Wiojojka

no ja właśnie wstrzymywałam się z tą ogórkową zupą, a jak wy dajecie to ja też zrobię, bo już chodzi za mną od tygodni 🙂 ja też do kaszki zgniatam owoce, truskawki, maliny, poziomki, jeżyny, co mi tam rośnie na działce, Mufcia jak jazdy?

Hej Maminki ja zrobiłabym tak jak Mufcia, poczekałabym z kolczykami aż córeczka sama by je chciała ja raz kupiłam te parówki ale WOjtuś nimi pluł, więc nie kupiłam już więcej, sama spróbowałam i naprawdę ohydne, tak,ja podaję Wojtusiowi serek wiejski, dodaję do niego czasem pomidora, w ogóle WOjtuś uwielbia pomidory dziewczyny a co wy podajecie swoim dzieciom takiego niesłoiczkowego do jedzenia? chciałabym porównać z tym co ja podaję

No to pięęęknie!!! Gratulujemy!!!

Wojtuś gorączkował w sobotę koło południa temp. mu się podniosła do 38,5 , a wieczorem miał już 39,6. ale po podaniu czopka spadła i już nie podniosła się tak wysoko, całą niedzielę nie wychodziliśmy z domu, mimo tego że temp, nie było, myślę że to przez zęby, choć żadnego nowego nie widzę, zresztą ciężko mi zajrzeć Wojtkowi do dziuba bo gryzie mnie po paluchach. Ale ślini się tak strasznie,,,

Kaaaaaaaśkaaaaaa! wszystko mi zepsułaś!!! 😜 ta jesień bliżej zimy to już szara, bura, przyprawiająca o depresję, ale ta wczesna, bliżej lata potrafi być piękna. mamy w Strzelcach przepiękny duży park i spacery w nim o tej porze roku to ogromna przyjemność 🙂

hej Maminki jaka jestem dzisiaj ospała... 😞 niebo takie pochmurne, ale cieplutko mimo to. Zbliża się Jesień, już czuję ją w powietrzu mmmmmmmmm 🙂uwielbiam jesień, tą ze złocącymi się liśćmi i słońcem przedostającym się przez konary drzew. I las jesienią, kiedy chodzimy na grzyby, ach! od dziś wraca "Na Wspólnej" ! teskniłam 🙂

pewnie pokochasz swoją grupę 🙂 aż ci zazdroszczę 🙂 mam nadzieję że mi też uda się dostać pracę w przedszkolu Żurek wyszedł przepyszny, obżarliśmy się tak, że nie umieliśmy się ruszać http://imageshack.us/photo/my-images/844/dsc03132x.jpg/ 😜 http://imageshack.us/photo/my-images/98/dsc03133d.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/29/dsc03140ek.jpg/

noooooo 🙂 też właśnie chciałam napisać, że tak zajebiście siedzą sobie dzieciaczki i wspólnie kombinują przy zabawkach 🙂 słodziuchne dobra, robię żurek, dziękuję za przepisy dziewczyny, zachowałam i na pewno z nich skorzystam 🙂 Sara to fajnie, że dostałaś pracę, gratuluję! a gdzie ci się udało? tylko teraz tak jak piszesz jesteś zagoniona i zmęczona, trzymamy kciuki 🙂 początki są najcięższe 🙂 Widzisz Rusałko jakiego masz dzielnego synka 🙂 tyle wrażeń a jak sobie świetnie dał radę, i jego mama również 🙂

STO LAT DOMINICZKU CUDNY!!!! nie martw się Anochi, nikt nie zrobi twojej córeczce krzywdy, a już na pewno nie ty posyłając ją do żłobka 🙂

Mufka napisał(a): mogę u Ciebie zamieszkać?? albo chociaż bywać na obiadach i podwieczorkach ciastowych 😁??

maki na łopatce i twarz kobiety z kulką clowna na nosie maja dla mnie mistrza!

nam pediatra powiedział, że na kolejne szczepienie mamy przyjść po 13 miesiącu, więc czekamy u nas też brak miejsca, choć zmyware upchalibyśmy, na upartego 😉 mamy stare meble, więc jak wpadnie kasa i będziemy mogli kupić coś nowego to zmywara na pierwszym miejscu! muszę jutro wyszukać też tą zupę 🙂

mniamu mniamu pyszności, bardzo fajny przepis, dziękuję, składniki takie jak lubimy 🙂 co podajesz do tej zapiekanki? pieczone ziemniaczki? ja utyłam 3 kilo, przez ostatnie dni, ciągle grillowanie, czekolada, ciasto... ciągle jem i są tego skutki, apetyt mam tak,i że hej! ja ciągle ogarniam zabawki, ubranka, ciągle piorę i prasuję, wściekam się, że nie mam zmywarki, bo tyle czasu tracę na zmywanie naczyń 😠

Mufka napisał(a): kochana na niedzielę, więc jeszcze troszkę czasu mam, twój przepis smakowity, dodałam do folderu z przepisami, wśród których już mam cztery twoje 🙂 na razie zdecydowałam zrobic ten żurek a nad drugim daniem jeszcze myślę, pewnie skorzystam z kilku przepisów które pomieszam 😉 ten nasz termometr z firmy ULTRAMED

Ika bardzo mi przykro z powodu dziadka 😞 miałam coś napisać jeszcze, ale zapomniałam...w takim razie idę spać, dobranoc

Ika bardzo mi przykro z powodu dziadka 😞 miałam coś napisać jeszcze, ale zapomniałam...w takim razie idę spać

Mufciu kuchareczko ty nasza pomóż! cóż moge zrobić pysznego do jedzenia dal Marcina na urodziny z oscypkiem?? może masz jakis pomysł i czy masz przepis na żurek ? myślałam żeby zrobić dla niego żurek i podać w chlebku tak jak lubi najbardziej, a wierzę że żurek twojego przepisu będzie najlpeszy 🙂

hej mamy Kasiu wszystkiego dobrego i masę zdrowia dla ciebie!!! ja podaję Wojtkowi mleko rano 150ml, ale rzadko kiedy wypije całe, zostawia 10 ml, czasem 20. około południa kaszkę bobowita taką na wodę, i na wieczór robię mu kaszę manną na mleku też 150ml, z butelki nie chce pić, więc rano to mleko na śpiocha jest bo tylko tak pociągnie butelkę. Wojtuś też uwielbia jeść sam, nie wyobrażam sobie życia bez jego krzesełka, na którym może świntuszyć ile wlezie. Mufcia my mamy termometr bezdotykowy ale w ogóle z niego nie korzystamy, bo mnie po prostu wkurwia to, że co przyłożę do czółka to temperatura zawsze waha się nawet do pół stopnia, a przykładam tylko do czółka na przykład, może kupiłam jakiś dupiaty, albo po prostu za mało czuły albo za bardzo... dlatego mam taki na baterie, jak podejrzewam temperaturę to wkładam Wojtasowi pod paszkę, a jak ma temperaturę to w dupce sprawdzam i wszystko jasne,

u nas tak za wczasu nie można dziecka zapisać. Tylko rok wcześniej Mufciu Bułkę cycki nie bolały

Mufciu jeśli masz kontakt z Bułą to pogadaj z nią o piersiach, ona biedna też się długo męczyła, z jedną piersią ma już spokój, a w drugiej zastoje mleka, tylko nie wiem czy jej są takie wrażliwe jak twoje, musiałabyś zapytać, może Madzia coś zaradzi no właśnie pewnie są jakieś zabezpieczenia na te kurki, co za pierdolec ze mnie że nie pomyślałam, mamy zabezpieczenia w szafkach kuchennych i w komodzie i WOjtuś przestał się nimi interesować, Anycool grzeczny Twój maluszek mówię Wojtusiowi w kółko macieja nie wolno,nie nie nie nie nie , nie wolno, i mam z tego tyle, że moje dziecko na wszystko mówi nie. może rzeczywiście powinnam używać jakiegoś konkretnego słówka jednosylabowego, innego od NIE które przecież słyszy w mowie, nie tylko kiedy coś jest mu zabraniane, ale tez wtedy kiedy mama po prostu rozmawia z tatą. co do dawania po łapkach to to mnie jakoś nie przekonuje, choć nigdy nie wiem, jaka będzie moja reakcja w sytuacji kiedy coś mogłoby grozić Wojtusiowi, a on pchałby łapki np do gorącego. dzięki za pomysły i rady

Bo Łucja ta mała królewna 😉 dziewczyny co robicie jeśli pomimo waszych próśb i błagań wasze dzieci nadal wkładają ręce do kocich misek, odkręcają kurki przy kuchence, wyciągają łapki i sięgają po cokolwiek co leży na kuchennym blacie, stanowczo zabraniam Wojtusiowi, zakręcam główny dopływ gazu, ale mam juz takie lęki, że na pewno zapomnę zakręcić, albo ze WOjtuś ściągnie z blatu np nóż,albo ściągnie na siebie kubek z herbatą, choć odsuwam takie rzeczy głębiej to i tak ciągle myślę o nieszczęściu

wOJTUŚ nosi 21 nie nastawiam się na to, że znajdę pracę od razu, pewnie jeszcze posiedzę jakiś czas w domu, zanim uda mi się coś znaleźć, wtedy Wojtuś pójdzie do żłóbka albo będę go wozić do babci na kilka godzin. a może stanie się tak, że pójdzie do przedszkola a ja do pracy,,,, sama jestem ciekawa jak to będzie w przyszłości

hej coś szwankował brzuszek, ale na szczęście już wszystko ok, na pewno dobrze będzie Jerzykowi w żłobku 🙂 ja w kwietniu składam swoje cv i podania do szkół i przedszkoli, gdybym mogła wybierać to wolałabym pracę w przedszkolu, choć na razie to ja mogę sobie pogadać, bo nie ma wolnych etatów, Byliśmy na weekend nad jeziorem, Wojtuś spał w namiocie, noc przepiękna, cisza, spokój, gwiazdy, kąpiel nocą na golasa 🙂 Wojtuś uwielbia obserwować ptaszki, patrzeć jak latają, pokazuje je paluszkiem i wzdycha do nich po swojemu 🙂 idę robić racuchy

NAJ NAJ NAJ DLA CUDOWNYCH ROCZNIAKÓW!!!! 😘 😘 😘 😘

witamy kochane mamy 🙂 dziękujemy za życzenia 🙂 dla Amelki słodki buziak urodzinkowy od WOjtusia 😘 😘 😘 my po dwóch dniach świętowania 🙂 wczoraj rodzinnie świętowaliśmy a dziś ze znajomymi, Wojtuś zadowolony, mama zmęczona ale szczęśliwa 🙂 no ja słyszałam historię, że w Opolu lekarz dziewczynie wyznaczył termin na połowę lipca, a tu juz koniec sierpnia a ona dalej z brzuchem chodzi... poszła do innego lekarza, a ten zdziwiony bo według niego termin porodu to koniec sierpnia.... no zajebiście!, temu pierwszemu lekarzowi ciutkę się pomyliło.... 😮 jak to możliwe??