styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

witam niedzielnie

pogoda odpusciła - jest 28st i przyjemny "chłod" w powietrzu 🤪

Gotuje szyneczkę - bedzie w sosie chrzanowym 🙂
Młoda odkąd wstała to siedzi w łozeczku i bawi sie "nowym" domkiem (zabawka ma ponad 15lat!!! )- juz wyczaiła jak wprawic w ruch przezroczysta kulę z koralikami w środku 😉 Mój kochany mały odkrywca 😘

Do nas dzis popołudniu przychodza moi rodzice na urodziny do Julki - muszę kupić jakieś ciasto a za tydzien w sobote organizuje jej impreze urodzinowa z ogniskiem na działce - bedzie namiot, muza z mikrofonem i piecykiem, gry, zabawy - mam nadzieje ze pogoda dopisze 🙂

karolinaka napisał(a):

pinacolada napisał(a):

karolinaka napisał(a):

Cześć Dusia 🙂
wiesz, mam pytanie czy miałaś rozstępy po pierwszej ciąży??

ja w prawdzie nie Dusia ale rozstepy mam po pierwszej ciazy - mega ilości na brzuchu (promieniscie odchodzace od pepka) ina piersiach 😞 I od razu mówię ,że na rozstępy juz istniejące nie ma "lekarstwa" 😠

wiem 😠 moje pojawiły się w dniu terminu myślałam że oszaleję całą ciążę nic i dokładnie w dzień terminu mi powyłaziły więc żyję z myślą że gdyby Majulka urodziła się 28 stycznia to może wyglądałabym normalnie... ale moje pytanie jest stąd że ciekawa jestem jakbym teraz znowu była w ciąży to jak te rozstępy by wyglądały czy jest szansa żeby nie było nowych a stare były nie "tknięte" biorąc po uwagę że są "świeże"

wiec tak - ja starych rozstepow mam b.dzuzo bo brzuch z Julka miałam gigantyczny . Z Lenką troszkę mniejszy wiec rozstepow nie przybyło (moze 1-2 wypaczyłam) choc były stare (11lat! ).
Teraz mam brzuch jeszcze mocno sflaczały 😞 ale wierze ze dojde do stanu sprzed ciąży - troszke to potrwa ale dam rade 😉

a wiesz, bo mam kumpelę która rodziła w czerwcu zeszłego roku i ona w tej chwili ma brzuch jak stara baba taka koło 70lat czy on już taki będzie? bo mój jest brzydki ale nie pomarszczony ale boję się czy taki nie będzie.. 🤢 ja miałam teraz ogromny bebzonik

maleństwo... 🤪

🙂

zaraz wkleje jeszcze jedno na którym widac lepiej ogrom mojego bandziorka 😜

pinacolada napisał(a):

🙂

mam nieodparte wrażenie że mój był większy 😜 ale to zdjęcie jest cudowne 🙂 oba ale to wyjątkowo 🙂

Dobra - lece kochane . Muszę zacząć zbierac towarzystwo bo na 12 wybieramy sie do kościółka .

Do pozniej 😘

karolinaka napisał(a):

Cześć Dusia 🙂
wiesz, mam pytanie czy miałaś rozstępy po pierwszej ciąży??

Karolinka rozstepy miałam dopiero po urodzeniu - przez cala ciaze nic a po porodzie wyszly...a teraz mi sie wiecej zrobiło 😞 ale clarena od Pinacolady pomogla

nie znikly zupelnie ale zrobily sie plytsze i jasniejsze no i brzuch juz nie jest taki pomarszczony tylko tak jakby sie wygladzil....

wczoraj pytałyście sie o foteliki
my dla Agaty mamy taki
http://mulan.pl/product_info.php?manufacturers_id=6&products_id=836

tylko inne poszycie materialu, mozna z niego zrobic kolyske dla dzieci ktore jeszcze samodzielnie nie siedza lub podczas snu
teraz szukamy nastepnego - powyzej 15kg dla Agaty a ten odziedziczy Maja 😁

;* bd pozniej
Buzka dla Lenki za 4ZABKI I DLA MALOGNI TEZ bo nie wiem czy pisaalam wczesniej 😘

Karolinka - zdjecie z centymetrem wkleiłam zeby pokazac ze mam "takie samo" ujęcie 😉 a Twój brzuch na tym zdjeciu rzeczywiscie wiekszy. Niw wiem kiedy było robione Twoje zdjecie ale moje w listopadzie wiec to jeszcze nie była najwieksza opcja 😜 Z tego co pamietam to doszłam do ok 115cm. A co do zdjec to kolezanka mi zrobiła taka domową sesję - mam piękną pamiątkę i Lenka zaraz po urodzeniu od niej w prezencie dostała album z tymi własnie zdjeciami.

pinacolada napisał(a):

Karolinka - zdjecie z centymetrem wkleiłam zeby pokazac ze mam "takie samo" ujęcie 😉 a Twój brzuch na tym zdjeciu rzeczywiscie wiekszy. Niw wiem kiedy było robione Twoje zdjecie ale moje w listopadzie wiec to jeszcze nie była najwieksza opcja 😜 Z tego co pamietam to doszłam do ok 115cm. A co do zdjec to kolezanka mi zrobiła taka domową sesję - mam piękną pamiątkę i Lenka zaraz po urodzeniu od niej w prezencie dostała album z tymi własnie zdjeciami.

no ja miałam sesję przez Małża robioną 😜 a na tym zdjęciu byłam w dzień przed pójściem do szpitala tj. 3 luty też doszłam do ok 110cm ale dużo ludzi mówiło że mam wyjątkowo duży brzuch raz nawet usłyszałam że chyba dwójkę urodzę ale byłam wściekła wtedy...

Jagoda80 napisał(a):

Czesc Laseczki, widze ze u brzucholach gadacie.

U mnie to chyba najmniej przeze mnie lubiana czesc ciala 😞 kiedys mialam taki sliczny plaski i jedrny a teraz - OKROPIENSTWO 😞 i to sam tluszcz po ciazy 😞
Wszystko zeszlo - nogi mam nadal szczuple [po zejsciu opuchlizny] reszta tez ok ale brzuch...
Co prawda jakbym sobie odessala chyba z 10 kg tluszczu to skore na brzuchu mam idealna - ani pol rozstepu, zadnego pomarszczenia jedynie ta linia jest jeszcze.
A co do wielkosci brzucha to wydaje mi sie ze zadna z Was mi nie dorowna 😜
No, Karrola jest blisko 😁

ciesz się w takim razie Jgódko lepiej jest mieć duży brzuch bez rozstępów niż odwrotnie 🙂 brzuch zejdzie rozstępy nie 😞

pięknie 🙂

czesc laski! Ja dzis padam, Piotrek miał straszna noc a ja razem z nim 😞 Najgorsze jest to że jutro ide do pracy, masakra! Ide bo obudził sie własnie z pierwszej drzemki;/

Jagódka to chyba to samo 🙂

no 🙂

kurcxze kiedyś Ci pokażę swoje z dnia porodu (teraz padł mi komputer i czekam aż kolega mi fotki odzyska 😞) faktycznie miałyśmy obie spore brzuchale 😁

a ja własnie sie rozpłakałam i nie poszłam do kościoła ! A przec co? a no przez BRZUCH ! Kurwa mac - ja sie w nic nie mieszcze. Albo mi sie rozłazi na cyckach, albo na brzuchu, albo w ramionach mnie "pije". Wiem, zaraz powiecie ze przesadzam i ze chuda jestem. Ale zrozumcie, ja przed ciaza nosiłam 36 a nawet 34 - ciuchy dosc mocno dopasowane. Wiec teraz jak mam wiecej 2-3 cm to juz nie wejde !!! Albo wejde ale czuje sie niekomfortowo. Mówie o ciuchach eleganckich bo do koscioła nie wszystko wypada ubrac. Jedna bluzke dopiełam ale jak popatrzyłam do lustra to miałam wrazenie ze przy głebszym wdechu guziki potrzaskaja i wyskoczy moj bandzior. mam jedna tunike ktora jest ok ale do niej pasuja dzinsy rurki - a dzis chyba bym sie w nich ugotowała. Rycze jak bobr - szafa niby pełna a ja chodze ubrana jak sirota 😞 Szlag by. Przyglądałam sie wczoraj tej diecie i doszłam do wniosku ze nie dam rady i w ogóle za długo to jak dla mnie. Musze uzyc swoich sposbów - wracam do chromu plus bo nie wiem dlaczego przestałam go zazywac i wpierdalam słodkie ino mi sie uszy trzesą 😠 Clarena tez sie zakurzyła 😠 Lenia mam ostatnio i to wielkiego 😠 I chyba bede płakac cały dzien 😞