Skocz do zawartości

Badanie przesiewowe krwi-syndrom downa?? | Forum o ciąży


gosia82

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja mieszkam obecnie w Anglii,i miałam dzisiaj pierwszy raz wizytę położnej,i właśnie się pytała mnie o badanie krwi pod względem HIV itd,no i na koniec mam jej dać odpowiedz przy Usg czy zgadzam się na to badanie przesiewowe krwi,ale się nie zgodziłam już dzisiaj,nie wiem czy dobrze zrobiłam 😞 ale chyba wolę nie wiedzieć nawet jeśli coś by się działo,to jest moje pierwsze Maleństwo i obojętnie jakie będzie to ważne że będzie.Nie wiem czy dobrze robię 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jusmarkl napisał:
gosia82 twoja decyzja , ale slyszalam , ze choroby wykryte we wczesnej ciaży mogą byc wyleczone jeszcze zanim dziecko sie urodzi , dlatego ja sie zgodziłam.

Żadna z chorób pod katem których są wykonywane badania nie jest uleczalna. Badania te wykonuje się po to żeby kobieta mogła podjąć decyzję o kontynuacji lub zaprzestania ciąży oraz przygotowuje odpowiednio personel na przyjście na swiat chorego maleństwa. Ogólnie prawdopodobieństwo tych badań jest bardzo niskie, chyba że się kobieta godzi na szczegółowe które niosą ryzyko poronienia i również nie dają 100% odpowiedzi. Koleżanka zgodziła sie na badania i na jej nieszczęście wyniki były pozytywne ale nie zgodziła sie na dalsze badania. Całą ciąże się stresowała a urodziła zdrowego chłopca. Ja się nie zgodziłam chociaż jestem w grupie wysokiego ryzyka. Dużo ważniejszym badaniem jest USG połówkowe kiedy można wykryć wady serduszka u dziecka. Także jak ktoś koniecznie chce niech robi ale wydaje mi się że lepiej uniknąć niepotrzebnego stresu w ciąży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej. Ja mialam robiona amniopunkcje genetyczna- to jest pobranie wod plodowych do badan. Wowczas wyklucza sie wszystkie wady genetycznie,nie tylko downa. Samo zdecydowanie sie nie bylo dla mnie ciezkie, jak i samo badanie , ale najgorsze jest czekanie 4 tyg na wynik. To byl najgorszy okres ciazy. Badanie wykazalo ze wszystko jest w porzadku pod katem genetycznym i okresla 100% plec- u nas jest dziewczynka. Uwazam, ze jezeli ktos ma wskazania do wykonania badania czy amniopunkcji, czy badania przesiewowego krwi,powinien z tego jednak skorzystac. To nie jest tak, ze "po co sie denerowac?". Nie poddajc sie badaniom jescze bardziej czlowiek sie deneruje i to jeszcze przez cala ciaze, bo zostalo mu zasugerowane ,ze cos moze byc jednak nie tak! Poza tym Bagira ma racje, z tym ze takich wad sie nie ulecza- to daje nam jedynie mozliwosc decyzji kontynuacji ciazy lub przerwania do 21 tyg.ze wzgledu na stan dziecka i czeste zagrozenie zycia kobiety. Bagira tylko jedna rzecz- wada serduszka nie jest wada genetyczna, tylko rozwojowa, czasami na tle genetycznym. Takie badanie nie okresliloby czy Twoje dzieciatko bedzie mialo zdrowe serduszku, czy nie. Dziewczyny zycze zdrowka Wam i Waszym malenstwom. Przemyslcie jeszcze swoje decyzje.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MiP, dokładnie napisałam o badaniach szczegółowych w 20tyg na wykrycie wad serduszka o genetyce w tym zdaniu nie wspomniałam.
Nadal uważam że jest to badanie zbędne i tylko sieje niepotrzebnie niepokój co tez wytłumaczyłam swojej położnej która namawiała mnie na test potrójny ze względu na zespół Downa w rodzinie. Przestała mnie namawiać jak zapytałam wprost, czy mogą pomóc mojemu dziecku jeśli wyjdzie że może byc chore, odpowiedź brzmiała nie, więc powiedziałam że aborcja mnie nie interesuje a stres z powodu wyników testu zdecydowanie bardziej by zaszkodził niż pomógł. Aha i co ciekawe, żadne USG ani badania nie wykryły zespół Downa u brata męża, więc niespodzianka po urodzeniu nie była zbyt radosna.
W UK, gdzie mieszkamy aborcja jest dość powszechna więc te badania wykonuje się rutynowo żeby nie dopuścić do urodzenia chorego dziecka. Niestety po ilości dzieci i osób niepełnosprawnych widać ten system jest zawodny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bagira-ja mam właśnie takie same zdanie,po co się stresować niepotrzebnie,z drugiej strony to moje pierwsze dzieciątko i aborcja nie wchodzi w ogóle w rachubę,także myślę że podjęłam słuszną decyzję,a prawda jest taka że co ma być to i tak będzie.Podziwiam koleżankę że zgodziła się na pobranie wód płodowych gdyż moja położna powiedziała od razu że jest ryzyko poronienia,nie wiem to już nie dla mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja jak byl okres sprawdznia przeziernosci karkowej to mi lekarz nic o tym nie mowil ja sie soytalam sie zapomnialam...mowil tylko ze wszystko dobrze... inntch testow nie robilam zadych ... jesem dobrej mysli tylko czasem sie troszke martwie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...