Skocz do zawartości

Aleksandra27

Mamusia
  • Liczba zawartości

    171
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Aleksandra27

  1. laaf napisał(a): LAAF Adi już w piątek kończy pół roczku i pediatra stwierdził że już można to czemu nie 🙂
  2. Poklaskalam sobie 😁 🙂 😁 tylko zuzia jest oklaskiwana przez kogoś innego 😞 🙂 😞 i muszę poczekać 😉.
  3. W koncu moj pierdol maly spi. Mam nadzieje ze juz na nocke i nie zrobi mamusi takiej drugiej jak dzisiaj. My od dzisiaj przeszlismy na mleczko 2. Chyba mu smakuje ale ostatnio wogole cos licho z jego jedzeniem mleka. Wciskam w niego tylko na spiaco bo inaczej to pluje i ryczy. A poza tym daje juz mu indora i kuraka w zupkach. Prawie wszystkie warzywa tyle tylko ze nie znosi żadnych owocow wiec ich nie dostaje.
  4. Muszę sprzedać laptopa, telefon i kilka książek. Wiem że jest cennik ale jak się za to płaci, kiedy. Przy wystawianiu czy po sprzedaży.
  5. Hej dziewuszki 🙂 U nas nocka masakryczna. Mały co dwie godziny budził się z rykiem i nie w ząb było go uspokoić. Musiał sam się wyryczeć i dopiero mogłam go usypiać - więc jestem wykończona. Mam prośbę: Czy mogłybyście mi wytłumaczyć tak jak chłopowi na roli jak się wystawia rzeczy na allegro bo muszę trochę rzeczy posprzedawać a nie mogę nic zrozumieć z tego co piszą na alegro. Ile się płaci za wystawioną rzecz i takie tam. Proszę 🙂 A i w piątek byłam z Adim na szczepieniu waży 9540. Masakra ale fajowy ten mój grubasek 🙂 🙂
  6. laaf napisał(a): 😮 🤢 🤨 Boże drogi co się dzieje z tymi ludzmi. Mój ojcieec też pił i też potrafil doslownie stluc matke ale na mnie nigdy reki nie podniusl bo doskonale wie ze gdyby to zrobil stracilby mnie na zawsze. Moze nie wyprowadzilabym sie bo niby gdzie ale nigdy w zyciu nie posluchalabym go ani nie powiezyla siebie w jego opieke. On juz sie przekonal ze jestem do tego zdolna i wie na co mnie stac a za bardzo mu na mnie zalezy. Kiedys mi powiedzial ze z mja matka jest tylko i wylacznie ze wzgledu na mnie. Gdyby nie ja dawno juz by sie znia rozstal. Ona ma paskudny charakter. 😞 😞 😞:
  7. Dzień dobry mamuśki 🙂 Jak tak czytam to co pisze KICIA to dokładnie jakbym czytała swoją biografię. Ja z domu wyprowadzałam się kilka razy dopiero po ślubie. Zawsze po wielkich kłótniach najczęściej o kasę i pracę w domu. Mnie też wychowywała babci o choć jest już 11 lat po jej śmierci nigdy o niej nie zapomniała a brakuję mi jej ja jasny gwint. Do tej pory ryczę jak jestem na cmentarzu i jak tylko wspomnę sobie o niej. Ja zawsze była córeczką tatusia i to on mnie w życiu wszystkiego nauczył. Z matką nigdy nie miałam wspólnego języka, zawsze się kłóciłyśmy ale teraz machnęłam na to ręką. Niech gada co che ja i tak robię swoje. Kicia ja bym się nie wyprowadzała na Twoim miejscu tylko kładła laskę na rodzeństwo no i przepraszam na matkę. Będziecie się budować i każdy grosik dla Was się liczy a wynajem to strata olbrzymich pieniędzy. Zaciśnij zęby i żyj dla swojej rodzinki (męża i Bartusia).
  8. Kwasiek on tak na dobrą sprawę do końca nie zdawał sobie z tego sprawę że ja nie zamierzam czekać dłużej niż do soboty i z samego rana z uśmiechem na ustach do mnie mów: Kochanie i jakie dzisiaj mamy plany - dodam że nigdy do tąd o to się nie pytał. A ja mu mówię że po tym jak już spakuje swoje rzeczy i się wyniesie to mam zamiar posprzątać i doprowadzić swoje życie do normy. A on: takie oczy i wściekłość. Ale nie robił żadnych awantur tylko odraz spakował się i wyszedł. Nie wiem gdzie i szczerze nie interere mnie to w ogóle. Na razie nie wnoszę sprawy o separacje tylko zobaczymy co czas zmieni. Jeśli nic to ja wnoszę sprawę o rozwód z jego winy. Kkasia czas leczy rany ale na pewno będą blizny a to boli jak cholera ale zobaczymy.
  9. Kwasiek on tak na dobrą sprawę do końca nie zdawał sobie z tego sprawę że ja nie zamierzam czekać dłużej niż do soboty i z samego rana z uśmiechem na ustach do mnie mów: Kochanie i jakie dzisiaj mamy plany - dodam że nigdy do tąd o to się nie pytał. A ja mu mówię że po tym jak już spakuje swoje rzeczy i się wyniesie to mam zamiar posprzątać i doprowadzić swoje życie do normy. A on: 😮 takie oczy i wściekłość. Ale nie robił żadnych awantur tylko odraz spakował się i wyszedł. Nie wiem gdzie i szczerze nie interere mnie to w ogóle. Na razie nie wnoszę sprawy o separacje tylko zobaczymy co czas zmieni. Jeśli nic to ja wnoszę sprawę o rozwód z jego winy. Kkasia czas leczy rany ale na pewno będą blizny a to boli jak cholera ale zobaczymy.
  10. Hejo 🙂 Wszystkiego naj, naj, naj dla kolejnego pięciomiesięczniaka ANTOSIA. 😘[color=orange][/color] U nas nocka okropna. Mały jak nigdy zasnął po 22 i dosłownie co godzina pobudka a o 5 już gotowy do zabawy. Masakra. Może odczuwa że ojca już nie ma i tak odreagowuje stres 😞 Dziewczyny mam do sprzedania telefon HTC Diamond. To prezent od mojego męża i chcę się go jak najszybciej pozbyć. Jest w bardzo dobrym stanie.
  11. Wiecie dziewczyny ja tak naprawdę dopiero teraz przekonałam się że takie pogaduchy to fantastyczna sprawa. Można spojrzeć na sprawę zupełnie z innej perspektywy albo umocnić się w swoim przekonaniu. JESTEŚCIE FANTASTYCZNE i niech tylko ktoś inaczej spróbuje coś powiedzieć to będzie miał ze mną do czynienia 🙂 A silna dziłcha jestem 😁
  12. Mieszkamy z moimi rodzicami ponieważ muszę im pomagać gdyż są już starszymi ludźmi i z takim dużym domem nie dają sobie rady sami.
  13. kkasia ja się nie wyprowadzę bo mieszkamy w moim domu tylko dałam mu tydzień czasu na znalezienie lokum i niech spada na szczaw. Coś czuję że raczej powrotu nie będzie chyba że czas coś zmieni w co wątpię.
  14. Dziewczyny jesteście wspaniałe. Można na Was zawsze liczyć.
  15. Hej dziewczyny. Mam pytanie może trochę za bardzo intymne i osobiste ale chciałabym się dowiedzieć bo pierdzielca dostaję. Czy wasi mężowie oglądają filmiki erotyczne? Chociaż mój juz jutro się wyprowadza od nas ale chciałabym wiedzieć czy moje podejście do tego jest normalne i czy słusznie awanturuję się o to z nim. Jeśli nie będziecie chciały odpowiadać to zupełnie to zrozumiem ale jakby co to z góry bardzooooo dziękuje za pomoc w uzyskaniu odpowiedzi...
  16. Hej. Dziewczyny od wczoraj jestem na diecie 1000 kalorii. Zobaczymy jak długo wytrzymam. Mam zamiar ściśle trzymać się diety do miesiąca czasu a potem powolutku wracać do normy. Muszę coś zrobić dla siebie bo zwariuję 🙂. W domu bez większych zmian tyle że chyba ten tłumok zaczął przeglądać na oczy i zaczyna się wkupić w łaski ale ja nie ulegnę i dałam mu tydzień na wyniesienie bo zarzadałam separacji.
  17. Witam 🙂 [color=red][/color]WSZYSTKIEGO NAJJJJ DLA ZUZI 🙂 Anulka ja jakiś tydzień temu obniżyłam łóżeczko ponieważ mały jak leżał na boczku łapał się za górną krawędź łóżeczka i wystawiał główkę. Sprawiało mu to ogromną frajdę ale ja przestraszyłam się i opuściłam. Wypaść na pewno by jeszcze nie wypadł ale wole dmuchać na zimne. Wczoraj o mały włosek bym się nie przewróciłam jak zobaczyłam ile mój kilofek waży - 10 kg i zaczyna wyrastać z ciuszków na 80. A najbardziej mnie rozśmieszyło to że mojej siostry ciotecznej córka ma rok i siedem miesięcy i waży 11,5. Masakra mam atomka w domu.
  18. Dziewczyny podjęcie odpowiedniej decyzji jest okropnie trudne. Czuję się dosłownie jakby walił mi się cały świat na głowę. Boję się jak cholera. Ale powiem Wam szczerze że gdyby nie Wy to bym chyba tylko siedziała i ryczała.
  19. Laaf święte słowa. On nie zna słowa miłość, zrozumienie. Nie potrafi rozmawiać chociażby iść na spacer. Jego całe życie to komp i nic więcej. Możecie być pewne że przez siedem lat naszego małżeństwa my nie byliśmy razem ani razu na piwie, na dyskotece. Jeśli on miał jakieś wyjścia z pracy i pytałam się go czy mogę iść z nim to była krótka odpowiedz, NIE bo che ode mnie odpocząć. Kiedy nie chciałam żeby poszedł to oczywiście awantura że ja go chcę zakisić w domu. Nie wiem co mam myśleć bo żyć mi się odechciewa. Miało być zupełnie inaczej. Boże jak ja mam tego wszystkiego już dosyć.
  20. Hej. Dzisiaj jest zupełnie tak samo jak wczoraj. Dzień świstaka. Życie mnie nie rozpieszcza czasami zastanawiam się za jakie grzechy mnie to wszystko spotyka. Mój mąż jest niestety nie reformowalny i nic go nie ruszy.Podczas kłótni nie raz podniósł na mnie rękę albo pchnął tak że tylko świat mi się za kiwał. Jak Kubuś miał trzy lata tak mnie złapał za rękę że mi ja zbił tak że do tej pory jak źle nią machnę to czuje ból. Szkoda słów. Nie postanowiłam jeszcze zupełnie że składam pozew o rozwód ale jestem bardzo bliska tej decyzji. Tyle lat się użeram z nim i nie chcę przez całe swoje życie się męczyć. Moja mama zawsze mi powtarzała że mnie czeka jej los i dokładnie tak się dzieje. Ona jest po rozwodzie. 😞
  21. Witajcie. 😞 Ja wcale nie korzystałam z ładnej pogody tylko użerałam się z moim mężem. Już mam naprawdę dosyć tego mojego żenującego życia z tym człowiekiem. On żyje w swoim świecie i nikomu nie pozwala do niego się dostać. Jest informatykiem z wykształcenia i jego całe życie to komputer. Tylko otworzy oczy włącza kompa i siedzi i albo gra albo siedzi w necie i pseudo coś tam robi. Żeby mi pomógł to muszę specjalnych słów używać żeby czasami się nie zdenerwował że go ktoś od kompa odciąga. Nic w domu nie robi. Wszystko jest na mojej głowie bądź moich rodziców. Nie wstydzi się nawet jak mój ojciec przychodzi wieczorem z pracy i w piecu pali bo oczywiście mój mąż jest potwornie zmęczony po całym dniu pracy bądź siedzeniu przed kompem. Ze starszym synem potrafi pobawić się przez chwilę dosłownie raz w miesiącu a o młodszym to już nie wspomnę. Kiedy trzyma do na kolanach to oczywiście siada przed kompa i pilnie coś robi a mały potem cały obśliniony..... Dzisiaj już nie wytrzymałam bo moja cierpliwość się skończyła. Nie wiem jak to będzie ale z tego co widzę to jego nic to nie obchodzi bo już śpi, odwrócił się tyłkiem do wszystkiego i ma to w .... Niestety skończy sie to pewnie rozstaniem bo ja już nie dam dalej rady tak żyć, chyba wolę sama 😞
  22. Witajcie dziewczyny. Ja jestem na brzuszku codziennie a nawet kilka razy dziennie tylko nie za bardzo wiem o czym pisać. Wy tak fajnie już się znacie i te wasze pociechy a ja taka forumowiczka z doskoku. Miło że pamiętacie o nas. Adaś bardzo dziękuje za życzenia. My ostatnio mamy ciężkie nocki. Mały w ogóle nie chce spać. Może to przez te nowe żarcie? A jak u Was było z wprowadzaniem nowych posiłków. Jak maluchy reagowały? I jakie były kupki bo Adasia są dziwne .
  23. Hej dziewczyny!!! Ja na brzuszek zaglądam codziennie ale rzadko kiedy mam czas coś napisać. Niedawno wróciłam ze szpitale ze starszym synem i próbuję dostosować się do zaleceń lekarza co nie jest proste bo nasze dotychczasowe życie wywróciło się do góry nogami. Okazało się że jest alergikiem na bardzo wiele produktów i niestety zdiagnozowali u niego refluks . Dostaje bardzo dużo leków. jego dieta zmieniła się diametralnie a i przy tym nasza również bynajmniej na razie. Adaś dzięki Bogu jest zdrowiutki. Rośnie jak na drożdżach. Waży teraz prawie 9 kg. Ubranka nosi 80 już wszystkie. My się śmiejemy że ma już ochotę iść na nogi bo nie ma mowy już o leżeniu. Uwielbia siedzieć bądź być noszonym na rękach. Gada jak najęty i ma już swoje humorki. A i jeszcze potrafi się złościć 🙂 komicznie to wszystko wygląda. Ale mam z nim jeden problem. Nie chce jeść w ogóle rzeczy ze słoiczka. Wszystko wywołuje u niego odruch wymiotny albo ma perturbacje żołądkowe i nie wiem co robić. Może wy mi podpowiecie jak my dawać takie rzeczy. Może macie jakieś sposoby. A może przepisy na domowe przysmaki dla takich bąbli. Pozdrawiam WAS bardzo serdecznie. A i zapomniałam dodać że śliczne są te WASZE maluchy. Takie słodziutkie. Miłej nocki. Pa
  24. Anulka mogłabym poprosić o przesłanie dla mnie tej książki o usypianiu : [email protected]. Z góry dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...