grudniówki2 | Forum o ciąży

No wyleczyć nie umiała ale że coś dolega mojemu dziecku to zawsze wyczuła 😁 😁 😁 😁

Ja też jakiś czas temu kupiłam w pepco bodziaki takie kopertowe z napisem I LOVE POLAND tylko że nie pisało love a było serduszko narysowane :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

Laseczki nadrobiłam zaległości 🙂

Mittka ale mnie rozbawiłaś tym słonikiem w wannie, a u mnie to tej ciąży tak mało widać, za to cyce i uda są ogromne:laugh:

Co do chrztu i chrzestnych trochę się rozpiszę, ja właśnie wmawiam mojemu M, że on nie powinien ani chrzcić dziecka ani wybierać chrzestnych, bo po co jemu chrzcić dziecko jak nie chodzi do kościoła (tzw, wierzący niepraktykujący - to chyba nie wierzący prawda?), na chrzestną od zawsze obstawiałam mija siostrę, nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli, a na chrzestnego chcę swoje brata, bo po co mam brać brata męża jak, dla męża kościół nie musi istnieć - bo wypada, według mnie nie o to tu chodzi 🙃
Co do przejęcia roli chrzestnych za rodziców w razie czego, chyba nie byłoby to takie proste, mimo, że kościół tak twierdzi, wiem bo sama jestem w takiej sytuacji tzn. w ubiegłym roku moja siostra w styczniu urodziła synka, a w czerwcu na raka po 3 tyg choroby zmarł jej mąż, jak chrzciliśmy Marcelka i wypowidalaliśmy odpowiednie słowa, padały one tak ot sobie, nikt nie myślał, że za 4 msc jego ojciec nie będzie żył, mimo, że siostra po szwagra śmierci powiedziała, gdyby coś ,mi się stało tylko ty i mama możecie zaopiekować się moimi dziećmi, to wiem ,że moja mama nigdy by ich nie oddała, ich starsza córka ma 6 lat, więc nie do końca wybierając chrzestnych wybieramy ich, żeby w razie czego zaopiekowali się dzieckiem.
Agnieszka piszesz, że brat męża nie przyjmuje sakramentów czy coś takiego, w wielu parafiach ksiądz nie pozwoli by ktoś taki został chrzestnym, znam osobiście taką sytuację, ale to już tylko zależy od księdza.
Generalnie ja jestem przeciwnikiem brania sakramentów kościelnych bo wypada i bo inne dzieci dostaną prezenty i moje też będzie chciało, Ewo chyba nie o to tu chodzi, a wierze przez ostatni rok poświęciłam wiele czasu i wiele razy kłóciłam się z Bogiem o to Jego "dobro". Zaznaczam, że pochodze z rodziny tylko katolickiej, nie z fanatyczno-katolickiej, ale pewne sytuacje w życiu zmuszają nas do takich przemyśleń, obyście nigdy w życiu nie musiały do nich dochodzić, przez takie tragiczne sytuacje jak ja 😞

Przepraszam, że tak dużo, nie musicie czytać 😉

Tak to u nas jest już przyjęte że rola chrzestnych kończy się na tym żeby dawać tylko prezenty z jakieś okazji 🤢 🤢 🤢
Dużo ludzi nie wie tak naprawdę dlaczego bierze się ich za rodziców chrzestnych.
Emmax bardzo Ci współczuję z powodu śmierci szwagra choć to było w zeszłym roku.
I masz absolutna rację że nawet rodzice wybierają takich chrzestnych aby tylko oni mieli jak najwięcej szmalu.
Nie patrzą na to aby zapewnić dziecku bezpieczną przyszłość w razie swojej niespodziewanej śmierci.
Potem te biedne dzieci tułaczą się po domach dziecka albo rodzinach zastępczych.

AgnieszkoK i jak pączek ?? :laugh:

Fredeczka, ja przez całą ciążę jem słodkie, tak jak i córcią, ale nie wierzę w ten przesąd 😉

Persy, fajnie Ci, zobaczysz taką maleńką istotkę, uwielbiam patrzeć na noworodki i niemowlaczki.

A co do chrzestnych.
Przy córce nie było problemu. Ja mam brata i siostrę, mąż dwie siostry. Chrzestnymi zostali mój brat i siostra męża.
A teraz.. jeśli chodzi o matki chrzestne w rodzinie, to mogłaby być któraś z sióstr, ale... Moja siostra już ma dwójkę chrześniaków i nie chcę jej obciążać 😉 A siostra męża... szczerze, to jej nie chce...
Chrzestni mojej córki. Mój brat - jest po ślubie cywilnym, ma dziecko, kościelnego raczej nie weźmie. Ale... jest fajnym chrzestnym, zawsze pamięta o moim dziecku, zawsze się zapyta co u niej. Siostra męża czasem nawet się nie zapyta :/

W każdym bądź razie... Mój mąż wymyślił chrzciny tu w Szkocji. Na chrzestnych chce wziąć naszych przyjaciół. I ja się cieszę, z tego pomysłu, ale wiem jak odbierze to rodzina ☺️ Wszyscy zaraz się poobrażają ☺️

A w ogóle to byliśmy dziś w fajnym parku 🙂 [img size=314]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/p1.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

🙂 [img size=314]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/p2.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

🙂 [img size=314]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/p6.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

PannaNikt pączki były przepyszne :laugh: :laugh: :laugh:
Ale tam jest pięknie 🤪 🤪 🤪 🤪

🙂 [img size=235]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/p8.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

och, dziewczyny to życie, trudne jest i tyle 😞
A jak siostrzenica dowiedziała się, że jestem w ciąży to strasznie się ucieszyła, oczywiście zamówiła dziewczynkę i zaraz mnie zapytała czy wezmę jej mamę za chrzestną, bo ona by chciała, żeby jej mama też była kimś:laugh:
kochane dzieciaczki tylko takie pokrzywdzone przez życie, ale cóż żyć trzeba dalej mimo, że inaczej niż przed rokiem, zdecydowanie trudniej i z większym strachem 😞
Więc Agnieszko, powiedz mężowi, że ktoś taki jak jego brat raczej nie będzie mógł być chrzestnym i obyście trafili na księdza z powołania a nie materialistę, który nie wymaga osób praktykujących na chrzestnych, trzymam kciuki 🙂

Mała mogła poszaleć 😉 Postaci z bajek było baardzo dużo 🙂

Pannonikt ale tam ładnie:P

Dziewczyny, czy wy jakoś przygotowujecie się do porodu, pytam o jakieś ćwiczenia czy coś takiego, bo wiem że istnieją takie i nie wiem od kiedy ćwiczyć, żeby nie było za późno 🙂

Emmax ja jeszcze nie zaczęłam przygotowań. Nawet czytać jeszcze nie zaczęłam 🤨 A czas rzeczywiście ucieka a ja mam wielką nadzieję, że urodzę naturalnie 🙂

Emmax przyznam szczerze Że jeszcze nie myślałam na ten temat :P :P O samym porodzie to owszem jak to teraz u mnie będzie ale o ćwiczeniach nie 😉 😉 😉 Wiem że istnieją na rozciągnięcie mięśni macicy ale jak ćwiczyć to nie mam bladego pojęcia 😞 😞 😞 😞

i wróciłam, na szczescie nie było dużo do nadrabiania.

pannonikt - piekny park! sama bym miała niezła radochę a co dopiero dzieciaczki!

Byliśmy na wieży widokowej - niesamowite widoki! Caly Poznań jak na dłoni! Później wlecielismy do Miasta Wnętrz - galeria wnętrzarska a na koniec wlecieliśmy do centum ogrodniczego i upiłam ziemię - bede przesadzać kwiatki jak mężunio bedzie w pracy no i jeszcze paprotke i jakąś trawę do terraarium mojego Kermitka 😁

Co do ćwiczen to wiem, że ćwiczenie dna miednicy, które polega chyba na zaciskaniu mięśni jak przy wstrzymywaniu siusiu 🙂 jest zalecane.

A ja właśnie zjadłam kolacyjkę chlebek z pomidorkiem o mozzarellą 🤪 🤪 Pychotka :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

A teraz podjadam sobie winogron :P :P :P :P :P :P :P :P

hej...jak chcecie się porozciągać to polecam siad krzyżny i odciąganie kolan w kierunku podłogi a w miarę rozciągania łączenie stop w takiej postawie...dobrze jest również ćwiczyć mięśnie dna miednicy tak jak pisze akompf...

pozdrawiam 😉