Zapraszam wszystkich z Katowic i okolic | Forum o ciąży

dzięki bardzo! 🙂 na pewno wypróbuję 🙂

no mnie udało się dać oklask tylko Tobie Kasiu 🙂

jeszcze musiałabym jakieś ciasto zrobić, ale ja do ciast jakoś nie mam talentu 😜 Szwagierka stwierdziła, że kupi jakieś z paczki 😁 mąż mówił, że jakieś upiecze.. Jak ja się cieszę, że mam męża, który lubi gotować i w ogóle 😉

no a ja właśnie nie wiem jaki zrobić 🙂

no ja lepiłam uszka, a przydział na Wigilię mam jeszcze zupa grzybowa, no i kompot 🙂 jak pytałam się mamy jak się tenn kompot robi, to jest to chyba najprostsza rzecz jaka może być do zrobienia 😁

Cześć Dziewczyny 🙂
Widzę, że od wczoraj cichutko tutaj.. Ja się tutaj troszkę rozpiszę, bo mam niestety o czym. Jak wiecie miałam to twardnienie brzucha i ból :/ wczoraj dostałam takiego bólu brzucha, że zadzwoniłam do mojego lekarza, a on kazał mi jechać do szpitala,że tam jest lekarz dyżurny i że on mnie przyjmie. Powiedział, że on będzie dopiero w środę w szpitalu, to żebym się przypomniała, że leżę. Pojechałam tam, no i położna zrobiła mi KTG, a później musiałam jeszcze swoje odczekać na lekarza,bo był zajęty na porodówce. Zbadał mnie ginekologicznie i powiedział, że szyjka jest długa no i wszystkie ujścia zamknięte.. skurczy nie ma wyszło z ktg, jedynie lekkie stawiania macicy. Położna powiedziała mi, że jak mnie zostawią w szpitalu to na święta już zostanę.. No a lekarz mi powiedział, że jeśli będę spokojniejsza to mnie zostawią na obserwacji, ale ja obiecałam, że nie będę robić nic niepotrzebnego i jak najwięcej leżeć. No i powiedział, że jeśli tak to mogę wrócić do domu, tylko właśnie mam dużo odpoczywać. Ale wystraszona byłam strasznie, a mój mąż był przy badaniu ktg i był zdziwiony, że tak szybko serce bije dziecku, stwierdził: "przecież to dziecko zaraz zawału dostanie" 🙂 gdy to powiedział przynajmniej na moment się uśmiechnęłam//

Co do obsługi szpitala, to na pewno jest miły, ale źle trafiłam, bo byłam tam po 17, a o 18. się zmieniają, no i położnej się troszkę śpieszyło.. Trochę dała mi to odczuć jak pytała się mnie o co chodzi, ale później jak już był mąż ze mną to była miła 🙂 dopiero jak skończyło się badanie ktg, wiedzieliśmy co jej tak nie pasowało, po prostu do domu miała iść 😉 a lekarz bardzo miły w rozmowie, wszystko powiedział co i jak, tylko troszkę niedelikatny ..

głosik na Agniesie oddany 🙂 a oklask udało się dać tylko Kasi 🙂 reszcie rozdam później 🙂 🙂

Witam Dziewczynki! 😉
no mnie nie było wczoraj cały dzień tutaj, ale widzę, że tutaj cichutko 🙂 Wczoraj byłam u lekarza i maluszek ma się bardzo dobrze, ułożył się już główką do dołu, no ale oczywiście to się może zmienić 😜 mąż był ze mną i stwierdził, że teraz już będzie chodził ze mną na każdą wizytę, bo mu się spodobało, a wizyt zostało około 2 😜 no i na 100% będziemy mieli synka, nawet mamy na zdjęciu upamiętnione 😉 a maluszek waży w 30tc 1341g, w 26tc ważył 780g 😉 no a mnie doszły 2kg 😉 czyli od początku ciąży mam 6kg na plusie. Jak na razie nie jest źle 😉 pytaliśmy się jeszcz o poród rodzinny i lekarz powiedział, że w Gliwicach jest to nieodpłatne, oni sami namawiają do tego, żeby ktoś towarzyszył i właśnie najlepiej, żeby to był mąż. Jedynie co to musi mieć ubranie i buty na zmianę osoba, która będzie towarzyszyć przy porodzie.

ja tak samo w ogóle nie odczuwam tego, żeby jutro miała być Wigilia i w ogóle, ze to już są święta.. w sumie to nie wiem dlaczego. Muszę jeszcze dzisiaj iść na miasto odebrać prezent dla męża, bo kupiłam bransoletkę, ale robili ją z łańcuszka, bo nie było żadnej gotowej, żeby mi się podobała..

ja nie wiem komu tak podpadłaś zuziek, ale to jest troszkę dziecinne takie zabieranie oklasków ;p