Skocz do zawartości

ciąża w UK | Forum o ciąży


Iwonka78

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dziewczyny, czy któraś z Was mieszka w UK, jak Wasze doswiadczenia z opieka w trakcie ciąży? jestescie zadowolone?
ja jak do tej pory bardzo 🙂
wszystko sprawnie zorganizowane, badania krwi, USG, siusiu co wizyta, cisnienie, waga, mnostwo pytan od poloznej.
Jedyne co mnie zdziwilo, to to ze tak dlugo musialam czekac na pierwsza wizyte z polozna, okolo 10-go tygodnia, bo nie licze tej pierwszej u internistki.
Piszcie o swoich doswiadczeniach i odczuciach?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Mamusia
Witaj!
Jestem w 16-tym tygodniu i tak jak Ty, mieszkam w UK. Absolutnie nie odpowiada mi tutejsza opieka nad ciężarną. Na szczęście, moja ciąża przebiega póki co, bez problemów, ale gdyby było inaczej, byłabym szczerze zaniepokojona. W sumie mogę do położnej zadzwonić gdyby coś się działo, ale takie telefoniczne gdybania mnie nie przekonują. W 7-mym tygodniu dostałam lekkie plamienie - to było w weekend. W poniedziałek poszłam do mojego GP - skierowanie do EPAU dostałam, owszem, ale dopiero na...czwartek. Gdyby to było coś poważnego, to prawdopodobnie już bym w ciąży nie była.
To samo tyczy się badań krwi. Podstawowe badania owszem, ale gdzie np. testy na toksoplazmozę? Poza tym, wyniki położna przedstawiła mi dopiero na kolejnym spotkaniu, tj. po 6 tygodniach. A gdybym miała anemię? Przez 6 kolejnych tygodni nawet bym o tym nie wiedziała. Zobaczymy, jak przebiegną kolejne tygodnie i poród, ale póki co, jestem na NIE.
Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Echh i ja jestem na nie 😞 ale gdzieś już był podobny temat.

Żadnych testów nie będzie,chyba że pójdziesz do polskiego ginekologa,ale przez całą ciążę są tylko robione 2 usg i 2 razy badanie krwi na które się czeka,że szkoda gadać.Ja miałam badanie teraz w 28tc,obecnie mi się zacznie 37tc i jeszcze nie mam wyników.
Miałam problem z pęcherzem i nerkami,pojechaliśmy do szpitala podłączyli mnie pod ktg i leżałam,wtedy badanie jedno,drugie bo po pierwszym nie było widać czy wszystko jest zamknięte heh dobre co,po 6 godz stwierdzili że mam zmiany w moczu ale dadzą do badań dalej i mam czekać,dostałam tabletkę Clotrimazolu i do domu,gdzie to jest przeciwgrzybiczny lek,a mnie pęcherz bolał i nerka heh.Na następny dzień poszłam do GP dostałam antybiotyk,pod koniec brania antybiotyku była u mnie położna i powiedziała że nie uznają tego leku u kobiety w ciąży i na następny dzień dzwoniła że następny antybiotyk czeka na mnie w przychodniu,no naprawdę pierd.... można dostać,ale nie wzięłam już tego drugiego bo pierwszy mi pomógł.

Tak na marginesie to oni nie podtrzymują tutaj ciąży 😞 niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...