eMKa83

MonisiaD napisał(a): Jest pod tytulem 'moja siostra ukradla mi chlopaka' Moze byc zabawnie 😁 moja siostra 20 lat starsza od M. to chyba nic mi nie grozi :P 🤪 😁 🙃

ja jeszcze nie wiem co za temat, zaraz to ogarnę 😁

samantka napisał(a): Ja się dzisiaj śmiałam, że mam jeszcze miesiąc na jedzenie smażonego, więc wykorzystam to, a potem parowar trzeba będzie kupić :P

Ja pewnie też będę w zwykłym chodzić... nie znoszę miękkich staników 😞(( ostatnio bawełniany stanik tego typu to nosiłam jak mi biust zaczął rosnąć w 5 klasie podstawówki :PPP nowe odcinki Rozmów w toku od dzisiaj są 🙂 właśnie się zaczęło.

Maja u Ciebie rybka na zdrowo, pieczona a nie smażona 😁 Też tak myślę, że chyba duży ten obwód wzięłaś... ja chyba szersza jestem od Ciebie, a wzięłam mniejszy :P

dobry obiadek, u mnie podobnie kuleczki ziemniaczane, paluszki rybne i pekinka 😁 Samantka, jaka laseczka 😁

Maja u mnie miseczka i obwód pasuje, a też po bokach trochę odstaje i przy szyi się ramiączka zaczynają 🤪 taki jakiś fason gówniany :/ no cóż... ja odsyłać też już nie będę 🤢

A ja dziś trochę pochodziłam i samochodem pojeździłam (jako pasażer) i na tej podstawie stwierdzam, że mój synek jest ruchliwy jak i ja się ruszam, a jak leżę to on też :P W aucie to chyba mu się podobało 😁 Niunia no to teraz nic tylko czekać 🙂)) chociaż tak naprawdę to chyba wszystkie już tylko czekamy 🙂 Maja, mi dziś też przyszły te staniki i mi akurat pasują... więc widzisz, zależy. A jaki brałaś rozmiar? Ja 75C. Trochę mniej zadowolona z koszuli jestem, bo stwierdziłam, że wezmę sobie na wszelki wypadek większą... i wzięłam L... no i jest mega wielka... chyba jakąś zawyżoną rozmiarówkę mają. No, ale to tylko koszula, to jakoś przeżyję, bo już mi się nie chce odsyłać :P

dzień dobry

dobranoc 🙂

oj... dwa razy wyskoczyło 🤢

resztę??? przecież z tego co piszesz to prawie sama posprzątałaś wszystko... a co do tego, że Cię wkurza jak ktoś robi niedokładnie, to mam to samo... i kończy się tak, że ja sama wszystko sprzątam... teraz się umówiliśmy, że raz w tygodniu sprzątamy, żeby nie zasyfić znów tak bardzo... no i skończyło się na tym, że Misiek poodkurzał (z wielkim bólem), a ja zrobiłam resztę. A jaki biedak zmęczony był... ehhh... ciekawe jak jutro będzie... bo wypada akurat sprzątanie :P

resztę??? przecież z tego co piszesz to prawie sama posprzątałaś wszystko... a co do tego, że Cię wkurza jak ktoś robi niedokładnie, to mam to samo... i kończy się tak, że ja sama wszystko sprzątam... teraz się umówiliśmy, że raz w tygodniu sprzątamy, żeby nie zasyfić znów tak bardzo... no i skończyło się na tym, że Misiek poodkurzał (z wielkim bólem), a ja zrobiłam resztę. A jaki biedak zmęczony był... ehhh... ciekawe jak jutro będzie... bo wypada akurat sprzątanie :P

🙂)) może prezent urodzinowy będzie 😁

Mi właśnie lekarz o spermie mówił. A o orgazm już nie pytałam. Oj przykra sprawa z Twoimi plecami. Najlepiej odpoczywaj, bo to pewnie faktycznie po sprzątaniu. Co do bólu w pachwinach to ja nie miałam... czasem mam inne uczucie w kroku. Nie ból tylko jakby szczypanie. Bo kłuciem też bym tego nie nazwała. Hmmm...

Czyli wychodzi na to, że sam orgazm może wywołać skurcze i poród. Mi to łatwiej mieć orgazm przez te inne sposoby 😁 bo wtedy jestem jakoś bardziej zrelaksowana 🙂)) to ja już wiem jak Antosia pospieszymy, ale poczekam jeszcze co najmniej dwa tygodnie :P

Mi z USG pokrywa się z miesiączką, czyli jak byłam 27 stycznia u lekarza to miałam 34 tydzień i dwa dni. Więc się tego trzymam 🙂)) A jak dziś Samantka się czujesz?

MonisiaD napisał(a): No to tu wychodzi, że jestem w trakcie 36 tygodnia, czyli we wtorek się skończy, a zacznie 37. Czyli też 4 tygodni do porodu cały 37, 38, 39 i 40 🙂)) Maju, nie wiem jak jest z orgazmem. Natomiast jak rozmawiałam z lekarzem to powiedział, że w spermie jest coś co powoduje u kobiety wydzielanie oksytocyny. No a oksytocyna chyba powoduje skurcze i poród? Więc nie wiem czy chodzi o sam orgazm czy tylko o spermę... Mi to w ciąży z orgazmem ciężko. Jest przyjemnie, ale bez niego. Jakoś nie mogę się skupić...

2 czerwca, ciekawe co Ci wyjdzie 🙂

Nawet kiedyś tygodnie w kalendarzu liczyłam i też tak wyszło...

To ja już nie wiem. Ja według ginekologa we wtorek skończę 36 tydzień, a termin mam później niż Ty...

zaczyna się? czy kończy? bo ja mam termin na 9 marca, a w ten wtorek skończy mi się 36 tydzień... czyli zacznie się 37...

MonisiaD napisał(a): Mój podbija Europę ;-) A moj jest czlonkiem mafii i robi lewe interesy na miescie 🙂 popłakałam się ze śmiechu :P

U nas ja na łóżku, obok krzesło z laptopem. Misio ma peceta, bo do pracy jaką on robi lepszy pecet z dużym monitorem niż laptop. Do tego ja mam tv :PP a ja to mam chętkę na x-boxa z kinektem :PP Monisia ja to bym chętnie 17 poszła do lekarza, a potem już tez mogę rodzić 😁 jakoś się nie boję 🙂 nie mogę się doczekać. Niunia daj znać od razu po lekarzu 🙂

Mój gania elfy, pająki, ogry i inne cuda :P