kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Bogusia zycze wytrwalosci z tesciowa
Zdjecie kahny super
Ale skoro twierdzisz ze jest jeszcze gorzej to wspolczuje

hania wydała przyjecie dla znakomych 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/684/marzec013.jpg/][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/8830/marzec013.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

dzisiaj obiadek u rodzicow byl
Maja kupska zrobic nie moze
boli ja brzuch ma mega wzdecia biidulka
a ja nie mam nic zeby jej ulzyc 😞
i siedzi z nami i oglada must be the music, znaczy sie tuli podunie juz w pizamie 🙂

komp psuje nam sie coraz bardziej, zawiasy odpadaja, liswta odpadla, alt nie dziala i nie mam polsich znakow
chyba mezowi lapka na urodziny kupie 🙂

haha kahna 🙂 i czekalam na zdjecie bogusi, podobne 🙂
kasiak mysle ze filipek bedzie najlepszym bratem pod sloncem

co za chuje no... 😞
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11324312,Masakra_w_Afganistanie__Nowe_fakty__strzelalo_kilku.html

aloha
bylismy dzis odwiedzic znajomych w Jastrzebiu, przejechalam sie chwile autostrada przynajmniej auto sie troche przeczyscilo, jadac 150 km/h bo tak jezdze tylko do pracy i do domu i rozwijam zawrotna predkosc srednio 60 km/h 😜

Igor pobawil sie z 4.5miesiaca starszym Oliwierem i jestem dumna bo pampers nie zsikany caly czas wolal siku nawet kupe zrobil do ubikacji, wiec widac ze nawet zabawa u innych mu w tym nie przeszkadza, oby tak dalej.

sącze ajerkoniak, mlody sie usypia ogladajać Georga 🙂

Brawo dla Igora
u nas temat sikania stoi 🙂

u na też stoi 😉

A u nas jest temat zasikanych spodni
Lila nie wola i nie mowi w ogole siku ani kkupka
Ale sie pochwale umie alfabet ale.....
Po angielsku i polsku dochodzi do e 🙂
Dobranoc

U nas siku opanowane ubieram pamersa na spacer i np dziś na zakupy a moje dziecko dorwało w dziecięcym nocnik i zaczeła sie rozbierać przy okazji oznajmiajac całemu smykowi siku!!! i weź tu powiedż rób w majtki?bez sensu ta sytuacja przejściowa
jest ktoś chętny iść do pracy za mnie?buuuuuuuuuuuuuu..........

Hello sleepyhead
i hate mondays...


have nice day
lot of kisses!

dobry 🙂

Klapi, a co ty tak z rana w
obcym języku do nas..
chwalisz się, że znasz 😁 😁

wczoraj X miał dzień pełen wrażeń,
pojechalismy na wycieczkę sprawdzić jak
zniesie podróż do łodzi na lotnisko,
przy okazji akurat samolot startował
więc X zaciekawiony i przeszczęśliwy na maxa,
naoglądał się autobusów, tramwajów,
po drodze pociągi..
na wszystko reagował głośnym "ojej"
no i na koniec pojechaliśmy do zoo..
mało zwierzaków i bida w tym zoo
ale przynajmniej był słoń, lwy, żyrafy itp..

u nas sikanie po woli,
X nie woła, a jak go posadzę to raz robi raz nie..

Bogusia, teściowa naprawdę z piekła rodem 🤪

Dobry
Klapi ja tez nie lubie poniedzialkow 🙂
Lila nie chce jesc sniadania powrocila maruda
Jeczy i steka 😮 🤢
Ale damy rade
Wyspalam sie dzis

Zamówiłam dla Nadii na urodziny :
http://allegro.pl/rower-rowerek-hello-kitty-12-cali-prowadnik-i2177218943.html
Ma faze na rower, a że ojciec płaci to niech ma 🙂

HEHE 🙂 🙂
Tandeta na maxa co ? sama mam ubaw ale tatuś CHCIELI TO MIELI 😜
Bardziej mnie tort martwi bo mam ja z kolei fazę na taki mega z cukierni poznańskiej w K-linie ale z marcepanową masą to kuźwa 60 zl kg - w dupę jeża a i jeszcze dodatkowo za kształt eh...żeby się nie okazało że więcej wybulę za tort niż tatuś za kitty rower

hejson
u nas sik tez w miejscu, czekam na ciepło i na to ze bede mogła ja osiurac pod krzakiem w razie W 🙂
szaro buro i z dupy,
zgubiły nam sie adaptery do wózka 😞 i znowu cza kupic bo normalnie przepadły
graty dla Lilly alfabtu 🙂
dzisiaj maja nie chce załozyc rajstop i mówie do niej licze do 10, a ona patrzy no to ja 1, 2....7,8
a ona 9
rozwaliła mnie 🙂
rozumiem ze to fuks ale takie liczenie jak nie chce czegos zrobic chyba jednak jest dobre

Cześć
Co do tych zajęć w Koperniku to ja zuzką jak miała 2,5 chodziłam na takie zajęcia http://www.zacisze.waw.pl/pl/O-Akademii Bardzo lubiła tam chodzić ale i tak najbardziej interesowały ja zajęcia plastyczne. Wydaje mi się dzięki temu nie miała problemów z przystosowaniem się w przedszkolu. Nie płakała jak inne dzieci na początku. Nawet panie sie pytały czy gdzieś wcześniej chodziła. Z Kajcią też chciałbym chodzić ale nie wiem jak to wyjdzie.
Wczoraj dały mi strasznie w kość. Nie słuchały się , płakały nie wiadomo dlaczego a Zuzka nie chciała jeść. Zjadła śniadanie, obiadu nie ruszyła a kolacje to przygotowałam jej ze 4 ale ona uparła się ze chce tylko słony serek czyli fetę. Zrobiłam jej sałatkę z fetą a ona na to, że nie chce posypanej ziołami. Dzisiaj też dała przedstawienie, że nie chce do przedszkola, nawet nie chciała sie uczesać. W koncu jakoś ją przekonałam i martwie się że dzisiaj tez będzie niegrzeczna w przedszkolu a dzisiaj zebranie więc pewnie się nasłucham.
Po za tym w nocy z soboty na niedzielę obudziłam się o 1:30 wyjrzałam przez okno a tu mój mąż siedział w samochodzie z kolegą i pili wódkę. Jak zapytałam co tam robił a ona na to,że nie może.
Od jakiegoś roku codziennie jak wraca to wypija piwo a nie wiem co tam pije w samochodzie zanim wejdzie na górę. Mój szwagier stwierdził, że widocznie on też jest nieszczęśliwy.
U nas nocnikowanie zatrzymało się przez to nadmierne picie. Jak tylko Kaję posadzę to zawsze zrobi siku nawet co 10 min. Jak woła siku to robi kupę. Zuzka nauczyła się sikac do nocnika przez tydzień miesiąc po 2 urodzinach bo pamietam, że wtedy moi rodzice zabierali ją nad morze i już chodziła w majtkach.
Moja siostra ubiera synka w pampersa i sadza go na nocnik co 40 ale wydaje mi się, że jest od Kai o 2 miesiące starszy ale Kaja chętniej siada na nocnik. Raz załozyła jemu majtki to nie umiał chodzić.

przeglądałam zdjęcia z tych zajęć i raz zabrałam tez Kaję i na tej stronie obie są na zdjęciu 24 http://www.zacisze.waw.pl/pl/artykul/1031

zzz

Bry

z gory przepraszam - nie doczytam
wczoraj przezylismy chwile grozy, ale na szczescie wyglada na to, ze bedzie dobrze
a wiec:
LOla brala antybiotyk juz 5 dzien i dupa
czulam po prostu, czulam, ze cos jest zle
wszystkim trulam dupe, ze zbyt dlugo ten antybiotyk nie dziala
a wszyscy mi wmawiali, ze panikuje i przesadzam, ze mam czekac na efekty lekow
w niedziele LOla czula sie coraz gorzej
wstala rano i juz byla beton ( a nie miala goraczki ! )
nie wytrzymalam, zawinelam LOlke i pojechalismy do innego lekarza, do prywatnej kliniki
okazuje sie, ze moj LOlus ma zapalenie pluc ! 😞 😞 😞
okazalo sie, ze lekarka zle zdiagnozowala chorobe i podoba zly antybiotyk
i przez te 5 dni faszerowalam LOlke lekiem zupelnie bez sensu
i to doprowadzilo do zapalenia pluc
miala zapalenie gornych drog oddechowych, ktore przez zle dobrany lek rozwinelo sie dalej 😞
pol niedzieli spedzilismy w tej klinice, robili jej rozne badania
grozilo nam, ze LOla bedzie musiala isc do szpitala 😞
czekalismy na wyniki krwi, masakra po prostu masakra
no i telefon od lekarki, ze jednak nie musi isc do szpitala
ze narazie leczymy ja w domu
okazuje sie, ze szybko wykrylismy to zapalenie pluc
ze wyniki morfo sa ok
wielka ulga, ale i stres ( bo wizja szpitala wisi nad nami )
w srode mamy kontrol - wtedy wszystko sie okaze
wczoraj wieczorem LOla dostala zmieniony antybiotyk
i dzisiaj od rana mam zdrowe Dziecko
szaleje, biega, bawi sie, nagle jakby ozdrowiala
kaszle oczywiscie strasznie
ale od razu widac, ze antybiotyk tym razem jest trafiony

nawet nie zdajecie sobie sprawy
jak bardzo nienawidze tej \"lekarki\"
ktora na samym poczatku dala jej zly antybiotyk
nie wiem czy nie wpadne tam i nie zrobie piekla
narazie jednak zyje tym jak czuje sie LOla
i czekam na kontrole, do srody
mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok

tule, caluje, zagladam
ale weny narazie brak
wiec wybaczcie, ze nie doczytam
i niczego nie skomentuje

Agata tulasy dla loli
A do lekarki bym sie przeszla tak zeby powiedziecie je do sluchu na przyszlosc zeby innemu dziecku nie zrobila krzywdy
Nebbia maz ma wyraznie problem a tobie wspolczuje takiego faceta
Zarabianie pieniedzy to wedlug mnie nie wszystko dzieci chore a go nic nie interesuje w ogole cie nie wspiera

nebbia jak czytam o tym twoim chłopie to mnie normalnie krew zalewa
agatta trzymam kciuki i az włos siejezy na głowie
biedna lolita:*

Nebia, współczuję CI takiego chłopa,
nie pozwól mu na to..
od tego się zaczyna..
potem zacznie wracać po pijaku do domu i nie daj boże
jeszcze ci awantury będzie przy dzieciach robił..

Lola, słoneczko zdrowiej,
bo X się doczekać nie może imprezy
i Waszego towarzystwa 🙂)