Skocz do zawartości

huraaa, będzie byk :) | Forum o ciąży


dudasia

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
justyna_malutka napisał(a):
czesc mamusie!
Niestety nie mam dobrych wieści. Dziś przyszły moje wyniki i mam cholestaze. Zaraz ide po skierowanie do szpitala i zobaczymy co dalej. Jak wróce to napisze, a jak nie to napisze którejś z Was smska co i jak. Trzymajcie kciuki zeby wszystko było dobrze.


O o... Daj znać jak cokolwiek będziesz wiedziała i miała możliwość napisać. Trzymamy kciuki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co Wam wszystkim się stało z tym wstawaniem?? 😮 Bartek na szczęście dzisiaj wyrozumiały i przed 9 wstał dopiero i przyszedł do mamusi się przytulić jeszcze (jak co rano). Obudzić się przed dzieckiem to abstrakcja! Choć jutro chyba tak będzie bo na 9 do fryzjera idę. Ech, trzeba budzik nastawić 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam ponownie!
Więc tak, najważniejsze- nie mam cholestazy. Moja lekarka dała dupy za przeproszeniem i nie zrobiła mi badań typowych na cholestazę. A druga mądra interpretowała wyniki, które dla kobiet w ciąży są zawsze podwyższone i nie są to wyniki dotyczące cholestazy. I bądz tu mądra.
Dudasia dzis w szpitalu mi zrobili na kwasy żółciowe i wyszło mi 9,1 a norma jest do 10 więc spoko i o żadnej cholestazie nie mam mowy.
Uciekam się położyć bo za dużo wrazeń jak na jeden wieczór. A! ktg miałam 1,5 godziny, chyba o mnie zapomnieli...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry!
Tyssiiaa żebyś wiedziała że kamień z serca, tylko z drugiej strony co to za lekarze ja sie pytam??!! Straszyć kobiete w zaawansowanej ciąży i to czym jeszcze! Szkoda słów!
A tak w ogóle to znowu moje dziecko wstało po 6 i mamusia musiała wstać;/ Nie chciałam już ściągać męża, bo biedny sie wczoraj ze mna naczekał, został bez kolacji a pozatym jest troche przeziebiony. No nic mam nadzieje ze odrobie po południu drzemką 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam mamuśki!
tak nas mało a i w tym gronie już nie raz pisałyśmy o "wtopie" naszych lekarzy... Super że wszystko OK Justyna.
Wczoraj padłam ok 10 i obudziłam się po 2 godz, szybko obiad, po Manię i po wyniki z posiewu pochwy, jechałam w korku (bo tam akurat plac budowy metra), w skwarze a oni jednak wysłali je do przychodni- 5 minut spacerkiem od domu! Kazałam więc by faks przysłali a ja poczekam bo popołudniu przed weekendem już pewnie w przychodni nikt by tych badań nie znalazł. U mnie też hodowla nie aktywna! 😁 hura bo się głupia już naczytałam.
Ja też wczoraj napuchłam jak słoń aż mi wszystko z dłoni wypadało, bo nie mogłam utrzymać.
Dziś w Wa-wie o 6:43 miałam 16,9 stopni C w cieniu- ufff
Ps. wydaje mi się że dziś napuchła mi twarz..... 2-3 dni przed porodem z Manią też tak było... ale wtedy był październik a teraz uuupaaaał. No nie wiem
A jak u was? coś się zbiera?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justyna_malutka napisał(a):
Witam ponownie!
Więc tak, najważniejsze- nie mam cholestazy. Moja lekarka dała dupy za przeproszeniem i nie zrobiła mi badań typowych na cholestazę. A druga mądra interpretowała wyniki, które dla kobiet w ciąży są zawsze podwyższone i nie są to wyniki dotyczące cholestazy. I bądz tu mądra.
Dudasia dzis w szpitalu mi zrobili na kwasy żółciowe i wyszło mi 9,1 a norma jest do 10 więc spoko i o żadnej cholestazie nie mam mowy.
Uciekam się położyć bo za dużo wrazeń jak na jeden wieczór. A! ktg miałam 1,5 godziny, chyba o mnie zapomnieli...


No ładne rzeczy... Całe szczęście, że wszystko się wyjaśniło szybko. Tylko po co ten stres.. A na podstawie czego taką diagnozę postawiła lekarka??
Dzisiaj sie relaxuj dziewczyno!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joannar napisał(a):
Witam mamuśki!
tak nas mało a i w tym gronie już nie raz pisałyśmy o "wtopie" naszych lekarzy... Super że wszystko OK Justyna.
Wczoraj padłam ok 10 i obudziłam się po 2 godz, szybko obiad, po Manię i po wyniki z posiewu pochwy, jechałam w korku (bo tam akurat plac budowy metra), w skwarze a oni jednak wysłali je do przychodni- 5 minut spacerkiem od domu! Kazałam więc by faks przysłali a ja poczekam bo popołudniu przed weekendem już pewnie w przychodni nikt by tych badań nie znalazł. U mnie też hodowla nie aktywna! 😁 hura bo się głupia już naczytałam.
Ja też wczoraj napuchłam jak słoń aż mi wszystko z dłoni wypadało, bo nie mogłam utrzymać.
Dziś w Wa-wie o 6:43 miałam 16,9 stopni C w cieniu- ufff
Ps. wydaje mi się że dziś napuchła mi twarz..... 2-3 dni przed porodem z Manią też tak było... ale wtedy był październik a teraz uuupaaaał. No nie wiem
A jak u was? coś się zbiera?


A ja nawet nie mam czasu na analizowanie, obserwowanie siebie. Mówię Wam, w tej ciąży jak nie będę miała wyraźnych symptomów to chyba w domu urodzę 😉
Dzisiaj tak gorąco, że nawet nie mam zamiaru na spacer się wybierać. W domku tak przyjemnie, jeszcze przewiew sobie zrobiłam. Jutro pewnie do teściów pojedziemy poleżeć na ogrodzie pod parasolem o ile Bartek się nie rozchoruje bo rano z jakimś katarem wstał - nic dziwnego prze tykich wahaniach temperatury 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emi, dobrze, że ta impreza przed pojawieniem się dzidzi 🙂
Za tydzień pewnie znowu będzie chłodno więc nie ma co się przyzwyczajać do letnich ciuszków 😉
Ja właśnie robię segregację w Bartka szafie ale w sumie nie wiadomo czy nie przyjdzie mi jeszcze zimowych ubran wyciągać 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...