Skocz do zawartości

jest mi tak strasznie przykro | Forum o ciąży


Madzia31

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witam Was.Juz tu kiedys napisalam ,dokladnie rok temu gdy bylam jeszcze w ciazy.Bylismy tacy szczesliwi...do momentu gdy moj ukochany w moim stanie mnie uderzyl...Teraz nasza coreczka ma 7 mcy zostalysmy same.Od tamtej pory moj partner nie odwazyl sie na podobny czyn az do tego roku.Zapewnial mnie o swojej milosci chodzil na kazda wizyte,a teraz...tydzien temu zobaczylam jego otografie z 2 paniami przypominajacymi prostytutki.Wczoraj blagal o wybaczenie,plakal,powiedzial ze mial zamiar oswiadczyc mi sie w swieta Bozego Narodzenia,kazalam wyjsc z domu-wyszedl i bawil sie cala noc z kolejnymi malolatami.Uwierzcie ze za to co wszystko dla niego zrobilam ja i moja roddzina...nie mial prawa tak mi podziekowac.Chce mi sie wyc,nie wiem co mam ze soba zrobic zawsze uwazalam ze zdrada jest niewybaczalna ale nie wiem czy dam rade
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia, każde rozstanie boli i naprawdę bardzo mi przykro, że tak się życie ułożyło. Teraz może jeszcze nie czujesz się na siłach, ale kiedyś Twoja córka podziękuje Ci za spokojne i radosne dzieciństwo, za to, że nie musiała patrzeć jak ojciec bije matkę, jak Ona płacze po kolejnej zdradzie. Sama widzisz, jego obietnice to tylko obietnice. Twarda bądź i nie ulegaj, daj sobie czas a jego posądziłabym o solidne alimenty 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mysle ze Kasia ma racje. I mimo ze nie chce niczego tu wywlekac, uwierz ze wiem co czujesz. Moze nie do konca ale jednak. Kto wie czy nie poznam. Ale mysle ze zamiast zostawac bo nam sie duzo wydaje, ze maz kocha, i obiecal bo jest takim dobrym ojcem ble ble ble.. i takie inne pierdoly, lepiej w przyszlosci spojrzec dziecku bez obaw w oczy i widziec ze wtedy postrapilo sie najwlasciwiej. Bo my czasami nie umiemy odejsc, bo sie boimi, bo ni umiemy, bo nie mamy gdzie, nie mamy za co, jak i wiele wiele innych, ale wtedy dziecko otrzymuje automatycznie od nas w prezencie cos okropnego, co moze miec do nas zal. Ja wiem ze to my cierpimy i trudno jest sie nam przestawic na to, ze zostalysmy matkami i powinnysmy brac sie w garsc byc odwazne, silne wlasnie dla nich. Ja do tej pory myslalam caly czas o sobie i o tym co ja na czyms strace i czy sie boje czy chce czy nie. Teraz pierwsza mysl ktora mi przychodzi do glowy ze stety albo niestety bedziemy albo jestesmy mamami. I Czy tego chcialysmy czy nie mamy zaczac myslec w duzej mierze dla nich, i postepowac tak by nie sprezentowac im czegos co bedzie nam trudno zapomniec albo wybaczyc. ZYcze Ci wiele szczescia i powodzenia. Mysle ze zbedne sa slowa pocieszenia, ale jednak nie my jedne cierpimy badz bedziemy na tym swiecie i nie my jedne bedziemy sobie dalej swietnie radzic. Oczywiscie w miare uplywu czasu. Nabierzesz w koncu sil i wiary. Zycze by to sie stalo jak najszybciej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia, właśnie o to niestety chodzi, jak facet ma za dużo to chce jeszcze więcej. Żyj dla malutkiej i dla siebie. Powiem Ci coś być może drastycznego ale myślę ze warto nad tym się zastanowić. Kobiety często popełniają te same błedy co ich matki. To znaczy jak od małego obserwowała upokorzenie i maltretowanie swojej matki szuka w dorosłym życiu podobnego partnera. Zostając z tym... powiem grzecznie draniem krzywdzisz własna córeczkę. Ona powinna dorastając widzieć szczęśliwą , pogodą i dumną ze swojej kobiecości mamę a teraz tak nie jest bo on Ci zabiera przede wszystkim godność a to jest nie wybaczalne. Chyba każda z nas na własnej skórze poczuła jak boli dusza po rozstaniu, nawet jak to Ty odeszłaś bo nie wybaczyłaś zdrady ale uwierz mi, poboli i przestanie a miejsce bólu zajmie nowa energia i chęć do życia bo wreszcie pozbędziesz się z szyi tej pętli która sie zaciska po każdej sprzeczce, czy nie daj Bóg uderzeniu. Każda zmiana wprawia nas w dyskomfort ale naprawdę warto to zrobić dla córeczki i siebie.
Jesteś kobieta a kobiety sa zdolne do naprawdę wielkich czynów. Czym ze jest ból po rozstaniu z draniem w porównaniu z porodem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madziu, bardzo współczuję. Ten facet nie był Ciebie wart! Nie dorósł do roli ojca i partnera, widac to go przerosło..
Czas leczy rany, kiedyś spojrzysz na to w zupełnie innym świetle.
Moze to dziwnie zabrzmi, ale dobrze, że takie coś miało miejsce teraz, a nie po Waszym ślubie.
Kochana, głowa do góry 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cala noc myslalam,ale przynajmniej moglam spokojnie pomyslec,juz nie dobija sie do drzwi,zreszta po co skoro byl gdzies indziej gdzies gdzie mial ciekawsze towarzystwo....
Bardzo sie ciesze ze umiescilam swoj wpis,wasze opinie bardzo mi pomogly w podjeciu waznej a moze najwazniejszej decyzji w moim i Zuzi zyciu.On nie jest mnie wart i choc bede borykala sie z codziennymi problemami sama,to zawsze w spokoju.Nie chce juz tego czlowieka pod naszym dachem,mimo ze rana jest bardzo swieza i boli-kiedys sie zagoi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobrze ze zrobilas taki post ! mozesz nam powiedziec nam wszystko i kazda z nas cie jakos wesprze, powie dobre slowa..
I dokladnie nie jestes sama na tym swiecie z takim problemem, tylko tez nie kazda kobieta jest na tyle otwarta aby powiedziec to komus.
Juz zrobilas krok do przodu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia glowa do góry ,kiedyś trafisz na tego który pokocha ciebie i twoją córeczkę 🙂 i będziecie szczęśliwi .A takim draniem co uderzył swoją kobietę w ciąży nie powinnaś się przejmować i w zadnym wypadku nie powinnaś mu wybaczyć i dawać kolejnej szansy 😉 bo będziesz tego żałować i cierpieć razem z córeczką 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia ja również podpisuję się pod tym co piszą dziewczyny!!!!!! Przede wszystkim nie obwiniaj się o tą sytuację, bo to nie jest twoja wina, tylko jego!!!!!!!! Nigdy w życiu nie wybaczyłabym facetowi gdyby mnie uderzył (i to jeszcze gdy byłabym w ciąży 😠 🤢 😲 ). A do tego jeszcze zdrada!!!!! 😲 Bardzo dobrze postępujesz rozstając się z nim, bo on nie jest wart ani twojej miłości, ani tym bardziej miłości twojej córuni!!!!!! Bądź silna i pamiętaj....CZAS LECZY NAWET NAJGŁĘBSZE RANY!!!!! 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edyta86 napisał(a):
Madzia ja również podpisuję się pod tym co piszą dziewczyny!!!!!! Przede wszystkim nie obwiniaj się o tą sytuację, bo to nie jest twoja wina, tylko jego!!!!!!!! Nigdy w życiu nie wybaczyłabym facetowi gdyby mnie uderzył (i to jeszcze gdy byłabym w ciąży 😠 🤢 😲 ). A do tego jeszcze zdrada!!!!! 😲 Bardzo dobrze postępujesz rozstając się z nim, bo on nie jest wart ani twojej miłości, ani tym bardziej miłości twojej córuni!!!!!! Bądź silna i pamiętaj....CZAS LECZY NAWET NAJGŁĘBSZE RANY!!!!! 😘 😘 😘


Madzia ja sama wychowywałam starszego syna i lekko nie było , ale za to spokojnie i radosnie bez awantur poszturchiwań , wyzwisk , i bijatyki , i DASZ RADĘ KOCHANA CYCKI W GÓRĘ !!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia tak trzymaj!!!! 😘 Wiem, że pewnie było ci ciężko mu odmówić, bo my kobiety potrafimy wybaczyć wiele...często zbyt wiele!!! Ale dałaś radę i to się chwali 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 Kiedyś z uśmiechem wspomnisz swoją decyzję, a jak poznasz naprawdę wartościowego człowieka, który doceni miłość twoją i twojej córci to tym bardziej utwierdzisz się w przekonaniu, że dokonałaś słusznego wyboru!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochana Madziu kto się tak zrozumie jak nie my kobiety 🙂 Podpisuję się tak samo pod tym wszystkim co napisały Dziewczyny wcześniej !! Wiadomo Nam jest bardzo łatwo napisać ZOSTAW GO Tobie jest to ciężej zrealizować bo jednak coś do niego czujesz. Ale nie wyobrażam sobie życia z damskim bokserem i sorry za słowa ale kurwiarzem !! Jak raz uderzył i zdradził będzie to robić cały czas bo będzie wiedział, że ja Ty raz wybaczyłaś to i zrobisz to po raz kolejny. Ja myślę, że jeśli Ty teraz byś mu to wybaczyła ugodziła byś sama siebie w dumę, ambicję, honor i szacunek do samej siebie. Pomyśl jakie zdanie On musi mieć o Tobie jeśli robi takie rzeczy i jeszcze śmie prosić o wybaczenie. On nie ma do Ciebie szacunku a więc Ty go miej dla siebie samej jak najwięcej !!! Już nie jesteś sama na tym Świecie masz Zuzie i to dla niej teraz na pewno przede wszystkim żyjesz. Jeśli popełnisz ten błąd i mu wybaczysz kiedyś nie daj Boże taki sam błąd będzie mogła popełnić Twoja córka bo przecież z kogo weźmie przykład jak nie z własnej mamy. Trzymam kciuki za Twoją wytrwałość i szczęście w życiu !!!!!!!! Oby Ci się ułożyło jak najlepiej !!!!!!! Ściskam !! 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie czytałąm od początku ale widzę,zę chodzi o damskiego boksera...
Kochana uciekaj jak najdalej,jaktaki raz uderzy to będzie bic ciągle,potem juz nawet nie będzie przepraszać 😠
U mnie byłotak,ze związałąmsiez facetem i akurat matka pijaczkamnie z domu wyrzuciła,byłam bez pracy (17 lat),nie miałąm gdzie mieszkać i zamieszkałąm u niego z jego rodziną,na początku super a potem coraz większy koszmar,zaczął ćpać,kraść,bić mnie,na początku przepraszał,obiecywał poprawęa potem to potrafił mnie skopac po brzuchu,twarzy,dosypywał mi narkotyki np.do kawy,znęcał siepsychicznie i fizycznie...nie miałam gdzie iść,bez pracy,bez pomocy rodziny..raz próbowałąm uciec to mnie skopał jak psa.
Znalazłam pracę w kwiaciarni i drugą w sklepie 24 h,pracowałam od 14 do 6 rano 🤪...rzuciłam szkołę 😞,w sumie dziękiszefowej ze sklepu udało mi sie uciec,powiedziała,ze mi pomoże,akurat po wypłacie,kumpela z pracy obiecała przygarnąć mnie na trochę no i nadarzyła sieokazja...tak w skrócie,bo to długa historia-po pracy weszłąm z policją do jego domu i szybko uzbierałam(już wiedział,ze nie wrócę i mi pociąłresztę rzeczy,wziął dokumenty)małą torbę ciuchów a on uciekł wcześniej,boktośpolicjęwezwał,bo z siekierą latał po ulicy i mi groził(pracowałam na tej samej ulicy).
zamieszkałąm u tej kumpeli,rzuciłam pracę w kwiaciarni i w tym skepie pracowałąm po 16 godzin 🤪
potem długo wracałą taksówkąalbo mnie szefowa do domu odwoziła,on mi groził śmiercią,że mi brata zabije itd,śledził mnie,raz przyszedł do sklepu i mnie butelką rzucił,zdążyłam ochronę wezwać ale uciekł.
potem go policja złapała za wszystkie przewinienia m.in.babce drzwi siekiera rozwalił itd i z tego co wiem to siedzi do tej pory...niewiem ile dostał,ponoć ma raka i umiera (NA POGRZEBIE SZAMPANA OTWORZĘ CHYBA !)
jamimo,ze minęło 5 lat mam koszmary,budzę sie z krzykiem,dzielnicy tamtej unikam,kupiłam gazówkę...marzę o jego śmierci,możecie mnie potępiać ale ja wiem,ze on sie będzie mścić i tylko w taki sposób odzyskam spokój,jakwidzę kogoś podobnego na ulicy to zamieram,paraliżuje mnie

Rozpisałąm się...może to komuś pomoże,nie każdy taki jest ale u mnie akurat tak było 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po rozwodzie moj byly nie podniusl na mnie nigdy reki ale zdradzal.
Nie wybaczylam,wyrzucilam go z domu trzy lata temu kilka dni przed swietami,bylo mi bardzo ciezko w swieta zostalam sama nawet do rodziny nie pojechalam bo nie czulam sie na silach.
Bylo mi strasznie ciezko przez pol roku nie wychodzilam z domu prawie cale dni spedzalam w lozku.
Nie zaluje swojej decyzji a nawet nie dalam mu jednej szansy chociaz tez prosil blagal i obiecal.
On sie nie zmienil zdradza teraz swoje kochanice oklamywa ze jest po rozwodzie a jeszcze wtedy nie byl obiecywal im slub a sprowadzal inne lafiryndy do domu.
Ulozylam sobie nowe zycie chociaz bylo ciezko zaufac. Mamy cudownego synka i wiem ze jestem naprawde szczesliwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha ha no mam wyłączone..dzięki

mam nadzieję,że to co napisałąm pomoże komuś
ja przez tego gnoja zaczynałam wszystko od początku,nie skończyłamliceum niestety ale mam zamiar zaocznie jakdziecipodrosną.
na szczęście mam kochanego męża i niedługo już 2 kochanych dzieci...jednak co przeszłąm to przeszłąm 😞

kochane nie dajcie się!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dziewczyny. Dobrze że jest taki wątek. Niestety realia życia są straszne. Magda 123 dopisuje się do twojej wypowiedzi. Madziu a co u Ciebie? dziewczyny mają rację mężczyzna nie ma prawa podnieść ręki na kobietę. Tym bardziej gdy jest w ciąży. Rownież nie ma czego wybaczać bo po co zeby wiedział że mu to ujdzie na sucho. Aduś twoja historia mnie bardzo poruszyła że takie bydlaki po świecie chodzą. Ehhh takie nie sprawiedliwe to wszystko. Dlaczego facet nie myśli głową tylko tym co ma w spodniach? Kobieta jest wolna zawsze nie nalezy do faceta jak przedmiot im sie za duzo wydaje. Wytrwałości kochane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...