Skocz do zawartości

Czerwcoweczki! | Forum o ciąży


Wiolka

Rekomendowane odpowiedzi

Czarna_Mamba napisał(a):
Właśnie... kochane powiedzcie mi jak wyglada to badanie? trzeba miec swoja glukoze to wiem , ale trzeba ja wymieszac z woda ? i pamietam ze cos tu bylo wspominane o cytrynie, no i tyle trwa te badanie 😲 😲

Dasz im glukozę oni Ci przygotują roztwór, potem pobiorą krew, po pobraniu musisz wypic czarodziejski plyn i po godzinie znów pobierają.... a cytrynę im daj i powiedz żeby ci sok wcisnęły do środka to nie bedzie aż tak mdliło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    1698

  • kozinka

    2123

  • Anett

    1877

  • Tyssiiaa

    2838

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
no o cytrynie już którąs tu kiedyś wspominała 😁 ja się zastanawiam czy nie za pózno na to idę ale jak do 28 tyg to do 28 :P większość widze już to miała. no ja do labroatorium tzn do szpitala mam 15 min tramwajem ale lepiej ,żebym chyba została tam :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kozinka napisał(a):
widzisz niunia ja zabrałam cytrynę i powiedzieli mi że nie mogę jej dać do tego,bo obniża cukier i musiało się obejść bez 😁

dziwne.... mi same mówiły zebym zabrała haha 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tysia dobre zdjęcie 🙂
Moja Mała ostatnio jak leżymy to tez się tak przytula dziwnie do brzuszka, może czuje że tam w srodku jej siostrzyczka siedzi 🙂 ciekawe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej ja po drzemce ale powiem wam ze dzisiaj kiepsko sie czuje wlasnie barszczyk bialy bede jesc ale jakos na nic ochoty nie mam i tylko sie zmuszam do jedzenia 🥴
Przeczytac przeczytalam co pisalyscie ale nie mam glowy by odp, mam wrazenie jakby ktos mnie walcem przejechal. Zjem i ide spac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo spagetti bym zjadła, u mnie dziś tylko jarzynowa, nie chce mi się nic więcej robic a i tak chłopa nie ma w domu więc nie ma komu gotowac bo pozostałe towarzystwo w szkole jadło!!! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kozinka napisał(a):
Wiola ja Ci się udało oduczyć od smoczka? ja bym chciała przed czerwcem,ale u nas to ciężko,od kilku dni daję jej go tylko do spania a poza tym chowam i się nie upomina,a dzisiaj jak nie chciała zasnąć w łóżeczku to nim rzucała i musiałam jej podawać z podłogi i mi nerwy puściły i zabrałam jej go i powiedziałam,że jak rzuca i nie chce to mama zabiera i nie ma,bunt był jakieś 20 minut a potem zasnęła bez niego,nie wiem czy go schować i już nie dawać czy to za duży szok na raz że tak szybko jej zabiorę 🥴


Kozinka w UK z problemem smoka radza sobie przecudownie. Widzialam to juz kilka razy tak wiec moze Ciebie rowniez to zainspiruje. Co wiec robia brytole - tuz przed planowanym czasem pozbycia sie smoka, wprowadzaja dziecko w swiat basniowych wrozek. Jak juz dziecko jest zafascynowane tym na maxa, to mowi sie dziecku, ze byla u Ciebie wrozka i mowila, ze brakuje jej smoczkow dla malych dzieci (czy cos w tym stylu), a slyszala, ze w tym domu mieszka dziecko, ktore jest juz duze i chyba nie potrzebuje smoczka... Przygotowuje sie wtedy jakies pudeleczko czy woreczek, po ktore rzekomo ma przysc wrozka w nocy i zabrac te smoczki dla malych dzieci. Wszystko oczywiscie powinno byc jak w bajce, bardzo uroczyscie i basniowo zaaranzowane wieczorowa pora. Razem zamykacie ten woreczek, wieszacie na drzewie, czy odstawiacie gdzies na stole. Kiedy dziecko idzie spac rodzice wyciagaja te smoczki i wkladaja tam slodycze czy jakas zabawke. Rano oczywiscie idziecie razem zobaczyc czy wrozka byla i czy smoczki zniknely. 🙂 Znalezienie jakiegos drobiazga jest jeszcze wieksza radoscia. Moze juz wczesniej o tym sposobie slyszalas. Ja zobaczylam to po raz pierwszy w UK i stwierdzilam, ze jest to duzo lepsze niz odbieranie dziecku smoczka sila albo robienie dziur... 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

midorada napisał(a):
kozinka napisał(a):
Wiola ja Ci się udało oduczyć od smoczka? ja bym chciała przed czerwcem,ale u nas to ciężko,od kilku dni daję jej go tylko do spania a poza tym chowam i się nie upomina,a dzisiaj jak nie chciała zasnąć w łóżeczku to nim rzucała i musiałam jej podawać z podłogi i mi nerwy puściły i zabrałam jej go i powiedziałam,że jak rzuca i nie chce to mama zabiera i nie ma,bunt był jakieś 20 minut a potem zasnęła bez niego,nie wiem czy go schować i już nie dawać czy to za duży szok na raz że tak szybko jej zabiorę 🥴


Kozinka w UK z problemem smoka radza sobie przecudownie. Widzialam to juz kilka razy tak wiec moze Ciebie rowniez to zainspiruje. Co wiec robia brytole - tuz przed planowanym czasem pozbycia sie smoka, wprowadzaja dziecko w swiat basniowych wrozek. Jak juz dziecko jest zafascynowane tym na maxa, to mowi sie dziecku, ze byla u Ciebie wrozka i mowila, ze brakuje jej smoczkow dla malych dzieci (czy cos w tym stylu), a slyszala, ze w tym domu mieszka dziecko, ktore jest juz duze i chyba nie potrzebuje smoczka... Przygotowuje sie wtedy jakies pudeleczko czy woreczek, po ktore rzekomo ma przysc wrozka w nocy i zabrac te smoczki dla malych dzieci. Wszystko oczywiscie powinno byc jak w bajce, bardzo uroczyscie i basniowo zaaranzowane wieczorowa pora. Razem zamykacie ten woreczek, wieszacie na drzewie, czy odstawiacie gdzies na stole. Kiedy dziecko idzie spac rodzice wyciagaja te smoczki i wkladaja tam slodycze czy jakas zabawke. Rano oczywiscie idziecie razem zobaczyc czy wrozka byla i czy smoczki zniknely. 🙂 Znalezienie jakiegos drobiazga jest jeszcze wieksza radoscia. Moze juz wczesniej o tym sposobie slyszalas. Ja zobaczylam to po raz pierwszy w UK i stwierdzilam, ze jest to duzo lepsze niz odbieranie dziecku smoczka sila albo robienie dziur... 😜

jaki super sposób!!! tylko ze taka metoda to chyba działa na starsze dzieci które już rozumieją, na moją Pati by jeszcze nie podziałało bo za mała 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
midorada napisał(a):
kozinka napisał(a):
Wiola ja Ci się udało oduczyć od smoczka? ja bym chciała przed czerwcem,ale u nas to ciężko,od kilku dni daję jej go tylko do spania a poza tym chowam i się nie upomina,a dzisiaj jak nie chciała zasnąć w łóżeczku to nim rzucała i musiałam jej podawać z podłogi i mi nerwy puściły i zabrałam jej go i powiedziałam,że jak rzuca i nie chce to mama zabiera i nie ma,bunt był jakieś 20 minut a potem zasnęła bez niego,nie wiem czy go schować i już nie dawać czy to za duży szok na raz że tak szybko jej zabiorę 🥴


To sie moze sprawdzic jak dziecko jest wieksze i rozumnejsze, coreczka Kozinki jest jeszcze na takie cos za mala.

Kozinka moim zdaniem nei powinnas jej teraz zabierac smoczka i jednoczesnie uczyc zasypiac samej, to za duzo na raz.Poczekaj az sie nauczy sama zasypiac, to jest naprawde duze przezycie dla dziecka i ciezka sprawa. U mnie nic na sile nie dziala, efekt jest zawsze odwrotny 🤢 maja sama pozbyla sie smoczka, zawsze miala smoka Aventa i raz go zgubilam w aucie i nie mialam zapasowego, poszlam do apteki a ze nie bylo akurat aventowych to kupilam jakis inny, maja go nawet do buzi nie chciala wziac i cisnela nim w kat. Wiecej jej nie dawalam.

Wybaczcie ze sie nie odniose do reszty postow ale jestem w naprawde chujowym nastroju 🤢 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co jest Wiolkla??

Ja o tym sposobie slyszalam... ale to nie dla maluchow...

Moja jakiejs traumy nie miala zwiazanej z wywaleniem czy zabraniem smoja..
Pamietam jak wrednie posmarowalam jej pieprzem 🙂) to pipka zlizala, psiknela,i jeszcze chciala 🙂) hahh

Uciekam do domku, dzis mysle zeby do kina pojsc..ll
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola wyżal się 🙂 bedzie Ci lżej 🙂
midorada fajny sposób,ale moja rozumie proste rzeczy które się do niej mówi,a to chyba za trudne jeszcze dla niej 🙂 boję się,że jak ją oduczę gdzieś w kwietniu-maju i w czerwcu pojawi się bobo ze smoczkiem to będzie wtedy problem,bo nie minie dużo czasu i nie zapomni o smoczku jeszcze,a teraz chyba byłoby ok 🥴 póki co nic na siłę,odkąd go schowałam to sie nie upomina,zresztą ja w dzień jej i tak chowam i daje tylko do spania,wieczorem jej go nie dam,jesli będzie dużo płaczu to wtedy jej podam a jak zaśnie to zabiorę 🙂 a może być i tak,że się nie upomni o niego 🙂 zobaczymy w trakcie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pierwsze danie zjedzone za chwilę zacznę robić drugie danie.
W biedronce mają najlepszy słonecznik, jest pyszny i uzależniający, jak człowiek zacznie jeść to dłubie i dłubie do póki nie wydłubie całej paczki.
moja Kruszynka się budziła-chyba po zupie bo zaczęła się wiercić 🙂
Zna ktoś sprawdzony przepis na chleb domowy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...