Skocz do zawartości

FiAnn

Mamusia
  • Liczba zawartości

    193
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez FiAnn

  1. Witam witam 😘

    belen jeśli chodzi o bóle podbrzusza, to ja też oczywiście je mam, ale szczerze mówiąc to zbytnio nie zwracam na nie uwagi 😉 jeśli tylko nie ma przy tym krwawienia to wszystko jest ok, i tego się trzymaj 🙂

    a co do katarku, to nic mi to nie przechodzi, okropnie się czuje 🤨 ale jakoś trzeba to przetrwać 😉
  2. larosanegra84
    w ciągu dnia mój kochany synek wymyśla mi tyle atrakcji ,że nie mam nawet czasu włączyć komputera. Chwilkę dla siebie mam dopiero wieczorem jak Mikołajek idzie spać 😞 Co będzie przy dwójce boję się pomyśleć 🙂

    doskonale Cię rozumie 😉 ja mam możliwość posiedzieć na necie jedynie wtedy jak jestem w pracy, a wieczorem jak Karolek pójdzie spać, to już jestem taka wykończona, że nawet nie mam siły włączać komputera 🤨

    FIAnn właśnie kojarzyłam Cię z forum lutowe dzidziusie na start 🙂 A tak swoją drogą to fajnie ,że będziemy miały dzieci w tym samym wieku.

    też się cieszę 😘

    Mój Mikołajek miał się urodzić 16 lutego a wywołali mi poród 1 lutego. Powiem Ci ,że Ja też mam obawy co do Noszenia mojego synka waży co prawda 9 kg (jest chudy i długi 🙂) ale mimo wszystko mam pewne obawy jak biorę go na ręcę. Staram się teraz ograniczać w miarę możliwości ale mój synek ostatnio bardzo dużo chorował (zapalenie krtani, zapalenie gardła, zapalenie oskrzeli jedno po drugim łapał) był strasznie marudny i nie schodził mi z rąk 😞 Więc nie miałam wyjścia musiałam go nosić. Dobrze ,że mieszkamy z mężem z moimi rodzicami to jak mój mąż jest w pracy moja mama bardzo dużo mi pomaga.

    ja też staram się jak najmniej go nosić, ale czasem rzeczywiście nie ma wyjścia.
    Karolkowi ostatnio znowu dokuczają ząbki i jest bardzo marudny, ciągle chciałby być na rękach, ale w większości to mój mąż go nosi. Ja za to często biorę go na kolana i tak się bawimy 😉

    Co do mojego porodu, to też bardzo źle wspominam pobyt w szpitalu. Sam poród był super, ale później pobyt na oddziale, to normalnie koszmar. Pielęgniarki i położne bardzo opryskliwe i nieuprzejme, nie chciały w niczym pomóc, ani nic wytłumaczyć. Traktowały nas gorzej niż źle. A wiadomo, że przy pierwszym dziecku człowiek nie ma zielonego pojęcia jak się zachować.
    Także na pewno już tam nie wrócę. Ostatnio dowiedziałam się, że niedaleko jest super oddział położniczy na bardzo wysokim poziomie i to właśnie tam będę chciała urodzić moje maleństwo 🙃
  3. ktos_wyjatkowy_ doskonale Cię rozumie, ja mieszkam w jednym domu z rodzicami i też często muszę wysłuchiwać od mamy, że wszystko robię nie tak, itp. Bardzo to jest dołujące, zwłaszcza jak się ma taka burzę hormonalną jak my teraz. Ale na szczęście zazwyczaj, jak wyżalę się mojemu mężusiowi, to zaraz mi wszystko mija.

    belen słodkie fotki, ja to uwielbiam oglądać zdjęcia usg 😉
    śmiać mi się chce, bo gdy pokazuję mojemu mężowi zdjęcie naszego maleństwa, to on nigdy nic na nim nie widzi, i dziwi się, że ja tam widzę dzidzię 😜
  4. belen herbatki piję, ubieram się ciepło itp. także może na katarku się to skończy 😉 jak nie będzie poprawy to pójdę na L4, bo jak na razie chodzę normalnie do pracy.

    a zdjęcia wg Twojej metody spróbuję wkleić jak będę w domu 😉
  5. agnesa witamy gorąco wśród nas 😘

    a jak tam dziewczyny dzisiaj Wasze samopoczucie???
    mnie to męczy okropnie ten katar, ale jedynie mogę się poratować wodą morską w sprayu, w sumie trochę to pomaga 😉
    a co do ciążowych dolegliwości, to jedynie piersi zauważalnie się powiększyły i są takie nabrzmiałe, mój mąż oczywiście bardzo się cieszy z tego powodu 😎
    a poza tym to kompletnie żadnych dolegliwości nie mam 🙃

    Co do wizyt, to ja chodzę bezpłatnie i jestem bardzo zadowolona z mojego lekarza 🙂
    moją poprzednią ciążę też on prowadził i przy każdej wizycie robił mi usg. Wizyty mam co 3 tygodnie.

    a tak trochę z innej beczki, wiecie może jak się tutaj wstawia zdjęcia??? bo dawniej chciałam to zrobić, ale kompletnie nie wiem jak 🥴
  6. larosanegra84 napisał(a):
    FIAnn czy nie pisałaś przypadkiem na mamusiach lutowych 2011?

    no pewnie, że pisałam 😉 miałam termin na 23 lutego a urodziłam 12 lutego 2011 🙂

    FIAnn mój Mikołajek też jeszcze nie chodzi na razie stoi bez trzymanki i drepcze sobie w łóżeczku trzymając się szczebelków ale nie odważył się zrobić samodzielnie kroczków. Ale w chodziku zasuwa jak mała wyścigówka

    mój identycznie się zachowuje, z tym, że ja Karolka nie daje do chodzika, bo jakoś nie widziałam potrzeby kupować takiego sprzętu, niech sobie raczkuje jak chce 😉
  7. larosanegra84 napisał(a):
    Witam 🙂
    Chciałam się przywitać i dołączyć do mamuś październikowych 🙂 Jest to moja druga ciąża mój synek ma rok i 3 tygodnie i pod koniec stycznia dowiedziałam się ,że zostanę drugi raz mamą 🙂

    Witamy cieplutko 😘 widzę, że mamy całkiem podobną sytuację, bo ja też mam już synka który niedawno skończył roczek, jak tam Twój już chodzi czy jeszcze nie? mój tylko raczkuje 😉

    belen co do porodu, to rzeczywiści było trochę ciężko, ale udało mi się urodzić siłami natury 🙂 jak tylko zobaczyłam moje maleństwo to zaraz zapomniałam o bólu 🙃
  8. belen napisał(a):
    Co do moich objawow to nic specjalnego....brzuszek pobolewa od czasu do czasu,piersi i krzyz a wszedzie pisza czym silniejsze objawy tym lepiej dla ciazy???? nie wiem ile w tym prawdy...dla mnie to rzecz indywidualna i nie znaczy, ze ten kto ma wymioty ma wiecej hormonow ciazowych poprostu jego organizm inaczej reaguje....co Wy myslicie na ten temat?????

    zgadzam się z Tobą, przecież każda kobieta inaczej przechodzi ciążę, i to, że ma mniejsze dolegliwości wcale nie znaczy, że z ciążą jest coś nie tak. Ja przy pierwszej ciąży praktycznie nie miałam żadnych typowych objawów, wszyscy dziwili się że nie mam mdłości, itp, a przecież Karolek urodził się zdrowy i silny, ważył prawie 4 kg przy porodzie i miał 60 cm wzrostu 🙂
  9. bisia88 dzięki wielkie za przywitanie 😘

    belen jak się czujesz? mam nadzieje, że już lepiej 😉 mnie chyba za to bierze jakaś choroba, bo tak w gardle mnie drapie i zaczynam psikać 🥴 mam nadzieję, że to tylko chwilowe 🤨 mój Karolek też ma katarek, więc chyba od niego to złapałam 🥴

    a poza tym, to jak się dziewczyny czujecie??? coś tu ostatnio cisza w naszym temacie...
  10. ktos__wyjatkowy_ napisał(a):
    hej dziewczynki 😉 wlqsnie wczoraj dowiedzialam sie ze mam przyjecvhac do biura podpisac umowe o prace super 😉 🤪 takze bede miec ubezpieczenie i jakas czesc za lekarza zwracana noi przysluguje mi macierzynski itd 😉tylko jeszce musze sie dowiedziec co i jak 😉 a tak to nic nowego ;p

    gratuluję serdecznie!!
  11. belen
    Fiann moje samopoczucie takie nijakie, ale nie ze wzgledu na ciaze tylko ten piorunski kaszel ahhhh nie moge sie go pozbyc tydzien jak sie pojawil 😞 jeszcze czuje sie zakatarzona 😞
    Powinnam byc silna i zdrowa bo jak to moje malenstwo ma sie prawidlowo rozwijac jak mama taki zdechlak 😞

    Kochana nie zamartwiaj się tak, ja też byłam chora w ciąży a mimo to Karolek urodził się zdrowy i silny, także na pewno wszystko będzie dobrze 😘 przede wszystkim zdrowo się odżywiaj, jedz witaminki i idź na kontrole do lekarza, żeby Cie obsłuchał, czy nic Ci nie zalega na oskrzelach przez ten kaszel. A powiedz mi, dalej masz gorączkę??
    Ja nie jestem wielka forumowiczka, myslalam ze to fajne forum dla ciezarnych tylko wydaje mi sie malo odwiedzane 🤢 a szkoda 😞

    na pewno z czasem będzie nas tu coraz więcej 😉
  12. belen
    Fiann jak tam malutki Karolek radzisz sobie???

    Karolek nawet jest grzeczny, teraz dużo czasu spędza raczkując, lub chce żeby z nim chodzić trzymając go za rączki, już tak nie upiera się żeby go brać na ręce 🙂
    A ten krem z serii Fissan to specjalny na rozstepy bo ja znam tylko kremiki dla bobaskow???
    tak to jest specjalny krem na rozstępy - bardzo dobry, dostępny w aptece, pełna nazwa brzmi: FISSAN STRIA-MASSAGE krem na rozstępy 100 ml
    Ten czas tak szybko leci dokladnie kiedy masz wizyte?????
    wizytę mam dopiero 27 lutego, już się doczekać nie mogę 🙃

    jedyne co mam wilczy apetyt a jak juz zasiade do stolu po 2 kesach jestem pelna 🤢

    ja mam identycznie 😜
  13. kozinka napisał(a):
    Fiann kiedy byłam gdzieś w okolicach 11-12 tygodnia i położna zobaczyła u mnie córkę na rękach to powiedziała,że jak już muszę ją nosić to ograniczyć i nie robić gwałtownych ruchów typu-podnosić ją z rozpędu itd i że jeszcze trochę i nie będę jej mogła podnosić wogóle,ale nie powiedziała dokładnie kiedy już nie można 🥴 więc jak będziesz uważać to nie powinno się nic stać,a może do czasu kiedy już lekarz czy położna zabroni Ci już całkowitego podnoszenia,to Twój szkrab będzie już chodzić 🙂 zapytaj na wizycie bo co ciąża to indywidualność a co lekarz to teoria 🙂
    dodam,że moja też waży ok.12kg 🙂

    dziękuję bardzo za radę 😘 rzeczywiście popytam mojego lekarza 😉

    belen cieszę się bardzo, że już zobaczyłaś swój skarb na usg 🙂 ja z niecierpliwością czekam na kolejną wizytę 🙃
    a jeśli chodzi o intymność, to jeśli tylko wszystko jest w porządku, i lekarz tego nie zabroni, to jak najbardziej można 😉 chociaż ja to ostatnio bardziej mam potrzebę przytulania 😎
    co do kremów na rozstępy, to polecam Fissan, ja go stosowałam od samego początku i w ogóle nie miałam rozstępów 🙂 trzeba smarować cały brzuch okrężnymi ruchami

    ktos__wyjatkowy_ trzymam za Ciebie kciuki, żeby udało Ci się rzucić palenie 😘
  14. ktos__wyjatkowy_ napisał(a):
    mi brzusio tez juz widac,zachcianki jakies tam sa na slodkie i kwasne 😉 a tak to to hormony mi buzuja strasznie nie wiem jak bliscy ze mna wytrzymuja z 1 dzieckiem tak bardzo nie mialam no ale jakos bedzie pozdrowionka ;*


    ja to humorki też ostatnio mam 🙃
  15. belen napisał(a):
    a u mnie dziewczyny lepiej jezeli chodzi o gardlo i katar, ale ten okropny kaszel obawiam sie o oskrzela 😞 polece do rodzinnego niech mnie oslucha....chcialam leciec w piatek, ale mowil, ze na poczatku choroby to nie wiadomo czy to zwykly kaszel czy zapalenie oskrzeli...ja mam zle przeczucie 😞

    na pewno wszystko będzie dobrze 😘 ale masz rację - lepiej to skontrolować 😉

    Fiann juz widac brzuszaczek????? 🙃 wspaniale

    no ja właśnie tak mam, że u mnie brzuszek to od razu widać, przy Karolku też tak miałam 🙂
  16. belen , właśnie staram się, żeby to tatuś go brał na ręce, bo nie chcę się zbytnio narażać, zwłaszcza, że jak ostatnio Karolka trochę ponosiłam, to brzuch mnie bardzo rozbolał 🥴 także teraz to powinnam się z synusiem bawić tylko na siedząco, w sumie to nawet mu to nie przeszkadza 😉 a nawet coraz więcej się do mnie przytula 🙂

    a poza tym, to objawów ciążowych u mnie brak 😉 jedynie brzuszek już trochę widać 😁



  17. Dziewczyny, mam pewien problem....otóż wiecie, że mam już rocznego synka, który waży 12 kg, i problem tkwi w tym, że on bardzo upiera się, żeby go wziąć na ręce. Karolek jeszcze nie umie chodzić, tylko bardzo szybko raczkuje, no i oczywiście prosto do mamy, wspina się podtrzymując moich nóg i wyciąga rączki, żeby go wziąć. Staram się jak najwięcej bawić się z nim na siedząco, ale czasem po prostu muszę go wziąć na ręce. Bardzo boję się, żeby tym nie zaszkodzić mojej fasolce, którą mam w brzuszku 🤨 już sama nie wiem, jak postępować w takich sytuacjach, żeby mój synuś nie czuł się odtrącony 🥴 doradźcie coś, proszę...
  18. belen napisał(a):
    Fiann buziaczki 100-krotne i od cioci wirtualnej dla Karolka 🙂

    dziękuję, przekażę synusiowi jak tylko wrócę z pracy 😉

    Dziewczyny kiedy macie wizyty u gine????

    ja mam wizytę dopiero 27 lutego, w pierwszej ciąży też tak co równe 3 tygodnie chodziłam do gina 🙂

    U mnie goraczka troche opadla a meczy mnie ten kaszel bleeeeee 😮]

    teraz to już będzie tylko lepiej, także grzecznie leż w łóżeczku i jakoś przejdzie 😘
  19. cześć dziewczynki 😘 wiedzę, że mam małe zaległości, ale przez weekend nie miałam kiedy włączyć kompa, mój synek wczoraj obchodził roczek, więc w związku z tym miałam masę przygotowań 🙂 no i na dodatek w sobotę dopadły mnie mdłości, ale dzisiaj jest już trochę lepiej 😉

    ktos__wyjatkowy_ - tak się cieszę, że dołączyłaś do nas 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...