kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

melduje się po weekendowo

w sobote po raz kolejny uśiwadomiłam sobie że nie mogę nikomu ufać a zwłaszcza mojej teściowej.
Jacek wracał z Wołowa ja się spieszyłam na prawko i co tu zrobić z Lenusią? Spała więc mówię do teściowej że Lenka śpi ma być cicho bo w południe to Ona tak z 2 godzinki potrafi pospać a Jacek za jakieś 10 minut będzie. Zamówiłam taxi i poleciałam. Koniec kursu Jacek po mnie przyjeżdża i mi mówi że Emila karmiła Lencie słoiczkiem. Wkurwiłam się strasznie aż mnie nosiło w aucie bo nie dość że ja jej słoiczków nie podaje tylko moczyłam w nim jej chrupy na spróbowanie to jeszcze On stał z 5 dni w lodówce bo zapomniałam go wyrzucić. Wpadam do domu i mówię mojej teściowej że po co jej dawała ten słoiczek jak Lenkę zostawiłam najedzoną a do tego On długo stał taki otwarty a wiecie co Ona do mnie? BO NIE MIAŁAM JEJ CZYM ZAJĄĆ NAJWYŻEJ BEDZIE MIAŁA SRACZKĘ. Wkurwienie osiągnęło zenitu.
Nagadałam jej ile wlezie i nie żałowałam sobie bo byłam zła strasznie.Ja sama dziecka jeszcze nie karmię a Ona mi ją jedzeniem będzie zabawiać.Od kiedy jedzenie to zabawa? Potem są dzieci otyłe bo nie wiedzą kiedy mają jeść a kiedy nie. NIGDY WIĘCEJ LENUSIA Z NIĄ NIE ZOSTANIE! NIGDY!

Wyżaliłam się. I jeszcze jak o tym piszę to mam zaraz nerwa.

Głosujecie laseczki??

Agattka czy Wy byłyście na sesji z Loli??
na bank chwaliłaś się zdjęciami a ja nie widziałam 😞 a bardzo chciałabym Was zobaczyć 🙂