Skocz do zawartości

kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży


moniadad

Rekomendowane odpowiedzi

A to babiszon. Jeszcze kłamała.
Nebia ja tez z tych cichych jestem co się raczej nie stawiają ale jak mi się uzbiera to wtedy chowaj się kto może.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • klapoucha

    8708

  • emilka1986

    7194

  • Agatta

    10594

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
u nas masakra z lekami
LOlka pieknie brala wszystko
antybiotyki, cuda, wianki
wujek bil brawo i bylo spoko
ale chyba sie juz rozmyslila
powiedziala: "Olisia nie pije lekartwo, niedobre jest"
znaczy sie - bojkot 🙂
w zwiazku z tym - urzadzila wielki ryk
i polowe antybiotyku wyplula na bluzke
no to nie wiem teraz czy dawac wiecej ?
czy juz nie dawac ?
sama nie wiem nawet ile mialabym jej jeszcze dac
bo przeciez nie wiem ile dokladnie wypila a ile wyplula
kurwa mam dosc tego chorowania !
tego wydzielania lekow
i tego udupienia w chacie

klapi chetnie bym sie uchlala ( z tej rozpaczy chorobowej ) 🙂
ale ja nadal na antybiotyku
wiec los mi chwilowo nawet alkoholizm odebral
dupa !

dobranoc
o!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe Igor za to jak liczy to mówi na wszystko trzi- trzy,jak paluszki liczy to tez jest trzi trzi 🙂

a propos wczorajszego swieta- tesciu zlozyl mi zyczenia i dal badyla i kupon lotka- niestety przegrany 4 sekundy przed polnoca, jak wrocilam z imprezy, a na imprezie nasz stolik wygral wszystkie trzy konkursy w tym jedną dogrywke sama wygralam wypijając male piwo z sokiem na eks no dobra na dwa podejscia 🙂

mlody spi, maz w pracy, humor dupiaty przez mojego ojca - stary a głupi, ech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bogusia- mnie tez jutro nawiedza kochana szwagierka, i sie pyta czy mamy jakies plany, a ja jej mowie ze my planow nie mamy, jak nam cos strzeli do glowy to sie pakujemy i jedziemy, a ona to sie namyslcie 😠 kuzwa ja mam jej dosyc widze ja w robocie codziennie i jeszcze mam w weekend ja ogladac no i oczywiscie standardowo kochana tesciowa zrobi im obiad bo wieeeeeeeeelkie goscie przyjechaly, PORAŻKA!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no widzisz nebbia jaka franca
agatko moze to przejściowe, u nas tak było z osłoną, nie chciała jej pić, przez dwa dni a potem jej się znowu odwidziała i wołała o jeszcze 🙂 więc trzymam za was kciuki 🙂
oj bogusia współczuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nebbia - a to franca, faktycznie 😠

Gu tez jak liczy to zawsze: tsy, tsy, tsy.... 😆

Od wczoraj ma gęste gile, więc dołącza chyba do chorowitków, ale powalczymy w weekend;
łatwo się nie damy 😉

Maja jaka zdolna bestia 🤪
No cóż; starsza siostra w końcu 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Od wczoraj odzwyczajam Kaję od smoka. tzn już go nie potrzebowała ale jak trafiła do szpitala to jej dawałam i teraz uzywa tylko do spania. Wczoraj było OK ale dzisiaj płakała.
Miałam też kiedys problem z podawaniem leków Zuzce (Kaja zawsze ładnie wszystko piła) i to najwiekszy jak w zeszłym roku była w szpitalu. Pluła , przez jakiś czas dwie panie (matki dzieci z sali) pomagały mi ją trzymać i na siłę jej wlewałyśmy ale potem dr zlecił dożylny antybiotyk. Ona ma tak słabe zyły że codziennie musieli jej zmieniać wenflon a żeby jej wbić to nameczyły się nieźle. miała pokłute rączki i nóżki. Raz jej prawie cała kroplówka poszła poza zyłę. Cierpiała strasznie ale jak tylko widziała pielęgniarkę to przestawała płakać i udawała, ze nic się nie dzieje.
Teraz podaje antybiotyki przez sen. Nie marudzą chetnie piją a nawet wystawiaja buźki tak jak pisklaczki po więcej. 🙂Jedyny minus tego że musze siedzieć do danej godziny, albo wstawać w nocy. Dla mnie to nie problem bo i tak najwcześniej kładę się o 1 a i w nocy wstaje po kilka razy.
Mnie jutro nikt nie odwiedza. Teściowa powiedziała, że ma wielka opryszczkę i nie przyjedzie (czyli nie będa widziec wnuczek 3 tyg) a pewnie za tydzień będa wyprawiać imieniny. W 20 metrowym pokoju będzie 12 dorosłych osób i moje dziewczyny. Mają drugi pokój ale w nim będzie siedział amstaf którego ja się boję i Kajcia tak że nawet słyszy jego łapy uderzające w panele to trzęsie sie i płacze.Kiedyś stałam w korytarzu to rzucił się na mnie, nic mi nie zrobił oprócz siniaka na ręku. Oni traktuja go chyba lepjej niz wnuczki. Nie zapraszają nas do siebie a my nie jeżdzimy ze wzgledu na psa. Nie słuchają moich próśb by Zuzka do niego nie podchodziła tylko specjalnie karzą jemu ja lizać. Na chrzest Kai tesciowa upiekła pasztet, wystawiła na balkon a ten pies wyjadł go trochę. Przyniosła go i chciała bym wystawiła na stół a ja udałam że zapomniałam o nim. Zreszta oni dają temu psu naczynia do wylizania. Podobno jest taki łagodny i kochany a teściowa raz przeciągnął po trawniku na spacerze.
Kaja liczy trzy, pięć , dziesięć.
Ja też jak ty Bogusia mam czasami takie wybuchy bo za dużo już się we mnie kumuluje. Raz mnie wujek taki wkurzył że aż go podniosłam z kanapy na podłogę.
Za długie posty klecę 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a jakie podajecie teraz chorowitkom antybiotyki? Ja Klacid . denerwuje mnie że lekarze ciągle przepisują augmentin a np w przypadku Zuzki on nie działa.Ja go wzięłam i dostałam wysypki. Potem miałam przez miesiąc suchy kaszel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejko
w żłobku / przedszkolu/ szkole zawsze są ulubieńcy.
jesteśmy ludźmi i jednych lubimy bardzie a drugich mneiej
profesjonalizm w zawodzie nauczyciela powinien polegać na"niefaworyzowaniu" i odłożeniu tych emocji na bok

ja nigdy nie byłam ulubienica nauczycieli
wręcz odwrotnie spora cześć darzyła mnie niechęcią
ale do końca nie wiem czym to było spowodowane
chyba nigdy nie przyjmowałam tego co mówili za pewnik
i nie chodzi tu o nauczanie
tylko pewne hmm
moralizatorstwo zyciowe?
wiecie ta stronę wychowawcza

zresztą rodzica tez się stawiałam jeśli chudziło o zachowania "bo wypada, bo trzeba itd"
teraz przysiadłam
nie stawiam się w pracy jeśli jest ode mnie wymagane pewne zachowanie
bo wiem ze muszę zarabiać
ale w głębi duszy taki buntownik ze mnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Klapi jak masz lekarza na telefon - to zadzwoń i spytaj.
a jak nie to się przejdź może, nie zaszkodzi.
kciukasy za Haniuta.

nie chorować!
nam się powolutku poprawia.
tylko ze spaniem słabo - tzn krótko.

irys - co Ci?

Bogusia współczuję. ciągle ściskam kciuki, żeby wam się w końcu udało wynieść na swoje.

miłego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry
Chociaż nie dla mnie bo po 16 przyjeżdzają moi "ulubieńcy". Wiec wybaczcie jak się nie odezwe bo beda urzedowac w pokoju w którym stoi komputer.
Irysku nie ma to jak córeczka mamusi. Tesciowa juz wczoraj piekła swoje zakalce. Ja jej "wypieków" nie ruszam bo to wszystko na najtańszej margarynie robione. Ja dziękuje za tłuszcze trans blehh. Babcia mi mówiła jak tesciowa dała dla nich ciasto to wszystko wyrzuciła do kosza bo było ochydne własnie przez te margaryne.
Klapi Miś też kiedyś zjadł parówke z folią. Nie zdarzyłam mu w pore zabrać i został tylko kawałeczek. Nic mu nie było. Obejrzyj sobie kupe Hanki. Folia pewnie wyjdzie droga naturalna 😉
W gruncie rzeczy to folia pewnie zdrowsza niż same parówki 😜 hihi
Acha a wiecie co szwagier musi specjalnie jechać po jej wysokość na stacje autem choć to 10 minut drogi spacerkiem. Żeby się ku..rwa nie zmęczyła za bardzo. A na dodatek szwagier nie ma prawka bo musi je dopiero odebrac z urzedu bo miał terminówke ze wzgledu na wade wzroku. A od wczoraj kreci się tu policja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć
Mnie też dopadła choroba.tzn nic takiego mi nie jest bo boli mnie tylko gardło i zatoki ale pewnie to początek. Odkąd jestem na wychowawczym to często choruje. Kiedyś byłam bardziej odporna a w pracy mam ciągły kontakt z różnymi klientami nawet zasikanymi staruszkami i zarośniętymi brudem pijaczkami.
Dzisiaj Zuzka od rana urzęduje u dziadków więc chyba idę do nich.
Rano z dziadkiem mieliła mięso, obierała cebulę i robiła kotlety mielone 🙂 ma takie atrakcje że nie chce iść spać. Chyba jej nie położe bo Kaja padła mi o 11 i się już wyspała.
Klapi mnie tez się wydaje że folia jej nie zaszkodzi no chyba że się przyklei do żoładka. Trzeba obserwować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...