Listopad 2010 | Forum dla mam

Kurde. Chciałam Wam napisać co mójMatiś robi ale nie umiem tego chyba tak w wcałość pozbierać :P idę więc śladami Iwony i po kolei pisze jak ona:P

Mateusz aktualnie ma 2 drzemki w ciągu dnia (na siłę go do nich zmuszałam teraz wyrobił sobie pewien rytm - bez nich nie wytrzymałby nawet do 7). Spi od 9 - do ok. 12 a potem koło 16-17 zasypia jeszcze na godzinkę czy półtora.
W kwestii butelki - pije sam i z butli i z kubka niekapka 🙂 Mleko tylko nocą w dzień nie chce. Kiedy chce pić sam szuka sobie buli (zwykle wszelkie Kubki za pomocą starszego walają się po podłodze) i mi go przynosi żeby nalać 🙂 Aktulanie jest zafascynowany możliwością jedzenia z widelca i coraz lepiej mu idzie nabijanie (trafić do buzi już umie).

Udało nam się wrócić do samodzielnego zasypiania bez krzyków i histerii 🙂 wkładam do łóżeczka, daję róg kołderki (lubi ją tulić do buzi) i włączam muzykę 🙂

A propo wyjść z domu to Mateusz czatuje przy drzwiach jak tylko zobaczy, że ktoś się ubiera 🙂 też by poszedł - nie ważne z kim 🙂

Co do mówienia to jak mu karzę zawołać tatę to drze się wn iebogłosy "taaaatoooooo!", mówi też mamo, cio to, i stara się czasem (nadal opornie) powtarzać prostsze słówka. Kiedy coś chce wskazuje palcem i mówi "to" 🙂

Jak nie chce jeść to też kiwa głową albo wypluwa i mówi "ble".
Nie informuje w żaden sposób o kupie, w nocniku uwielbia stać ale nie siadać na niego. Pożera wszystko co mu w łapy wpadnie (powinien być niemiłosiernym grubasem tak dużo je:P) a słodycze wręcz uwielbia...

Włazi na kanapę i biega po niej, nie reaguje na moje polecenia, że nie wolno tylko się śmieje i bezczelnie patrzy w oczy robiąc to dalej. W sekundę włazi na górę po schodach (co doprowadza mnie do szału bo przecież na dół zejść nie umie..) i BIJE KUBĘ... Jakbyście widziały jak się na starszego rzuci.. no masakra...

a poza tym to cały czas się uśmiecha 🙂 ""klika" na nos i woła "diiiiiii" (czyt. piiiii):P Pokazuje jak robi krowa, kura, pies. Ostatnio nawet po dłuższym zastanowieniu poprawnie pokazał barana.

i nie wiem co jeszcze 🙂 jak sobie przypomnę (w co wątpię:P to napiszę 🙂

A nauczył się biegać więc już nie chodzi tylko biega 🙂

o łał... rozpisałam się 😁

A propo alergologa to ja też muszę z Matim iść 😞

na bank ma uczulenie na klej (przy plastrach, woreczkach do pobierania moczu, itp.) + na coś do jedzenia bo ostatnio łaził cały obsypany.. takie kaszkowe, typowo alergiczne placki.. na buzi i całym ciałku... 🥴

A no i Matik też mówi "am" jak widzi, że szykuję jedzenie to leci do mnie "am, am" i bije mi brawo - a raczej sobie:P Opanował dzisiaj nowy krok tańcząc 🤪 🤪 do tej pory robił to tak śmiesznie kucając i machając nogami - dzisiaj przeskakując delikatnie z nogi na nogę kręcił kółka 😁

Teraz będą terminy na styczeń 🙂 będę zapisywała Kubę do kontroli w połowie grudnia 9tak mi kazały dzwonić ) to wezmę skierowanie dla Kicisia 🙂
Taka jego uroda - w domu ma z obydwu stron pełno alergików więc miał po kim dziedziczyć...

Lipa tylko z tym klejem bo to przecież na każdym plasterku opatrunkowym... tak np. teraz do badań mocz łapaliśmy (2 noce naz zeszło) to zaraz całe pachwinki obsypane.. i np. nie wiem czy pamiętasz jak miał 2 m-ce to miał zastrzyki i mu je znieczulałam.. i lekarka stwierdziła, że ma uczulenie na tą maść.. bo cały tyłek miał obsypany.. tylko nie wzięła pod uwagę, że ja mu maść tymi plastrami z klejem nakładałam.. bo gdybym przykładała samą folią bez kleju to nic by mu nie było..
no trudno. da się z tym żyć 🙂

a mój dzisiaj zjadł na kolację kurczaka 😁 zobaczymy jak będzie nocka wyglądała... wstał o 18 po 1,5 godzinnej drzemce...
a teraz położyłam go już na dobre po kąpieli 🙂 wybawiliśmy się więc licze na spokój 🙂

jest jakaś mamuśka? bo trochę mi się nudzi 😞

no ostatnio dość mu się udaje pospać 🙂
Ale rano spał krótko bo tylko 1,5 godz a zwykle śpi ok. 3 🙂

kupiliśmy nową czapkę dziś 🙂 bo ta jego jemu z głowy spadała a na Kubę jest w sam raz (Kuby znow się rozciągła i na oczy leci:P ) więc kupiłam Matikowi nową i Kuba weźmie jego i będzie git 🙂

heh.. nie ma nikogo to idę .. coś wykombinować ...