a co z jajkami i pasztetem?? | Forum o ciąży

Ja w czasie ciąży jadłam często pasztet i moja córeczka urodziła się zdrowa 🙂 Także wszystko trzeba brać z przymrużeniem oka 🙂

Ja jem pasztet, ale nie taki najtańszy, bo tam, nie wiadomo co zmielili. Nie polecałbym tego z Biedronki, ale Profi myśle, że jest ok.

Uwielbiam pasztet więc w ciaży często u mnie gościł a malutka zdrowa 🙂 jeśli jest ochota to nie trzeba sobie odmawiać przecież nie jemy tego na okrągło 🙂

Sara85 napisał(a):

Ja jem pasztet, ale nie taki najtańszy, bo tam, nie wiadomo co zmielili. Nie polecałbym tego z Biedronki, ale Profi myśle, że jest ok.

czy Profi, czy z biedronki... pasztet to pasztet 😉 bynajmniej dla mnie

Zgadzam się z kasia1986 pasztet to pasztet.

A jeżeli chodzi o Biedronkę to chyba prawie wszystkie produkty robione są przez tych samych producentów, którzy wysyłają je do tych zwykłych sklepów czy hipermarketów, tylko w Biedronce mają inną nazwę, ewentualnie opakowanie i są tańsze. Można wczytać się w opis produktu i będzie wiadomo, np. ta sama firma robiła smietankę w proszku do kawy, w przeciętnym sklepie jej nazwa to była Cremona a w Biedronce Ramona.
Nie wiem czy nadal tak jest, bo tam gdzie mieszkam nie mam po drodze Biedronki, więc jakiś czas nie było mnie tam.

A poza tym nie wszystko co droższe jest aż tak dobre.

dziewczyny co do Biedronki i jej produktów:
warto czytac opakowania i producenta:
np. Parówki Nasze Smaki to Morliny
Coca to koncern COCA COLA
Wafle Elitese to wafel teatralny z Kopernika
słodycze w wiekszości z Cukierni Mistrza Jana...
wiec są tak samo wartosciowe jak w innych punktach sprzedazy detalicznej 🙂
Biedronka poprostu ma prwao do własnej marki,a inni producenci produkują dla niej, rezygnujac z wieklszego logo własnej .

ps. ja w obu ciazach jadłam duzo jajek, paszetetów i watróbki 🙂

zrobię mały off topic na temat biedronki. Odkąd wybudowali mi niedaleko domu, często robię w niej zakupy. Pomimo, że większość rzeczy zrobiona "dla Biedronki", są one wg mnie dobrej jakości 🙂 W Biedronce znalazłam swoją ulubioną już kawę - inne "oryginalne" mi nie podchodziły :P
Bardzo fajne są ciuszki dla dzieci.
Pomijam jednak kwestę kosmetyków "dla Biedronki", bo tu jednak widzę różnicę i to na niekorzyść. Kupiłam kiedyś żel wyszczuplająco-chodzący za 3,99.. ani wyszczuplił, ani chłodził 😉 no ale za taką cenę trudno się dziwić.