kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Agatta, ale ty jesteś cudownie bezpośrednia 😁
ode mnie zamiast bana masz banana 😁
ssanie mi się włączyło. chyba coś trzeba w końcu pochłonąc bo kawa mleczna straciła moc.
a my, jak tak dalej pójdzie to zdązymy ogarnąć jeszcze to wygrane przez bartka mojego zaproszenie do knajpy na ursynowie na 8 dych.
moze Agatta reflektujesz na darmowe żarełko?

Smacznego Wyzeraki 😁
Ja czekam na sloneczko bo ma byc 😁 i ide polazic
i kupic truskawki bez moheru oczywiscie 🤪 😁
Najgorsze to sie wykapac ciezko wyjsc z tej wanny pozniej 🤪

Ania73 Amfi mnie rozbroiła 😁 😁 😁
Kahna widzę, że podobnie zareagowałyśmy na moherowe truskawki 😁 😁 😁
Taką mam zmułę, że odwołałam wizytę u dentysty, jakoś nie mam weny leżeć głową w dól na fotelu 🤢 🤢 🤢 Dzisiaj miał być lajt, tylko zaplombowanie, no kanały już wypełnione, no ale cóż w akcie pokutnym mieszkanie odkurzę 🙂 🙂 🙂
A tak w ogóle, to mój mąż na fochu dzisiaj jest, bo wczoraj poruszyłam temat wspólnego porodu, chciałam się po prostu upewnić czy wie na co się pisze, że krew, mój ból i inne "syfiaste" rzeczy no i mój niewyparzony język. Powiedziałam, że nie może ode mnie wymagać tego, że mięchem nie rzucę i stawiać ultimatum, że on wtedy wyjdzie, bo ja nie wiem jak zareaguję- postaram się być grzeczna, ale jak on mi podczas porodu wyjdzie, bo zabluźnię to powrotu nie ma. A on wtedy foch, że ja nie chcę żeby on przy porodzie był i robię wszystko żeby tak się stało, to on w takim razie nie będzie ze mną rodził 😮 😮 😮
Zapytałam, czy jest pewny swojej decyzji. Odpowiedź: CISZA 🤢 🤢 🤢
No to ja na to, że rozumiem że jest dorosły i tym samym bierze odpowiedzialność za swoje decyzje i na porodówkę śmigam sama- jego decyzja.
Serio gorzej niż dzieci ☺️ ☺️ ☺️

Musiałam sobie pogadać 🙃 🙃 🙃 Sorry ☺️ ☺️ ☺️

rzeczywiście jest słoneczko i przynajmniej tyle na dziś dzień.
mój młody coś ponad pępkiem wypycha a to mu się moze ze 2 razy dopiero zdarzyło 🙂
śmiesznie tak jakoś bo nie znane mi są te ruchy. zawsze urzędował pod linią pępka w dolnej częsci brzucha.
może zmienia styl pływacki na delfina 😉
Morfina coś dziś drażliwa jesteś, a chłop twój czuje już maksymalne napięcie na pięcie prawie 😁
wyluzuj i go już nie stresuj. pewnie, ze chce z tobą rodzić tylko sie boi i woli nie rozmawiać o swoim lęku.
pewnie sam ma sraczkę, ze nie podoła i ze nie będzie cię umiał wesprzeć jak należy.
a nam to tak naprawdę zalezy na tym tylko zeby obok byli i za rękę trzymali bo przecież przeć za nas nie będą. 🙂

Ania ja to wiesz ... reflektuje z Toba na wszystko, ale chyba nie dam rady wyjsc z chaty ... juz totalnie zaniemoglam ... zwlaszcza wlasnie dzisiaj ... a od kiedy i do kiedy macie te darmowe ?
a jeszcze teraz wyczytalam na necie, ze takie rozpieranie jak czuje na wysokosci spojenia to 1 faza porodu hehe ...
ja to normalnie w domu urodze - nawet nie zauwaze jak mi Mala wypadnie 🤪

ilonka no i dobrze ... niech sie pilnuje ... blisko nogi Pani chodzi 😉 😉

Morfi tak jak Ania pisze - Twoj to biedak w stresie juz zyje ...
zreszta moj nie lepiej - wszyscy teraz posikuja juz ze strachu ...

no zarcie chyba jeszcze w maju ma być aktualne tyle tylko, że pewnie wtedy to juz sam chleb suchy zamówimy za te karnety ze względu na diete poprorodową.
pewnie byłoby z 10 bochnów takiego wiejskiego z chrupiącą skórką 🤪
a tak poza tym, jakbyśmy dziś na przykład skoczyły na to zarełko to gwarancik, ze prosto taką najedzoną jakoś bym dostarczyła cię na zelazną 😁 😁 😁

Ania73 no pewnie masz rację, tylko ja właśnie o tych lękach chciałam z nim pogadać i na lajcie zaczęłam rozmowę a on się do kompa odwrócił i powiedział co powiedział. No sorry pięciu lat nie ma i qrwa jak by nie patrzeć to nie jemu dupę będzie rozrywać 😮 😮 😮

powiedzcie mi czy wy też tak puchniecie..
..zauważyłam, że jakoś w ciągu tygodnia strasznie napuchłam na twarzy, no i na nogach..
..teraz jak balon wyglądam, a jeszcze kilka dni temu było "normalnie"..

no, leci KASA z M. Kaczyńską 😞

Kahna ja puchnę, nos mam jak kartofel o mordę jak po walce bokserskiej tyle, że bez siniaków 😁

kahna, pisałam ci wczoraj - norma to przed samym porodem.
jesli ciśnienie ok i żadnych dodatkowych niepokojących objawów to nie masz sie czym martwić.
zbliża się poprostu. 🙂
Morfinko, jak na śnieta dziś brzuchatkę to niezłego wkurwika zaliczyłaś. 😁 😉

Jeszcze jedno, co Wy z tą dietą tak panikujecie? Chyba nie będzie aż tak źle, ja na pierwsze dni po porodzie przygotowałam sobie rosołek, pulpety i kotlety mielone, nawet do jednych ciutkę cebulki przemyciłam. Podobno smażonego nie można, ale ja je na parze odgrzewać będę więc chyba tragedii nie będzie, bo i wszystko jest bardzo lajtowo przyprawione. Do tego zmagazynowałam mnóstwo mrożonych warzyw, można na tym jakąś jałową zupinę zrobić albo inne dzieło 😁 Teraz się nie zamartwiam, Młoda zweryfikuje co będzie mi można a czego nie 🙂

Ania Ty to umiesz zachecac - nawet jak o tym chlebie piszesz to ja ze slinotokiem siedze 😁
Konrad mi dzisiaj autem smiga ... a pozniej do Jedrzeja musze podjechac - kase mu oddac -
bo ostatnio z wrazenia ( po palcowce 😉 ) zapomnialam mu zaplacic ☺️

kahna ja puchne tylko na twarzy ...
obecnie ksiezyc w pelni to ja 🙂
chyba, ze to nie opuchlizna tylko tak sie spaslam - co tez jest mozliwe ☺️

no wlasnie Morfi niby taka zaspana dzisiaj a szaleje jak burza 😁 😉

Wkurwik to wczoraj był, tylko dzisiaj przez to niewyspanie pewnie jeszcze trzyma ☺️ ☺️ ☺️

To chwilowy power, bo kawę strzeliłam, za chwilę będę grzeczna. Idę wyciągnąć coś z lodówki, może jak się w mięcho wgryzę to mi przejdzie.

A spać to mi się chce bardzo tylko zasnąć nie mogę i tak siedzę przed tym kompem i pierdolę głupoty 😜 😉

heja!!!
nadrobiłam tylko 10 stron sorry, ale czasu nie ma 😞 dzięki bogu naczytałam się o tych waszych kupach i wkońcu i mnie pogoniło, bo w kibelku to dawno nie byłam 🙂

morfi meżczyźni to gatunek wysoko stresujący się, ale jak przyjdzie co do czego to da radę.
Ja wiem jak mój michał mówił, że on tylko z tyłu i broń boże tam nie zajrzy, a jak młoda się rodziła to ja pomiędzy skurczami widziałam jego ryjek ucieszony który krzyczy : kochanie jeszcze troszkę, bo już włoski widziałem, poza tym obejrzal dokładnie z lekarzami moje łożysko, co nawet mnie umknęło uwadze 🙂
a co najlepsze wczoraj zapytał się mnie czy może sobie zobaczyć moją pipkę 🙂 no i mu pokazałam, oglądał oglądął i na koniec skwitował- będzie dobrze

pytam kto zajebał słońce?

Sztunia fajny ten Twój men 🙂 Swojego chyba na allegro wystawię 😜 😉