kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

naprawde czyłam w koncówce 16 tygodnia 🙂
niewiem czy budowa ma wppływ na logike pewnie tak 🙂
Najgorsze było jak nawalał po pęcherzu!

wy ból głowy, a ja lekkie skurcze coś dziś mam... eh...

Witajcie przyszłe mamusie 🙂
Przyłączyłam się do was nie dawno......
Dopiero od dwóch tygodni wiem, że jestem w 11 tygodniu ciąży 🙂Nie mam żadnych objawów poza tym, że dopiero teraz wiem co znaczy twardo spać!Mam nadzieje, że będę tak do końca świetnie się czuła!

Witamy!
Zazdrościmy!

A co tak poźno się dowiedziałaś o ciąży?

Jakiś czas temu odstawiłam tabletki, pierwszy i drugi okres dostałam z bardzo dużym opóźnieniem więc myślałam, że teraz też powtarza się ta sytuacja. A poza tym to zrobiłam trzy testy które nic nie pokazały a jak się teraz okazało już podczas ich robienia byłam w ciąży!Tak więc okazuje się, że wszytsko jest możliwe 🙂

Mi pierwszy test też wyszedł negatywnie.

Byłaś już na usg?

Byłam byłam i przy okazji okazało się, że mam krwiaka 😞Na całe szczeście jest on tak umiejscowiony, że nie zagraża maluszkowi i powinnien się szybko wchłonąć.Teraz jestem drugi tydzień na zwolnieniu i się lenie w domciu. Mam jednak nadzieje, że szybko wróce do pracki bo nie wyobrażam sobie siedzieć tyle czasu w domu. A ty jak czujesz się jako przyszła mamusia?

Ja mam wszystkie możliwe dlegliwości chyba 🙂
Łącznie albo pojedyńczo.
A jako przyszła mama -spokojnie. Jestem na to psychicznie gotowa.Chociaż pewnie nie zdjaę sobię sprawy z wielu rzeczy.

Zresztą ja już nie jesten taka najmłodsza, będę miała 28 lat jak urodzę dziecko.

Moja mama urodziła mnie jak miała 27 lat i ciągle wypomina mi to, że kiedyś jak chodziłam do podstawówki to mówiłam, że mam starą mamę bo wszytskie mamy moich koleżanek rodziły jak miały 20, 21 no góra 22 a teraz są poprostu inne czasy. A poaz tym uważam, że każda kobieta czuje sama kiedy jest jej właściwa chwila na bycie odpowiedzialną i przygotowana na te zmiany mamusią 🙂

Witamy Cię Asiu 😁

właśnie nabyłam książkę "ciężarówką przez 9 miesięcy", a właściwie to mąż mi nabył 🙂 ale mnie od popołudnia tak bardzo boli głowa, że chyba zaraz pójdę spać 😞 i nudności też mnie od rana męczą...gdzie to łożysko, które miało mnie uwolnić przynajmniej od części objawów?

Witajcie mamusie 🙂
Czytałam ostatnio, że od 3-go miesiąca można mieć kłopotoy ze spaniem, tzn. mimo że jestem maksymalnie śpiąca- sen nie nadejdzie, albo obudzę się w środku nocy i nie będę mogła dłuuuugo zasnąć 🤨 I chyba wzięłam to sobie za bardzo do serca, bo już kilka razy zdarzyło mi się zbudzić o 3-4 nad ranem i nie mogłam później zasnąć 🤢 Ale dzisiejsza noc przebiła poprzednie- obudziłam się o 4. 39 i ... nie mogłam już usnąć ani na minutkę. Rano wstałam z opuchniętymi oczami, a jeszcze miałam odebrać dzisiaj wyniki. Tłukłam się autobusem do miasta tylko po to, żeby dowiedzieć się, że wyników z krwi jeszcze nie ma i Pan z portierni szpitala nie ma informacji na temat tego, kiedy raczą przyjść 🤢 A babka z laboratorium mówiła mi, że dziś będa najpóźniej 😠 Odebrałam tylko wyniki z oczu i, jupi, nie mam białka 🤪 Chociaż tyle...
Wy dziewczyny też się tak budzicie i nie możecie później spać?? Do tej pory o godz. 21.00 zasypiałam jak dziecko, a budziłam się 12 godz. później ☺️ A teraz masakra, jestem wykończona
I wsciekła na służbę zdrowia

Yyyy... mała poprawka: wyniki z moczu, a nie z "oczu" :laugh:

OO! to chociaż jednej dolegliwości nie mam! 😉 śpię raczej bez problemów, chyba, że się czymś nakręcę 😉 ale staram się sobie wieczorem powtarzać jak Scarlet o'Hara (czy jak jej tam było): "jutro będę się tym martwić" i od siebie dodaję: "jak się wyśpię" 😉 polecam tą metodę wszystkim niecierpliwym i nerwuskom 🙂

najadłam się bułeczki z kiełbaską, zagryzam mandarynka i trochę mnie głowa mniej boli 🙂

Idę po chrupki.
Ilonab to przez
Ciebie!

Ilona - ja sobie zostawiam tę przyjemność na samotne wieczory, jak wrócimy z urlopu i mąż pójdzie do pracy. chociaż nie powiem, ciężko mi wytrzymać, bo jestem pochłaniaczem książek, a już humorystycznych w szczególności 🙂

co do jedzenia, to korzystam ile mogę, bo jestem u mamusi, która mnie dokarmia, więc do mnie należy tylko konsumpcja...niedługo wrócimy do siebie i tam nie będę miała tak dobrze 😞 buuu
a tak poza tym to na słodkie też nie mogę patrzeć i do 9tc też apetytu nie miałam za bardzo...aż odkryłam, że jedzenie co 2 godzinki, małej ilości czegoś, pomaga zwalczać mdłości.

Wcześniej nie wyobrażałam sobie jak kobiety w ciąży mogą tak mieszac smaki i w dodatku im to smakuje 🙂 Teraz sama jadam kiszoną kapustę, a jak mi się skończy wyjadam tubkę tego zabójczo słodkiego mleka, a po tym paczkę słoneczniku 🙂 Wczoraj objadłam się opieniek i popiłam mlekiem- i nic mi po tym nie było 😮 Wogóle zaczęłam jeść to, na co kiedyś bym nie spojrzała 🙂 Och... Kochana Ciąża 😉

Ja się poddaję- idę spać 😁 Wam życzę spokojnych, kolorowych, dzidziusiowych snów 🙂