Luty 2010 | Forum o ciąży

Hej hej juz wrocilam :P mialam sprzatac ale pojechalam do centrum handlowego :P
spotkalam kumpla i poszlismy na kawe i tak sie zeszly 3godz :Pn dziewczyna go zostawila i tak posiedzialam z nim i pogadalam ach szkoda mi go 😞
widze ze temat prezentow na topie 😁 jak ja kocham prezenty hehe no ja cos rodzicom kupie jak beda i siorce rowniez 🙂 a dla siebie nie robimy prezentow bo stwierdzilismy ze kupimy sobie odtwarzacz blueray z kinem domowym wiec to wydatek ok 400e wiec bedzie swietnym prezentem 🙂
jej juz sie nie moge doczekac choinki itd 🙂
ja dzis na obiadek robie chicken burgery wlasnej roboty mmm pyszne sa ale czekam za Mariuszem wiec razem zjemy o 6stej :P
a na 9ta do kina idziemy 🙂

Wlasnie dostalam smska od Mojego za 6dni Meza "Ubostwiam Cie" ☺️ 🤪 🙃 😆 :laugh: 😘 nice hehe 🙂

Aaana nie mam pojecia 🙂 przylatuja w niedziele niech sobie cos wybiora a ja kupie :P tak latwiej :P

Uciekam bo Mariusz wrocil bedziemy robic kolacyjke 🙂
zajrze do Was pozniej 🙂
Buziole

Aaana pisala o tym...Ma wlasnie KTG bo twardy brzuszek to tez moga byc skurcze...Dostala luteine na to. Ja tez mam luteine magnez i nospe i czasem mam twardy brzusio jak za duzo latam :> wiesz sprzatanie itd...wiec teraz siedze z dupka i staram sie oszczedzac 🙂
zjadlam 3 chicken burgery ☺️ a Mariusz 5 wiec nie duza roznica hehe :P

Iwiokej Moj ostatnio zjadl 15palek z kurczaka kopiec ziemniakow i glowke salaty...i on wlasnie tak duzo je :P a dzis to ja pobilam rekord 😁

Aaana popieram o tym zawsze trzeba mowic lekarzowi. Moj tez sie robi twardy ale wieczorem tyle ze robi sie twardy i nie puszcza...ale dzis przesadzilam z siedzeniem bo poszlam z kumplem na kawe i 3godz siedzialam nie oparta tylko tak wisialam na stoliku no i wyszlo :P ale wzielam nospe i magnez i puscilo 🙂
Uciekamy do kina kochane 🙂
bo zamiast na 9ta pojdziemy na 8sma 🙂
Zycze Wam spokojnej nocki 🙂
Dobranoc 🙂

Dzieńdoberek 🙂

My spać od 6 nie możemy 🙂
Chyba z nerwów, dzisiaj muszę zamówić bilet dla brata na samolot. Niby to "tylko" 50 funtów, ale do tego jeszcze muszę doładować konto za 50zł aby na wizzair zadzwonić bo jakiś błąd z kartą mi wyskakuje, potem trzeba komuś następne 100zł dać aby go z lotniska przywiózł. Kurde ile ja pieniędzy na niego wydam 🤨 do tego wiem, że mi ich nie zwróci. Zła jestem strasznie 😠 😠 😠
W piątek miałam laptopa odebrać i nie starczy mi kasy muszę czekać przez to do następnej wypłaty 🤨
Myślałam, że on posiedzi tam dłużej i zostawiłam tam pełno swoich rzeczy, które teraz przepadną bo niestarczy mi już by paczkę zamówić 🤨 🤨 a są tam wszystkie moje ubrania, papiery jakieś itp. przez dwa lata trochę się tego nazbierało. Załamka...

Sibi trzymam kciuki aby rozmowa przyniosła efekty 🙂 Może mu się coś tam ruszy w móżdżku 😉