-
Liczba zawartości
1334 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez Kamila1
-
luty jest krótszy to w miarę szybko nam zleci a potem to już każdy dzień może być 😉 Słonce a Tobie jak się powtórzy to lepiej idź i nawet nie dzwoń do nich, bo ja też zawsze w głowę zachodzę jak tam dziwnie jest z tą opieką medyczną 😮 podliczyłam tego sprzedawcę co Justyna dałaś i za te rzeczy co chcę zapłacę prawie o połowę mniej niż w sklepie....także nieźle się opłaca 🙂 u mnie słoneczko świeci i takie wiosenne ptaki śpiewają że se później na spacer pójdę 🙂
-
po weekendzie zawsze tu ożywa heh tuska tak z ciekawości pytałam o Twój przypadek bo jednak to już jej lekarz musi pomóc, wczoraj wzięła tel do mojego gina to może 3 opinia będzie inna 🙃 my też miło spędziliśmy week bo w sobotę u moich dziadkow na wsi a w nd znajomi przyszli także w mig minęło... no co do urodzin to za miesiąc swoje wyprawiam i też się zastanawiam czy nie wrosnę w ziemię tym bardziej że ten lędźwiowy kręgosłup mnie tak nawala że już mam dość
-
ja też jakoś tak się ociągam z tą wyprawką, ale w środę mam wizytę to już po niej zakupię co trzeba bo mnie lekko już lęki biorą na samą myśl....i też raczej kosmetyki, nowe tetry, pościel, wypełnienie i rożek też chyba nowy kupię bo ten po Mai masakrycznie wygląda i rzep już nie trzyma. od 10-tego ma być proszek lovela w Lidlu za 22 zł 2,8 kg jakby co. a ja jestem głupia i sprzedalam swój laktator a dałam za niego 300 zł 😠 nie wiem kuźwa czemu to zrobiłam...a był mi potrzebyny bo miałam wklęsłe sutki a on mi pomógł to \"naprawić\\\\\\\' dzięki czemu mała miała w końcu za co złapać. jak mnie kręgosłup napierdziela na dole jakby mi ktoś szpilę wbijał w jakiś nerw 🤢 z mają miałam przez miesiąc rwę kulszową i kulałam jak babka a teraz to...jak tak pójdzie to ja na fotel porodowy nie wejdę.... Tuska powiedz mi...jak Ty miałaś te torbiele to najpierw je wyleczyłaś a potem zaszłaś w ciążę? miałaś na 1 jajniku czy na obu? bo moja kumpela ma torbiel na jajniku i jeden lekarz ją leczył hormonami ale się nie wchłonęły a drugi gin kazał to olać i się starać...ciekawi mnie czy to nie trzeba wyleczyć....
-
moja koleżanka ma termin na 6 lutego i tak czekam na mms ze zdjęciem hehe. Jutro do niej zadzwonię to się dowiem czy jeszcze w dwupaku 🙂 muszę ogarnąć trochę chatę bo na dwór gdzieś wyjść to masakra, dobrze że już styczeń się kończy justyna ja sobie wzięłam Twojego sprzedającego pod lupę bo wczoraj byłam w takim wielkim dziecięcym sklepie i sobie porównałam to wszystkie rzeczy wychodzą taniej. Także za pewne zrobię u niego zakup.
-
justyna malarz Ci rośnie hehe...przynajmniej tak trochę inaczej shelly ja polecam elektryczny laktator z Medela, można w nim regulować siłę ściągania mleka więc daje to pewien komfort. ja też się boję porodu jak wspomnę poprzedni no ale co zrobić jak się już zacznie to nie będzie odwrotu 😉
-
tuska ten torcik czekoladowy jest pyszny, zawsze się rozchodzi szybko 🙂 i wbrew pozorom szybko się go robi więc polecam. A owoce możesz jakie chcesz, wiśnie fajnie pasują. http://www.kwestiasmaku.com/desery/torty/tort_z_musem_czekoladowym_truskawkami/przepis.html u mnie znów piździawka, jak mam rano prowadzić Maję do przedszkola to nam obu nie chce się wstawać i wyciągać nawet nogi spod kołdry brrr jak się przewracam z boku na bok to tez mnie boli krocze, zadyszki też mam nawet jak czytam wieczorem Mai to ciężko mi odetchnąć...
-
Tuska fajnie mieć rodziców którzy sami od siebie czasem coś kupią, my też tak mamy z moimi rodzicami i teściami. Jak usłyszą że coś planujemy kupić to zaraz dokładają, opłacają przedszkole a ze obie strony to robią to jedną część wpłacamy sobie na konto 🙂 a wiem że nie każdy tak ma w sensie z takimi zakupami - jedynie od święta... justyna fajnie że podałaś tego linka z oillan bo ja kupiłam w aptece ostatnio za 26 zł 250 ml więc tu wychodzi mega promocja 🙂 jak macie takie hity to dawajcie 🙂
-
oj Tuska a Ty się tak piekliłaś wczoraj na męża a tu chłop pewnie po sklepach za prezentem latał...bo jak to chłop na ostatnią chwilę 😜 w dodatku wziął wolne żeby spędzić z Tobą cały dzień 🙃 ale co poradzić na hormony hehe zawsze podpowiadają najgorsze...
-
Tuska wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i mało zmartwień i szczęśliwego rozwiązania 🙂 Leniuch fajowy chlebek, też mnie kusi upieczenie własnego mniam a ja jestem taka przymulona i śpiąca jak na początku ciąży, aż mi to przeszkadza bo jeszcze tydz temu chciałam malować sypialnię i krzesła w kuchni a teraz jestem dętka buu ja kupowałam 2 staniki w triumphie chyba za 80 zł bo troche usztywniane były i cycki nie wyglądaly w nich jak flaki, jeszcze je mam więc zużyje 😉 a koszule miałam dwie: z odpinanymi guzikami i ta mi się podobała i zwykłą kopertową na biuście to ta mi się rozciągała i cycki mi wisiały na zewnątrz. Muszę piżamę sobie zakupić jakąś bo w sumie za koszulami nie przepadam...
-
ja pod koniec lutego będę prać i prasować, jeszcze proszku nawet nie mam, w ogóle w lutym muszę iść na te zakupy dla siebie typu podpachy, majty, jakiś podklad na materac jakby wody puściły jak poprzednio 😮 w ogóle od 25 marca to muszę być zwarta i gotowa bo tyle wcześniej co Maja... zresztą chciałabym już na 100% wiedzieć czy cesarka czy jednak natural...
-
na balu będzie fotograf więc jak dostanę fotę to Wam pokażę 🙂 summer rozumiem Cię z chorobą babci, bo rok temu zmarła moja i mimo że też miała już 92 lata to jednak nikt się tego nie spodziewał bo dobrze wyglądała, była na chodzie, sama mieszkała a wystarczyły 2 tyg i się zawinęła...i też płakałam mimo, że jak to się mówi swoje przeżyła i szczerze też bym chciała dożyć tylu lat w takim zdrowiu. Po prostu taki wiek że coś wysiadło i nikt się nawet nie spodziewa. Swoją żałobę trzeba przeżyć bo to jednak bliskie osoby. jak z Mają byłam w ciąży i chodziłam do pracy do końca 7 m-ca to już mi się chciało do domu żeby coś jeszcze zrobić. Teraz jestem praktycznie od samego początku ale na szczęście niewiele jest dni kiedy mi się nudzi 😎 chociaż fakt rutyna jest, ale jak się pracuje to jednak rytm dnia też jest ten sam i tak w kółko 😉
-
summer z tym wiatraczkiem to typowo holenderski obrazek 🙂 widzę że tam bardziej wiosennie... przejdę się dziś na targowisko i kupię jakąś rybkę i warzywa...noo chociaż pogoda lekko tyłek odmraża 😮 moja piękna ma bal we wtorek i się zastanawiam za co by ją tu przebrać małym kosztem....w sumie w domu mamy skrzydła, różczkę i koronę to chyba za jakaś wróżkę 😉 dokupię tylko spódniczkę tiulową i git.
-
Słonko ja tam Ci trochę zazdroszczę tej przeprowadzki....stale mogłabym coś zmieniać i urządzać 😜 na przyszły tydzień już wymyśliłam że będę z tatą malować krzesła 🙃 Leniuch to i tak dobrze że Ci kazali to crp zrobić...a jakieś objawy miałaś czy takie badanie ci zlecili i już? u mnie mróz -15 stopni z rana, aż mi kurtka stwardniała na mrozie...ale za to świeci dawno niewidziane słoneczko 😘
-
Justyna po tym zastrzyku z hydrokortizolu to mi przeszło tylko twarz mi została nie wiem czemu 🤨 tzn. już nie tak mocno, ale mam chropowatą kaszkę na skroniach, wzdłuż nosa i ust. W piątek idę do dermatologa to może da mi coś do smarowania bo mnie to już wnerwia nie tyle że ciut swędzi ale szpeci i wyglądam jak wysypana nastolatka....
-
ja dziś miałam nigdzie nie wychodzić, jednak weszłam na stronę mojego ulubionego sklepu i zlukałam że są większe wyprzedaże no i jednak się przejechałam 😁 😎 a mróz i wiatr to aż gębę wykręcają... teraz gotuję ogórkową na 2 dni, nie ma co...i jeszcze prasowanko na mnie czeka, ale to już później 🙂 tak sobie czasem myślę czy którąś z nas może jakaś niespodzianka przy porodzie spotka, w sensie inna płeć niż na usg....co prawda rzadko to już się zdarza no ale jednak bywa 🙂
-
mi się zgadza kalendarz heh i tak z ciekawości sprawdziłam sobie swoich znajomych i doszłam do wniosku że chłopiec wg niego zawsze wychodzi a dziewczynka nie zawsze....bo jednak po 30-stce to trochę przeważają kobiety 🙂 ja już poukładałam sobie rzeczy w szafce, ale muszę je jeszcze wyprać no i przede wszystkim zakupić najpierw proszek.
-
summer to fajnie, że wyprawa się udała i jesteście zadowoleni, szybko to zleciało... ja po przedstawieniu u Mai heh można się pośmiać z takich dzieciaczków 🙂 słodkie!
-
Wy tu o jedzeniu a ja to bym co godzinę coś zarła....ciągle głodna znów jestem 🙃 heh Wiola to już jako pierwsza znasz datę swojego porodu 😉 u mnie też masakrycznie zimno, a jak po 7 wstaję żeby Maję zaprowadzić do przedszkola to aż płakać mi się chce jak mam wyjść...nienawidzę stycznia i lutego 😠 jutro dzień babci i przedstawienie w przedszkolu ciekawa jestem jak tam sobie ten mój kartofel poradzi 🙂
-
justyna, Ola dziękuję za pomoć. Szczególnie Ty Justyna jesteś doświadczona w tych sprawach więc wiesz co mówię hehe. Ja nie mam żadnych alergii, proszków nie zmieniałam itp. więc nie mam pojęcia to to jest 😮 no cóż zobaczymy jutro jak moja pijacka twarz będzie wyglądać 🤔
-
a ja mam przeboje od wczoraj...wstałam z rana z taką swędzącą skórą patrzę do lustra a tu klata i brzuch całe w drobnej pokrzywce, wieczorem doszły ręce i mnie wygnali na pogotowie tam mi zrobili usg, zalecili wapno i ew. żeby przejechać się do szpitala zakaźnego do dermatologa. Oczywiście już od dawna dermat nie mają dyżurów w weekendy i dooopa. za to jak dziś wstałam to gębę miałam jak bym w rynsztoku leżała cała w pokrzywce, powieki napuchnięte, wory pod oczami no masakra. Znów poszłam na izbę i na szczęście dyżur miał mój gin więc podali mi tutaj hydrocortizol w zastrzyku i zrobili ktg. Na razie to nie wiadomo skąd to mi się wzięło ale na pewno coś mnie uczuliło, tylko nic nowego nie jadłam.... ehhh no jakaś porażka w tej ciąży, ciągle coś się przytrafia 🤢
-
jakieś uczulenie dostałam na klacie i schodzi mi do pępka...taka pokrzywka, nie wiem skąd to 🤢 wczoraj posiedziałam na tym pępkowym do 23.30, nawet miło bylo chociaż prawie nikogo nie znałam, a potem po tych rozmowach o porodach hehe miałam same głupie sny z tym związane.... a dziś dość leniwie, chociaż od rana na zakupach i sprzątanie więc nawet zleciało no właśnie Tuska co tam twój kombinuje?? 😉
-
leniuch no nie fajnie masz z tym cukrem, rzeczywiście stale się trzeba pilnować 🤨 mam dziś księdza po kolędzie, a potem lecę na ten baby shower do nic nie świadomej koleżanki 😎 trza chatę ogarnąć bo przez ten śnieg to podloga cały czas mi się wydaje brudna... jutro w końcu rozbiorę choinkę już chce mi się do wiosny!!! od teraz dekoruję domek tulipanami i hiacyntami 🙂
-
summer to rzeczywiście przygnębiające gdy sobie coś planujesz a tu nagle chłop strzela focha... jeszcze parę dni temu chwaliłam się Wam że widzę swoją Wacławę podczas golenia, a tu zdziwko jak wczoraj chciałam przystrzyc żywopłot i nie widać....na czuja jechałam pewnie jakieś kępy zostały...pewnie jak Ci lekarze napatrzą się co za wzory zostają to mają ubaw 🙃
-
ja też lubiłam karmić Maję cycem i dałyśmy radę do 9 m-ca, a jak ssała cyca to jeszcze miała taki tik że prostowała oba paluszki wskazujące hehe do dziś to wspominamy i co ciekawe takie zdjęcie z wyprostowanym paluszkiem mamy z usg....tak jej zostało z brzucha 😉 mi też się połóg dłużył w dodatku po nacięciu i łyżeczkowaniu byłam tak spuchnięta w tym miejscu że szok....ciekawe czy przy 2 porodzie też nacinają czy raczej daje radę samo wyjść...
-
u mnie też mokry śnieg i chlapowato no trzeba powoli nakupować tych podkładów, chociaż u nas w szpitalu dają i właśnie tylko miedzy nogami se trzymasz, ale w domu to już te siateczkowe majty nosiłam jejjj już niektóre z nas zaczną 30 tc niedługo...jak ten czas leci, a niedawno podniecałyśmy się genetycznym w 13 tc 🙃