LISTOPAD 2010 | Forum o ciąży

to jest to.. przyjdzie wieczór to nie ma już ani siły ani ochoty na ćwiczenia... A bieganie za dzieckiem niestety na biust nie pomaga;p oj, ja teraz liczę na szybkie zrzucenie wagi - w końcu to już będzie bieganie za dwójką;p

no niestety.. z moimi udami to już się chyba nic nie da zrobić.. Całe nogi mam w fatalnym stanie;( w 1 ciąży tak spuchłam i przytyłam, że masakra... niestety, ale rozstępy i dużo szerszy obwód zostały.. teraz już na nic nie liczę. niech mi chociaż brzuchol spadnie;p

no właśnie.. ja najpierw w expresowym tempie przytyłam (bo na nogi rzuciło się w ostatnich 2 miesiącach w takim stopniu, że masakra) a potem waga też mi dość szybko spadała...

dzień się zepsuł, deszcz i duchota:/ do tego znalazła się osoba, ktora tak mi podnisła ciśnienie, że jeszcze długo mnie brzuch będzie bolał...

A Mateuszek przegiął się z taką siłą, że prawie Kubę z rak puściłam;p aż zabolało - ale nie mogłam się na to doczekać 😉

Kuba też już kolana porysowane ma 😉 ale taki przywilej maluszków;p

Staram się nie przejmować, ale zwyczajnie czasem każdy pęknie i nie wytrzyma.. psychika ma swoje granice niestety..

Madziu Kuba ma 10 miesięcy 😉 Raczej do niego jeszcze nie dociera;p

A ile ma Twoja córa??

A to tak fajnie, już mała wie i kapuje 😉 u mojej kolezanki też córa miała ok 3 latka jak kol zaszła 2 raz w ciąże. Na początku mała się tak fajnie przytulała do brzuszka, ale jak się braciszek urodził to już nie było tak kolorowo... U nas też nie będzie łatwo. Kuba niby mały ale już zawzięcie walczy o uwagę. A nie daj Boże, żeby się pojawiło inne dziecko i ktoś przestał interesować Kubą a zaczął tym drugim.. masakra wtedy jest:/

To jest to.. Kuba się wścieka jak chociażby odezwę się do innego dziecka. AS co dopiero jak wezmę na ręce;p

Mgdziu tr4udno uświadamiać dziecko, które mówi do Ciebie tylko "uba" i "Uuuu" ;D pewno, że mu mówię, że w brzuszku jest braciszek, żeby pogłaskał, przytulił się, ale myślę, że nie bardzo wie o co mi chodzi 😉 Chcoiaż głaska i przytula się;D zobaczymy co będzie jak kopniaki bedą odczuwalne ;D hehe

Będzie ciężko pewnie ale damy radę;D moja starsza siostra miała rok i 2 m-ce jak urodziliśmy się ja z bratem - mama nie dość, że sobie poradziła to za rok urodziła kolejne dziecko;D Więc dlaczego ja z dwójką miałabym nie dać rady??;p

Wierzę, że chłopcy razem będą grzeczniejsi niż jak Kub jest sam;D no i przynajmniej mam pewność, że zapewnią mi dobry odchudzający trening;D hehe

Dorotka u mnie jest o tyle inaczej, że Kuba nigdy nie miał smoczka, poza tym nie ma w okół siebie dzieci więc na hasło dzidzia jak na razie kojarzy tylko siebie;p

cześć dziewczyny 🙂 czytam Wasze rozmowy o dzieciach i choć ja jestem w innej sytuacji bo moja córcia jest już spora i doczekać sie nie moze na siostrę to też mam wątpliwości czy nie będzie zazdrosna...pewnie trochę tak na początku ,
u mojej siostry natomiast, która miała dwie córeczki po roku to zauważyłam ze to jest bardzo dobry układ, młodsza szybko się wszystkiego uczy od starszej ,ma dwa latka a dziamie jak najęta,naśladuje starszą we wszystkim, wiadomo ze jest cieżko ale tak jest chyba najlepiej wychować jedno przy drugim bo mi teraz będzie ciężko wrócić do pieluch.. 🙂
co do świadomości dziecka to pamiętam jak siostra wróciła ze szpitala z młoszą to chyba dopiero wtedy dotarło to do starszej jak zobaczyła tego dzidziunia w domu 🙂)