Skocz do zawartości

kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży


moniadad

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej,bylismy na spacerze i na grzybach 🙂
zajączki się gotują.
Babci szkoda bardzo,umarła sama w szpitalu,bo nikt nie zdarzył dojechac 😞
kochana była,ja nie mialam babci,tzc nie pamietam jej ,tak samo z dziadkami,więc ta babcia była taka"moja"można było z nia o wszytskim porozmawiać,była bardzo młodzieżowa i strasznie o siebie dbała.
Nawet do kina chodziła 🙂
taka super babka!

Emka jak się wkurzy kładzie się na ziemi i uderza głową,czołem w podłoge,ma któraś tak?
niewiem co mam robic....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • klapoucha

    8708

  • emilka1986

    7194

  • Agatta

    10594

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
moje dziecko jak się wkurzy to macha rękami i tupie. często też piszczy przy tym. jak jest mocno wkurzona to daję jej chwilę na wyrażenie emocji, a potem najczęściej tulę. nie wiem, czy dobrze robię ale w miarę działa.

Pyza ugryzła się w język aż krew poleciała 🤢 okropnie to wygląda. mam nadzieję, że jej nie boli...

Iskierko przytulaski 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
iskra wyrazy wspólczucia z powodu śmierci babci przemka 😞
moja lila je danio, yogobelle, pije wode, je owoce, pije herbaty owocowe, z obiadami roznie na pierwszym miejscu jest pomidorowa z gwaizdkami i ziemniaki z sosem, reszta jakos jej nie kreci, oglada bajki, slucha radia
i jest ok i takie sa moje zasady
kazdy wychowuje dziecko jak chce i o to chodzi zeby wszystkie dzieci nie byly takie same 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
iskra_ania1984 napisał(a):


Emka jak się wkurzy kładzie się na ziemi i uderza głową,czołem w podłoge,ma któraś tak?
niewiem co mam robic....


ja mam, Igor mial tak jakies 3-4 miesiące temu, nie reagowalam samo przeszlo, niestety od 2 tyg znow to ma, jak sie mało uderzy to nie reaguje, ale jak mocno to juz podnosze glos, sadzam na pupie i kaze mu sie uspokoic, po 5 s to robi.
nie chce reagowac na to zeby sobie nie utrwalil

spac mi sie chce wiec zmykam moze jeszcze meza zmolestuje 🤪

p.s. czemu te weekendy tak szybko przemijają ? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejo
przywiozłam Wam lasencję prezent z Karpacza

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/231/20111002191026.jpg/][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/4381/20111002191026.jpg[/IMG][/URL]




a później doczytam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Iskra współczucia :*

Bogusia, Agata, dobrze, że z chłopami
toporki pozakopywane!

Klapi kciuki za pracę

Ilonka dziękujemy za rzeźbę, bardzo interesująca!
A Agata zaczyna tydzień od "wzwodu"...świntuch 🤪 😜

my po imieninach teściowej, Xawi szalał z ciotecznym rodzeństwem,
nabił sobie guza w pogoni za koteczkiem!
Fajnie było!

Wczoraj najazd na Ikee zrobiliśmy, kupiliśmy regalik na zabawki
i stolik z krzesełkami.

Wczoraj moja mama wróciła z sanatorium, po trzech tyg., więc
lada moment będę miała jej najazd bo się za wnuczkiem
stęskniła. No i oczywiście prezenty musi mu dać.
Przyjeźdża z psem, więc i Xa będzie miał rozrywkę!

to chyba tyle na razie!

Buziaki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej po weekendowo,

Iskara współczuję straty babci.

Klapi kciuki za pierwszy dzień w pracy.

My wczoraj rowniez na imieninach tesciowej.
Kurcze zaskoczyla mnie i to mega pozytywnie.
Bawila sie z Filipem i wogole. Wow.

Za to ja powiedzialam ze to byl moj ostatni wyjazd samochodem.
Haftowalam w jedna i druga strone.
Masakra.
Do domu wrocilam wykonczona.

I prosze dzisiaj o magiczne kciuki kwietnioweczek.
16.00 mam wizyte u lekarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a wy gdzie?
maja mi ściany popisała kredką, ale ogolnie mnie rozwaliła, mam ścianę mozna powiedzieć z trzema otworami na drzwi i ona prawie na kazdej ściance coś nabazgrała i biorę ją od początku i ja opieprzam, co zrobiła, że nieładnie, że nie wolno malować po ściana i mówię zobacz i jeszcze tu mi pobazgrałaś (i przechodze dalej) i jak to wygląda i gdzie jeszcze mi pomalowałaś ścianę, a ona tak rękę wyciąga podchodzi do trzeciego malunku i mówi "tu" rozjebała mnie i jak tu się złościć na picassa 🙂

pojechali na plac zabaw ja kawa kasztanki i opierducha 🙂 plecy bolą, brzuch trochę boli więc nic nie robię, wkońcu jeszcze paznokcie mi się połamią a ja na wesele w sobotę idę 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...