Skocz do zawartości

jest mi tak strasznie przykro | Forum o ciąży


Madzia31

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was serdecznie ,
  • Madziu trzymam kciuki za Ciebie i malutką Zuzię tak jak to mawiają czas leczy rany .
  • Coś wiem na ten temat,mój były mąż uwielbia alkohol bardzo go kochałam ale niestety miłość do dzieci była mocniejsza trzy lata temu wziełam rozwód bałam się o skarby bo wygrażał mi ,że mi ich zabierze tak jak tobie trudno mi było na początku po czasie stałam się mocną na duchu kobietą i dałam radę.Półtora roku temu poznałam mojego obecnego partnera i żyjemy w zgodzie też jest po przejściach i powiem Wam ,że jedyny facet którego znam ,który szanuje kobietę zakochaliśmy się i mamy dzidziusia
  • Życzę wytrwałości będzie dobrze 😘
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    • Mamusia
    Madziu

    jak uderzyl raz,to udeży drugi,i tak sie też stalo.Milość milością ale nie możesz być workiem do bicia.Twoje dziecko nie musi na to patrzeć.Przyjdzie czas,ze znajdziesz godnego partnera i ojca dla dziecka.Samotnej matce nie musi być cięzko tym bardzie,ze masz kolo siebie rodzine.Otrzyj łzy i pomyśl,że SAMA,to wcale nie znaczy,że SAMOTNA.WIEM COŚ O TYM.BĄDZ DZIELNA.

    Pozdrawiam serdecznie
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    • Mamusia
    Madzia- wiem że teraz jest Ci cięzko, nie umiesz sobie wyobrazić dnia następnego, serce pękło na milony kawałków. Teraz jest ciężko smutno i źle.
    Ale zawsze, zawsze po burzy wychodzi słońce, po złych chwilach nastają te dobre.
    I kiedyś nie będziesz umiała sobie przypomnieć dnia dzisiejszego bo będziesz szczęśliwą kobietą i szczęśliwą mamą.

    Dlka ciebie piosenka, włącz na cały regulator!
    http://www.youtube.com/watch?v=Jt8-LQpf5xg
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    • Mamusia
    dziewczyny wiem co przechodzicie ja przeszłam przez piekło życa i 5 lat temu wtedy właśnie zdecydowałam się na rozwód miałam wówczas dwa skarby w wieku 4 i 2 lat . Do decyzji o rozwodzie dojrzewałam długo dawałam wiele ostatnich razów i wierzyłem słowom ze więcej nie będę. Jednak któregoś dnia zdobyłam się na ten krok i powiedziałam że tak żyć nie będę że moim dzieciom potrzebne jest inne życie spokojne i ciche bez przezroczystej pani w tle czyli butelki wódki. Rozwód był dla mnie traumą i nie chciałbym tego przezywać raz jeszcze. W pewnym momencie miałam dość życia tym bardziej że straciłam również pracę więc jakiekolwiek środki do życia i utrzymania dla siebie i dla dzieci. Nie poddałam się ze względu na dziewczynki to one dodawały mi sił do walki. Na alimenty nie miałam co liczyć bo od momentu złożenia sprawy o rozwód słyszałam " kurwo żadnych pieniędzy nie dostaniesz" to słowa z tych milszych. Myślałam że mój świat się zawalił
    Teraz po kilku latach jestem szczęśliwa od 8 miesięcy w moim domu jest nowy lokator ukochany synek.
    Wiem że teraz jest ciężko Wam to zrozumieć ale pamiętajcie po burzy zawsze świeci słońce
    A tu jest świadectwo
    http://babyonline.pl/twoj_maluszek_tata_roku_artykul,7800.html
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    • Mamusia
    Madziu szczerzę Ci współczuję i podpisuję się obiema rękami pod wszystkimi dotychczasowymi postami! Facet który podniesie rękę na słabszego - kobietę, dziecko czy nawet psa.. jest dla mnie przegrany i nie ma dla takiego słów wytłumaczenia i przebaczenia! To po prostu gnój a nie prawdziwy facet!
    Rozumiem, że teraz serce Ci pęka i wydaje Ci się, że już nic dobrego Cię w życiu nie spotka, ale to nieprawda.. Gdy zamykają się jedne drzwi, natychmiast otwierają się inne, za którymi możesz znaleźć szczęście o jakim nawet nie marzyłaś 🙂 To prawda, trzeba tylko w to uwierzyć. Ja też kilka lat temu słyszałam wiele obietnic, zapewnień, przeprosin.. gdy mnie zostawił myślałam, że moje życie się skończyło. Ale po kilku miesiącach spotkałam mojego obecnego męża, który pokazał mi co to znaczy naprawdę kochać! Wierzę, że na Ciebie też czeka ten Twój, który zaopiekuje się Tobą i Twoją córcią 🙂 Trzymaj się cieplutko!
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    iskra_ania1984 napisał(a):
    aduś popłakałam się jak przeczytałam twoją historię...
    Niech już tylko same dobre rzeczy cie spotykają,podziwiam,ze umiałaś zaufać po raz kolejny.
    Niech twoje dzieci codziennie przynoszą ci radość.


    dziękuję...napisałam to,żeby pomogło innym ...ja byłam głupia,że tak późno się stamtąd wyrwałam,ale niestety na rodzinę liczyć nie mogłam i nie mogę...teraz wreszcie znalazłam sens życia...moje dwa skarby i mąż...życzę tego wszystkim 🙂
    początki są bardzo trudne ale potem jest ta świadomość,że dałaś radę
    co cię nie zabije to cię wzmocni...to święta prawda,kobiety są naprawdę silne i zawsze dadzą radę

    Powodzenia kochane...nie dajcie się poniżać,nikt nie ma prawa Was bić 😠
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

    Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



    Zaloguj się
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...