kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

JoZuś spij smacznie ispokojnie 🙂
łączę się z tobą w cierpliwości
nie jest tak źle,bo widze poprawe alejest nieustepliwamasakrycznie,faktże przy mnie polotu nie ma,aleilejest przy tympłaczumasakra

mojej koleżanki synek zmarł,miał 3miesiące 😞 wada serca 😞a juz był po operacji 😞
żyć się odechciewa 😞

bry

hej
od wczoraj jestem z Arczim w szpitalu właśnie wparowałam do domu się wykapać i jadę z powrotem nie wiem co mu jest dostał gorączki ponad 40 stopni odezwę się jak coś do Sztuni i powiem co zdiagnozowali prawdopodobnie komplikacje po ospie

Monia kciuki za Areczka, oby szybko do domu wrócił.

Iskra to straszne. Ciarki aż mi przeszły. . .

dobry
ale złe wiadomosci od rana
iskra smutne... 😞
zdrowka dla areczka

Bry !

Areczku zdrowka Sloneczko !

Iskra masakra

a u mnie
cd braku weny

Ja pierdole leje ciagle masakra Kahna co z jutrzejszym spotkaniem , jakby co możemy się schować w Solarisie na kawkę a dzieciaki pograsują ja bym mogła byc gdzieś ok. 17.00- 17.30 ??

widze, ze lato nad morzem dopisuje
porazka
ale spoko Laski, spoko ...
chyba w przyszlym tygodniu lecimy do Sopotu
przywioze Wam tropikalne upaly 😉 🤪

a tak w ogole to siedze w pracy
ciekawe czy moj LOlus juz po drzemie
czy jeszcze spiocha
Slonce moje najukochansze
jak to w pracy 🙂

a w Wawie zbiera sie na deszcz ...

Agata w przyszłym tygodniu będę się na woodstock szykować.

New chętnie się spotkam, tylko ja nie wiem gdzie ten Solaris. Daj znać na kom bo różnie tu z netem mam.

Dobrze że mamy laptop z bajkami

straszne te rzeczy się dzieją 😞

Aruś jest pod kroplówkami, temperatura się uspokoiła, ale robia badania i nie wiedzą o co chodzi

atak buntu dzis przezyłam, teraz za to jest aniołem 🙂

biedny Arus
Dziecko w szpitalu masakra
chociaz z drugiej strony jak cos sie dzieje to przynajmniej opieka fachowa na miejscu

a ja juz w domu

zanosi sie, zanosi i co ?
pewnie jak zabiore LOla na Placyk to lunie

u nas atakow wlasciwie nie ma
ale wszyscy mowia, ze mam mega cierpliwosc do LOlka
moja Mama mowi, ze ona taka cierpliwa dla nas ( mnie i Brata ) nie byla 🙂
za to juz dawno zauwazylam,
ze jak ja mam zly nastroj, jestem rozbita, roztargniona, zamyslona, skupiona na sobie, niecierpliwa itp itd
to LOlka od razu marud
wyczuwa WSZYSTKO, wszystkie moje nastroje wylapuje momentalnie
nawet jak udaje, ze jest ok
czujnik ma w tylku
i od razu kaprysi i marudera
jak ja w skowronkach
to i Dziecko szczesliwe i radosne
wtedy zero buntow 2-latka
wszystko spoko
reasumujac - czym ja gorsza - tym LOlka gorsza 🙂

no nic
zbieram sie na ten Placyk

hej
Aruś zdróweczka kochaniutki.
Mama też ma prawo mieć zły dzień i dziecko nie powinno tego do swoich humorków wykorzystywać,nie można wszytskiego do dziecka podporządkowywać.
Dziecko musi wiedziieć,że mama też ma prawo być zła,smutna,rozkojarzona.
Ja nie udaje nawet,że jest inaczej jak nie jest i Emka juz tego nie wykorzystuje.
Jak nie mam dnia to nie mam,ale nie wyżywam się na niej,nie mam mocy i tyle.Dzieci wyczuwają to świetnie ale gdzieś kiedyś słyszałam,ze nie należy im tak do końca na to pozwalać,tzc: na wykorzystywanie tego w złym słowa tego znaczeniu.
Ja nie mam cierpliwości,uczę małą,że powtarzam 3 razy za czwartym już nie powtarzam ona to wie i ponosi póżniejtego konsekwencje(wyłączam bajkę,idę w inną stronę,nie dostaje nagrody)

jutro pogrzeb kruszynki 😞

Hej,

Areczku - buziaki dla zdrówka 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Trzymam kciuki za szybki powrót do domu i bezbolesną diagnozę

To strasznie niesprawiedliwe
jak dzieci umierają przed rodzicami
masakra

Agatta - sypiam teraz jak niemowlak 🙂
Mam nadzieję że za 2-3 tyg mi przejdzie 😉
i znowu będę normalnie funkcjonować

A i chyba macica mi idzie do góry
(brzuszek już widać 🤪 )
bo ostatniej nocy po raz pierwszy nie wstałam do łazienki 😜

to w ogole nie chodzi o wykorzystywanie emocji
tylko o udzielanie sie emocji
moje negatywne emocje udzielaja sie LOlce
momentalnie

JoZo wzrusza mnie Twoja ciaza ☺️
buziol wielki dla Brzusia ! 😆
( dla GU oczywiscie tez ) 😉

no moje emocje tez sie udzielają emce i remikowi,ale czasem nic sie na to nie poradzi i tłumacze im,że naprzykład nie jestem na nich zła tylko niewiem boli mnie głowa czy ząb,czy sie na coś zdenerwowałam,że postaram się zarazbyć doprowadzić do ładu 🙂
Nie mogą być ciagle tacy jak ja bo by musieli non stop byś wkurw...... 😁 😁 😁 😁
Ale agata przyznaj dzieciaki wykorzystują nasze humory nie? 🙂
przeciez my dorośli też to robimy...

jozo poka brzdyla:P

ja z natury jestemwesoła,mozecholeryk ale niemam ciągłych pretensji
nie wiem
teraz mam inna taktyke
zobaczymy jak pojdzie 🙂

ja mam taktykę bycie przyjacielem dla dziecka 🙂
teraz jak Emka lepiej się zachowuje,Remik zaczął mieć bunty 😞
czytałam o buncie 6 latka.......masakra 🙂 dodać do tego bunt 2 latka i jazda .........wariatkowo 🙂
Remik zawsze taki grzeczny,rozważny stał się ostatnio nie dozniesienia,tymbardziej trudno to pojąć,ale ma prawo chłopak,pomagam mu ile mogę,staram sie nie denerwować ale niestety system kar poskutkował(zakaz gry na playu,mało gra ale lubi i to jego największa kara)działa....działają moje 3 ostrzeżenia,4 nie ma......jest konsekwencja......(kara)rozmawiam z nim dużo,myślę,że dochdzi do niego,że skończył przedszkole,że ide do 1 klasy,też się boi...zrobił sie złośliwy wobec nas,emki,ale pokazuje mu jego zachwanie na sobie,traktuje go podobnie i działa,nie podoba mu sie to,i powiem,że wraca ta moja chłopina na dobrą drogę 🙂
eh dzieci 🙂

pychota co?

iskra wypasione te kanapki
ok spadam prasowaćbo zarastam szmatami 🙂

Arunia zdrówka

a dzieci w ogóle nie powinny umierać!

zero weny.
10 metrów mułu.

ale czytam!

Dzieciaki kombinuja jak moga ...
a jak nie moga to tez kombinuja 🙂

kanapeczki bomba !
ja jestem ostatnio fanka strony:
http://www.dziecijedza.com/

wylazic z dolkow !
chociaz szczerze mowiac ja tez ostatnio z dupy
dobranoc 🙂

Cześć\
Zuzka gorączkowała tylko jedna dobę ale nie chciała jej spadać temp przez 3h.
No a Kajcia nadal ma biegunkę czyli już ponad tydzień. Je i pije ale w mniejszej ilości. Pupa cała czerwona. Wyniki badania kału dopiero za tydzień i zastanawiam się co robić dalej. Nasza dr poszła na urlop ale dała receptę na antybiotyk jakby nie było poprawy do dzisiaj. Jej kupy są nadal rzadkie ale mniej wodniste a raz dziennie są ładniejsze i podejrzewam ze jak zje banana bo widać w niej żyłki. Reasumując poprawa jest ale niewielka. Policzyłam, że w ciągu 4h zrobiła 5 kup.
Kiedyś próbowałam robić takie kanapki zuzce ale i tak ich nie jadła. Taki to był niejadek a teraz nie ma problemów. zreszą ja zmieniłam podejsci jak nie je to na pewno się póżniej upomni. Teraz wydaje mi się, że je za duzo. Potrafi zjeść 4 kawałki pizzy, pół kebaba. w ogóle ma ostry smak uwielbia czosnek, oliwki, fetę, kiedyś jadła surową cebulę.
Dzisiaj powiedziała do wujka " Wujek a tata powiedział, że jesteś głupek"
Wszystko wysłucha i zapamiętuje. Pyta się mnie o różne rzeczy a potem opowiada innym np jak się robi ser.
Kajcia ruszyła z mówieniem. Mówi już prawie wszystko i wszystko powtarza tylko tata jej nie rozumie.