sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam

siehankowa napisał(a):

Andzelika napisał(a):

Ja to widzę po ciuszkach Julka, podostawał jakieś śpiochy, body itp. takie duże mi się wydawały, a niektórych nawet nie zdążył założyć, bo już za małe, szok 😁 😁

haha, mam to samo 😁
kurcze, a tak patrze na te skoczki, to niektóre mają ograniczenia wagowe do max 11,3 kg 😮 a ksawi juz ma koło 9 😁

Hehe 😁 😁
Ale teraz już mniej będzie rósł. No ciekawe 😁 😁

Uciekam spać, zmęczona jestem, dziś się nie wyspałam 🤢
Dobrej nocki 😜 🙂 🙂

dobranoc 🙂 ja tez uciekam do zagrzanego juz wyrka 😜

dobranoc 🙂

Dzień dobry!

Inez już chyba odprawiona czeka na wylot... miejmy nadzieję, że Tymcio dzielnie ją zniósł...

Dziś łeb mniej bili, choć jeszcze ćmi 😉
jo-aneczka - supr, ze mieliście tę sesję 😉 Kurcze, sama bym taką chciała ale u nas za kilka fotek 300 wołają.. jak dla mnie to trochę przesada... w sumie moja siostra próbuje fotografii, kupiła dobrą lustrzankę za kasę z 18stki, ale myślimy by teraz zbierać jej kasę na tła i oświetlenie, niech się młoda uczy jak chce.. m chce jej w naszym garażu jedno ogrzewane pomieszczenie odremontować, by tam się uczyła, zobaczymy co z tego wyjdzie...
Kawka wypita ...

Jagoda walnęła drugą śluzowatą kupę.. mam nadzieję, że to tylko chwilowe...

Miłego dnia dziewczynki

Dzień dobry 😎
Ja już nogach, musiałam Kubie śniadanie zrobić, bo by się na uczelnie spóźnił, a dziś ma jakąś ważną prezentacje pokazywać. Dobrze, że Julek obudził się na jedzienie 😁 😁

dzień dobry 😉
i my tez juz na nogach 😜 i jaki luzny dzien dzis mamy - chata wysprzatana, m. wieczorkiem przygotowal obiad na dziś - normalnie "Hi Life" 😁

Siehankowa Tobie to dobrze, ja nie dość, że mam sprzątania to jeszcze reha na 11, po czy muszę iść na jakieś zakupy.Ale chyba z obiadem pójdę na łatwiznę i kupię kurczaka pieczonego, a to tego zaserwuję frytki 😁 😁

Dzien dobry 🙂
Spac nie mozecie? 😁
Dzisiaj malego do przychodni zabieram,musze wziac recepte na Devikap a z nim bez kolejki wejde.Przy okazji go zwarzy bo cos mi ulewa ostanio 🤢 Chyba chory bedzie bo juz katarek maly zalapal i pokasluje.
Jak ktoras kawe pije to sie z melisa dolanczam 😉

justyna, ja przyłącze sie z herbatką, bo kawki nie pijam 😉 i mam nadzieje, ze okaze sie ze Norbi zdrowiutki jak ryba 😉

A my kurcze mamy neuro na 15 i dała nam skierowanie na usg i muszę podzwonić do naszej lekarki żeby mu zrobiła 🤨 🤨 Żeby mieć prze wizytą kurcze.

Andzelika napisał(a):

Siehankowa Tobie to dobrze, ja nie dość, że mam sprzątania to jeszcze reha na 11, po czy muszę iść na jakieś zakupy.Ale chyba z obiadem pójdę na łatwiznę i kupię kurczaka pieczonego, a to tego zaserwuję frytki 😁 😁

no mój miał wczoraj gest, i wieczorem stwierdził, ze przygotuje obiad zebym miała troche czasu dla siebie 😁 bo sprzątac to zawsze sprząta tak "generalnie" w sobote lub niedziele 😉 doooobry chłopak z tego mojego mariusza 😁 😁 😁 😁 😁

ojj, andzelika, to ty dzisiaj zalatany dzień będziesz miała 🤔
a ja sie zastanawiam czy by dzisiaj z małym gdzies w gości nie wybyć 😉 moze do siostry pojedziemy, zahaczymy o babci prace i moze jeszcze do mnie do pracy wstąpie? w sumie i tak musze pobrac druk RMUA, bo na 2.stycznia będę potrzebowac....

Siehankowa chyba kazdy Mariusz taki dobry 🙂 Chociaz moj ma czasami lenia ale niech tam,tez czasami mam 😁
Tez mam nadzieje ze nic zlego u Norbiego nie zauwazy ale wiadomo jak to lekarze,chwila i nowy problem wynaleziony.
Inez szczesliwej podrozy 😘
Andzelika ale masz tescia szczodrego 😉 Kupic teraz mieszkanie to nie lada wydatek.

marta, i kolejny piękny avatarek 🤪

Siehankowa na 15.12 o tak miałam napisać, ale i tak muszę załatwić te usg, za pierwszym razem robiła mu w szpitalu, a ma w przychodni, ale tam robiła tylko bioderka, no nie wiem. Do czwartku MUSZĘ mieć te usg głowy.

Justyna stwierdził że jak Kuba będzie studiował to da mu wszystko, a że teraz wynajmujemy mieszkanie i płacimy komuś to się nie opłaca, bo w sumie szkoda wkładać kasę w czyjeś mieszkanie, chociaż i tak remontowaliśmy prawie całe. On jest dyrektorem na kopalni, a to jest taka kasa, że z palcem w dupie go stać.

justyna, mój tez ma czasem lenia - wiadomo 😉 i czasem tez wkurza mnie niesamowicie - ale na szczęście to tylko chwilowe 😁 ogólnie wiele razem przeszliśmy przez te 7 lat (i wzloty i upadki) i jakoś nie mogłabym sobie wyobrazić, ze nie ma go przy mnie 😜 ot taki mój - jak ja to mówię "twardy z zewnątrz, miękki w środku - mow mi kotku" 🙃 🙃 🙃 🙃

siehankowa napisał(a):

justyna, mój tez ma czasem lenia - wiadomo 😉 i czasem tez wkurza mnie niesamowicie - ale na szczęście to tylko chwilowe 😁 ogólnie wiele razem przeszliśmy przez te 7 lat (i wzloty i upadki) i jakoś nie mogłabym sobie wyobrazić, ze nie ma go przy mnie 😜 ot taki mój - jak ja to mówię "twardy z zewnątrz, miękki w środku - mow mi kotku" 🙃 🙃 🙃 🙃

😁 😁 😁 😁
😁 😁 😁

Siehankowa moj tez potrafi zajsc za skore 🙂 Ale idealow nie ma,nadrabia swoje wady troska o mnie 😉
no i wkoncu musimy zaczac wesele planowac bo ciezko nam sie zebrac a wiadomo jak z terminami,mam nadzieje ze na 2013 sie uda,az mmnie ciarki przechodza jak pomysle ile zalatwiania.. 🙂
Andzelika moj tata jest jedynie kierownikiem na kopalnii 😁 i to nie calej tylko jakiejs czesci.Pewnie tez troche zarabia,na pasek mu nie patrze ale kasy z tego nie poczulam bo teraz ma inne "cycate" wydatki 😠
marta witaj 🙂 rob predko kawke 🙂

Andzelika napisał(a):

Justyna stwierdził że jak Kuba będzie studiował to da mu wszystko, a że teraz wynajmujemy mieszkanie i płacimy komuś to się nie opłaca, bo w sumie szkoda wkładać kasę w czyjeś mieszkanie, chociaż i tak remontowaliśmy prawie całe. On jest dyrektorem na kopalni, a to jest taka kasa, że z palcem w dupie go stać.

fiuu, fiuu - dyrektor kopalni - to faktycznie do biednych nie należy 😜
ja tez uwazam, ze lepiej nawet wziąć kredyt na mieszkanie i spłacać co miesiąc, niz wynajmowac... bo w sumie te same pieniądze, a przynajmniej nie ładuje się komuś w kieszeń...
my kupilismy okazyjnie 2 lata temu mieszkanie , z tym ze musielismy brac kredyt - na szczescie nie duzy, bo tylko na 4 lata (ale tak jak pisałam - okazyjna cena)... i przez 2 lata, po mału rękami mojego m. remontowaliśmy... w sumie troche kasy poszło... ale jestem szczęsliwa, że mając 27 i 29 lat, mamy swoje mieszkanie, samochody, dzieciaczka - i sami dorobilismy sie wszystkiego 🙂 ale nie raz mój m. mówił "jaka szkoda, że nie urodziłem się w bogatej rodzinie" 😁 😁 😁 bo niby mówią, że pieniądze szczęścia nie dają - ale to tylko bogaci tak mówią 😁

marta-lion napisał(a):

siehankowa napisał(a):

marta, i kolejny piękny avatarek 🤪

Kuszę Cię 😁 😁 😁

juz dawno mnie skusiłaś 😁 niestety w tym roku brak terminów 🥴 więc czekamy do stycznia...

justyna, wesele super sprawa - choć ja swojego nie miałam - już kilka lat sie zbieramy i zebrać nie możemy 😁 ale może kiedyś... 😜 z tym, że podobnie jak Ty - na sama myśl, o tej całej bieganinie to mi sie odechciewa 🙃 najlepiej jakby ktoś wszystko załatwił, a my w suknie i heja - ceremonia a pozniej impreza 😁