Skocz do zawartości

Sierpień 2009 | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

heloł 😉
Kasia ja trzymam mocno kciuki żeby się ułożyło... Może do Twojego w końcu dotrze, że ożenił się zTobą a nie z Twoją mamą. i jej akceptować nie musi...
A co do mojej pracy to niestety dopiero licencjat:/ "Błędy wychowawcze popełniane przez samotnych rodziców".. jedna wielka masakra..
W ogóle to padnięta jestem.. wróciłam z Kielc z taim twardym i bolącym brzuchem, że masakra... ale nie odmówiłam sobie polulania Kubka 😉 Mój mały skarb! Wiecie jak przez tel wołał do mnie, opowiadał co robi 😉 nie lubię go zostawiać na tak długo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • goshe

    2700

  • kasia1986

    3149

  • marta1.cz

    1884

  • sandroos

    1656

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Podobnie ja nie ruszyłabym z Twoim tematem 😉
Tematu nie mam najprostszego.. ale maiłam wizję;p tylko co z tego jak mam pojebaną promotorkę, która sama nie wie czego chce.. mówi, że źle ale nie mówi czego oczekuje.. koleżanka jej już 3 razy oddawała pierwszy rozdział.. i za każdym razem każe go zmieniać.. i co z tego wyszło? że teraz (za 3 razem) kazała jej zmienić na taką formę jak było pierwszym.. :/ żal.pl

A co do Twojego męża Kasiu.. rozmawiałaś z nim? On ma świadomość tego,że jego niechęć do Twojej mamy niszczy Wasz związek? Krzywdzi Ciebie i Grzesia?
Szkoda trochę bo sam zachowuje się jak dziecko.. jest dorosły, powinien nauczyć się radzić w sytuacji kiedy czasem musi spotkać osobę, której nie lubi.. Wiesz.. to nie jest jakaś ot.. kolezanka tylko mama i on nie powinien stawiać przed Tobą takich wyborów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
GoGr temat masz swietny 😁 a promototrzy niestety tacy są maja coś pod kopułą 😉 niektorzy niestety...ale dasz rade 🙂
Kasia a Twoj temat tez fajny choc troszke trudny 🙂
Oli jak zasnal o 19.30 to wstal o 7.10 😁 😁 😁 😁 fajnie bo ostatnio wstaje o 6-6.30 😁 😁 😁 😁 a jednak te pol godzinki daje cos 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goshe no temat nie jest zły.. ale nie najprostszy niestety;p;p

Kasia ja też kosmetyki z rana zamawiałam;p Ale spać już nie poszłam.. Kuba wczoraj w dzień w ogóle nie spał, poszedł spać duużo wcześniej i jak ja robiłam zamówienie to on się obudził i tylko "mami" było słychać;p;p

A teraz daje popalić...
Ja znalazłam ten pieprzony kwestionariusz.. Mam nadzieję, że o ten chodzi.. ale przeglądnę książkę jeszcze.. i pewnie się muszę wziąć za poprawianie tego pierwszego rozdziału 😞
Wygląda na to, że w pt muszę do Kielc pojechać.. mam nadzieję, że przeżyję..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosia2, a nie kontaktujesz się meilowo z promotorem>? kurcze, powinien zdać sobie sprawę ze z brzuszkiem nie jest wskazana taka długa podróż.

A mój temat? dla mnie łatwizna, tzn sama go sobie wymyśliłam, miałam na niego pomysł, widziałam skąd będe miała mateeriały i nie ma żadnego problemu 🙂

Grzes wstał o 7.20 ale poszedł spać o 9.20, nie trzymałam go na siłę bo byłoby potem jeszcze gorzej. Chyba z nim już lepiej. Gorączki nie ma, nie kaszle też za mocno, gdzies do środy będe mu podawała ten syropek.

Sylwia, głosik oddany. Ale moja rada, lepiej załóz osobny wątek z prośbą o głosy dla małej, bo są na tym forum takie wątki, gdzie wklejanie takich wiadomości nie jest mile widziane ( np luty 2010 ). My sierpnióweczki wiemy cos o tym..
Mnie osobiście nie przeszkadza wklejanie takich wiadomości, i chyba innym dziewczynom tutaj też nie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja osobiscie nie gosuje na zadne linki no chyba zeby ktoras z nas w jakims konkursie startowala 🙂
Upieklam wlasnie biszkopt teraz tylko go przeloze jakas masa i poleje polewa 🙂
MOj maly wczoraj spal w dzien az 3h jak nigdy dziaiaj jeszcze nie spal ale zaraz go bede usypiac fuuuuuuj wlasnie poczulam smrodek heheh Oli juz z pampersem przylecial zeby mu zmienic 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia.. moja promotorka to idiotka jest... nie dość, że w ogóle nie idzie się z nią dogadać to o żadnym innym kontakcie niż na zajęciach nie ma mowy...
Teraz się umawiała z koleżanką na sobotę 16.. i gdyby nie fakt, że w pt (15) miała z nami zastępstwo bo jakaś tam babka nie dojechała to w ogóle byśmy jej nie znalazły bo okazało się, że w sobotę jej nie ma...
A potrafiła baba nie przychodzić na zajęcia a potem stwierdzić, że ona zanim zajmie się nami musi rozwiązać swoje bardzo poważne problemy rodzinne... czyli będę się z nią latami bronić:/

Przyjechała siostra mojego 😁 i przywiozła obiecany fotelik samochodowy 😁 wreszcie nie musimy Kuby wciskać w ten mały 😉 A ten co przywiozła zajebisty jest - więc odpada kolejny wydatek 😉 A i dostaliśmy kosmetyki dla małego więc nie musze latać do sklepu, żeby kupić jak się urodzi 😁 Bo Kubie to zamawiam z oriflame;p;p 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manka powiem Ci, że łatwo nie będzie... u mnie Kub już się nauczył sam zasypiać i wystarczyła jedna choroba żebym znów musiała go lulać (jak mnie w domu nie ma to zasypia sam bez problemu).. Musisz go wymęczyć porządnie i odłożyć (na początku najlepiej takiego już na wpół śpiącego) jak będzie wstawał i krzyczał to odłożyć znowu.. i tak w kółko.. popłacze, pokrzyczy i zaśnie ze zmęczenia.. a po jakimś czasie załapie o co kaman 😉
U nas ogólnie metoda działała.. ale ja - głupia mamusia;p nie umiałam się przestawić, że Kuba nie potrzebuje mojego przytulania i zamiast go odkładać jeszcze chciałam potulić..;p no i znów oduczyłam samodzielnego zasypiania;p Ale potulę chwilkę, pośpiewam i wkładam go do łóżeczka często jeszcze nie śpiącego i dalej sam sobie daje radę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
manka, u mnie podziałała drastyczna metoda.. ja wyszłam z pokoju, mąż położył małego w łóżeczku, sam położył sie na łózku, powiedział "idziemy spać", oczywiście ryk niesamowity.. ale po poł godzinie sam się ułozył do snu. Musisz być twarda i nie reagować na jego płacz.. tak parę dni i się przyzwyczai.. tak u nas było

Gosia, auto stoi za 760, ale ta końcówka to znajomy i mąż...

Gosia2, to współczuje promotorki 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to musimy się podjąć tego wyzwania 🙂 jak byl mniejszy to sam zasypial dopoki nie zaczal wstawac w lozeczku, a jak wstawal to juz ciezko bylo zasnac 😞 no ale mam nadzieje ze wkoncu nam sie uda. Ale powiedzcie mi tak, ja wychodze z pokoju, a on placze i co, po jakims czasie mam przyjsc i co wziazc go na chwilke na rece?? az sie uspokoi i pozniej odlozyc i tak w kolko, tak??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mam łóżeczko przy łóżku, więc jak kładę go spać to kładę się koło niego na łóżku, wyciągam rękę między szczebelki i nic więcej nie robię. Czasami pomarudzi, czasami nie i zasypia. ma też dzień, że wystarczy że połozę go, pomacham, powiem APSIU GRZENIU APSIU i wychodzę i zasypia


zmachałam się, 2 łazienki wysprzątałam na błysk 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Manka no najlepiej uczyc jak jest juz na maxa zmeczony 🙂wtedy szybko sam Ci padnie no i musisz byc konsekwentna co sie podniesie to go od razu kładź z powrotem
Moj zasypia sam ale sa dni ze musze stac przy nim az zasnie bo sie caly czas podnosi jak odchodze albo w dzien w wozku musze go uspic bo nie da rady inaczej bo by wcale sie nie kladl:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...