Skocz do zawartości

larosanegra84

Mamusia
  • Liczba zawartości

    888
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez larosanegra84

  1. Ann zastanów się czy na pewno chcesz cesarkę. Napatrzyłam się na dziewczyny po cesarce i było mi ich okropnie szkoda 😞 Ja dwa dni po porodzie już chodziłam normalnie po korytarzu na spacerki z moim maleństwem a dziewczyny po cc ledwo mogły z łóżka wstać. Wiadomo bolały mnie szwy po nacięciu ale po tygodniu już było lepiej a dwa tygodnie po już zapomniałam ,że rodziłam wszystko ładnie i szybko się zagoiło. Znajomej po cesarce jak była w drugiej ciąży macica zaczęła się rozchodzić i musiała pół ciąży w szpitalu leżeć. A z tym ,że lekarze nie chcą dawać zaświadczeń ,że są przeciwwskazania do porodu siłami natury to prawda Ja miałam wysokie ciśnienie, bliznę na siatkówce a i tak kazali mi rodzić siłami natury.
  2. Cześć dziewczynki 🙂 Karolka teraz to już nie masz wyjścia Kochana po kościach się nie rozejdzie 🙂 Czerwcóweczka to rzeczywiście się wycierpiałaś 😞 W którym szpitalu rodziłaś? Ja na Placu Starynkiewicza. Jak wyjęli balonik i podłączyli mnie pod oksy to dostałam znieczulenie i mimo ,że skurcze miałam takie że cały brzuch mi chodził to Ja na porodówce poszłam sobie spać 🙂 Gdyby nie znieczulenie to też pewnie pogryzłabym ściany i chciałabym z okna wyskakiwać ale dzięki znieczuleniu dałam jakoś radę. Chociaż przy partych znieczulenie już nie pomaga i myślałam ,że mnie rozerwie.
  3. SNIEGU_KROLOWA witamy wśród październikowych mamuś 🙂 Czerwcóweczka tak na szczęście wszystko skończyło się dobrze mój synek urodził się zdrowy i dostał 10 punktów 🙂 Ale żeby nie było tak słodko mój poród trwał 21 godzin, najpierw chodziłam z balonikiem, później podłączyli mnie pod oksytocynę bo mojemu dziecku nie spieszyło się na ten świat chciał pobyć jeszcze u mamusi w brzuszku 😉 A ile trwał Twój poród?
  4. Ja oprócz tego ,że byłam napuchnięta miałam też za wysokie ciśnienie 150/100 leżałam na patologii i w 37 tygodniu wywołali mi poród. Mimo ,że zatrucia ciążowego u mnie nie stwierdzili to Mikołajek zaczął mało się ruszać i miał za szybkie tętno i lekarze bali się ,że zaczyna się dziać coś złego dla tego wywołali.
  5. Ann87 śliczne to Twoje maleństwo 🙂 I jak ładnie wszystko widać 🙂 Czerwcóweczka Ja w poprzedniej ciąży też strasznie napuchłam i miałam takie momenty ,że przez tydzień tyłam po 1 kg 😮 Ale cukier miałam w normie i moja gin nie kazała mi przejść na dietę efekt był taki ,że przytyłam 21 kg ☺️
  6. Karolka super brzusio 😉
  7. A co do biustu to ja mam wklęsłą jedynkę więc jak teraz trochę mi urósł to się cieszę i napatrzeć na niego nie mogę 🙂 Szkoda ,że po ciąży znowu wróci do dawnych rozmiarów 😞
  8. Dziewczyny ale dzisiaj szalejecie z tymi postami 🙂 Nawet jak bym bardzo chciała to nie dotrzymam Wam tępa bo w ciągu dnia mam dla siebie 1,5 godziny wolnego czasu jak mój synek śpi. Ale w tym czasie staram się trochę posprzątać, coś ugotować....Mam tak samo jak FIAnn ciężko znaleźć chwilkę żeby tu z Wami popisać. A wieczorem jak bym już mogła to Was przeważnie już nie ma 😞 Ja wagą aż tak bardzo się nie przejmuję i tak wiem ,że znowu będę ważyła ponad 80 - co zrobić taki mój los nie każda ma ten przywilej i tyje książkowe 10 - 15 kg 😞
  9. no właśnie a męczę się już drugi tydzień 😞
  10. Cześć Kochane To prawda od wczoraj zrobiło się tu strasznie smutno i cicho 😞 Ja byłam wczoraj u lekarza ze swoim przeziębieniem - dostałam to samo czym sama leczyłam się w domu 😞 A choróbsko trzyma mnie cały czas i w ogóle mi się nie poprawia. Ale lekarz mnie osłuchał, zobaczył gardło i stwierdził ,że nic takiego się nie dzieje. Po prostu muszę odchorować swoje i tyle.
  11. Karolka masz rację na naszym forum jest wyjątkowo dużo złych wieści.... 😞
  12. Witajcie kochane Belen już od dłuższego czasu zastanawiałam się co u Ciebie i czemu tak nagle zniknęłaś z forum...Tak bardzo mi przykro, ciężko jest znaleźć jakiekolwiek słowa pocieszenia w takiej sytuacji 😞 Musisz być silna dla swojej kruszynki i myśleć teraz przede wszystkim o tym żeby donosić i urodzić tą malutką istotkę.
  13. Emma syropek piję ale jakoś nie pomaga 😞 Chyba jutro pójdę do lekarza bo boję się czekać kolejnego tygodnia 😞 Wagą moje kochane się nie przejmujcie bo na pewno wszystko szybko zrzucicie. Mi te 21 kg udało się zrzucić w 5/6 miesięcy. W pewnym momencie ważyłam już nawet mniej niż przed ciążą. I nie karmiłam piersią po prostu zaczęłam chodzić na aqua aerobic i trochę się odchudzać. Ruch przy Mikołajku też zrobił swoje. Ale powiem Wam ,że jak przed ciążą ważyłam 61 kg a jak szłam do szpitala 82 to wyglądałam jak kuleczka bo mam 160 wzrostu i do tego kolana mi wysiadły. Moje stawy nie wytrzymały ciężaru bo całe życie ważyłam najwięcej właśnie te 61 kg a tu nagle 82 😮 Na szczęście wraz z powrotem do starej wagi mój organizm doszedł do siebie i kolana przestały mnie boleć.
  14. Anulka12 witamy na forum wśród październikowych mamuś 🙂 Mamy nadzieję ,że już z Nami zostaniesz. Jak Wam mija niedziela? Mi przeziębienie nie przechodzi i wczoraj wieczorem tak strasznie zaczęłam kasłać ,że aż zwymiotowałam 😞
  15. Dokładnie z tymi rozstępami to nigdy nie wiadomo 😞 Przed ciążą mój biust to wklęsła jedynka jak piersi urosły mi o jeden rozmiar to od razu pojawiły się na nich rozstępy 😞 Ale na brzuchu o dziwo nie zrobił się ani jeden. Nie wiem od czego to zależy bo i biust i brzuch smarowałam całą ciążę kramami na rozstępy i oliwką. Moja dziurka po kolczyku w pępku nie zmieniła swojego wyglądu ani wielkości i nawet nie zarosła mimo ,że całą ciążę kolczyka nie nosiłam.
  16. Tak sobie czytam to co napisała Kasia i dochodzę do wniosku ,że z facetami bardzo różnie bywa jeśli chodzi o reakcję na ciążę...Np. Mąż mojej koleżanki jak dowiedział się ,ze jest w ciąży skakał do nieba, czytał artykuły, jeździł na usg. Niestety jak dziecko się urodziło przestał się nim kompletnie interesować, nie pomagał jej wcale przy dziecku. Efekt był taki, że jak amelka miała 8 miesięcy wyprowadził się z domu i do dziecka do dnia dzisiejszego przyjeżdża raz na 2 - 3 miesiące. A mieszkają od siebie 10 km... Mój mąż z kolei jak zaszłam w ciążę nie interesował się zbytnio, nie chciał czytać artykułów na temat ciąży, nie głaskał brzucha, nie mówił do Mikołajka. Ale jak nasze dziecko się urodziło oszalał na jego punkcie i teraz świata poza nim nie widzi.
  17. Ja też trochę posprzątalam w domu jak wróciłam z zakupów i jestem padnięta 😞 Ale u mnie dodatkowo to wstrętne choróbsko robi swoje bo trzyma mnie od poniedziałku i nie przechodzi 😞
  18. Cześć Dziewczynki 🙂 Ja też przybrałam już ok 2,5 kg 😞 Ale w poprzedniej ciąży też przytyłam 21 więc chyba już taki mój los ,że laską w ciąży nie będę 😞 Piękna pogoda dzisiaj. Oddałam Mikołajka pod opiekę drugiej babci i cioci a sama pojechałam na zakupy. Kupiłam sobie fajne jeansy rurki ciążówki i buty na nie za wysokiej koturence. Kiedyś byłam zwolenniczką szpilek i praktycznie cały czas w nich chodziłam ale teraz odkąd jestem w ciąży i Mikołajek zaczął chodzić stwierdziłam ,że moje buty muszą być przede wszystkim wygodne. A i wczoraj wzięłam się za siebie i zrobiłam sobie paznokcie żelowe - zeszło mi się co prawda do 3 nad ranem ale jak sama sobie robię to zawsze mi się tak schodzi niestety. Teraz mam spokój na ok 5 tygodni bo przy Mikołajku nie mam czasu malować wolę sobie zrobić raz na miesiąc żel i mam z głowy 😉 Życzę Wam miłego dnia 🙂
  19. Anidra witamy na forum 🙂 Nacudja a Ja sobie pomyślałam ,że skoro uratowałaś tą świnkę z zoo to ,że pewnie masz tą wietnamską bo ostatnio dużo ludzi trzyma te świnki w domu i traktuje jak psy 🙂 Świnki morskie są zdecydowanie mniej kłopotliwe 🙂 Miałam kiedyś Kacperka i był bardzo mądry i kochany 🙂 Nawet reagował na swoje imię i spał ze mną i moimi siostrami w naszych nogach w łóżku 🙂
  20. Moje dziecko wstało. Idziemy na spacerek bo piękna pogoda. Wpadnę wieczorkiem 🙂
  21. Nacudja jaką masz świnię? Bo rozumiem ,że nie świnkę morską 🙂 Ja ostatnio miałam dodatkowo trzy szczeniaczki - Mikołajek miał wtedy 10 miesięcy... (Biana mi się oszczeniła w listopadzie - ciąża nieplanowana...) i jeden piesek miał rozszczep wargi. Nie chciał ciągnąc cycka mojej suni więc musiałam karmić go butelką. Wstawałam do niego w nocy regularnie co 3 godziny. Miałam już takie momenty ,że chodziłam po ścianach i zasypiałam na siedzącą. Ale dałam radę wychowałam go i wyrósł na ślicznego pieska. Znalazłam mu też kochający dom 🙂
  22. Nacudja Ja w domu też oprócz Mikołajka, męża i rodziców mam dwa pieski shih tzu 🙂 Powiem Ci ,że są takie momenty ,ze mam ochotę wysadzić moje psy w kosmos. Zwłaszcza jak dam dziecku np. biszkopta do raczki a mój Tofik ( przez domowników zwany Fisiem 😉) podejdzie sobie do niego i zabierze ciasteczko i jeszcze obliże rączkę którą później moje dziecko włoży do buzi. Nie raz też wyciągam mu z pyska jakąś zabawkę mojego dziecka... Nie wspomnę już o kłębkach włosów na dywanie (a moje shihtzaki i tak teraz obcinam możliwie jak najkrócej bo odkąd urodził się Mikołaj nie mam kompletnie czasu na czesanie ich). Bianka jest spokojniejsza od Fisia ale odkąd się pierwszy raz oszczeniła ma problemy z sikaniem w domu (nie wytrzymuje całej nocy i potrafi mi nasikać gdzieś na podłogę). Także trzymanie zwierząt przy małych dzieciach to mega wyzwanie.
  23. Cześć Dziewczyny 🙂 Czerwcóweczka witamy wśród październikowych mamuś 🙂 Ja jestem mamą lutową 2011 🙂 Ktos_wyjatkowy bardzo Ci współczuję i nawet nie wiem co tak na prawdę napisać bo ciężko jest znaleźć jakiekolwiek słowa w takiej sytuacji. Jedyne co przychodzi mi do głowy to słowa które ostatnio napisała Agnesa ,że na pewne sprawy nie mamy wpływu i ,że co nas nie zabije to nas wzmocni... Sprawiedliwości na świecie niestety nie ma ale człowiek nic nie jest w stanie na to poradzić. Pamiętaj ,że czas goi rany i przyjedzie taki moment ,że znowu pomyślicie o dziecku. Póki co musisz być silna dla swojej córeczki. Mnie dalej boli gardło i mam okropny katar 😞 Mój synek od rana ma kiepski dzień i tak mnie już wymordował ,ze boli mnie dół brzucha 😞 Teraz poszedł spać więc mam sekundę dla siebie. Tak się zastanawiam jak Ja dam radę jak On będzie miał 1,5 roku a Ja lada chwila będę rodzić... Przecież dziecku w tym wieku nie da się wytłumaczyć ,że mama się źle czuje 😞 U mnie w rodzinie żartują ,że jak nie mieliśmy dzieci to nie mieliśmy( Mikołaj urodził się 4 lata po naszym ślubie) a jak nabraliśmy rozpędu to jedno po drugim. Ale wychodzę z założenia ,że najgorszy będzie pierwszy rok później dzieci będą się ze sobą bawić i będzie już łatwiej. No i będą mieć ze sobą super kontakt. Nic to nie Ja pierwsza i nie Ja ostatnia 🙂 Świat należy do odważnych 🙂
  24. Macie może jakieś skuteczne sposoby na ból gardła? Szałwia i sól z wodą jakoś mi nie pomagają a poza tym zbiera mi się na wymioty jak tym płuczę 😞 Kupiłam Propolki biorę już ze 3 dni i też nic. Dzisiaj psiknęłam sobie Tantum Verde może to mi pomoże 😞 Od niedzieli wieczorem gardło boli mnie tak okropnie ,ze ledwo przełykam ślinę 😞
  25. Ja za to uwielbiam fetę i camembert i boleję bardzo ,że nie wolno ich jeść. Ale trudno przez te kilka miesięcy wytrzymam 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...