Skocz do zawartości

styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

PINACOLADA - CENA 700 PLN, a sama teraz siedze jak na szpilach, przezywam te ostatnie dni ciazy mojej przyjaciolki jak swoj. W kazdej chwili przeciez moge dostac mmsa ze zdjeciem malenstwa, ze to juz PO! 🙂 jestem bardzo ciekawa jak jej pojdzie. Caly czas sledze watek SIERPNIOWEK i one tam juz niezle sie sypia!!! jedna za druga! i prawie same cesarki 🤢

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • SyLa1205

    2760

  • pinacolada

    4867

  • Basia81

    2762

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Te 700złto nic nowego,w Poznaniu to norma albo więcej ale i tak nie ma się pewności czy będzie przy porodzie(znam pewien przypadek-opłacona położna zrobiła sobie urlop?????)więc rezygnuję.Położne w szpitalu,którym zamierzam urodzić ponoć są wyjątkowo ludzkie hi hi.
Dziewczyny nie martwcie się na zapas!!!Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiec wlasnie. ja tez narazie jestem zdania ze urodze z ta polozna ktora bedzie. Mam nadzieje ze nie trafie na nieludzkiego potwora ktory bedzie na mnie krzyczal lub cos podobnego 🙂 a polozna - owszem nie ma gwarancji ze bedzie - bo moze byc po zmianie, bo moze byc poza miastem, bo moze byc na L4, na urlopie...tylko wtedy niby ma cie "przekazac" zaufanej kolezance...na ktora np. trafilabys i tak za darmo hihi:laugh:

Czekam na relacje mojej psiapsioly - zobaczymy czy sie oplaca miec swoja osobę (na Ujastku o tyle jeszcze sie to oplaca, ze nie odesla Cie z kwitkiem z powodu braku miesc na porodowce)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniol303 🙂 no ja od wigilii mieszkam u rodzicow w Krakowie 🙂 Z olkusza moge nie zdazyc 🙂 Moja mama sie smieje ze moj tata bedzie mial pierwszy raz okazje wiezc kogos do porodu - bo moja mama do obu swoich porodow jechala taksowka i tramwajem 🙃 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda - ja nie mam nic do porodu przed terminem ( choć niekoniecznie przy wigilijnym stole 😆 )bo Julkę rodziłam 14 dni po, więc wiem jak smakuje oczekiwanie na poród, zwłaszcza jak się już leży w szpitalu i ogląda to wszystko. Tak więć wcześniejszy poród jak najbardziej ale nie bardzo szybki żebym zdązyła dojechać 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinacolada ja tez chcialabym w sumie miec Malenstwo jak najszybciej ale z czysto praktycznego punktu widzenia chcialabym zatrzymac dzieciaczka w brzuszku do stycznia zeby byl najstarszy w klasie i zeby nie musial isc do szkoly w wieku 5 lat! 🙂
(..i nie wybiegam myslami za bardzo naprzod... 🙃 )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda masz rację z tą szkołą. Ja do tej pory myślałąm innymi kategoriami a mianowicie, że jak zdążę w tym roku to bedzie miedzy moimi dziećmi(rocznikowo) równe 10 lat - ale w sumie jakie ma to znaczenie.....
Zapomniałam, że teraz 6latki juz będą rozpoczynały naukę w szkole a zatem masz zupełną rację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pinacolada napisał:
Syla - to Cię może zaskoczę ale moi rodzice byli lepsi. Moja siostra 24 lutego '73 godz.11:40a ja 24 lutego '76 godz.11:20. Niezły strzał, nie? 20 min różnicy, prawie bliźniaczki, he,he.
Mój dziadek mawiał,że albo mój tata raz w roku może albo moja mama jest jeden dzień w roku płodna 🤪 🤪 🤪


🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 dooobree 😁 gratulacjee dla rodziców co za celny strzał u mnie jednak byłam ta róznica jedno dniowa haha 😁


Tak w ogole równiez wole urodzic w styczniu mysle że w wigilie nie, i sylweter tez bedzie ostatni kiedy bedziemy tylko we dwoje 😉 ale moze pocz stycznia 😉 było by miło. Wiadomo tez ze dzieci urodzone w styczniu lepiej jakoś cos tam maja rozwojowo sam lekarz mi mówil;] wiadomo nie idzie do szkoly jak ma 5.5latek tylko 6.5 to i te dzieci z pocz roku sa inteligentniejsze hehe tak mi lekarz mowil no ale wiecie jak to bywaa 😉

co do porodu, to ja was nie rozumiem 🤨 ja jakos w ogole sie tym nie martwie jedynie to ciarki mnie przejda jak sobie pomyślę jak to bedzie gdy sie zaczniee 🤪 🤪 haha jak na filmach 😁 hmmm :P co do bóli to wiadomo że beda ale bedzie tez znieczulenie, a kazda dziewczyna po znieczulenie same dobre rzeczy mowi 🙂 więc sie nie martwie 🙂 jeszcze hehe chyba do momentu jak mi powiedza ze znieczulenie nie bede mogla miec 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam termin na 13 stycznia i tak szczerze od kiedy sie tylko dowiedziałam że jestem w ciazy wiedziałam gdzie chce rodzic! Mam ten komfort ze u mnie w rodzinie jest pielegniarka i wiem dokładnie gdzie sie udac. Ale przyznam sie szczerze jakos na rzaie sie nie boje. Porod wedlug mnie to cos naturalnego ale moze teraz tak mowie jak do porodu daleko. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
po przebrnięciu przez kilka stron zaczynam :
dziewczyny fajny macie komfort z tym znieczuleniem, że wiecie, że może być. Ja na porodówce zapytałam się o znieczulenie to odpowiedź była SZCZECIN lub POZNAŃ, a z koszalina to jednak ponad 200km

Madziula z tego co zauważyłam to mam termin 2dni po Tobie, a że córcię urodziłam 11dni po terminie to mogę nawet w lutym 🙂

Jagoda śliczny brzuszek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jeszcze co do położnej to ja jestem zrażona po historii mojej koleżanki, która wynajęła sobie położną i faktycznie w pierwszej fazie bardzo jej pomogła ale stracha napędziła jej (po porodzie kleszczowym z dużym upływem krwi) i tatusiowi, który czekał na korytarzu o 1 w nocy przynosi wiadomość, że córcia ma chyba zespół Downa tak jej się wydaje, ale potwierdzenie będzie dopiero na drugi dzień po 14 więc wcześniej ma się nikogo nie pytać! zamordowała bym!!

Córcia jest zdrowa i są szczęśliwi i już nigdy nie wezmą położnej!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
widzę Dusia że Twój mąż bardzo się angażuje w poród 🙂 Ja mojemu próbuje bycie na porodówce. Jakoś nie jestem do tego przekonana. Może być przy mnie cały czas ale jak się wszystko zacznie to wole żeby wyszedł. Po co ma mi później wypominać że na niego krzyczałam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Dusiu 🙂
Moj mąż nawet nie pytal mnie o zdanie, po prostu mowi ze chce byc. Nie moge mu w sumie zabronic, ale jestem pelna obaw...juz teraz traktuje mnie bardziej jak mame niz kobiete i to mnie wkurza troszke i niepokoi a co dopiero po porodzie..sama nie wiem...wszystko sie zmienia 🥴


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...