Skocz do zawartości

Mamusie w Holandii:) | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
mieszkam w SchiedAmie pod Rotterdamem. Doswiadczenia nieciekawe oczywiscie. Pierwsza ciaze stracilam. Dostalam delikatnego plamienia pare dni po tym jak wyszedl mi pozytywny test. I pojechalam na pogottowie, tam zbadal mnie ginekolog, zrobil usg i odeslal do domu wypisujac skierowanie na ponowne hcg. Nie dal mi nic na podtrzymanie ciazy i poronilam. To byl 5-6 tydzien. Z ta ciaza jak wyszly mi 2 kreski to od razu do szpitala nasciemnialam ze boli itd i znowu ginekolog i usg. Potem prezez 3 tyg co tydzien mialam monitorowana ciaze u ginekologa (ANI JEDNEGHO BADANIA GINEKOLOGICZNEGO!!!) TYlko USG czy ciaza sie rozwija. i TYLE. Potem jak zobaczyli bijace serduszko to odeslali do Poloznwej i tyle. Tam tylko Usg, pobranie krwi i to wszystko. No i wizyta co 5 - 6 tygodni. Usg na poczatku w 9 tyg potem 13 tyg i teraz w 21 tyg. Nastepne po 30 tyg i koniec. Nawet moczu nie mialam badanego. Dziwne. W Polsce juz bym dawno dostala leki na podtrzytmanie ciazy. A tu nic. No wczoraj sie milo zaskoczylam bo zaczal bolec mnie brzuch, zadzwonilam na awaryjna linie z przychodni polozniczej i zjawili sie u mnie po 10 min a byla godz ok 22. Obmacal brzuch, posluchalismy tetna dziecka i okazalo sie ze wsio ok na szczescie 🙂 Mam nadzieje ze wiedza co robia. Mam pytanko czy wy mialyscie w 12 tyg badanego malucha pod wzgl zespolu Downa? chodzi mi o szerokos faldu karkowego czy jakos tak to sie nazywa, bo ja nie a wszedzie we wszystkich krajach sa one w standardze. Nie wiem czy glupia krowa zapomniala zmierzyc czy tu w Holandii tak sobie olewaja ten wazny temat. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dostalam propozycje ale to sa badania prenatalne i ja sie na nie nie zgodzilam balam sie konsekwencji.
moczu tez nie brali tylko raz krew ja mialam dwa razy usg w 12 i 21 tygodniu jak sie spytalam czy pozniej mi zrobia to uslyszalam ze tylko w naghlych wypadkach robia
co do poronienia ja stracilam miesiac temu ciaze a w szpitalu (byla to niedziela) nawet usg nie zrobili kazali czekac do poniedzialku ale tego samego dnia poronilam zadzwonilam do lekarza nawet nie sprawdzili czy sie oczyszczam kazali dzwonic jakbym zaczela goraczkowac wymiotowac badz mdlec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
przykro mi z powodu poronienia, miesiac temu to niedawno, wiem co czujesz. Oni sa niepowazni. Mna sie zajeli bo mam predyspozycje do ciazy pozamacicznej (operacja kilkanascie lat temu na jajniki).
Poki n9ie umierasz, nie ma pospiechu- tak mi sie wdaje. Na badania prenatalne sie tez nie zgodzilam bo ciazy i tak bym nie usunela, ale wszedzie mierza w ok 12, 13 tyg ten karczek to sa doslownie 3 sekundy i myslalam ze i tu tak robia. Dziwna ta Holandia. Mnie tez nie czyscili.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej sweety i przyszłe mamusie..
dawno tu nie zaglądałam..szczerze powiedziawszy myślałam że nikt tu nie zagląda i nie pisze..
Ja też prowadziłam ciążę w Holandii i rodziłam też tu..
niestety jestem tego samego zdania co wy..opieka całą ciążę tylko położnej która tylko macała brzuszek i mierzyła ciśnienie..i kilka(nie wiele) usg..żadnych badań moczu czy czegoś podobnego...2razy pobrana krew do badań i tyle..aa w 21tyg ciąży badanie połowkowe..by sprawdzić czy dziecko ma dobrze rozwinięte narządy ciała..
Ja miałam taki przypadek że wody odeszły mi w sobotę a urodziłam dopiero w poniedziałek..całe 2dni w domu z cieknącymi wodami..przyjechała jedynie rano połóżna sprawdzić czy tetno dziecka w normie..a popołudniu jedno ktg...od lekarzy usłyszałam że jeśli wode odeszły a bóli brak(tak było w moim wypadku) czeka się do 48godzin..
Poród i opieka w szpitalu ok..po porodzie połone zajmują się dzieciaczkiem kiedy płacze..(dziecko leży obok łóżka mamy..ale jak płacze wciska się guzik-alarm dla położnej)która przychodzi sprawdzić czego dziecko potrzebuje..i przystawia do karmienia..
Ogólnie w Hoalndii przyjmuje się że jeśli wszystko w porządu ze szpitala wychodzi się po kilku godzinach..My zostaliśmy 2dni na obserwacji przez to ze 2dni szybciej odeszły mi wody..
Znowu co do położnej która cały tydzień "opiekuje się" i "odwiedza" mamę z dzieckiem w domu mam nieco odmienne zdanie od sweety..jak dla mnie poraża straszna..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ola moze to zalezy jaka babke sie dostanie
ja mialam starsza i bardzo sympatyczna duzo mi podpowiedziala tylko denerwowala mnie ze sniadaniem ja nigdy nie jem rano a ona mnie zmuszala do zjedzenia przynajmniej jednej kanapki dla mnie tragediana szczescie to bylo tylko piec dni 😉 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez bylam pod opieka( jesli wogole tak mozna to nazwac) poloznej. Teraz jestem pod opieka ginekologa ze szpitala i jestem zadowolona. Mam cholestaze wiec co tydzien mam robione usg i ktg. Wczoraj mialam lekkie plamienie niby nic ale wolalam sprawdzic wiec zadzwonilam na calodobowa linie poloznicza i powiem ze zostalam super przyjeta. Od razu podpieli mnie do ktg, potem przyszla Pani doktor zrobic badanie ginekologiczne sprawdzic czy jest krwawienie od srodka i zrobiono mi usg malenstwa i usg dowcipne celem sprawdzenia dlugosci szyjki. Wszystko dobrze sie skonczylo i polecam opieke szpitalna w Veldhoven 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze masz racje ale na prosbe nikt nie da skierowania na ginekologie
ja poprosilam o kontrole oczu bo mam dosc silna wade i nawet do okulisty nie daly mi skierowania powiedziala ze tu oczu nie kontroluja a w pl lekarz zastanawial sie na cc
kolezanka miala zapalenia drog rodnych leczyla prywatnie za nim wykupila ubezpieczenie to za pierwsza wizyte zaplacila 500 euro za druga 300
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...