MAMUSIE WYCZEKUJĄCE LISTOPADA | Forum o ciąży

Witam serdecznie wszystkie przyszłe Mamy 🙂 Jestem tu nowa, więc rozpoczynam nowy wątek. Ma nadziej, że ktoś się dołączy i będziemy mogły podzielić się odczuciami z ok 17 tyg ciąży 😁
ZAPRASZAM SERDECZNIE
[URL=http://www.naobcasach.pl]

hej 🙂 ja jestem dopiero w 11tc....także jeszcze troszke przedemną....ale wiem że warto to wszystko przejść 😉 fizycznie jest ok ale psychicznie masakra....te zmienne nastroje mnie wykończą 😞 eh....ale wytrzymam bo jak już mówiłam warto....dla mojego maleństwa....najwyżej będe wychowywać sama bo mężą zabije hehehehhe 😉

NA wstępie dziękuję ci za odp 😉

Powiem Ci, że jeżeli chodzi o nastroje to nie zauważyłam znacznej zmiany, natomiast dopadał mnie z początku straszny pesymizm coż w stylu ...nie wrócę do pracy po maciezyńskim, nie obronie pracy magisterskiej w terminie, mąż straci prace itp 😞 Oczywiście to na szczęscie minęło!!!
Jednak największą moją ciążową dolegliwością są wymioty od ok 6 tyg ciązy, po 5 razy dziennie, schudłam 6 kg. Liczyłam, że to minie do 3 miesiąca i faktycznie jest lepiej ale nadal są 😞 A jak u Ciebie z tymi sprawami???


[URL=http://www.naobcasach.pl]

no kochana to bardzo Ci współczuje....bidulko 😞 ja wymiotowałam przez te 11tygodni dokładnie dwa razy...także jest ok...mam nadzieję że już mnie t 😞 o nie spotka 😉 ale moim problemem są straszne zaparcia 😞 😞 noo i taka jak Ty napisałaś też mam bardzo pesymistyczne myśli 😞 ale troche mnie pocieszyłaś że to przejdzie 🙂

Zaparcia mam baaaaardzo rzadko!!! Natomiast jak zaczęłam brać witaminy ( w ok 12 tyg- tak polecił mi lekarz) to miałam totalną biegunke. Brałam METAFOLINE po tygodniu wymiotów i biegunki odstawiłam witaminki!Co do tych myśli to wiesz minęło wszystko ale potrzebowałam ostrego wstrząsu niestety nastąpił w 13 tygodniu miałam krwotok byłam pewna, że to już po maluszku ale okazało się na całe szczęście, że to tylko alarm by bardziej na siebie uważać!!!!Bardzo cięzko to przeżyłam byłam 4 dni na oddziale i to zdarzenie dało mi do zrozumienia może inaczej uświadomiło mi, że mój skarb jest dla mnie najważniejszy na świenie i ani praca ani szkoła ani nic się teraz nie liczy tylko to by on był i by wszystko było dobrze!!!!!!Od tej pory bardzo dbam o siebie i już się nie martwie o głupoty myślę tylko o nim 🙂

[URL=http://www.naobcasach.pl]

ale wszystko dobrze się skończyło 🙂 🙂 mam nadzieję że mnie nie musi coś takiego spotkać żeby mi to przeszło 😞 to chyba taki czas teraz....jeszcze ta pogoda...więc się dołuje...i tęsknie też...ale już w środe jade do polski a więc zobacze rodziców itd więc pewnie mi się polepszy 🙂

Na szczęście wszytko już ok biorę leki na podtrzymanie ale pewnie to już ost. opakowanie 🙂 Nie wiedziałam, że nie mieszkasz w Polsce na pewno ma to swój wpływ na twój nastrój w domu to jednak zawsze w domu szczególnie, że teraz potrzebujemy dużo opieki , ciepła, troski 😉 Ciebie na pewno nic takiego jak mnie nie spotka, więc w ogole o tym nie myśl!!!!A humorek na pewno się poprawi po nast. USG:laugh:

[URL=http://www.naobcasach.pl]

no niestety nie mieszkam w polsce 😞 mieszkam w austrii sama z mężem i praktycznie przez cały czas siedze sama w domu bo moje kochanie pracuje do 17stej 😞 i te humory to też pewnie przez to...ale co tam dam rade...musze 🙂