Skocz do zawartości

kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży


moniadad

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • klapoucha

    8708

  • emilka1986

    7194

  • Agatta

    10594

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
utulę i powiem, zeby jaj nie robiła i focha nie strzelała bo to dla jej dobra.
saneczkarstwo dziś też było ze 2 razy.
może to gówno nie pomogło a zaszkodziło.
w sumie z głodu jeszcze nikt się nie zesrał.
dziś dostanie ze 2 saszetki gotowca i zobaczymy czy posmakuje.

tak ją kocham tą moją sukę, ze porażka 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agatta, ja nie wiem czy ta "doktórka" dobrze gadała ale widocznie trafiła u mnie w moment 😉 :laugh:
paluchem i łykiem to chyba nie ma sie co stresować bo to nawet do zołądka nie doleci tylko na ścianach przełyku sie osadzi :laugh: :laugh:

no ma Pipka kamień i też już myślałam, ze to moze być powodem tylko jej tak zaczęło mocno walić nagle w sumie więc raczej to wykluczyłam jako przyczynę podstawową.
tak normalnie to lekkie walonko było zawsze ale teraz to odrzuca i czuć z 3 metrów 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moze Pipka na jakas psia lakotke by sie skusila???Szkoda ze nie mowi bo by pewnie powiedziala co jej jest. 😉
Moj pikus jak nie chce jesc paszy z puszki to gotuje mu jakas zupe, krupnik albo zurek i za pomidorowa przepada jeszcze.I przy okazji ja sobie tez zjem :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj coś te zwierzęta nam chorują. Anka nie zamartwiaj się na zapas, może faktyczni strzeliła sobie głodówkę to normalne, chociaż faktycznie jeśli capi, to ja obstawiam kamień albo zapalenie dziąseł.
Co do mojej dzisiejszej wizyty u dżina, to prawie wszystko jest super. Piszę prawie, bo ktoś w tej rodzinie grzyba mieć musi, kota ominęło, a mi w posiewie Candida Sp wyszły. Czeka mnie wpychanie globulek do cipki- nic strasznego- ogólnie dżin zdziwiona ja tym bardziej- powiedziałam jej, że to mąż gdzieś się szlaja i mi sprzedał :P
Omówiłyśmy też strój Piotrka na porodówkę i stanęło na stringach ze słonikiem i topie, ponieważ mój mąż nie omieszkał pochwalić się pani doktor swoim brzuchem ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ze cos znalazla na spacerze i zjadla. Moja kiedys cos podejrzanego wciagnela i rzygala okrutnie, o jedzeniu mowy nie bylo. Myslałam ze mi zdechnie ale sie syropkiem antywymiotnym poratowało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do picia to ja właśnie pozwoliłam sobie na redsika malinowego- kilka łyczków bo mnie naszło.
BTW najlepsze jest to, że mi się wyniki krwi poprawiły, mocz też super tylko ten posiew nawalił, no i waga taka sama jak dwa tygodnie temu 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To wiecie co moj Kiler zrobil ostatnio?! Znalazl zdechla sikorke, wzial ja w pysk i sobie tuptal radosnie machajac ogonkiem.Jak to zobaczylam to malo na zawal nie padlam na tym trawniku.Od razu chwycilam za tel i sciagnelam mojego Pana na pomoc.Balam sie sama mu t z pyska wyciagac bo on ma ostatnio dziwne zajawki ze warczy bez powodu i balam sie ze mnie chapnie, a i ta zdechla sikorka milam krew na lebku.Na szczescie chlop przyjachal i nam pomogl.A gdyby nie mogl to bym tam siedziala na trawniku i plakala do przechodniow zeby mi ktos pomogl :P ☺️
Od kiedy robi sie ten posiew?Bo ja w poniedzialek bylam u ginia ale dal mi tylko skierownaie na podstwowe badania krwi i moczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Morfi, fajnie ze zachowujesz kształty na sam koniec bo nieraz bęben wysrzela tuż tuż przed 😉
ja też myślałam co by Bartuś na sale porodową ubrał galabiję - ma taką kakaową i wyglada w niej jak jakiś święty :laugh: :laugh:

na spacerniaku Pipka to raczej nic nie skorzystala oststnio pod bardzo czujnym okiem mamusi 🙂
dobrze, ze nie mam browara w lodówce bo juz sie na maxa nakręciłam :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
... a moj kochany Nestorek ( niestety juz go nie ma 😞 ) zakrwawiona podpaske kiedys do domu przyniosl ze smietnika ...
matko, jak ja musialam sie z nim nawalczyc zeby oddal 🤢

... a pies moich rodzicow ostatnio kota zywego im przyniosl w pysku ☺️ ... teraz musza go caly czas na spacerach pilnowac bo tylko kombinuje jakby tu kota gdzies dorwac ...
gnojek jeden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agatta przypuszczam, że się dżinowi waga zepsuła, też jestem w szoku, bo ostatnio w mojej diecie zdecydowanie słodycze dominują 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 Spokojnie ja jestem 17 kg do przodu 😁
Adriana dziewczyny pisały, że posiew między 35 a 37 tygodniem się robi, ja miałam w 33tc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja psina nie przynosiła niczego specjalnego w zębach, no może jakąś kurę u babci przydusił, ale wystarczyła chwila nieuwagi a już był umazany krowim plackiem. Krowie placki przebiła nieuwaga mamusi, bo wróciła ze spaceru z psem wytarzanym w zdechłym szczurze. Nie muszę mówić, kto go zawsze kąpał 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja śp bulterierka też kiedyś zapodała sobie parfum ze zdechłego szczura i to szła na smyczy.
idziemy, ona niucha i nagle pyk i leży na plecach, nawet nie zdąrzyłam zareagować bo tam niec nie widziałam.
dopiero jak ją odciągnęłam to zobaczyłam,ze to szczur musiał być bo tylko jeszcze ogon został i jakieś strzepki futerka.
ale najgorsze to było to, ze kąpałam ją 2 razy na działce i tak jebało w dalszym ciągu,ze w tramwaju mimo tłoku, miałyśmy luz kilkumetrowy wkoło siebie.
nie miałam pojęcia, ze zapach ścierwa tak trudno zlikwidować - szok :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...