Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

Wiolka ten wozek tez fajowy. Mam nadzieje, ze nie ma w nim jakis niespodzianek.
NIe rozumiem po co producenci klamia albo ukrywaja prawde - jesli chodzi o ten poprzedni. Ja to bym ich tak juz obsmarowala, taka opinie zostawila,ze hoho... (niestety taka moja natura 😠 klient nasz pan, nic przed nim sie nie ukryje, a jesli prawda wylezie to i gorzej dla nich). 😠 😠
Ciekawe, ze ten nowy wozek jest jeszcze tanszy. NIe liczac kosztow na dodatki - mogliby sobie je podarowac i poprostu wrzucic w cene 🤢
Jesli jednak mozesz to sprawdz opinie na necie. Ja juz nie szukam bo znow cos innego mi wyskoczy 😁 😁

Anetka dzieki za info. O tej grzybicy to wiedzialam, ze czesto sie zdarza. Rozmawialam z moja lekarzem rodzinnym i prosilam by to zbadala, a ona mi na to, ze kobiety w ciazy maja roznego rodzaju uplawy. Troche mnie przestraszylas. Musze to sprawdzic na 100%. Co do anemii. Ja laski mam taki problem, ze zapominam jesc w ciagu dnia. Staram sie pamietac. Codzinnie przygotowuje sobie owoce na kupke, ktore musza zniknac do konca dnia, ale generalnie to jem bardzo malo, a jak mi sie przypomni to mam wyrzuty sumienia, ze dziecko glodze. 😞 😞 Pomjajac fakt, ze w ogole nie czuje glodu, rano ewentualnie 🥴 🥴

a mi sie nawet ten podoba 🙂 http://allegro.pl/tutek-camaro-3w1-od-smerfik-boutique-i2153450439.html

Anett napisał(a):

a mi sie nawet ten podoba 🙂 http://allegro.pl/tutek-camaro-3w1-od-smerfik-boutique-i2153450439.html

Fajowy, te TUTEK naprawde sa fajne!

Ja zmykam na komedie na TVN KacVegas 🙂 Kupa smiechu 😁
Byłam na tym w kinie z miłą chęcią obejrze jeszcze raz 🙂

Buziolki Brzusiaczki :*

Midorada to ja mam wręcz odwrotnie 😁 hehe non stop bym jadła, właśnie pochłonęłam tyleee pierogów z jagodami i jabłkami że już na dziś chyba starczy. zobaczymy na jak długo 😁
Maja oczywiście że dam ci znać jak coś usłyszę ale generalnie te przeceny są mocno przereklamowane. kiedyś była nawet taka sytuacja że właśnie ogłosili te 90%(ludziom na maile powysyłali) i wyobraź sobie że całe trójmiasto się chyba zjechało a okazało się że to było, że do 90% to po pierwsze a po drugie drobnym druczkiem było że bodajże tylko na skarpetki taka przecena hihihi napewno na wybrany towar jedynie a nie na wszystko. normalnie cały Gdańsk przez to sparaliżowało, istny cyrk, policja musiała ruchem kierować. I całe szczęście że mnie tam nie było bo ludzie wracali po 3 godziny..hehe
ale dam ci znać jak coś usłyszę, a jak będziesz jechała to daj znać to się razem przejedziemy 🙂

Pszczelarka napisał(a):

Anett napisał(a):

a mi sie nawet ten podoba 🙂 http://allegro.pl/tutek-camaro-3w1-od-smerfik-boutique-i2153450439.html

Fajowy, te TUTEK naprawde sa fajne!

Ja zmykam na komedie na TVN KacVegas 🙂 Kupa smiechu 😁
Byłam na tym w kinie z miłą chęcią obejrze jeszcze raz 🙂

Buziolki Brzusiaczki :*

też lubię ten film, kilka razy już widziałam ale zawsze się śmieję 🙂 a drugą część widziałyście?? też śmieszna 🙂 co prawda pierwsza część jakiegokolwiek filmu jest najlepsza ale też fajna 🙂

A ja zbieram sie do ogladnięcia na TVP1 Mama mia, bo Kac Vegas oglądałam kilka razy 🙂
Jeszcze mała kolacyjka i do łóżka.
Dobranoc spokojnej nocki 🙂

Wróóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóciłam 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

no więc spędziłam w szpotalu dobre 2 albo nawet i 3 h ... najpierw mnie podłączyli do KTG i zamiast leżeć 30 min to o mnie położna zapomniała i leżałam chyba z 50 min. pózniej czekałam aż lekarz będzie wolny nagle patrze a tu studencik taki młody mówi pani Justyna? zapraszam... wiec kazał mi siąść na kozła przebadał nie powiem bo zero delikatności bolało jak nie wiem jeszcze wziernik założył i tam mi cisnął ,że aż zapiszczałam z bólu... pózniej położył do usg zrobił najpierw podpochwowo coś tam zmierzył a pózniej chyba z 15 min przez brzuch robił i wciąż patrzył na serducho małego wpatrywał się chyba ,mu się spodobało bo się uśmiechał jak mu ręka na moim brzuchu podskakiwała i mówi ale kopiesz maluchu pózniej kazał mi usiąść i czekać nie ubierając bielizny więc z gołą kaczuchą sobie siedziałam dobrze ze tunika była przyszedł lekarz i znowu na kozła zbadał mnie stwierdził ze szyjka ładna długa i ,że jestem bardzo szczupła przez co inaczej wygląda to padanie mnie bo brzuch się napina bo nie jestem gruba 😮 no ale mam jakaś infekcje podobnie jak Anetkaa więc zapisał mi Clotrimazol, aspargin i no-spę forte....

przy wypisie napisali tak:

Część pochwowa uformowana, UZ zamknięte,położenie podłużne główkowe bez naporu części przodującej, wydzielina zapalna, KTG FHR 155/min, oscylacja falująca skurcze (-), deceleracje (-) i wymiary mi spisał... :P mały ma wymiary na 32 tydzień... termin zmienił mi się na 11 maja i obecnie mały ma 1,550 kg słonik 😲 😲

Lo ranusie, co za czuby na tym allegro, nic sie z niczym nie zgadza albo milion niedopowiedzen, nie daj boze nei zapytasz to sie zdziwisz jak wozek dostaniesz 😮 😮 😮 😮 wyslalam dzisiaj chyba ze 20 maili do tych pacanow, masakra!!!

Ja mam okropne uplawy 🤢 🤢 🤢 🤢 ale ostatnio gin sprawdzala i mowi ze to normalnka, poza tym cos mi sie dzisiaj Viki prawie wogole nie rusza i zaczynam sie mega martwic 😞 😞 😞

Ciekawe co u Tysi, nic sie nie odzywa, zostawila ktorejs z was namiary?

Wiolka wróciłam 😜 ale zostawie Wam swój nr jakby co 668011323 zawsze się przydaje nawet w takich sytuacjach 😘

O Tysia akurat napisalas, super, ze z Adasiem wszystko wporzadku i rzeczywiscie jest juz super duzy 🤪 🤪 🤪

Dzisiaj moja mala bateryjka spala 3 godziny w ciagu dnia wiec pewnie pojdzie spac dopiero po polnocy 🤢 🤢 🤢 🤢

a jak z gorączką u małej? lepiej już? 😘 zdrówka dla skarbeczka! 😘

no Adaś jak słonik 😁

Majka juz duzo lepiej, ciagle ma stan podgoraczkowy ale narazie tfu tfu nie przekracza 38. Bylysmy nawet chwile na dworzu bo bylo mi szkoda malej, 25 stopni, sloneczko, kolerzanki na dworzu a ona biedna taka zamknieta w tych 4 scianach. Jak wyszlysmy to od razu wyzdrowiala perszing z niiej maly 😁 😁 😁 Dzieki ze pytasz.

Tyssiiaa napisał(a):

Wróóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóciłam 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

no więc spędziłam w szpotalu dobre 2 albo nawet i 3 h ... najpierw mnie podłączyli do KTG i zamiast leżeć 30 min to o mnie położna zapomniała i leżałam chyba z 50 min. pózniej czekałam aż lekarz będzie wolny nagle patrze a tu studencik taki młody mówi pani Justyna? zapraszam... wiec kazał mi siąść na kozła przebadał nie powiem bo zero delikatności bolało jak nie wiem jeszcze wziernik założył i tam mi cisnął ,że aż zapiszczałam z bólu... pózniej położył do usg zrobił najpierw podpochwowo coś tam zmierzył a pózniej chyba z 15 min przez brzuch robił i wciąż patrzył na serducho małego wpatrywał się chyba ,mu się spodobało bo się uśmiechał jak mu ręka na moim brzuchu podskakiwała i mówi ale kopiesz maluchu pózniej kazał mi usiąść i czekać nie ubierając bielizny więc z gołą kaczuchą sobie siedziałam dobrze ze tunika była przyszedł lekarz i znowu na kozła zbadał mnie stwierdził ze szyjka ładna długa i ,że jestem bardzo szczupła przez co inaczej wygląda to padanie mnie bo brzuch się napina bo nie jestem gruba 😮 no ale mam jakaś infekcje podobnie jak Anetkaa więc zapisał mi Clotrimazol, aspargin i no-spę forte....

przy wypisie napisali tak:

Część pochwowa uformowana, UZ zamknięte,położenie podłużne główkowe bez naporu części przodującej, wydzielina zapalna, KTG FHR 155/min, oscylacja falująca skurcze (-), deceleracje (-) i wymiary mi spisał... :P mały ma wymiary na 32 tydzień... termin zmienił mi się na 11 maja i obecnie mały ma 1,550 kg słonik 😲 😲

hehehe no tak studencik się dokształcał....dobrze że z dzidzią wszystko ok, ale ci się termin przesunął.....no i faktycznie masz już co dźwigać 😉

Wiolka napisał(a):

Majka juz duzo lepiej, ciagle ma stan podgoraczkowy ale narazie tfu tfu nie przekracza 38. Bylysmy nawet chwile na dworzu bo bylo mi szkoda malej, 25 stopni, sloneczko, kolerzanki na dworzu a ona biedna taka zamknieta w tych 4 scianach. Jak wyszlysmy to od razu wyzdrowiala perszing z niiej maly 😁 😁 😁 Dzieki ze pytasz.

i właśnie dlatego zawsze mówiłam że tam bym mogła mieszkać 🙂 kocham Chorwację 😉
no ale wierze że najgorzej w taką pogodę chorować...zwłaszcza jak inni na dworze biegają...

Cieszę sie Tysiu że poszłaś do tego szpitala i że wszystko w pożądku 🙂 A maly to juz naprawde klopsik 🙂
Jeśli chodzi o infekcje pochwy to ja sie z tym borykam od samego początku 🤢
Najpierw Grzybica, potem jakieś zapalenie teraz mam jakąs bakterie i ph podwyższone do 6 moj gin moiwi takie uroki ciązy 🤢 Ja czekam jeszcze na kolezanke bo zamowilysmy wspolnie podgrzewacze i ma podjechać

Wiola wózek fajny 🙂 zazdroszcze ciepła 🙂

Kocik napisał(a):

Wiolka napisał(a):

Majka juz duzo lepiej, ciagle ma stan podgoraczkowy ale narazie tfu tfu nie przekracza 38. Bylysmy nawet chwile na dworzu bo bylo mi szkoda malej, 25 stopni, sloneczko, kolerzanki na dworzu a ona biedna taka zamknieta w tych 4 scianach. Jak wyszlysmy to od razu wyzdrowiala perszing z niiej maly 😁 😁 😁 Dzieki ze pytasz.

i właśnie dlatego zawsze mówiłam że tam bym mogła mieszkać 🙂 kocham Chorwację 😉
no ale wierze że najgorzej w taką pogodę chorować...zwłaszcza jak inni na dworze biegają...

No tak, fajnie mieszkac jak jest ladna pogoda, gorzej jak przez 2 miesiace dzien w dzien leje i pizdzi wiatr, sklep czy najblizsza apteke, lekarza, szputal, wszytskie urzedy masz jakies 50km od domu, wtedy sie juz odechciewa mieszkac w pieknej chorwacji 😜 😜

kurcze zastanawiam się nad szkołą rodzenia bo w sumie przydałoby mi się przypomnienie bo 10 to trochę czasu....ale kurcze trochę kosztuje i teraz nie wiem a w sumie to już byłby czas żeby podjąć decyzję

Idziemy sie z Majka kapac bo i tak mloda nie zasnie jeszcze duugo a juz ma dredy na glowie 😠 😠 😠 nienawidze rozczesywac tych jej wlosow 🤢

Kocik damy rade bez szkoły szkoda kasy lepiej cos dzidzi kupić 🙂

Co do wozka to jeszcze sie nei zdecydowalam, musze na spokojnie popatrzec poszukac i dostac wszystkie odpowiedzi na maila.

Ja musze miec np wózek z 4 duzymi pompowanymi kolami bo na innych do szaro widzę dojazd do mojego domu po gorach błota 🤢

Wiola na pewno musisz poczekać z decyzją generalnie to ciężko tak tylko na podstawie zdjęć się decydować.
a co do życia w Chorwacji to na pewno jest inaczej jest jak się latem na 10 dni przyjeżdża ale już się nie mogę doczekać kolejnych wakacji 🙂
Emi myślisz że damy radę...kurcze sama nie wiem...muszę jeszcze przemyśleć. po części chciałabym po prostu wyjść z domu i poznać jakieś inne mamcie z Gdyni i sobie z nimi porozmawiać no a pozatym ta co prowadzi co prawda nie pracuje w szpitalu gdzie będe rodziła ale oprowadza po nim i we wszystko wprowadza. dlatego muszę to przemyśleć