dianicho

sioperka22 napisał: gratuluje!! :laugh: i czekam na wieści o kłuciach i bólu. powodzenia podczas wizyty 🙂

>ani85 napisał: mi jedna z lekarek tez, dodala tylko ze nie wie na ile rutinoscorbin wplywa na odpornosc a na ile ma fajne reklamy..

dziewczyny, znalazlam informacje w jednym z artykułów: Pod wpływem wzrostu poziomu hormonów do narządów rodnych dopływa więcej niż zwykle krwi, przez co są obrzmiałe i bardzo tkliwe. Dlatego możesz początkowo mieć wrażenie pełności w jamie brzusznej i odczuwać pobolewania w podbrzuszu. Wiele kobiet porównuje je do dolegliwości pojawiających się przed miesiączką. Rosnąca macica rozciąga trzymające ją więzadła, co może powodować uczucie „ciągnięcia”, szczególnie w pachwinach. Ponadto zaczyna uciskać na inne narządy leżące w pobliżu, np. pęcherz moczowy, co też często wywołuje pobolewania w podbrzuszu. Nie zapominaj, że w pierwszym trymestrze ciąży jest największe ryzyko poronienia. Dlatego nie wolno ci uznać, że ból w dole brzucha – nawet niezbyt dokuczliwy – jest objawem normalnym. Jeśli budzi on twój niepokój lub wątpliwości, zawsze lepiej skontaktuj się z ginekologiem, żeby rozwiać obawy. A gdy bóle mają charakter bolesnych, regularnych skurczów, sytuacja prawdopodobnie jest poważna i powinnaś jak najszybciej trafi ć pod opiekę lekarza. źródło:http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/kiedy-niepokoja-cie-bole-brzucha_35115.html

wiecie, pewnie co lekarz to inna opinia, mnie przekonal, bo po bolu gardla poznal rozpoczynajaca sie infekcje, dal antybiotyk miejscowy bioparox, a lekarz do ktorego wczesniej chodzilam najczesciej zbywal mnie z jakimis tabletkami na gardlo a po kilku dniach i tak wracalam, tylko po mocniejsze leki bo te przepisane wczesniej nic nie daly, a ten od razu rozpoznal, dal game lekow, powiedzial co w ciazy moge na katar: wode morska z sprayu, na bol gardla: isla mint tabletki na gardlo z porostami, na bol glowy: apap, na infekcje ktora mialam: miejscowy antybiotyk bioparox, ktory nie przenika nigdzie do organizmu, dziala tylko miejscowo wiec jest bezpieczny, no i ten syrop na odpornosc PRENALEN. ogolnie powiem Wam, ze tez biore ciagle nospy, bo boli mnie brzuch i kluje w kroczu, biorac leki nie umiem zaobserwowac czy bole sie nasilaja, ale narazie jestem na zwolnieniu lekarskim, za tydzien wracam do 8godzinnego siedzenia przy biurku i obawiam sie ze te bole mocno sie nasila... wyczytalam, ze ktorejs z Was lekarz zalecil odpoczynek i lezenie? Czy czyms to uzasadnil? boje sie pojsc do pracy i zaszkodzic sobie, dodatkowo mam skrzywienie kregoslupa w czesci ledzwiowej - jest wygiety do przodu i boje sie ze te bole sa z tym zwiazane.. w

>ani85 napisał: a mi lekarz powiedzial, ze rutinoscorbin to "uszczelniacz" lozyska i nie powinno sie go brac, bo nie wplywa mocno na odpornosc na przeziebienia, a bardzo ogranicza to co lozysko dostarcza od matki do dziecka, poza bakteriami i zarazkami, ez te dobre rzeczy.. mi zalecil syrop PRENALEN dla kobiet w ciazy, naturalny z wyciagiem z czosnku, malin i jezyn.

ja narazie tez nie mysle o imionach dla dziewczynek, jak poznam plec moze sie to zmienic.. co do brzuszka, mam maly, juz widac ze ciazowy, i to uwidocznil sie w 13 tygodniu.. teraz zaczyna sie 14 tydzien i brzuszek pewnie bedzie rosl powoli..

Iwwwa spokojnie, nie mysl o najgorszym!!! na pewno to nic groznego i wyniki badan pokieruja lekarzami co dalej nalezy zrobic. glowa do gory Kochana, masz dla kogo to wszystko cierpliwie znosic 😉

Moje Drogie 🙂 ja do lekarki napisalam maila, bo bole mialam przez kilka dni, narazie jeszcze jestem na zwolnieniu lekarskim, i chcialam by mnie uspokoila.. poza tym, ze mam brac nospe, napisala ze jesli bole beda bardzo silne i/lub wystapia krwawienia mam natychmiast sie do niej zglosic.. przyznam ze nie napisala przyczyny takiego stanu rzeczy, ale uspokoilam sie, ze nie jest to cos anormalnego, skoro mam brac nospe (az 3-4tabl! dziennie)i narazie nie martwic sie.. osobiscie mam wrazenie ze boli nas tak ze wzgledu na to, ze macica robi sobie tam miejsce, cale zycie nie jestesmy w ciazy, wiec wydaje mi sie, ze musi sie tam wszystko poprzesuwac, porozciagac w brzuchu, zeby ugoscic nowego goscia 🙂 narazie biore dziennie jedna tabletke nospy i moge chodzic, bo nie czuje bolu, nie obserwuje tez innych niepokojacych objawow, wiec narazie nie wybieram sie do lekarza i przyznam, ze wizja, ze robi sie tam zylak jest dla mnie straszna.. jak wyzej, ttlumacze sobie te bole zmianami w polozeniu macicy, jej wielkosci, etc. w innym miejscu wyczytalam, ze takie bole, jakby bolaly jajniki w trakcie okresu to wiezadla macicy, ktore przy jej ruchach, przemieszczaniu sie rozciagaja sie, by ja podtrzymywac, co nie zostaje bez odczuc dla nas.. wczoraj mialam USG wszystko jest ok, wiec jestem dobrej mysli!! 🤪

Czekoladko, pomodlę się, by wszystko tym razem było w porządku! i na pewno będzie!! ja dzisiaj miałam USG, nasz maluszek ma 7,5 cm, okropnie się wiercił, więc lekarz miał problemy ze zmierzeniem niezbędnych parametrów. Badanie trwało ponad 30 minut, w pewnym momencie dzidzia odwróciła się do nas plecami i zobaczyliśmy paciorkowy kręgosłup 🙂 płeć spróbujemy zobaczyć następnym razem. ogólnie, dzisiaj mija równo 13 tygodni od OM, a dzidzia ma 13tygodni i 5 dni 🙂 więc poród przesuwa się na 19.09.2010.. 😁 🙃 😁 narazie wymioty i mdlości mi minęły, mam za to silne bóle brzucha, tj. podczas okresu, jakby bolały mi jajniki i czasem pojedyncze ukłucia wewnątrz w kroczu. lekarka kazala mi brac regularnie 3-4 nospy dziennie.. zobaczymy.. 🤢 pozdrawiam Was serdecznie! 🙃

Sioperka, wielki ukłon zs gotowanie.. uwielbiam gotować, ale narazie ciąża temu nie sprzyja... od kilku tygodni kuchnię omijam wielkim łukiem...

kaczuszka987 napisał: Kaczuszko, a ile czasu Ty się męczyłaś? w którym tygodniu Ci się polepszyło? I czy teraz jesteś w stanie gotować obiady? Dziękuję Agaa za słowa otuchy 🙂

ja niestety ciągle wymiotuje.. zazwyczaj poranne umycie zębów mi pomagało, a tu pobiegłam umyć i zamiast czuć miętę pasty, czułam jakbym mydłem z wodą szorowała zeby.. więcej mi nie trzeba było 😞 byłam w pracy i jakoś dzień minął, ale jutro wybieram się do lekarza, po zwolnienie, nie mam narazie siły skupiać się na czymś innym.. mam wielką nadzieję, że to minie, lecz odkąd mnie mdłości i wymioty złapały, to zamiast maleć, one nasilają się... 🤢 🤢 🤢 co do ciuszków, ja znalazłam takie za 120zł, 4 kg ciuszków, zobaczcie jakie ładne 🙂 trafiłam: http://www.allegro.pl/item934577805_934577805.html a mój loogin dianicho, ale teraz już nie wyświetlają się nazwy kupujących..

ile postów musiałam przeczytać, rozpędziłyście się dziewczyny 🙂 ja od dziecka marzę o synku, tata zmarł jak miałam 6 lat, i chce dać synowi na drugie imię po moim tacie... mój mężulek sprzyja temu pomysłowi 🙂 ale córcię też będziemy kochać 🙂 a co do ubranek, jeszcze nie wiem co jest w brzuszku, co za płeć oczywiście 🙂 lecz na allegro zakupiłam używane ciuszki, 45szt. wyprawki - ubranek markowych firm, wylicytowałam za 120zł 🙂 wśród nich spodnie, czapeczki, śpioszki, kaftaniki, bluzy.. przejrzyjcie aukcje, nie opłaca się kup teraz, polecam - znajdziecie wyprawki dla dziewczynki, dla chłopca i stan najczęściej bardzo dobry, a o ile taniej 🙂 przyznam, że taniej też chyba niż w ciuchlandach - w Warszawie jak jest świeża dostawa kg ciuszków kosztuje ok.40-50zł, a ja za te 120zł, otrzymałam 4kg paczkę ubranek 🙂

Agaa czytałam, że w późniejszych miesiącach ciąży często dochodzi do bezsenności, bo ciężko jest się ułożyć, ze wględu na towarzyszące krągłości 🙂 osobiście nieraz miałam problemy z przespaniem całej nocy, mam chory kręgosłup, więc poza ułożeniem się wygodnie dla brzucha, muszę udobruchać kręgosłup, co nie jest łatwe.. co do płci dziecka, wczoraj byłam u swojej ginekolog, powiedziała, że czasem już coś widać, kazała spytać jeśli chcemy wiedzieć, bo możliwe, że już da się określić 🙂 na USG idę 18.03, czyli będzie to dokładnie 13 tygodni od ostatniej miesiączki..

Monia, również zazdroszczę, ogólnie uwielbiam gotować i zawsze jak miałam wolne to męża rozpieszczałam czymś nowym, a teraz ciężko mi się zmusić do zrobienia sobie kanapki, bo zewsząd atakują mnie zapachy 🙂 dziękuję Wam dziewczynki za słowa otuchy, nie mogę się doczekać USG, to już za 9 dni 🙂 zobaczymy dzidziunię, ginekolog mówiła, żeby spytać o płeć, bo może będzie już coś widać 🙂 miłego dnia Kochane!!

>ani85 napisał: Aniu85, czuje to samo, od kilku tygodni nieustające zmęczenie, czasem dostaje kopa na kilka godzin, próbuję to wykorzystać, lecz to są tak żadkie momenty... tak jak Ty, dołuje mnie taka bezsilność, jeszcze w domu jestem sama, mój mąż w pracy a rodzice za granicą, więc nie jem regularnie (mam mdłości i wymioty), nie mam siły sama przygotowywać coś do jedzenia, bo na samą myśl mnie mdli.. ciągle czekam, że zaraz to przejdzie, ale momentami zamiast czuć się lepiej i cieszyć się moją dzidzią, czuję się tak fatalnie, że chce mi się płakać, a cera i dekolt tylko dołują jeszcze bardziej... chciałabym czuć się lepiej, zawsze sama wszystko robiłam, uwielbiałam gotować, a teraz nie robie nic i czuję się padnięta... a w środę do pracy..

Koniecznie Aniu87 daj znać po badaniu, ja II USG, takie między 10 a 14 tygodniem mam 18.03, czekam z niecierpliwością 🙂

Agaa napisał: Agaa, doskonale Cię rozumiem!! moja cera mocno się pogorszyła odkąd jestem w ciąży, mój dekolt i twarz wyglądają jakbym miała jakieś uczulenie, lub różyczkę.. Nadal męczą mnie mdłości, chociaż od kilku dni nie wymiotowałam, ale czuje ogromne zmęczenie, najprostsze czynności, tj.; wstanie z łóżka wymagają ode mnie przeogromnego nakładu skupienia i siły umysłu, bym wstała i w coś zrobiła.. ☺️ przyznaję, że troszkę mam już tego dosyć.. do tego nie gotuję, nie sprzątam, bo czuje ogromne zmęczenie i senność.. oby to szybko minęło 🤪

witam Was serdecznie!! dołączam do Was, ginekolog wyznaczyla mi termin na 24.09.2010, zaś wedlug I USG, które miałam w 6 tygodniu, poród został wyznaczony na 22.09.2010. Jestem w 11tygodniu, 3 dniu. Pozdrawiam!