kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Dziewczyny gdzie jesteście ?!!!!!!!!!!!!

Kurcze masakra taki mlody chlopak moj bardzo dobry kolega tez w mlodym wieku zginal 22 lata pare dni przed urodzinami byl w grecji po pijanemu skakal ze skalek do wody i skoczyl po raz statni. Wieczny impezowicz pelen zycia zawsze wszedzie bylo Go pelno 😞
Pamietam jak jego brat do mnie zadzwonil i pyta czy moze przyjsc a Oni cale zycie e zarty robili to sie brecham i mowie no pewnie co tam znowu wymysliles a on z tekstem Kamil nie zyje ...nawet nie chce pamietac tego dnia 😞 😞Jak przyszedl to nie wiedzialam czy mam mowic os czy milczec no koszmar 😞
W ogole ta rodzina to ma pol zycia takiego pecha ze ksiazke mozna napisac albo film nakrecic kiedys Wam pisalam o tym chlopcu co za szybko mozg mu sie rozwijal i byl malym genuszem zmarl w wieku 7 lat to wlasnie ich braciszek matka pochowala juz 2 synow szok a kobieta jest aniolem mimo tego co ja spotkalo i spotyka naprawde jest aniolem

moja wlasie polegla
agata wyrazy wspolczucia dla brata [*]

http://testy.msstudio.com.pl/cgi-bin/test.cgi?username=anonim&email=nieznany&nr_testu=200

uzyskany wynik IQ 134 😎

a co z Ilonką dziewczyny??

eh a jak już tak ponuro, to 8 lat temu mój kuzyn zginął w wypadku samochodowym, zginął 21 dni przed swoimi 22 urodzinami, które miał 23-go... Kolega uparł się, że go odwiezie do domu po piwie, Dawid wsiadł, niestety...

Moje dziecko poległo o 18.30 i śpi 😮 a myślałam, że na drzemce się skończy... 🤔
ma dzisiaj dzień dziecka, nie wykąpię jej, bo coś strzela w rurach od centralnego, odpowietrzałam tą cholerną pompę, ale to gówno dało 😠 no to niech śpi, z gównem za przeproszeniem się nie biła, ten jeden raz nic jej się nie stanie

a ja IQ 115 😜

Masakra jakaś 😞

Wspólczucia dla Brata Agatko.

Zajrzałam do lasek z terminem na październik i one akurat mają jakąś dyskusję na temat tabelki, a co z naszą tabelką tak btw?? 🥴

zzz doczytałam to co napisałyście wczoraj i dziś ale nie mam siły pisać 😞 😞 😞
wszystkim solenizantom małym i dużym wszystkiego naj naj 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

bogusia chyba juz sie przyzwyczaiłam do jej kilosów i tego nie czuje 🙂

Biedny chłopak 😞(((

Agatta wyrazy wspołczucia dla brata.

wszystkim solenizantom duzym i malym STO LAT

my dzis przesiedlismy sie do spacerowki, super jest 😉
uspilam mlodego i sobie spi slodko, ale pewnie do polnocy sie obudzi 😜

ogladam majewskiego i zaraz ide sie myc.

..nie ogarniam,wkurwiam sie,ze nie moge sie jakos zorganizowac,zeby posiedziec z wami dluzej,tylko wpadam napisze jednego posta i wzywa mnie córka albo facet!!yhhhhh 😠

ucze wlasnie kaline zasypiac w lozeczku , a ze strony faceta zero wsparcia w tym temacie..on by chcial "byle szybciej zasneła", wiec kolysze na rekach a jak zasnie to pyk do lozka. Twierdzi,ze przyjdzie czas az corka da znac,ze chce juz sama zasypiac!!dureń jakis!!wczoraj walczylam z małą caly taniec z gwiazdami, a dzis całe m jak milosc...ale udalo sie...choc do pelnego sukcesu jeszcze daleko..sukces bedzie wtedy kiedy odloze ją do lozeczka i wyjde z pokoju a ona zasnie....póki co siedze przy łózeczku i glaszcze...ehhhh

a co do wozka...jezdzimy juz spacerówką,przodem do swiata,wisi zabawka a ona i tak po paru minutach zaczyna mi jazdy ...mi te jej placze juz nie przeszkadzalyby,ale jak widze spojrzenia ludzi typu"matka dziecko ci placze,a ty nic??" to ją wyjmuje..i nastepuje spokoj,wiec nic innego jej nie dolega ...co robic, co robic??nie daje rady isc z nia na rekach i pchac wozek...

dobranoc

och i dla naszej Duzej Emilki moc wspaniałosci w ogniu miłosci! 😜 😉

[*] nie wyobrażam sobie, co muszą czuć rodzice, tragedia 😞 współczuję bratu straty przyjaciela...heh życie 😞

Pyzul chyba już śpi, zaraz do niej zajrzę, ale boję się to zrobić za wcześnie, bo jak mnie zobaczy to się pewnie rozbudzi 😉

hej kochane moje.
niestety nie zaglądam bo mama jest u mnie z wizytą i pomaga mi w ogarnięciu tego burdelu, tzn. bawi wnuczka, a ja cosik robie odrywając sie oczywiście co chwila od roboty bo: albo cyc, albo butla, albo sru, albo co innego i tak w kółko.
zejdzie mi wiec jeszcze z ta robotą.
nie mam czasu doczytać nawet tego co napisałyście więc wybaczcie ☺️
ślę buziaki i ściskam was kochane kwietnióweczki 😆
branoc

zz

Anka obys szybko pozbyla sie burdelu i cieszyła sie swoim nowym lokum 😉

jutro przyjezdza do mnie kumpela ze swoim synem o 4.5 miesiaca starszym od Igora, ciekawe ile jej synek wazy, bo mial klopoty z przytyciem, jak w lipcu byla u mnie to Igor był mniejszy o 350g 😉

spadam sie myc 😉
no to do jutra

dobrej nocki zycze wam 😁

Ramka1982 napisał(a):

..nie ogarniam,wkurwiam sie,ze nie moge sie jakos zorganizowac,zeby posiedziec z wami dluzej,tylko wpadam napisze jednego posta i wzywa mnie córka albo facet!!yhhhhh 😠

ucze wlasnie kaline zasypiac w lozeczku , a ze strony faceta zero wsparcia w tym temacie..on by chcial "byle szybciej zasneła", wiec kolysze na rekach a jak zasnie to pyk do lozka. Twierdzi,ze przyjdzie czas az corka da znac,ze chce juz sama zasypiac!!dureń jakis!!wczoraj walczylam z małą caly taniec z gwiazdami, a dzis całe m jak milosc...ale udalo sie...choc do pelnego sukcesu jeszcze daleko..sukces bedzie wtedy kiedy odloze ją do lozeczka i wyjde z pokoju a ona zasnie....póki co siedze przy łózeczku i glaszcze...ehhhh

a co do wozka...jezdzimy juz spacerówką,przodem do swiata,wisi zabawka a ona i tak po paru minutach zaczyna mi jazdy ...mi te jej placze juz nie przeszkadzalyby,ale jak widze spojrzenia ludzi typu"matka dziecko ci placze,a ty nic??" to ją wyjmuje..i nastepuje spokoj,wiec nic innego jej nie dolega ...co robic, co robic??nie daje rady isc z nia na rekach i pchac wozek...

Ramka ja też Oliwkę tak nauczy lam zasypiać: najpierw na łóżku koło mnie, przytulałam ją i głaskałam, po paru dniach podobnie z tym, że ona w łóżeczku, potem, zostawiałam ją samą tylko co jakiś czas przychodziłam pokazać, że jestem, bo odwracała się w stronę, gdzie zawsze siedziałam i patrzyła za mną, a teraz tylko daję ją do łóżeczka i zasypia sama 🙂 Więc jesteś na dobrej drodze 🤪
A co do spacerów: nie wyjmuj jej z wózka !!!!!!! olej ludzi, Kalinka jak się nauczy to wogóle nie będzie chciała jeździć!!! Oliwka też nieraz próbuje wymuszać wyjęcie jej z wózka- "płacze", przestaje, sprawdza czy jest reakcja, jak nie ma, to dalej próbuje- ale już coraz rzadziej, bo zamiast ją wyciągać, pokazujemy jej listki kwiatki, drzewka, i zapomina o tym, ze nie chciała siedzieć w wózku

ramka,nie wyjmuj małej z wózka ,zabawiaj,rób wszytsko tylko niewyciagaj z karety 🙂
ja miałam takie jazdy z emka,ale ja wygrałam 🙂
teraz jest ok.
Co do spania,moja nie umie zasnąć u mnie na łóżku,zawsze w łóżeczku ale też była walka o to,niemiej jednak czasem ją lulam,bo widzę,że ma taką ochotę,nie załuje jej tego.

Anka witaj,ogarniaj się tam i wracaj do nas.

oklaskałam was laski.