Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

Trafi mnie, bacisnelam cos i mi sie caly post dluuugi usunal 😞

Co do alkoholu to juz nie te czasy, ze sie go polecalo ciezarnym na lepsza krew.. 🤢 Teraz jest na to zelazo 😉

Jesli chodzi o prace to podzielam zdanie Tysi...jesli mozna pracowac to ja bym chciala jak najdluzej.. Teraz sama nie wiem jaka bedzie moja decyzja.. U mnie w pracy jakby nie patrzec jest mnostwo infekcji, wirusow no i duzo dzwigania przede wszystkim.. ale jesli bede mogla to chcialabym pracowac, ale bedac po dwoch stratach to sama nie wiem...
Z Nadusia w ciązy wezlam na Sniezke (w20tc, i nic kompletnie nie bylo, ani skurczy, ani skracajacej sie szyjki... nie wiem nawet co do wymioty w ciazy...

Moja córunia miala chyba 1 i 3 miesiace i juz spala w takim duzym lozku, rosnacym z dzieckiem... i zadowolona jestem.. nie wkurzaly mnie te szczebelki, a poza tym nie trzeba jej bylo podnosci wkladajac do lozka.. Spadla 2 razy jak juz byla starsza... Ale wiadomo, ze to osobisty wybor...

jaka ja mam ochote na piwo.......pociac sie za nie bym dala 😞

sandroos napisał(a):

Trafi mnie, bacisnelam cos i mi sie caly post dluuugi usunal 😞

Co do alkoholu to juz nie te czasy, ze sie go polecalo ciezarnym na lepsza krew.. 🤢 Teraz jest na to zelazo 😉

Jesli chodzi o prace to podzielam zdanie Tysi...jesli mozna pracowac to ja bym chciala jak najdluzej.. Teraz sama nie wiem jaka bedzie moja decyzja.. U mnie w pracy jakby nie patrzec jest mnostwo infekcji, wirusow no i duzo dzwigania przede wszystkim.. ale jesli bede mogla to chcialabym pracowac, ale bedac po dwoch stratach to sama nie wiem...
Z Nadusia w ciązy wezlam na Sniezke (w20tc, i nic kompletnie nie bylo, ani skurczy, ani skracajacej sie szyjki... nie wiem nawet co do wymioty w ciazy...

Moja córunia miala chyba 1 i 3 miesiace i juz spala w takim duzym lozku, rosnacym z dzieckiem... i zadowolona jestem.. nie wkurzaly mnie te szczebelki, a poza tym nie trzeba jej bylo podnosci wkladajac do lozka.. Spadla 2 razy jak juz byla starsza... Ale wiadomo, ze to osobisty wybor...

rozumiem Cię Ty masz prace w szpitalu więc tu również bym się zastanawiała co do dalszej pracy ale jesli ktoś ma prace biurowa nie musi dzwigać to lepiej pracowac niż po macierzyskim dostać zwolnienie... no u nas nie ma zbytnio miejsca w pokoju na takie łozko ale jak bedzie maluszek wiekszy to wyremontujemy moj obecny stary pokoj i tu się wtedy pomysli nad łozkiem 😁

marta89 napisał(a):

jaka ja mam ochote na piwo.......pociac sie za nie bym dala 😞

Martuś napij się soczku 😁 😁 😁 😁

Ostatnio ciagle mam taka ochote na piwo 😞 W swieta normalnie wachalam butelke;p
Najlepsze jest to ze ja nigdy nie cierpialam wrecz picia piwa, tak mi smierdzialo i takie gorzkie sie wydawalo a teraz tak mi brakuje tego smaku 😞
Moj cudny lekarz na pierwszej wizycie mi powiedzial ze jesli mam ochote to mam pic i lampka wina czerwonego tez niby nie zaszkodzi....ale ja wiem swoje i nie tkne chocby nie wiem co 🙂

Ja po prostu z nich nie moge... a wszystkie te kampanie antyalkoholowe to niby po co??

Cholera Nadia wlasnie siedziala na boku naroznika.. i co ?? Spadla do tylu... a mowi sie jak grochem o sciane ze nie wolno tam siedziec...

Tysiu,ja jestem polozna, ale w chili obecnej pracuje w zlobku panstwowym jako polozna i niepisany zastepca kierownika 🙂 heheh 🙂

moj lekarz mam wrazenie po prostu olewa pacjentki 😞 zapyta jak sie czuje i tyle....tyle razy oytalam go o witaminy...a on na to ze jestem zdrowa mloda to po co....

Martus jesli chodzi o witaminy to podzielam jego zdanie... Ja tez nie bralam w ciazy ic oprocz kwasu foliowego... Jesli nie ma niedoborow podczas morfologii i dobze sie odzywiasz to nie ma podstaw do sulementacji witami..