ellie

hej dziewczynki, u nas nocka dzisiaj w miarę była. Jakoś nie zakodowałam dużo pobudek. Raczej standardowo bym powiedziała 😉 no może po za tą pobudką ok 23 🙂 Tymek w ciągu dnia nauczył się pupę podnosić do pozycji raczka i chciał sobie poćwiczyć w nocy. Latał jak szalony ale po godzinie się zmęczył i zasnął 🙃 Justi, może przejdź się do tego promotora. Wymienicie grzeczności i wrócisz 😉 a tej rehabilitacji współczuję- pamiętam jak mi się nie chciało jeździć samej ze sobą, a co dopiero z małym dzidkiem kiedy to jest dla niego tak nieprzyjemne 🥴 Ja też tak mam że chodzę spać ok 24 a później rano mam problem ze wstaniem. Na szczęście Tymi śpi do ok 9 więc nie ma tragedii.

Mój mały obudził się jakieś 10 minut temu i buszuje na brzuszku w łóżeczku 🤪 Uśmiecha się i gada i raczej nie w głowie mu dalsze spanie 😮

Monika, też to kiedyś czytałam - jak tylko Tymek dostał alergię. Ale to chyba musi być bardzo silna alergia żeby doszło do wstrząsu. Tylko szkoda że u dzieci stwierdza się alergię na oko i nie potwierdza tego żadnymi badaniami. Dziewczyny czy po pół roku nie powinno się przewrócić materaca w łóżeczku na drugą stronę?

Sathi, mówię Ci farciaro, zagraj w totka. A jak wygrasz to musisz mi działkę odstąpić za te namowy 😜

Gratulujemy Stasiowi dołączenia do grona zębaczy 🙂

Lusiu, bardzo mi przykro z powodu babci 😞 3majcie się wszyscy cieplutko. Monika, przeczytałam kilka przepisów żeby mniej więcej wiedzieć jakie proporcje stosować. Może wyszło mi trochę marchewkowe 😉 ale na początku tylko marchewkę jadł więc to chyba nie marchewka mu przeszkadza. Zobaczymy jak zrobię coś innego. Justi, coś Ty kochana sporo o tej ciąży piszesz, i nawet wyczytałaś na czerwcówkach że ktoś zaciążył 🙂 może jednak to Ty będziesz pierwsza? hehehe 🙃 U nas w rodzinie też były bliźniaki - rodzeństwo taty. Podobno to idzie w żeńskiej linii co dwa pokolenia więc u nas chyba nie grozi.Chociaż nic nie wiadomo ale osobiście wolałabym ciążę pojedynczą 😉

justi5 napisał(a): hehe 🙂 ja już momentami krzyczę przy karmieniu bo Tymek potrafi nieźle ścisnąć. Nie wiem do końca czy to dziąsłami czy już ząbkami ale boli! 🤢 Dziewczyny znacie taki przypadek że dziecko nie chce jeść domowych obiadków a wcina słoiczki? Bo mi się taki właśnie ancymon trafił 😞 Spróbuję mu jeszcze coś innego ugotować i zobaczymy jaka będzie reakcja, ale jeśli nie będzie nadal chciał jeść to chyba zrezygnuję i zostanę przy słoiczkach 🥴

Edytko, całkiem możliwe że Emi jest marudna z powodu zębów. Wiesz, zębolek musi się przedrzeć przez całe dziąsełko to może narazie nie widać.

Kaczuszko, wszystkiego najlepszego dla Hani!!.Dużo zdrówka i samych radości!! 🙂

Mamy drugiego zębolka na dole 🙂

Monica, nawet tak nie żartuj!! 🤪 🙃 🙃

hej mamuśki 🙂 Zaczynam od dobrych wieści: w sobotę kosmetyczka! ech przynajmniej przez godzinkę zapomnę o codziennych obowiązkach. Tylko żeby kosmetyczka nie była w ciąży bo jak ostatnio byłam (u innej) to właśnie była w ciąży i musiałam jej opowiadać jak to jest 😉 Tymi nadal zainteresowany zabawą rzeczami o dużych gabarytach. Przed chwilą podpełzł do krzesła i stołu a teraz już przy komodzie majstruje. I po co mu te wszystkie zabawki? 😉 Ja też po porodzie zarzekałam się że następne tylko przez cesarkę itp. bo ból był straszny. Teraz na szczęście nie pamiętam już bólu (jedynie są wspomnienia) i może "skuszę" się na naturalny poród przy córeczce 😉 A tak w ogóle to niestety ale mam przeczucie że będzie chłopak 🤪 Mąż się cieszy na takie info bo on chce mieć trójkę dzieci a ja dwoje i mówi że będzie łatwiej negocjować o trzecie dziecko jak drugi też będzie syn 😉 cfffaniak 😎

Olusiu, jaka Viki śliczna dziewczynka 🙂 i prześmiesznie wygląda w tych dużych kapciach 🤪 🙃 Justi, ufff...a już przez chwilę myślałam że mnie obstawiasz 😉 My się chyba postaramy o córcię za jakieś 2 lata. Tylko muszę tak wycyrklować żeby urodziła się w podobnym czasie jak Tymek, żeby te malutkie ciuszki na nią pasowały. Bo jak się urodzi zimą to będę musiała drugą wyprawkę kupić bo przecież mam same letnie rzeczy 😉

Eva, my już jesteśmy po szczepieniach 🙂 Jejku, nie sądziłam że zapalenie płuc to taka powazna choroba 😞

Dzięki Ann 🙂 w takim razie mamy na jutro obiadek. Chociaż muszę stwierdzić ze smutkiem że mój synek pogardził dzisiaj mamusiowym jedzonkiem a jak mu dałam ze słoiczka to zajadał się 😞 Nie wiem co mu nie smakowało w moich jarzynkach bo sama mogłabym je wchłonąć. A ten królik ze słoiczka jest bleee 🤢 Dostaliśmy dzisiaj kolejne pudełeczko z poradnikiem żywienia, deserkiem Gerbera i soczkiem bobofruit 🙂

Jaki Wojtuś dzielny 🙂 super!

Dziewczyny jak myślicie, czy jak wczoraj ugotowałam obiadek dla małego to może on stać w lodówce do jutra? Czy raczej dzisiaj powinniśmy go skończyć?

Cześć mamusie, Edytko, wiem jak czujesz się po zginięciu tej obrączki bo my kiedyś mieliśmy podobną sytuację. Mój mąż ma niestety nawyk bawienia się obrączką i już nie raz mu spadła. Któregoś dnia zauważyłam że nie ma jej na palcu, sam się dopiero wtedy zorientował (bo ona ma dziurawą głowę 😉 ) i rozpoczęliśmy poszukiwania. Też sobie tłumaczyłam że to tylko przedmiot, mamy certyfikaty i możemy wyrobić dokładnie takie same obrączki ale jednak sentyment akurat do TEJ sztuki pozostaje. Wywróciliśmy mieszkanie do góry nogami, mąż przeszukał samochód, pojechał wieczorem do pracy żeby tam jej poszukać. Był strasznie przejęty! Na szczęście obrączka się znalazła...i tego Wam życzę!! Ale tak jak piszesz najważniejsze jest że pogodziliście się i macie cudowną córeczkę 🙂 Irciu, gratulujemy ząbka! Podejrzana ta sprawa z tym Michalindziorkiem. Już kilka dni się nie odzywa 😲

Kurcze ja nie piekę ciast bo jakoś nie lubię piec i nie za bardzo mi wychodzą a teraz są takie półgotowe fajne rzeczy że chyba zacznę coś pichcić 😉 Odciążę trochę męża bo to on jest specjalistą od deserów u nas 😉 Takiego czekoladowca robi ale z czekolady i jaj. Pyszny mu wychodzi...no i creme brule też mniamcium 🙃 Justi, ja dzisiaj Tymkowi standardową jarzynkę podałam z indykiem (czyli marchew, ziemniak, seler, pietruszka). Jutro dodam trochę zielonego groszku 🙂 Dopiero zaczynam wdrażać się w niemowlęce kulinaria ale nie wygląda to na nic trudnego więc myślę że niedługo będziemy dodawać nowe składniki i "kształty" 😉 My szczepiliśmy 5w1 (płaciliśmy 109 w aptece) ale nie wiem jaką mieliśmy tą szczepionkę WZW, bo to było w prywatnej przychodni i nie wiem czy oni mają taką samą jak jest na NFZ (engerix się nazywała). Olusiu, no to zaszaleliście z tą kasą 🤪 Ja tez wolę trzymać pieniądze jak jesteśmy z mężem na wyjeździe bo jemu jakoś szybko się rozchodzą 😮

Hej dziewczynki, my dzisiaj po obiadku na rynku...a co tam, czasami można zaszaleć 😉 Tymek też dostał dzisiaj coś innego bo obiadek robiony przez mamusie. Nie powiem żeby wcinał chętniej niż gotowe słoiczki 🥴 zobaczymy jak jutro zareaguje. Monika, Edytko, prześliczne te Wasze córeczki! Nie mogę się napatrzeć na te nasze dzieciaczki lipcowe że są już takie duże i śliczne 🤪 🙃 Edytko, chyba Emilce troszkę włoski pojaśniały? A może to takie wrażenie po obcięciu "grzywy" 😉 Eva, dużo zdrówka dla taty i babci, Edytko i dla Twojej mamy. Ale się narobiło. Kurcze jednak najważniejsze w życiu to zdrowie!! Eva, ja nie podawałam kleiku kukurydzianego także nie mam doświadczenia. Ann, u nas najgorzej jest z pryskaniem wodą morską. Wtedy głowa lata na wszystkie strony i krzyk w niebogłosy. Za fridą też nie przepada ale daję radę.

Irciu, śliczna ta fotka Kacperka 🙂 Czy to było robione niedawno po przebudzeniu?

Justi, niezła wyliczanka 🙂 My jutro wybieramy się na obiadek z groupona 😉 Mam nadzieję że Tymek da nam zjeść w spokoju 🥴 Byliśmy z nim już kilka razy w restauracji i był bardzo grzeczny, ale wtedy w ogóle był grzeczny a nie to co teraz 😮 No a z Michalindziorkiem to podejrzana sprawa 🤨 Lusiu, my nie będziemy podawać danonków ani żadnych jogurtów póki co. Czekamy aż mały na dobre wyrośnie z alergii.

Amelko, Justi, dzieki za pocieszenie. Muszę coś wymyśleć...a najlepsze jest to że mój mąż mnie wygania żebym odpoczęła i sobie jakoś czas zorganizowała bez Tymka, więc przynajmniej on jest w porządku w tej sytuacji. Kupiłam sobie na gruponie kiedyś zabieg u kosmetyczki i manicure więc się wybiorę niedługo. Przydałoby się jeszcze jakoś wyspać w nocy ale to chyba nie nastanie za szybko bo nawet jak się wyniosę na noc do salonu to mąż będzie musiał zrobić mleko ( a my mamy aneks kuchenny) więc i tak się obudzę 🤢 ech dziewczynki, mam nadzieję że te nasze chwile słabości i nieporozumienia z facetami szybko miną 🥴 Olusiu witamy "w domu" 🙂

Ale jak Ty kobieto wynajdujesz te wszystkie konkursy?

Lenko, wszystkiego naj naj z okazji 6 miesięcznicy 🙂 Mnie też dopada dół zmęczenia...Tymek dał w nocy dwa koncerty i musiałam wyjść do innego pokoju bo nie wiem co by się stało. Nie mam już cierpliwości i sił na to jego marudzenie i histerie. Skąd to się bierze u takich małych dzieci? Jak one się uczą że najlepiej jest na rękach? Od początku usypialiśmy małego w łóżeczku i nie nosiliśmy go na rękach więc nie rozumiem jego zachowania. A jeszcze mama mnie dobiła bo zadzwoniła rano i jak jej opowiedziałam co się działo w nocy, to zamiast służyć radą to powiedziała "to po co go nauczyłaś". Sama brała go na ręce jak tylko zakwilił kiedy ja mówiłam żeby go zostawiła bo nic mu się nie stanie jak chwilę pomarudzi przed zaśnięciem a tu teraz taki tekst. Mówię Wam mam już wszystkiego dosyć, tracę powoli cierpliwość i jak nie zrobię czegoś innego przez weekend jak tylko cyc,pieluchy,obiadki, usypianie itp to zwariuje!! a tu update odnoście słoiczków gerbera : http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8951717,Koniec_afery_sloiczkowej__Gerber_zmieni_recepture.html