutro kasiurki ode mnie... zrobiłam przelew 😉
  18. Hello!!! Zosi zdrówka życzymy i slemy buziaki 😘 My też dzisiaj po długim spacerku, ale dzisiaj już Mati nie był taki grzeczny.... ale potem ładnie zasnął i w sumie spacerek udany... było bardzo ciepło u nas, Mati miał na sobie body z długim rekawkiem i średniej grubości sweterek i był szczęśliwy bo było mu wreszcie wygodnie... Wstawię zaraz jakąś fotke ze spacerku... 🙂
  19. A ja muszę powybierać 100 zdjęc do wywołania bo kupiłam kupon za 15 zł ale zabieram sie za to jak pies za jeża... dziś zrobiłam postep bo zrzuciłam zdjęcia na laptopa i może w końcu cos wybiorę...
  20. 😁 No to Emka musiała być nieźle zmęczona... dziecie są świetne 😁 Kasia fajny ten fotelik, też na nie patrzyłam... a powiedz mi, czy nie jest za wąski? Dużo miejsca ma w nim Emka? Aha... pewnie głupio pytam bo fotelik dopiero przyjdzie 😁 A ja przez tego wirusa schudłam przynajmniej 2 kg... nie wiem ile dokładnie bo nie wiem ile wazyłam, bo też wpieprzałam jak leci i pewnie trochę ostatnio przytyłam... a tu na wadze mniej niż jak sie skończyłam odchudzać... mój mąż stracił 4 kg 🤪
  21. Hej!!! Izulka no to poszalalas... ja niby taka odwazna ale w takiej sytuacji chyba bym zwiała z parkietu 😜 U nas z jedzeniem mega probem od kilku dni... Mateusz jakoś mi schudł, nie wiem jak na wadze ale jakoś marnie wygląda... i w nocy też nie je dużo, albo czasem wcale... dzisiaj np w nocy zjadł 30 ml mleka, na sniadanie kilka łyżeczek kaszki, obiadu wcale, jedynie kawałek bułki zjadł w miare chętnie... popołudniu Piotrkowi udało mu sie wcisnąć kawałek banana... przed nami kolacja i az się boję, bo wkurza mnie takie karmienie - dwie łyżeczki i się odwraca i płacze na widok jedzenia 🥴 Obiadki zawsze chętnie jadł i deserki też, a od kilku dni makabra... w sumie jedyne co je to suche bułki... My już czujemy sie dobrze, mateusz też, ogólnie humor ma fajny tylko to jedzenie... zrobił dzisiaj dwie luźne kupy, jak na niego bardz luźne, ale to wszystko - nie wiem czy się martwić czy nie... bo luźna kupa może tez być związana z ząbkowaniem prawda? A bylismy na długim spacerku, kolejny raz Mateusz jechał odwrócony przodem do świata i naprawde róznica jest wielka... siedzi i się rozgląda, trochę marudzi ale tylko troszkę... dzisiaj tak wytrzymał 1,5 godziny zanim zasnął... Kasia a jak Emilce podoba jeżdżenie buzią do świata?
  22. Idę spać bo tak mnie głowa boli strasznie... do jutra kobitki 😉
  23. Bo ostanio gadałysmy tylko o wyjeździe i pewnie dlatego Wyska nie pisała... nie jedzie i pewnie jej przykro... Wysa wracaj!!! Już będziemy cicho 🙂
  24. Nie wiem jeszcze jak będzie z pracą... Piotrek pewnie bedzie miał wolne a u mnie nie wiem jak będzie... ale chętnie już coś zacznę kombinować żeby miec wolne 😉 My też spłukani jak nigdy... kupiłam jeszcze dzisiaj w Carefourze mleko bo tańsze i czekam na wypłatę... mam tylko zakamuflowane na zaliczkę na wyjazd 😜
×
×
  • Dodaj nową pozycję...