Skocz do zawartości

Madalena

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Madalena

  1. Dzięki za odpowiedź o macierzyńskim. Tak się zastanawiałam jak to jest, bo każdy mówi co innego. Jak jest u Was z ktg.? Jak często chodzicie na to badanie? Ja mam jutro wizytę więc pewnie mi zrobi ktg ale Wy macie często robione.
  2. Dziewczyny ile jest macierzyńskie po urodzeniu pierwszego dziecka? Bolą , którąś nerki? Mi tak dziś dają popalić, ze cały dzień leże w łóżku.A poza tym mam straszny ucisk na miednicę i mam wrażenie,że mi sprzęt się za chwilę rozpadnie. A miałam torcika dla mężusia piec bo dziś ma urodziny.
  3. Ja się wybieram do lekarza ale w środę. Właśnie dzwoniła to mnie kobieta z przychodni żeby zapytać czy przyjadę na wizyt bo się okazało, że NFZ nie zapłacił im za wizyty od początku roku i wszystkie wizyty są teraz w 100% płatne. Ja tak chodzę prywatnie więc mi to obojętne. Naprawdę to tylko w Polsce takie rzeczy się dzieją. Po co płacić tyle kasy ubezpieczenia jak nic teraz pacjentowi nie przysługuje. Jak kobieta urodzi to nawet jednego pampersa dziecku nie dadzą bo szpital nie ma środków. DZIEWCZYNY WŁAŚNIE SIĘ DOWIEDZIAŁAM: BĘDĘ CIOCIĄ ( siostra dzwoniła do mnie i powiedziała, że jest w ciąży. Ale fajnie nasze dzieciaczki będą z jednego roku 🙂 ) Zuziek jaka u Was pogoda ( drogi przejezdne) , bo zastanawiam się jak mój mężuś wróci z Zabrza.
  4. U nas trzeba mieć wszystko, że sobą oprócz kosmetyków. Po porodzie zawijają dziecko w pieluszkę tetrową i dopiero potem jak matka dojdzie do siebie to przebiera się dziecko w swoje ubranka. Ale u mnie jest powódź. Mąż pojechał do Zabrza i 50 km jedzie już 3,5 godziny a jeszcze ma ponad 60 km . Wszystkie mosty zaczyna zalewać a tu ma lać do końca tygodnia.
  5. A też zauważyłam, że ruchy dzidziusia to już nie typowe kopniaki. Teraz widać i oczywiście czuć jak nóżka przesuwa się po brzuszku. Znalazłam fajny artykuł o objawach zbliżającego się porodu: http://isr.atspace.com/r2/p1/p1.htm
  6. Anulka ja tez ma takie kłucia w szyjce. Kiedyś zdarzały się sporadycznie a teraz co kilka godzin i to po parę ukłuć pod rząd ( tak jak by mi ktoś igły wbijał). W siódmym miesiącu miałam takie kłucia ale towarzyszyły im skurcze więc wylądowałam w szpitalu. Powiedzieli mi wtedy, że dziecko za bardzo napiera główką na szyjkę i może to świadczyć o skracaniu się szyjki.
  7. Tak więc wypiłam sobie miętkę. Kawy wogule nie pije bo mi śmierdzi za to pepsi raz na jakiś czas sobie wypije bo nie mogę się jej oprzeć. Lekarz mojej siostrze jak była w ciąży powiedział, ze jedną kawkę i zieloną herbatkę możne sobie wypić. Nie wolno tylko tatara i serów pleśniowych. Mój twierdzi, ze organizm domaga się tego czego potrzebuje. Ja na początku nie mogłam patrzeć na mleko i mi powiedział, żebym go nie piła bo przyjdzie taki moment że będzie mi się go chciało. Teraz wypije nawet 1.5 l na dzień bo tak mi smakuje. Ale się dziś źle czuje. Coś mi jest duszno i napiera mi strasznie na brzuszek ( mam wrażenie jak by mi coś siedziało na brzuszku). A z ubikacji nie schodzę, tak mi się chce sikać a jak idę to 5 kropelek i koniec.
  8. Orientujecie się może czy w ciąży można pic miętę. Mam taka dziką ochotę na taką mocną miętę z sokiem jabłkowym i lodem. Ale w ciąży podobno nie wolno pic ziół. Jak rumianku nie wolno i soku malinowego, to może mięta też jest niewskazana. ?
  9. Witajcie dziewczyny! Ale się fajnie spało tylko wstałam taka opuchnięta, że jak zobaczyłam się w lustrze to się przestraszyłam. Prysznic był teraz trzeba bryknąć jakieś śniadanko i trzeba się brac za sprzątanie Kicia mi puchną nogi ale tylko wieczorem, po całym dniu chodzenia. Niestety mino wskazania lekarza, że mam dużo leżeć kiepsko mi to wychodzi i trudno mnie uraczyć w łóżeczko.
  10. Mi lekarz powiedział, ze lepiej jest zrobić depilację nie całkowitą ale w miejscu gdzie.... bo teraz prawie zawsze robią nacięcie a potem się źle goi.
  11. Dzięki Zuziek. Trochę późno się do Was dołączyłam więc nie miałam okazji się wykazać tak ja Wy. Tak szczerze mówiąc nigdy nie byłam za pisaniem na forum ale BRZUSZEK mnie wciągnął. Jestem w szoku jak to może wciągać, człowiek rano wstaje i się zastanawia co dziewczyny napisały. I najważniejsze, to że wszystkie mamy te same problemy i nikt nas nie wyśmieje jak palniemy jakaś głupotą. Tak właściwie to dobrze to forum na mnie działa bo od śmierci mamy o niczym innym nie myślałam a teraz przynajmniej popisze sobie trochę z Wami.
  12. u mnie w szpitalu nie robią lewatywy ani nie golą przed porodem. Perspektywa nawalenia im podczas porodu mnie przeraża ( jak im się tyle nie chce to niech sprzatają po mnie ) . Nie wspomne o depilacji, którą trzeba robic na lusterko bo w 9 miesiacu ciązy to już wyższa szkoła jazdy
  13. GRATULACJE ZUZIEK 🙂 A jednak nie było tak źle. Oby tak dalej. Z niemcem też dasz sobie radę ... W końcu co dwie głowy to nie jedna ....
  14. Kwasiek ja na twoim miejscu nie ruszałabym tego pieprzyka. Moja mam zamrła na raka ( chorowała 3 lata i przez ten czas ciągle bywałam na onkologi i nasłuchałam się różnych opowieści). Podobno nie powinno się ich ruszać ponieważ jak by się okazało, ze jest to zmiana nowotworowa to może dawać przeżuty. Wiem, że to kiepsko brzmi ale tak mówią. Nigdy nie wiadomo co się w nim kryje. A dopóki się nie rusza znamion jest ok. Jak on ci nie przeszkadza to lepiej go nie ruszać.
  15. Komsi Laaf jeszcze nie piecze, robiła galaretkę ale nie bardzo jej wyszła. Dopiero przy drugim podejściu się udała
  16. Komsi Laaf jeszcze nie piecze, robiła galaretkę ale nie bardzo jej wyszła. Dopiero przy drugim podejściu się udała
  17. komsi mięsko odmróź w mikrofalówce szybko i wygodnie. I działaj dalej .........
  18. Laaf trochę więcej chęci i cierpliwości. Pieczenie zacznij od gotowych ciast w proszku a potem upiecz coś z przepisu. Ja po ślubie nie wiedziałam jak ugotować zupę a po roku czasu już jest lepiej. Wszyscy się dziwili jak można upiec piętrowego torta a nie umieć zrobić rosołu. Trochę praktyki i już jest lepiej. Co do galaretki to ja zawsze daje mniej wody niż w przepisie bo jak się da tyle co pisze to jest rzadka i długo tężeje.
  19. Musimy jeść takie rzeczy puki możemy bo potem będziemy musieć się obejść tylko zapachem. 😞
  20. Dziewczyny nie róbcie smaku na gołąbki bo z nim tyle roboty a są pyszne .... Laaf ja tez kiedyś nie mogłam dojść do tego jak obrać kapustę i mieć liście w całości ale w końcu doszłam do wprawy. Tak więc wkładam główkę kapusty do gorącej wody i trzymam garnek na małym palniku i co jakiś czas ściągam po parę liści aż rozbiorę ją do zera a potem to już z górki... ładuję farsz, zwijam, daje do naczynia żaroodpornego obłożonego resztkami liści polewam rosołem, daje do piekarnika i obiadek gotowy.... Już bym zjadła
  21. Ja w 28 tygodniu miałam łożysko pierwszego stopnia na przedniej ścianie. A teraz nie wiem jaki jest stopień.
  22. Agulka jak będzie Ci go chciał kupić to nie protestuj bo to rewelacyjna sprawa. Znajomi go mają i są bardzo zadowoleni. Myślę, że jak staną się bardziej powszechne to zapewne będą tańsze. A my będziemy mieć więcej czasu dla siebie.
  23. taki odkurzacz kosztuje od 2000 zł do nawet 5000 zł ( ale te to już robią wszystko i są dobrej firmy. Faceta nam tylko nie zastąpią 😁 ) Taka tańsza wersja: http://www.allegro.pl/item1027501840_saamba_automatyczny_robot_sprzatajacy_odkurzacz.html
  24. Witajcie dziewczyny. Dzisiaj chyba wszystkie mamy lenia a tu tyle pracy. Ja nie nawiedzę sprzątać ale niestety mężuś wiecznie zajęty i muszę to sama robić. Jedyne co sprawia mi przyjemność do pieczenie ciast ( a potem się dziwić ze mężowi razem ze mną rośnie brzuszek 🙂 ) Chociaż w ciąży odkryłam nową pasję, teraz ciągle szyje ... Muszę się Wam pochwalić, kupiłam dzisiaj łóżeczko, materacyk i wyposażenie po łóżeczka ( odpuściłam sobie tylko baldachim bo jakoś mi się nie podoba. ). Fajnie się robi zakupy jak płaci się kartą męża 😁 W końcu to dla jego Syna Laaf są już samoodkurzacze tylko kosztują majątek. Ale jest to niezła zabawka pijesz sobie kawkę i czytasz gazetkę a on Ci sam odbija się od mebla do mebla i odkurza i jest bardzo cichutki. Ale jak pomyśle o tym ile kosztuje to od razu mi się chce odkurzać zwykłym.
  25. Kwasiek to rzeczywiście w twoim przypadku było by ryzykiem rodzic naturalnie. Tak więc dla dobra dzidziusia i Twojego lepiej poddać się cc.Raczej nikt nie powinien podważyć takiego zaświadczenia ale lepiej mieć jeszcze inne bo w dzisiejszych czasach różnie bywa a lepiej dmuchać na zimne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...