Skocz do zawartości

Sierpień 2009 | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 13,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • goshe

    2700

  • kasia1986

    3149

  • marta1.cz

    1884

  • sandroos

    1656

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No to sobie pospal chlop... 🙂

Ja siedze i dyskutuje o wpisach do indeksu, bo termin obrony juz tuz tuz, a czasoo coraz mniej, no i wypadaloby sie chyba zaczac uczyc powoli 🙂

Aaaa wczoraj żaląc sie Wam odnosnie mojego pecha zapomnialam, jeszcze o czyms...Chcialam zamknac okno w lazience i cala szyba mi wyleciala z RAMY...
Szczescie w nieszczesciu, ze poleciala na ulice, a nie na mnie... no i dwa, ze nikt akurat nie stal pod oknami, bo lalo jak cholera...

Moje dziecko wziela siostra, a u mnie siedzi jeszcze Kaja...i normalnie taka grzeczna, ze w miejscu siedzi 🙂 i sie bawi...To chyba syndrom obcej osoby, bo nie wierzze ze w domu taka jest....Jej brat KOSMA- 4800g mial...OLBRZYM 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia drugie imie gorzej wybrac sama nie wiem jakie bym wybrala jakby byla dziewczynka to na 100% Julia, chlopak chyba Aleks lub Alan ale to takie nie pewne 🙂

Oli mial wypadek 🤨normalnie pól centymerta i rozcialby łuk brwiowy 🤨 ale naszczescie jest tylko lekko zdarta skorka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia1986 napisał(a):
marta-lion napisał(a):
Kasiu jeśli mogę cię zapytać jak długo czułas te bóle brzucha i jaki to był ból?


brzuch mnie sam w sobie nie bolał, natomaist mam uczucie jakbym w środku dźwigała wielki kamień i co jakiś czas ten kamień ciąży mi na szyjce, czasami powodując jej kłucie. Jak dłużej pochodze to brzuch na dole robi se twardy i zaczyna ciążyć ( Maks jest bardzo nisko stąd głową lezy mi na szyjce )
A Ciebie zaczyna brzuch boleć? Moze to skurcze przepowiadające?

Nie to nie skurcze. Tzn te też mam od 30 tygodnia mniej więcej, ale wiem jak je odróznić. To raczej takie kłucie w dole, nawet tuż przy samym wejsciu. I czasem taki "ból" jakby po przeforsowaniu. Miałam cięzki tydzień, bo sama z dziewczynkami i już sama nie wiem czy się martwić. @ tygodnie temu na wizycie szyjka twarda zamknięta i długa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marta-lion napisał(a):
kasia1986 napisał(a):
marta-lion napisał(a):
Kasiu jeśli mogę cię zapytać jak długo czułas te bóle brzucha i jaki to był ból?


brzuch mnie sam w sobie nie bolał, natomaist mam uczucie jakbym w środku dźwigała wielki kamień i co jakiś czas ten kamień ciąży mi na szyjce, czasami powodując jej kłucie. Jak dłużej pochodze to brzuch na dole robi se twardy i zaczyna ciążyć ( Maks jest bardzo nisko stąd głową lezy mi na szyjce )
A Ciebie zaczyna brzuch boleć? Moze to skurcze przepowiadające?

Nie to nie skurcze. Tzn te też mam od 30 tygodnia mniej więcej, ale wiem jak je odróznić. To raczej takie kłucie w dole, nawet tuż przy samym wejsciu. I czasem taki "ból" jakby po przeforsowaniu. Miałam cięzki tydzień, bo sama z dziewczynkami i już sama nie wiem czy się martwić. @ tygodnie temu na wizycie szyjka twarda zamknięta i długa.


jak szyjka twarda i długa to nie masz się co martwić.
A Julia jest coraz więkza i ma prawo napoierać głowką.

Gosia, dobrze ze Oliwierkowi nic się nie stało!

Mierzyłam Grzesia, ma 96 cm, równo z oparciem krzesła. Teściowa ostatnio zauwązyła ze się"wyciagnął", schudł na buzi i zrobił się taki szczypior :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja poki co nie wyobrażam sobie jak to będzie po porodzie. Z Gzesiem to było łatwo, bo ten szedł spac to i ja sie kimnełam, a tutaj już nie da rady.. ;/

kilka dni temu była siostra M u tesciów i Grzes poraz pierwszy zobaczył mała dzidzie. Podszedł, wielce zdziwiony, dał jej rączkę i pokazał na jej buzi, ze tu ma oko, tu ma nosek.. i przestał się intereowac. Jestem ciekawa reakcji na brata, ale chyba najpierw zaraz po przyjeździe moim ze szpitala będzie się pewnie chciał mną nacieszyc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jak dobrze pójdzie we wtorek jedziemy zobaczyć za łożeczkiem dla Grzesia. Mielimy teraz w piątek jechac ale nie chciałam by mnie wytrzesło.
M od lipca o 18 bedzie pracował więc nie będzie kiedy jechac. Mamy tak na prawde czas do konca czerwca na wybór łozka. grzes jedzie z nami zeby zobie wybrał, do tego pościel ( może jakas fajna w autka), a ja wtedy będe mogła odświezyć łożeczko dla maluszka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sandra, współczuję tych pechowych dni...masakra. Jak Wy to teraz spłacicie ;/ nie zazdroszczę sytuacji.
Kasiu, jak się urodzi to czy Maksiu czy Szymuś - będziesz kochać tak samo mocna 😉
A może Antoś 🙂 Albo Filip, Michał, Adam 🙂

Gabi już na wakacjach nad morzem. Ponoć teraz zasypia....mój M nie pozwala mi zadzwonić (po raz setny) :P:P). No ale może ma rację - nie mogę ciągle ich kontrolować. Ale powiem Wam, że jak odjeżdżali a ja jej machałam, to ryczałam jak bóbr - potem pół drogi powrotnej nie mogłam nic mówić do męża, bo zaraz ryczałam 🙂 Ale teraz jest już oki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta, szybko zleci i Gabi będzie niedługo w domku 🙂

a co do imienia miałam kolejną przeprawe, tym razem z moją mamą. Zaczęła mi cmokac do słuchawki jak się psa woła. I juz w ogóle jestem nastawiona anty do tego imienia, tak po prostu , chyba za bardzo poddaje sie wpływom otoczenia ;/
Nie rozumie cholera, że nie jest tak prosto z M wybrac imie. Że ja juz nie mam siły poraz setny przekonywac bezskutecznie do moich imion..
Kazde imie jest nie takie, bo np Filip to mą z jego byłej, Mateusz to ksiądz, to imie jest takie bo ktoś o tym imieniu jest taki..
ogólnie mam ciężko, tym bardziej ze nie moge zwracac si eo brzuszka w moim ulubionym imieniu bo od razu jestem gaszona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta wcale Ci sie nie dziwie ze plakalas bo tez bym za Oliwierkiem plakala 😉
Kasia fajnie ze kupujecie lozko dla Grzesia, ja z mama w sobote wynioslysmy lozeczko Oliwiera do innego pokoju zeby posprzatac za nim a maly tak sie rozplakal ze szok myslal ze zabieramy mu lozeczko heh a jak juz przynioslysmy je z powrotem to usiadl w nimi glaskal co chwile przescieradlo i poduszke 😁 hehe i mowi "nie zabieraj mama juz" chce mu kupic posciel z pociagiem wiecie Tomek i przyjaciele hehe bo lubi ta bajke bardzo i nigdzie znalesc nie moge...
Sandra jeszcze co do mandatow to moj brat wyobrazcie sobie ze ma ich az na 2400!!!! Takich po 100,200 zl nazbieralo mu sie I oczywiscie nie splacal i teraz komornik siadl mu na wyplate i co miesiac 500 zl zabiera to jest dramat dajcie spokoj tyle mandatow hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć 🙂
wróciłam od gina, krążek założony.
O zgrozo, szyjka znów się skróciła ( dziwne, bo od środy leząłam praktycznie tyłkiem do góry i nic sie nie nadwyrężałam..). Szyjka była na długość grubości krążka 😮 i trochę gin musiała porozciągac szyjkę aby dobrze złapało. Trzymała mi łapę w katarzynie dociskając krążek a w tym czasie wszystko szło mi do góry, tzn szyjka i macica. Nie było to przyjemne.. Teraz mam cały dół obolały, ale krążek wydłużył i "zassał" szyjkę. No i brzuszek poszeł mi trochę w górę.
Pytałam sie lekarki czy jesli bysmy nie zareagowały odpowiednio szybko czy mogłoby dojść do porodu, a ona stwierdziła, że prawdopodobnie w ciągu 2-3 tygodni 😲 aczkolwiek mogłoby nic się nie stac, ale szyjka byłaby bardzo mocno obciążona.

No, to idę jeszcze poleżeć

ps. Marzena, z Grzesiem mnie nie bolało zakładanie, dzis było nieprzyjemnie 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...