styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

Jagoda80 napisał:

megi- to sie nadaje na publicza chłostę a nie do TV!!! 😠 szok

i to tak było za każdym razem jak szłam na USG... raz wyszliśmy z mężem na obiad i wróciliśmy :P

A co do kremu na rozstępy lub oliwki,zamierzam jeszcze używać po porodzie,dopóki brzuszek nie wróci do w miarę pierwotnej formy-więc nie wiem ile to dokładnie potrwa,2-3 miesiące

Podaję tel.do misiamamy(oli) 502 983 721 bo widziałam,że nie było Jej w książce telefonicznej 😆

A na temat traktowania i przywilejów kobiet ciężarnych to się przestałam wypowiadać-po prostu brak słów,ani razu tego nie doświadczyłam,wręcz odwrotnie 😠
Dobrze,że za chwilunię koniec ciąży 🙃to nie będę już musiała się poniżać 😞

pozdrawiam stycznioweczki widze ze juz obstawiacie która pierwsza sie wypakuje hi hi no ja mysle ze ktoras zrobi niespodzianke i sypnie w grudniu 🙂 🙂i bedzie to malenstwo o cały rok starsze od styczniowych 🙂 🙂pozdrawiam i zycze miłego dzionka

witam mamusie ja dopiero teraz na necie 🙂 bo dzis z mezem przestawialiśmy meble w sypialni tak żeby sie łóżeczko zmieściło 🙂 łóżeczko jeszcze co prawda ne złożone ale na wymiar sie spokojnie zmieści bo nasza mała kruszynka to bedzie spała z nami w sypialni 🙂
powiem wam to naprawde cudowne uczucie jak sie tak układa mebelki z myślą o maleństwie przeciwnym uczuciem jest ta cholera ZGAGA no mam wrażenie że mi kwas oczami zaeaz wyjdzie mam juz tak spalony przełyk że jak pije gorącą herbate to mnie całe gardło boli
dziekuje Aniołku za podanie mojego tel 😘 dzwoncie piszcie ja mam kom zawsze przy sobie 🙂

Anioł JA podobnie mam jak ty już się nie wypowiadam na ten temat "traktowanie kobiet w ciąży"

żal żal i jeszcze raz żal mi tych które dopiero się dowiedzą że są już w ciąży ...
A dlaczego? dlatego że ich będzie to dziwiło i będą dyskutowały a my już to tak naprawdę przerobiłyśmy a teraz tylko ludzie udowadniają nam to jakim są chamami i prostymi ludzikami błądzącymi po tym świecie.I już mnie nic nie zdziwi... nawet zachowanie przepychającej się kobiety w kasie dla kobiet w ciąży i jej stwierdzenie( a z boku stał jej mąż z dwójką dzieci )przy wszystkich że 'a jednak mogłaby pani wciągnąć brzuch' 🤪 🤪 myślałam że mnie szlag trafi chamica jedna za to mąż ja ochrzanił z góry na dół przy wszystkich...nie pamięta wół jak cielem był hehehe a moja siostra od razu wkroczyła do akcji słownej ale uspokoiłam ją ...i mam takie zdanie na ten temat "Takie będą Rzeczypospolite jakie młodzieży chowanie"

Jagodajak wyparowałam rano z domu tak mnie mój dziubek odebrał jak wracał z pracy bo do domu bym nie doszła. Ale aż mi się fajnie oddychało tym świeżutkim powietrzem 🙂))

Dziewczynki ja zmykam do Krakowa do lekarza! Jak tylko wrócę to zdam relację!

Do napisania 🙂

a propos karuzelki 🙂 nie pinacolada to niemozliwe żeby ten twój chłop był tak podobny do mojego 😁 jak rozmawialiśmy czy kupujemy czy nie to mi powiedział że narazie nie bo pewnie nam ktos kupi 🙂 a jak nie kupi to wtedy my kupimy 🙂

moj kochany mąz dzis ładnie wypraował i powiesił firaanki i zasłonki w sypialni a że ja nie wieszam tak poprostu zasło tylko zawsze mam jakoś niekonwencjonanie upięte to było to dla niego nielada wyzwanie 🙂 ale podołał normalnie jestem z niego dumna zajęło mu to tylko 2 h 🤪 ale ładnie jest 🙂

uwaga nie wytrzymałaam jutro ide do fryzjera zadzwoniłam umówiłam sie powiedziałam żem w ciąży zagrożonej i potrzebuje szybkiego obciecia nie wiem czy wytrzymam na stołku siedzenie ale zobaczymy musze cos z tym zrobić bo na oczy nie widze taka mam grzywke kolor zzostawiam na poporodzie bo tego to na pewno nie wytrzymam

pinacolada tylko wróc od tego lekarza wiesz wieczór sie zbliża przedwczoraj myclooud straszyła wczoraj Jagoda .... ty sie tam nie wygłupiaj tylko po lekarzu do dokmu i na forum ładnie wejdz i relacje zdaj 🙂
jagoda jesli chodzi o zakłady to ja wczoraj byłam pewna jak 1000:1 że jesteś już w drodze do krakowa 🙂 wiec chyba nie bede ryzykowała z obstawianiem która pierwsza

no mnie tez mama przenosiła i brata też obojga o 5 dni po cichu mam nadzieje że i ja przenosze bardzo bym chciała urodzić dopiero 1 lutego albo koniec stycznie niby 2 tyg po terminie to wypada 3 luty no ale mogłby być nawet1 luty bardzo bym sie cieszyła 🙂
wiecie co ja sie już tak strasznie boje porodu nawet dzis mezowi mowiłam że strasznie ale to strasznie sie boje i tu nie chodzi o konkretną rzecz ale o wszystko o ból bo ja bez znieczulenia bo inaczej nie podadzą mi leków antyalergicznych o to za moze sie cos stac misi o mnie ze mnie moze sie cos stac powoli popadam w paranoje i o was sie boje o kazda z was

mycloud a oni go wszywają czy zakładaja bo wiem że zakłada nie taki specjalny szew ściegiem na obszywkę i potem jednym ruchem lekarz przed porodem go rozwiązuje ale ten krążekto nie wiem jak

hej dziewczyny
mam pytanko: powoli kończymy przemeblowywać pokój Małej (łóżeczko, przewijak, szafki, sofa itp już stoją). Pokój wygląda przesłodko. I teraz zaczynam się zastanawiać, czy ja jednak nie wolałabym by łóżeczko pozostało w tym pokoju od samego początku, to znaczy aby nie przenosić go do naszej sypialni, tylko żeby Zuzia od pierwszych dni spała w swoim pokoju. Co myślicie na ten temat? Gdzie Wy rozstawiacie łóżeczka kruszynek? Będę wdzięczna za Wasze opinie 🙂
Pozdrawiam ciepło w ten śnieżny dzień 🙂

jagódka nie moge znieczulenia bo mnie w czasie porodu mogą tylko podać jeden lek na moją alergie (ja mam pokrzywkę termiczną czyli wysypuje mnie przy zmianie temperatury ciała i bywa że dochodzi od obrzeku gornych dróg oddechowych i sie dusze)i tym lekiem jest mocny steryd... po porodzie niestety też go bede musiała wziąc bardzo sie boje tego że cś pójdzie nie tak i zaczne sie dusić....

mamamaliszka ja własne dzis z mezem przestawiałam sypialnie zeby zrobic kacik naszej krolewnie jesli chodzi o nie nie wyobrazam sobie zeby mała spała w swoim pokoju bo nie bede słyszala czy oddycha w nocy czy coś sie dzieje ja jestem zdania że na własny pokój przyjdzie czas jak bedzie wieksza a poki co wole wstatać do małej której buzka bedzie prawie przy mojej niż isc do innego pokoju 10 razy w nocy żeby zobaczyć czy wszystko ok to moje zdanie 😁

u mnie jeszcze nie wiadomo jak bedzie bo tak jak pisałam wczesniej mała wyskoczyła z kanału i troszkę kombinuje żeby sie ułożyć pleckami i jak nie trafi do kanału przed obnżeniem sie mcicy to cesarka murowana to by w sumie zalatwilo sprawe bo nie potrzebowalabym żadnych sterydów a tak boje sie czy czasem cos sie po nich nie stanie Naduni i mnie i czy wogole zadzialają.........

oj powiem wam nigdy panikara nie byłam bol znosiłam zawsze dzielnie a teraz tak bardzo sie boję i panikuje że aż przy tym płacze

Mamaliszka-My naszego maluszka będziemy mieć obok siebie ale to tylko ze względu na to żeby mieć go na oku jak pisała Jagoda przez kilka miesięcy 🙂 a z innej strony nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej nawet z jakimiś martwymi mechanicznymi urządzeniami do których jednak nie miałabym zaufania 😉Poza tym dla mnie będzie wygodniej mieć małego w pokoju z nami 😉 a tatuś jak będzie chciał pospać pójdzie do drugiego pokoju 😉:P

Misiamamy- no jak pomyślę że mogłybyśmy nawet 1 lutego urodzić to nawet mnie nie strasz 😁 !!!!!bo ja mam dość 🤪 mi jest już za ciężko:laugh: co dopiero za miesiąc 🤪 :laugh: :laugh:

ja jestem uczulona na pabialgine czy coś takiego... musiałabym poszperać w papierach czy dobrą nazwe podałam ale raczej tak
mnie jak na wyrostek uśpili, znieczulili czy coś takiego to musieli mnie później 40min reanimować, więc też się już wszystkiego boje, jestem alergiczką, mam astme i przy dużym wysiłku fizycznym duszę się, kiedyś było z nią gorzej ale teraz jest jako tako..
oj shizuje już, mam nadzieje że będzie wszystko ok podczas mojego porodu
no i oczywiście każdej życze szybkiego i w miare bezbolesnego porodu

dobra lece robić pizze bo zostałam poproszona o jej zrobienie heh