Skocz do zawartości

eMKa83

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1505
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez eMKa83

  1. Dzięki Wam. Ja już się przyzwyczaiłam, że moja Mama to nie jak Mama... za to Tata nadrabia za dwoje 🙂)) w ogóle to doszłam do wniosku, że ona po prostu była zazdrosna o to, że więcej uwagi mi ktoś poświęcił a nie jej... ciężki z niej przypadek... może też dlatego nigdy ze mną na temat ciąży nie gada... ehhh... ale powiem Wam szczerze, że to jest typ człowieka jak te stare baby co nie puszczą w kolejce ciężarnej tylko będą udawać, że nie widzą, a jak coś to stwierdzą, że ciąża to nie jest choroba i nie ma nigdzie przepisu o ustępowaniu ciężarnym... nieźle, no nie??? :P
  2. no właśnie, a jeszcze jest różnica między palcami faceta a babki 🙂)))
  3. Ciekawe czyj opuszek, bo każdy lekarz ma pewnie inną grubość palca hahaha 🤪
  4. może szyjka zamknięta w sensie, że czop jest... bo mi na razie nic nie leciało co mogłoby nim być... za to szyjkę to chyba mam długą :PPP 2 cm :PPP
  5. Ja to jakoś przeżyje... najbardziej w tym wszystkim to żal mi Taty.. on ją ma na co dzień :P i wcale się nie dziwię, że tyle pracuje, a matce odwala, bo non stop sama w domu siedzi :P ja jak będę się dobrze czuć to na imprezkę pójdę, a Tatę poinformuję jaką ma kochaną żonkę 😁 no, a wiecie co to mogło być w tym moim badaniu ginekologicznym? chodzi o to, że na opuszek i zamknięte... bo nie wiem... no i dziękuję Niuniuś i Tuska za przytulenie i pocieszenie 🙂)) kochane jesteście :*
  6. Ale mi smutno, a Misiek tak się wkur... że szkoda gadać i powiedział, że moja matka to ostatnia się o porodzie dowie. Nie mam już siły na te swoją matulę. Gadałam z nią przez telefon i ona powiedziała, że miała dziś migotanie (serce ma chore). Zapytałam czy coś ją wczoraj zdenerwowało na imieninach brata, bo były tam różne dyskusje. Powiedziała, że nie. Ale za chwilę stwierdziła, że owszem, ale nie chciała mi mówić. Po pierwsze to, że nie wyobraża sobie faceta z farbowanymi włosami (a mój Misiek na czarno sobie robi), a po drugie, że nie wyobraża sobie kobiety w ciąży z kolczykiem w nosie i w wardze (to o mnie). Co ją to do cholery obchodzi??? Ja zawsze miałam swój styl i facetów też takich :PPP powinna się przyzwyczaić. Ale nie to było najgorsze. Mój tata zaprosił nas na 26 na imieniny. I to ma być taka imprezka imieninowo-ostatkowa i trochę rodzinki będzie. A moja "kochana" mamusia mi dziś powiedziała, że Tata nas zaprosił, ale ona wolałaby, żebyśmy nie przychodzili, bo jak się zacznie poród to tylko zamieszanie zrobię... wyobrażacie sobie?!?! A tam ma być tylko rodzina! Wkurzona jestem na maksa i po takim tekście to nie wiem czy pójdę. Szkoda mi jedynie Taty... Poza tym jej powiedziałam, że jak się zacznie to nawet jej nie powiem tylko wyjdę, bo nie potrzebuję nikogo innego oprócz Miśka, a zwłaszcza jej. Jestem tak wściekła, że masakra. Matka za dwa grosze kurde!!!
  7. Cześć, ja już po wizycie... Ogólnie wszystko okay. Ja mam znów 2 kg na plusie. Mały waży 2700, więc prawie kilogram w 3 tygodnie nabrał. Wody płodowe też mi się zwiększyły z 10 na 12. Obrzęki mam nieduże i lekarz powiedział, że pewnie jeszcze się zwiększą. Szyjka ma 2 cm, ale główka jest podobno niziutko i do terminu może nie wytrzymam. Natomiast lekarz ze mną rozmawiał i powiedział, żebym sobie do końca lutego leżała i ponosiła jeszcze ze 2 tygodnie ciążę. Powiedział, że porody przed 39 tygodniem wcale nie są dobre ani dla dziecka ani dla matki i dlatego lekarze starają się, aby te 39 tygodni było. No to zobaczymy 🙂)) jeszcze coś o rozwarciu mówił chyba, ale nie zrozumiałam, bo napisał jakiś skrót UZ na opuszek i coś tam jeszcze zamknięte i nie wiem o co chodzi. Ktoś wie?
  8. Samatka fajny brzunio 🙂)) Widzę, że nie tylko ja ślad po kolczyku w pępku noszę. Jeśli się nie mylę :P A powiedz zrobiła Ci się większa ta dziurka? Zarosła? Co do beszamelu to ja kiedyś jadłam jakąś zapiekankę z porami pod beszamelem i też spróbuję to odtworzyć... Ale dziś to na gotowca pierogi i barszcz :P a jutro naleśniki ze szpinakiem 🙂)) o to zrobię więcej do tych porów 😁 zbieram się. Pa do potem :P
  9. A ten sos beszamelowy to dobry jest do każdej zapiekanki i jest gęsty bez jajek :P
  10. Co do tego dłużenia się ostatniego miesiąca ciąży to moja siostra powiedziała, że dla niej ten ostatni miesiąc trwał tyle co cała ciąża. Bardzo dobre porównanie. Powiedziała też, że jej jak czop wyleciał to lekarz powiedział, że zaraz urodzi... a ja na to, że przecież dużo wcześniej może odpaść. Ona mówi, że teraz to ona wie. A lekarz nie wiedział? Dziwne. Niunia, co do makaronu to ja wczoraj robiłam taka zapiekankę. Poukładałam warstwami makaron (już ugotowany miałam), na to cebula i pokrojone parówki. I potem jeszcze raz tak samo. Całość zalałam sosem beszamelowym i zapiekłam. Na to można jeszcze ser i ogólnie co tam chcesz. 15 minut i zrobione plus pieczenie. A sos beszamelowy robisz tak. Na patelni rozpuszczasz 2 łyżki masła, na to dajesz 2 łyżki mąki i robisz taką złotą zasmażkę. Potem dolewasz około 1,5 szklanki mleka i na wolnym ogniu gotujesz mieszając aż zgęstnieje. Do tego sól, pieprz i trochę gałki muszkatołowej. Można bez jak nie lubisz. No i tym sosem zalewasz zapiekankę i pieczesz. Jak masz więcej zapiekanki to więcej sosu zrób, bo mi wczoraj z tej porcji to tak mało wyszło i cały makaron nie był sklejony.
  11. Cześć Wam!!! Nareszcie forum mi działa 🙂)) miałam do nadrobienia ponad 40 stron i powiem szczerze, że w połowie zrezygnowałam i tylko przejrzałam. Ogólnie to już wczoraj działało, ale od 8 rano do 18 była u nas moja bratanica, a potem do brata na imieniny pojechaliśmy i wróciliśmy kolo 24, więc padłam i spałam ponad 10 godzin. W końcu, bo ostatnio to kiepsko z tym spaniem. Siostra mi powiedziała, że w końcu wyglądam jak kobieta w ciąży. Fakt faktem przytyło mi się... chociaż na wadze u brata było 2 kilo mniej niż 3 tygodnie temu u lekarza. Ale każda waga inaczej waży, więc nie będę tego porównywać. Za o dziś mam wizytę to się zobaczy co i jak u mojego malucha. Ogólnie czuję się okay, ale strasznie popuchły mi palce i chyba stopy. Bolą mnie dłonie i nogi jak chodzę, plecy i wszystkie stawy... normalnie jakby mnie walec przejechał :P zobaczymy co tam lekarz mi dziś powie. Co do przeczuć odnośnie porodu to też mam, że to już niedługo. Gadałam z koleżanką o tym, że nie mam żadnych skurczy itd. a ona na to, że też nic wcześniej nie miała. Po prostu wody jej odeszły :P siostra też mówiła, że zero wcześniejszych objawów 😁 no więc nie jestem sama. Ciekawe co u Tuski, bo miała wczoraj wizytę chyba 🙂) Miłego dzionka.
  12. już niedługo pewnie się okaże... ja też chyba idę spać... kiepsko się czuję 😞
  13. kurcze coś nie odpisuje Samantka
  14. też ostatnio o niej myślałam... może maila wysłać? tylko jakby miała neta to na forum też by pewnie weszła
  15. ja zaczęłam zmieniać kolor włosów jak 15 lat miałam... 😞 ale wtedy to takie szamponetki zmywalne, jednak i tak trochę zostawało 🙂 natomiast fakt faktem ciężko potem wrócić do swoich... nawet jak obcięłam na jeżyka haha
  16. a ja czosnek i szpinak :P
  17. Aniulek dziękuję, czuję sie lepiej. U mnie z ciśnieniem to myślę, że odwrotnie... spadło pewnie mocno. Bo ja mam ogólnie niskie i bardzo czuję jak spada, a jak rośnie do normalnego to głowa mi pęka. Mnie się właśnie Misiek zapytał czy jutro gdzieś wyjdziemy. No i wyszło, że jak będę się czuć jak dziś to albo coś razem zrobimy albo się do domku zamówi 🙂)) ja mam niewybredny gust i zjadłabym pizzę 🙂)) a jakbym miała gdzieś pójść to raczej wolałabym lody, ciacho i kawkę z bitą śmietaną :P Myślałam jeszcze o kinie, ale chyba nie wysiedzę tyle czasu... godzina na szkole rodzenia mnie męczyła i małego też. Mój to chyba ma miejsce, o się wierci jak oszalały 😁DD ale ja już się nastawiłam, że będę mieć wesoło, bo zapowiada się aktywne dziecko :PPP nocne hehe 🙂)) Ja tez okien nie myję. Jutro Misiek tylko od środka z kurzu przetrze i wystarczy :P Oktawia a Lubelli makaron patrzyłaś? To się cannelloni nazywa.
  18. ja się zastanawiam czy zauważę ten czop... u mnie wód mało, więc pewnie też nie zauważę...
  19. tuska8 napisał(a): hhmmm czyli co? straszysz mnie? :P
  20. Mój na Walentynki chyba coś kombinuje, bo słyszałam jak mówił przez skype kolegom, że jutro wieczorem go nie ma :P a tak to co wieczór grają... mi też się nie chce nic robić... wychodzić też... bo nie mogę za długo siedzieć i położyć się muszę... może on coś naszykuje??? tydzień temu poszliśmy sobie na obiad i powiem szczerze, że ledwo co wysiedziałam... zwłaszcza po jedzeniu jest mi ciężko :P
  21. No to zobaczymy która będzie pierwsza 🙂))) na pewno nie ja, bo mój się wierci jak najęty i to już boli... 😞 a poza tym mam jeszcze trochę prasowania :P a dziś rady nie dam 🙂))
  22. Niunia26 napisał(a): Niunia, bo Ty okres też 2 czerwca miałaś??? Bo mi według okresu w środę zacznie się 38 tydzień...
  23. a tak poza tym Monisia życzę udanej kolacji... 🙂)) ja mojemu Miśkowi w końcu kupiłam kubeczek, książkę i kartkę 🙂)) wszystko w Misie 🙂) poza książką, bo to jakaś sztuka wojny 🙂 popakowałam wszystko oddzielnie i pochowałam, a on szukał... 🙂)) śmiać mi się chciało, bo się doczekać nie mógł, więc wczoraj na face mu napisałam w nocy, że może już szukać i poszłam spać. A ten głupolek mnie obudził o 2 rozpromieniony i szczęśliwy, że znalazł 🙂))) jejku jak ja się cieszę, że mogłam mu taką radość sprawić, nawet takimi pierdołkami... dawno go takim nie widziałam 🙂)))
  24. mój niech jeszcze do piątku poczeka, bo muszę skończyć prasowanie i się spakować, a w środę na te imieniny do brata idę i w czwartek lekarz. to po lekarzu może wyjść :P
  25. mi tutaj dopiero 37 wyskoczył, a tak naprawdę we wtorek już się skończy :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...