kkkkoralik

Fajniusie zębiska 😁 😁 😁 😁

Hejka nie pisałam nic pare dni ja dopiero jutro mam wolny dzień dzisiaji byłam w pracy, dzieci jednak przeżywają moją prace starsza budzi się po nocy i mówi "mama kocham Cię" ale praca też mi się podoba mimo ze to tylko pakowanie mięsa. Jest ok byle mi starczyło sił jak wracam poświęcam czas dzieciakom żeby tak tego mocno nie przeżywały że mnie nie ma dlatego będe rzadko na internecie teraz. Co do mleka krowiego ja podawałam Madzi po skończeniu rooczku teraz tez zaczekam jednak nie ma po co się spieszyć. Pozdrawiam Was dziewczyny!!!!

W pracy w porządku tylko wczoraj pierwszego dnia byłam tak zmęczona że nawet po powrocie nie odpalała kompa ludzie są sympatyczni praca nie wcale jakaś skomplikowana czy trudna da sie przeżyć no i bede pracować od 6 do 13 bardzo mi odpowiadają te godziny ze względu na dzieciaki w sobote też pracuje czyli tygodniowo wychodzi i tak 42 godziny. Poczytam Was za chwile musze małego położyć ma ćkawke biedak

No to ja tak jak amelia jutro ide do pracy pierwszy raz zwonili z intermarsche udało się ciesze sie i się boję trzymajcie kciuki!!!!!!!!

Podpisałam dla wszystkich kobiet które będą rodzić!!!!!!!

Gratulacje dla mamusi!!!!!

A ta słodka staruszka w wieży to ja mam rozumieć wielkie dzięki słodkie 😁 😁 😁

Ech Kasiula kasiula Dzięki Ci

Trzymam kciuki żeby było dobrze Podziwiam CIę ile musisz przejść Trzymaj się!

Mój chyba na końcu rozwoju fizycznego ale próbuje próbuje w dalszym ciągu przesunąć się na pełząco do przodu dzisiaj zaczął z drugiej strony zaczął w tym celu podnosić dupke do góry i nogi wysuwać w przód chyba mu wyjdzie kiedyś co..

W sumie niewiadomo co z ta robotą moją, oni obecnie szukają kogoś z doświadczeniem na dziale mięsnym którego nie posiadam mam praktyke jako kasjer sprzedawca ale niewykluczone ze będą kogoś potrzebować na kasjera jakby co zostawiłam moje cv no i mężuś też mi zawsze da cynk. Izunia ciężko masz trzymaj sie 🙂

Mam jutro o 10 rozmowe w sprawie pracy trzymajcie kciuki!

Witam wszystkich mam dylemat i nie wiem co zrobić. Dostałam propozycje pracy niby super blisko bede pracować razem z mężusiem w intermarsche nawet na jego dziale. Wiadomo jednak że jak jest małe dziecko to już nic nie jest takie proste. Moge liczyć na moją teściową ona zostanie z dzieciakami tylko mąż musiałby po nią jeździć co ranek praca do 13 , po 6 godzinek i w sobote też, drugie to nocne budzenie się mikusia czasem do 3 razy kurcze będe miała tyle siły żeby po takiej nocce iść do pracy wiadomo że różnie to jest z dzieckiem on jest taki malutki jeszcze trudno mi go będzie zostawić na pare godzin nawet. Z drugiej strony mamy katastrofalną sytuację finansową pieniądze potrzebne, waham się i motam dzisiaj piszę CV a dalej zobaczymy, a Wy co byście zrobiły na moim miejscu?, to na pewno nie będzie dużo kasy odliczając paliwo ale i tak zawsze coś, a podobno tam się mocno nie narobię nie ma ciężkiej fizycznej pracy sama już nie wiem........

Jestem nieźle przeziębiona boli mnie gardło boję sie coby moich maluchów nie pozarażać kurcze faktycznie masakra z tymi chorobami!

Dziękujemy wszystkim za życzenia mój siedmiomiesięczniak marudny coś dzisiaj

Aktualne zdjęcie siedmiomiesięczniaka w mojej galerii

Właśnie przed chwilką ruszyła galeria wkleje zdjecia na moim profilu bo tak to ja nie umiałam tego robić jedno juz jest zaraz jeszcze jakieś znajde

Mikuś zaczyna sie przemieszczać na pełząco tylko szkoda ze wychodzi mu to na razie do tyłu nie do przodu ale on wszystko będzie wolniej łapał grubasek mój kochany

Mi zrobiło się słabo jak próbowałam to obejrzeć do końca nie dotrwałam....masakra....

A nam wychodzi trzeci ząb oczny po lewej stronie nocka była okropna jestem niewyspana i mam dosyć.

Ja na razie odpoczywam od hormonów zostają prezerwatywy póki co, potem zobaczymy