kmatus

niksssa napisał(a): łojezu ja kocham te chwile gdy nikt mnie nie woła. 🙂 a jak jestem sama w domu to jest lepsze od egzotycznych wakacji 🤪 🤪 nio..tyle tylko, że ja ciągle jestem sama więc dla mnie egzotyka to weekendy jak chłop w domu

Tutliputli napisał(a): a gdzie chłopa podziałaś? sam się podziewa... pracuje podobno 😮

a mnie kur.. nikt nie woła oprócz dziecka bo same jesteśmy 😠

aisak napisał(a): ej..a ja zamawiałam zaraz jak mi o tym powiedziałaś i jeszcze nie dostalam 😠 😠 😠 😠 😠

Tutliputli napisał(a): ja też chce!!!!! gofra oczywiście.. 🤪 nie siłowni

Wiola no mam nadzieję, że uda się wcześniej niż w październiku 😜 bo przecież będzie pizgać. Najbliższy odpada bo Kasia ma wesele, a ja chrzciny Mili ale następny jak najbardziej! Asia nad morzem spotkanie na wiosnę albo w lecie 🙃

aisak napisał(a): jestemmmmmmmm 😉 usypiałam Liwencje jedną godzinkę 😁 wow Kasia jutro ide do lekarz i pytam o gluten, wiec ci na razie nic nie powiem ale wiesz co w słoiczkach jest ta odpowiednia dawka glutenu, tylko kur... są dwa warianty, z bobvity: brokuly z cukinia i szynka z kaszka pszenna i warzywa z kurczakiem i kaszka pszenna wiec nie bede Liwce w dzien w dzien tego samego słoiczka dawac, ja chyba zrobie tak ze kupie i te słoiczki ale tez kupie kaszke manne i bede dodawac do obiadków, albo jeszce kupie kaszke manne wieloowocowa i bedzie miała na śniadanko 😉 😉 😉 ja kupiłam kaszkę z bobovity pszenno ryżową jabłko z gruszką bo myślałam że na kolację będę jej dawać, a tam na opakowaniu jest napisane żeby dodawać do przecierków warzywnych albo owocowych 😮 no i dałam dzisiaj do zupki jarzynowej ale to zupełnie zmienia smak na słodki bezsensu... chyba przekombinowałam 🤢 trzeba gotować zwykła kasze manne i dodawać do obiadków

Wiola1983 napisał(a): Tym razem spotkanie u nas 🙂 Ja z moją od lipca 5 tys km zrobiłam więc teraz odpoczywamy 😜 Wasza kolej na odwiedziny. no problem 🙃 byle w weekend! mój chłop już jest nastawiony więc nie będzie stawiał oporu 🤪

Aisak jesteś! Powiedz no mi siostro Ty moja jak Ty dajesz ten gluten Liwce? Kaszka? Słoiczki z glutenem czy co? BTW ja też nie ukrywam, że czasem miałam (mam) ochotę wystawić dziecko za okno !! O! I Kurwa jak Boga kocham Wiola teraz to już muszę Cię poznać! 🙂 Kasię i Olę też bym chciała tylko ta Wawa mi cholera trochę nie po drodze..

Beata jeśli nie dam jej cyca to wrzask (nie ma mowy o wodzie, herbatce itp) ale generalnie wcale nie jest głodna tylko minutkę pociamka i zasypia spowrotem ..pediatra twierdzi, że to emocjonalne - budzi się żeby ją poprzytulać 😮

beatak83 napisał(a): Hej Kasiu ja cały czas karmię cycem ale to nie dlatego że jestem jakoś wybitnie z tym związana, tylko Mikołaj nie chce pić MM a butelka to jego wróg 🤨 i nie bardzo wiem co mam robić bo za niedługo wracam do pracy a cycków przecież w domu nie zostawię 🙃 🙃 🙃 hehe no raczej.. kurcze no to problem 😮 😮 moja koleżanka też miała taki problem to po poprostu brali małą na głód...jak już była bardzo głodna to brała się za wszystko co jej podstawili i w ten trochę drastyczny sposób nauczyli ją picia z butli 🤔 Na razie daję mu kaszkę na tym mleku może się trochę do niego przyzwyczai chociaż nie bardzo mu smakuje 🥴 A jak twoja perełka bo mój wrzeszczy okrutnie 😠 😠 heh no moja bez zmian - ale ja już przyzwyczajona 🙂 że non stop marudzi, lepiej jest jak przebywamy gdzieś na powietrzu to wtedy spokój dzisiaj mam trochę luzu bo mama ma urlop i wpadła do nas, przywiozła obiadek i zabrała Mile na długi spacer więc ja nadrabiam zaległości ... jezuuu jaka cisza w domu A jak wasze nocki bo u nas masakra, dzisiaj od 20 do 1 w nocy budził się 6 razy a potem co dwie godz i o 7,30 koniec spania 😠 u mnie zasypia dopiero koło 22 mimo, że kąpana zawsze o 19 🤢 i pierwsza pobudka już o 23, a potem różnie: co 1h, co 1.15h, co 1.30h i wstaje koło 7 🤨

beatak83 napisał(a): Hej Kasiu ja cały czas karmię cycem ale to nie dlatego że jestem jakoś wybitnie z tym związana, tylko Mikołaj nie chce pić MM a butelka to jego wróg 🤨 i nie bardzo wiem co mam robić bo za niedługo wracam do pracy a cycków przecież w domu nie zostawię 🙃 🙃 🙃 hehe no raczej.. kurcze no to problem 😮 😮 moja koleżanka też miała taki problem to po poprostu brali małą na głód...jak już była bardzo głodna to brała się za wszystko co jej podstawili i w ten trochę drastyczny sposób nauczyli ją picia z butli 🤔 Na razie daję mu kaszkę na tym mleku może się trochę do niego przyzwyczai chociaż nie bardzo mu smakuje 🥴 A jak twoja perełka bo mój wrzeszczy okrutnie 😠 😠 heh no moja bez zmian - ale ja już przyzwyczajona 🙂 że non stop marudzi, lepiej jest jak przebywamy gdzieś na powietrzu to wtedy spokój dzisiaj mam trochę luzu bo mama ma urlop i wpadła do nas, przywiozła obiadek i zabrała Mile na długi spacer więc ja nadrabiam zaległości ... jezuuu jaka cisza w domu

magda-d87 napisał(a): dzięki Madzia za info.. i przekaż jej że kochamy i CZEKAMY

beatak83 napisał(a): Hej Kasiu ja cały czas karmię cycem ale to nie dlatego że jestem jakoś wybitnie z tym związana, tylko Mikołaj nie chce pić MM a butelka to jego wróg 🤨 i nie bardzo wiem co mam robić bo za niedługo wracam do pracy a cycków przecież w domu nie zostawię 🙃 🙃 🙃 hehe no raczej.. kurcze no to problem 😮 😮 moja koleżanka też miała taki problem to po poprostu brali małą na głód...jak już była bardzo głodna to brała się za wszystko co jej podstawili i w ten trochę drastyczny sposób nauczyli ją picia z butli 🤔

Cześć Beata, jak już Cię dorwałam 🙂 powiedz czy jeszcze trzymasz Mikołaja na piersi czy zaczynasz się łamać? Kurde bo ja po tygodniu budzenia się małej co godzinę naprawdę poważnie rozważam czy to ma jeszcze sens 😮

Matylda..

matyldusia napisał(a): nie no Kasia bo ja już nie wiem co mam myśleć 😞 matura fuks po maturze plany żeby wyjechać gdziekolwiek - oczywiście cel the USA , dupa P.mówi że mnie kocha,mama przynosi jakąś ulotkę ze studiami i studiuję 3 lata dyplom UJ - a tylko raz tam byłam) , potem koleżanka mówi że idzie gdzieś tam na studia to ja TEŻ 🤪 potem te perypetie z Pawła wyjazdem, ja niby studiuję , rezygnuje ze śmiesznej pracy , spontaniczna decyzja o dziecku - brak perspektyw, brak kasy no jednym słowem "masakra" niczego nie żałuję - oprócz tego że nie skońcyłam tego co miałam skończyć i zawiodłam tak wiele osób 😞 kochana i właśnie to "niczego nie żałuje" jest najważniejsze.. a Ty chcesz skończyć to co zaczęłaś? czy własnie chodzi o te "wiele osób"? powiem Ci tak: ja całe życie robiłam wszystko żeby inni byli zadowoleni bo przecież nie mogłam nikogo zawieźć i co?? wyszłam na tym jak zabłocki na mydle 🥴 nie będę się tutaj wdawać w szczegóły .. ale Matylda mam do Ciebie wielką sympatię i chce Ci powiedzieć jedno: wsłuchaj się w siebie i to o sobie myśl! jeśli Ty będziesz szczęśliwa to bliscy wokół Ciebie też ☺️ O! i już się nie wymądrzam żeby mnie źle nie zrozumiano 😮

Matylda to, że przypadek albo spontan nie znaczy że niezaradna! Ja Ci tego zazdroszczę..nie można przejść przez życie mając wszystko zaplanowane i poukładane ( choć ja myślałam, że tak się da) a potem zonk jak coś nie idzie zgodnie z planem..a umówmy się w życiu nic nigdy nie idzie zgodnie z planem!

Tyska_1 napisał(a): 🙃 🙃 🙃 🙃

Kur.. nadrabiam, nadrabiam i nadrobić nie mogę 🤢 Z Boysów to Szalona! zwłaszcza jak jestem po paru drinkach na weselu to uwielbiam 🙃 Aisak jesteś???

będę wieczorem, pa

matyldusia napisał(a): Matylda to znaczy, że nie ma seksu!! nic a nic 😁 jak to nic a nic??????? jeju to mi się zdarza raz w mcu - częściej niż przed ciażą 😁 a mnie od porodu może się 3 razy zdarzyło 😲

matyldusia napisał(a): Matylda to znaczy, że nie ma seksu!! nic a nic 😁

aisak napisał(a): No koniecznie z obiema Wami i Waszymi dziewczynkami! Dogadamy się, oby tylko jeszcze jaka taka pogoda była. A no może i Mila po chrzcie w sobotę będzie Aniołeczkiem! 🤪 🤪 🤪 Magda z Łodzi widziałam na fb, że przebiłaś uszy Majeczce 🤪 jak to zniosła?? i nie kręciła się za bardzo? nie było problemu??

Jestem Dziewczynki, no szkoda, że nie przyjedziecie bo taka piekna pogoda się zrobiła no i ja już z Milą załatwiłam, że będzie w miarę towarzyska 🙃 a tu dupa blada 😮. Ale nic to następnym razem się uda, a może ja poprostu wpadnę do tego Waszego parku w Pszczynie? myślalam o niedzieli ale jak Aisak idziecie na wesele w sobotę to chyba to nienajlepszy pomysł .. Wiola trzymam kciuki za rozmowę kwalifikacyjną 😘 Asia kurcze ale masz sny! Hehe Mila w sumie dużo mówi ( a raczej krzyczy :blink 🙂 a i ostatnio nauczyła się też piszczeć tak że bębenki pękają ale żeby tak pięknie się przedstawiać to jeszcze nie.. Aisak chyba musimy jechać nad morze i zjeść te lody o smaku żurku 🤪 🤪 🤪 🤪 Olaaaa nie zastanawiaj się skąd ma siły..ważne że ma i że tak go pociągasz! 😜 bo u mnie to taka posucha, że aż szkoda gadać 🥴