Skocz do zawartości

Martuska_D

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2500
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Martuska_D

  1. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Nina- namów lekarza w poniedziałek na to USG bo wszystkie ciekawe jesteśmy co kryjesz w brzuszku 🙂 Może się uda podejrzeć choć dla Ciebie pewnie to tylko potwierdzenie skoro czujesz że chłopak 😉 A co do imienia to wspominałaś o Sebastianie i Łukaszu, tak ?? Zdecydowaliście się już na jakieś ??? 🙂
  2. W zasadzie najbardziej mi zależy na zupie grzybowej i karpi a to najbardziej zakazane chyba 😜 Na niczym innym mi nie zależy... Muszę zapytać w szkole rodzenia położną bo w necie wiele pisze i bardzo różnie na ten temat 🙂 Rozumiem, że Ty karmisz naturalnie??? 🙂
  3. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    naylaaa napisał(a): No to wszystko jasne- ja mam mniejszy brzuch bo poszło mi we wszystko haha, ale tym będę się martwić później 🙂 A co do Pani w s klepie zoologicznym to miała baba poczucie humoru 😁 😁 😁
  4. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    naylaaa napisał(a): Zdecydowanie 😁 Także można się tą listą tylko zasugerować a ilość pozostawiam Waszej wyobraźni 😜 😉 Przy takiej ilości byśmy musiały prać ubranka prawie codziennie heh
  5. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Wyprawka dla noworodka : 1.Ubranka: - śpiochy 4 szt - pajacyk 3 szt - body- krótki rękaw 4 szt - body- długi rękaw 4 szt - rajstopki lub półśpiochy 2 szt - sweterek 1 szt - spodenki 2 szt - zimowy kombinezon 1 szt - czapka, rękawiczki 1 szt - becik 2 szt - kocyk 1 szt - skarpetki, śliniaczki - myjka - ręcznik frotte z kapturkiem - pieluchy tetrowe i flanelowe 2. Kosmetyki: - płyn do kąpieli - oliwka dla niemowląt - krem przeciw odparzeniom - Linomag- maść na odparzenia - roztwór spirytusowy gencjalny - 70% spirytus salicylowy - gaziki jałowe - patyczki kosmetyczne - aspirator do noska - sól fizjologiczna 5 ml lub 10 ml - szczoteczka do włosów - nożyczki lub cążki do paznokci - szczoteczka silikonowa do mycia ząbków - pieluszki jednorazowe - chusteczki nawilżane 3. Akcesoria: - wanienka + stojak - termometr do wody - przewijak - łóżeczko - pościel - termometr do mierzenia temperatury ciała - fotelik samochodowy wózek - laktator i wkładki laktacyjne Oczywiście kwestia ilości to w zależności od upodobania bo te podane według mnie ilościowo to za mało- ja zdecydowanie więcej tego posiadam. To lista ze szkoły rodzenia także może służyć tylko za wzór czy pomoc 🙂 Tym bardziej, że takich list w necie jest dużo 🙂
  6. Hej. A wiecie coś na temat jedzenia wigilijnej kolacji???? Czego wolno, a czego nie???
  7. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Hej 🙂 Ja tylko na chwilę zajrzałam bo zmykam do rodziców choć pewnie i tam na neta wejdę 🙂 Agatko- jak tylko będę miała czas spisze Ci listę rzeczy potrzebnych w ramach wyprawki, jaką dostaliśmy w szkole rodzenia od położnej to sobie przejrzysz- dzisiaj postaram się to zrobić, spakuję listę do rodziców i po południu napiszę 🙂 Ninka- BRZUSZEK MASZ DUŻY I TYLKO TYLE PRZYTYŁAŚ?? 🤪 No ładnie- a ja mam mniejszy - bynajmniej tak mi się wydaje aczkolwiek przytyłam dwa razy więcej 🙂 Super! Ja do porodu liczę czas do grudnia bo mam nadzieję i taką intuicję, że urodzę 2 tygodnie wcześniej ale zobaczymy jak będzie. Co do rożka o którym pisałyście to położna ze szkoły rodzenia zasugerowała, ze lepiej będzie bez usztywnienia ponieważ łatwiej jest przystawić dziecko do piersi i dziecko ponoć czuje się lepiej bez tego usztywnienia- no al to opinia jedna z wielu, moja siostra nie używała i było ok, ja też mam bez tego usztywnienia właśnie po siostry córce 😉
  8. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Lecę robić obiadek 🙂 Zupka się gotuje ale muszę jeszcze gulasz dokończyć bo z pyzami robię i sosikiem także opuszczam Was na jakiś czas 🙂
  9. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    kafinka napisał(a): Wiedziałam, że ilość tych usg jest uzasadniona 🙂 Teraz wszystko jasne 😉
  10. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    kafinka napisał(a): To dużo chyba 🙂 Ja miałam co każdą wizytę plus w szpitalu w kwietniu i wrześniu oprócz standardowych wizyt także koło 9-10 wychodzi 🙂
  11. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Najlepiej w pierwszej połowie grudnia byśmy mogły być na Święta w domu z maluszkami 🙂 Najgorsze to będą te zapachy świątecznych potraw których nie będziemy mogły zjeść...bardzo nad tym ubolewam 😞 Co prawda położna w szkole rodzenia mówiła, że zupy można jeść ale grzybowa jest ciężkostrawna a to moja ukochana zupa! No i Karpik- ach tegoroczną Wigilię robię w Andrzejki jak kiedyś chyba Sylwia zaproponowała 🙂
  12. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Rzeczywiście wózek zajebisty 🙂 A co do kółek to o ile pogoda u Was zimowa jest raczej jesienną to wszystko gra 🙂 🙂 No i kolor jak dla mnie bomba- to co zakazane najbardziej smakuje podobno 😁
  13. Martuska_D

    Kalisz i okolice

    Wizytę u lekarza mam w środę za tydzień więc zobaczymy co lekarz powie aczkolwiek nawet jeśli się obróci to jeszcze jedna kwestia jest o której lekarz mówił, a sprzyja cesarce ale nie pamiętam jak to się fachowo nazywa, chodzi o skrócone ujście czy coś w tym stylu co przy naturalnym porodzie powodowałoby krwawienie zagrażające dla mnie i dziecka stąd decyzja będzie na cesarkę. Zobaczymy...Jeśli jakaś tam odległość się zwiększy i mała się obróciła (obróci) to będzie poród sn. Póki co staram się o tym nie myśleć 🙂 Czas pokaże choć niewiele go zostało. A Ty Ewuś jak się czujesz jako świeżo upieczona mamusia??? Zmęczona??? Jak księżniczka???
  14. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Heyya 🙂 Byłam wczoraj na zajęciach szkoły rodzenia a temat był o karmieniu naturalnym więc jakoś nie specjalnie mnie przekonał ale już o tym rozmawiałyśmy po krótce na forum więc chyba wszystko jasne 🙂 Ja też Sylwuś na razie nie mam rozstępów i mam nadzieję ich nie mieć ale czas pokaże, póki co odpukać w niemalowane 😜 Oluś łóżeczko super- pewnie każda z nas chciałaby już mieć skompletowany kącik dla maluszków ale ja muszę poczekać do przeprowadzki- i nie wiem jeszcze gdzie i to najgorsze 😞 Aga- Kafinka- ja tez od początku miałam intuicję że będzie dziewczynka i nikt by mi nie wmówiłam, że to chłopak 🙂 Póki co jestem na etapie robienia obiadu a Wy dziewuszki co porabiacie??? P.S. Nina, ja tez bardzo bym chciała na początku grudnia urodzić... więc może się uda 😉
  15. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Lecę do rodziców i zaś do szkoły rodzenia także zajrzę wieczorem 🙂 Nie rozpisywać mi się tutaj za bardzo 😉 A mała mi w brzuchu tańcuje i rozpycha jakby mało miejsca miała heh 😜
  16. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Ola88 napisał(a): no pewnie to decyzja matki nie otoczenia... każda matka wie czy chce piersią czy nie karmić moja matka nie chciała karmic i dawała mleko w proszku ja chce spróbowac zobaczymy jak mi wyjdzie to karmienie piersią... No i racja Olu- ja kategorycznie tego nie odrzucam bo może mi się to całkowicie zmieni w momencie narodzin małej ale wstępnie i tak wolałabym karmić krótko bo łatwiej jest dziecko odzwyczaić, a jak widze matki karmiące dziecko które ma 3 lata to krew mnie zalewa... 😠
  17. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    kafinka napisał(a): No właśnie Aguś- ja myślę o tym od początku dlatego jestem świadoma tej decyzji poza tym nie mam nastu lat tylko 27 więc wiem czego chcę, a co sprawia, ze czuję jakąś blokadę- po co robić coś na siłę? Nie rozumiem podejścia niektórych ludzi ale to odrębny temat.
  18. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Miło mi Gosiu, że nie jestem sama w tym temacie 🙂 Dzięki za wsparcie 😉 Co do laktatora to ja też bym nie kupowała Olu- jak będzie potrzebny to wówczas się kupi , a teraz niepotrzebnie wydawać kasę to bez sensu 🙂
  19. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    aga_ta napisał(a): nam pani w szkole rodzenia odradzała laktator bo jak masz nawał pokarmu, dziecko nie sciagnie wszystkiego a reszte sciagniesz laktatorem to organizm uzna że tyle mleka zużyto i takie będzie zapotrzebowanie i będzie ciagle produkował więcej Ja też nie kupuję bo siostra ma - co prawda używany ale z racji tego, że miała problemy z naturalnym karmieniem- używała go przez może miesiąc, półtorej...
  20. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    gonia88811 napisał(a): A myślałam, że tylko ja nie chcę karmić piersią i również jak Ty Gosiu dla zdrowego rozsądku będę karmić góra 2-3 miesiące 🙂 Najgorsza jest ta presja otoczenia, a zwłaszcza rodziny, że przecież to naturalnie, ze trzeba itp...Szkoda tylko, ze nie pomyślą o tym co ja myślę i czuję 😞 Jak im to powiedziałam to cisza zapadła...chyba wolą to zostawić bez komentarza, ale widocznie nie są obyci w temacie psychiki kobiety w ciąży bo moja siostra przeszła to zupełnie inaczej a ja jestem bardziej emocjonalna ze wszystkim i to pewnie źle... 🤨
  21. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Kasiu- ja baldachimu też nie będę miała bo tez nie jest w moim guście 🙂 A co do kolorku włosów to mamy nadzieję, że wkrótce zrobisz fotkę i się nam pokażesz 🙂 Agatko- imię Zosia śliczne!! Dal dziewczynki łatwiej było mi wyszukać imienia niż dla chłopca wiec razem z mężem zdecydowaliśmy, że będzie Gabi choć wstępnie jeszcze przed ciąża myśleliśmy o Zuzi 🙂
  22. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    No pierwsza Agata w naszym gronie Grudniówek 🙂 Super! 😉
  23. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    aga_ta napisał(a): A więc Agatko- mnie czasem tez taka depresja dopada i z pewnością nie jesteś sama w tym wszystkim bo nie każdy przechodzi ciążę jednakowo. Ja co prawda fizycznych dolegliwości nie miałam poza małym krwawieniem ostatnio ale ja bardziej przeżywam to wszystko psychicznie i podobnie jak u Ciebie- moja rodzinka pewnie nie zdaje sobie sprawa jak ze mną sprawa wygląda. Cieszę się ogólnie i to bardzo bo przecież tego chciałam więc czuję się szczęśliwa ale mam momenty kiedy myślę, że może sobie nie poradzę, że może to nie dla mnie... Poza tym nie bardzo chciałabym karmić piersią co pewnie większość z góry już określa, że jestem zła...ale czytałam taki artykuł więc jeśli czujesz to samo zapraszam do lektury : http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,8369972,Dlaczego_kobieta_nie_chce_karmic_piersia_.html Tu wszystkie dziewczyny tego chcą a ja jedna biedna mam jakieś opory, oczywiście mam zamiar zrobić to dla dziecka i jakiś miesiąc do maksymalnie 3 miesięcy karmić ale nie wiem czy dam radę...To takie głupie trochę bo sam,a nie mogę sobie wytłumaczyć dlaczego tak jest...
  24. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    Ok Gosiu - dziękuję za sugestię- pójdę w połowie grudnia a raczej w jej pierwszej połowie bo nie wiadomo kiedy mnie weźmie na poród haha 😜 Nowa mamuśka to chyba Agata- nie Aga, albo mi na wzrok padło ale tak wyczytałam 🙂
  25. Martuska_D

    GRUDNIÓWECZKI 2010

    kafinka napisał(a): No to ładnie się odpicujesz przy okazji 🙂 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...