milkaslask

Patka, Kamila i Asia zaprosiłam was 🙂 Może Justynka wróciła do domku i teraz odpoczywa sobie. Mam nadzieję, że nic się u niej nie skomplikowało.

No nic brzuchatki, wracam do pozycji poziomej.. Zajrzę wieczorkiem buśka 😘

to tymbardziej nie powinnaś się martwić skoro z @ masz na grudzień. Teraz tylko przygotować torbę i czekać 🙂

Asiu nic się nie martw, z tego co widzę jest nas coraz więcej z prawdopodobieństwem porodu w grudniu. Damy radę:* Oklask dla Ciebie 😘

Szczerze powiedziawszy nie dzwoniłam do lekarza, bo te bóle mam już od 3 tygodni i w szpitalu też je miałam, one towarzyszom skurczom i kazali mi brać scopolan na bóle. Nie pozostaje mi nic innego jak leżeć cały Boży dzień 😞 Torba już spakowana tylko muszę dokupić parę drobiazgów dla siebie do porodu, więc w razie w jestem gotowa. w czwartek jadę do gina więc mu powiem co się dzieje, a jak będzie gorzej to na pewno zadzwonię. Najgorsze jest to, że jestem sama w domu, a siostra zabrała samochód taty i pojechała do miasta, wróci dopiero koło 2 także nawet nie mam z kim w razie czego jechać.. Najważniejsze, że malutka harcuje to mnie troszkę uspokaja...

Hej mamusie. Blue ja też chcę maleństwo ze stycznia, może być nawet 1 stycznia byle nie w grudniu. Kurcze a mam wrażenie, że mi się brzuch obniżył 🥴 Tak sobie macałam, w szpitalu przy badaniu mówili że jest macica 3 palce od mostka, teraz mąż sprwdzał jest 5 palcy poniżej mostka 🤢 z resztą już żeby pępek zobaczyć to muszę w lustrze i zgaga mi przeszła, łatwiej się oddycha za to częściej chodzę do toalety, ciągle mi pęcherz uciska.. Co o tym myślicie? Powinnam się niepokoić? W czwartek jadę do gina ciekawe co powie

Wow zadziwiający ruch dzisiaj jak na sobote, normalnie szok. Blue nie schizuj bo ja też mam ciągnięcia w dole brzucha i kilka razy dziennie i w nocy bóle jak na okres 🤢 Z resztą będzie co ma być, w szpitalu dostałam zastrzyki, żeby małej się płucka szybciej rozwinęły, więc nawet jeśli coś się zacznie powinno być ok. Asiu nic się nie martw, pewnie dostaniesz odpowiednie leki i ta krem się unormuje. Oklask dla Ciebie:*

Mój też miał wrócić dzisiaj wcześniej, wczoraj mi poprasował a dziś miał już torbę do szpitala spakować a tu zadzwonił, że będzie późno 😞 Wczoraj tacie udało się z tej naszej wiochy wydostać, ale dzis takie zamiecie ze juz nie dal rady.A ja wczoraj zamówiłam koszule nocne do porodu i karmienia, powinny mi przyjsc jutro albo w pn (najpozniej we wtorek) a do nas nie ma dojazdu 😞

Mam coś podobnego, tylko mnie boli kciuk prawej ręki. Byłam u ortopedy i to wina ciąży, hormony i ucisk na jakiś nerw także nie ma co panikować 🙂 Po porodzie przejdzie 🙂

Dzięki Asiu:* Oklask dla Ciebie:*

No to Justynko wygląda na to że zrobisz dziadkom piękny prezencik pod choinkę 🙂 Tylko nie daj się zbyć, jak byłam teraz w szpitalu to babeczka była w takiej samej sytuacji i zaraz ją na cc brali. U mnie w domu to tylko ja i mąż jeszcze mamy nadzieję że wytrzymam do stycznia, wszyscy twierdzą, że z tymi skurczami to jeszcze w grudniu mnie wezmą.. Tak czy siak mam nadzieję, że mąż mi dzisiaj do domu wcześniej wróci to mi poprasuje i torbę czas pakować. Asiu poślij jednego 😁 Dziewczyny a co z tą naszą listą styczniówek? Jest ona jeszcze?

Heh moja kreska też jest krzywa, a te skurcze to faktycznie nic przyjemnego. Mnie od wczoraj boli jak na okres tylko tak mocno 😮 ciekawe o co chodzi. Mam nadzieję, że się nie posypię na święta 🤨

Widzisz, nie potrzebnie się martwiłaś;* A ja nie mam pojęcia co na obiad, bo wszystko mi się kończy a nas zasypało tak, że nie wiadomo czy ktoś z tej wiochy w ogóle wyjedzie 😮 😠 Mam trochę ryżu i rozmrożoną pierś z kurczaka, więc coś z tego chyba wyczaruję..

Ja też czekam na pieniążki muszę dokupić bieliznę i rzeczy dla mnie i dla małej jeszcze kocyk i pampersy a tak to już mam wszystko. Jutro popakuję to co mam, a jak dokupię resztę to tylko dopakować i można spać spokojnie 🙂

Ja dołączam do życzeń Blue najlepszego na nowej drodze życia i Wszystkiego co najlepsze dla Mai;* Kurcze dziewczyny mam taki bajzel w domu i mnie szlag trafia a ogarnąć nie mogę, masakra 😞

Widzę, że nie jestem sama z tą zgagą. Ogólnie czuję się dobrze, ale niestety pokazały się u mnie silne skurcze i muszę leżeć przynajmniej do końca 36 tyg a najlepiej do końca 38 t.c., no i oczywiście celibat do końca 38 tyg. Z maleńką wszystko w porządku waży 1,800kg i jest główką w dół 🙂

Moja pod koniec 32 tygodnia ważyła 1,800 kg 🙂

Dzięki Dona, ok kładę się z powrotem, zajrzę może jutro. Buziole 😘

Hej kobitki. Wybaczcie ale nie chce mi się nadrabiać 60 stron, więc nie będę na bieżąco. Dawno do was nie zaglądałam, ale właśnie wyszłam ze szpitala. Generalnie teraz nie pozostało mi nic innego niż leżeć, brać leki i łązić tylko do kibla przynajmniej do 36 tygodnia ciąży. O sexie też nie ma mowy póki nie skończę 38 tc także celibat do 7 stycznia 😞 Ale najważniejsze żeby mała była cała, zaczęłam mieć skurcze i silne bóle i mnie na oddział dali, normalnie już myślałam, że w niedzielę urodzę 🤢 Ale dośc o mnie jakieś nowości u was? Czy dalej bez z zmian? Aaa moja kruszynka waży koło 1,800 kg i jest główką w dół 🙂

ja na poczatku bylam nastawiona na synka wiec w razie czego bedzie Tomuś 🙂

No to świetnie Honoratko, teraz odetchniesz z ulgą 🙂

I też z HIPP są herbatki dla dzieci i jak coś to mama też może je pić i wtedy z mlekiem dzieciaczek dostaje. Takie natykolkowe to są chyba z kopru włoskiego. Moja siostra je dawała córce jak miała kolki. Mała wypiła pobekała popierdziała i było git 🙂 A do szpitala no to wiadomo kosmetyki typu tam szampon, mydło, coś do hig intymnej, szczotka, pasta itp. szlafrok, koszule do karmienia, stanik, majtki jednorazowe, podkłady, podpaski, nakłądki silikonowe w razie co, coś do smarowania piersi (chyba tą mustelę kupię), klapki pod prysznic, piszą że dobrze jest wziąść MP3 z relaksującą muzyką, woda coś słodkiego w razie gdyby mi sił zabrakło, lewatywę, bieliznę no i rzeczy dla maluszka. Jeszcze w sumie nie wiem czy ciuszki też czy tylko pampersy, chusteczki nawilżane i kosmetyki.

Ja dzisiaj już piorę i prasuję ostatnią partie ciuszków dla małej 🤪 Jeszcze tylko dokupić co brakuję i finito 🤪 Nie używałam płynu, tylko proszek lovela

Justynko kuruj się;* Wesa ja mam tak samo, normalnie ADHD dostaje jak wsiadam do auta i nie ważne czy jako kierowca cy jako pasażer 🙂

Hahaha z tymi oklaskami urwanie głowy. Ale dziękuję Asiu;* Ja nie byłam i pewnie nie będę na 3 lub 4d bo dla mnie to za drogi gips.Z resztą mój stwierdził, że on chce zobaczyć tą buźkę dopiero jak będzie ją miał na rękach 😉 U nas za samą wizytę płaci się 100 zł. 😮